Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mity120000000

mit na temat mleka matki

Polecane posty

Gość mity120000000

Muszę to napisać, bo już mam dosyć czytania na każdym topiku o karmieniu idiotyzmów na temat rzekomego BRAKU WARTOŚCI MLEKA MATKI PO 3, 6 MIESIĄCU ZYCIA DZIECKA LUB PO 1 ROKU ( w zależności od chęci piszącego). Skąd Wam się takie rzeczy przychodzą do głowy??? Napiszcie proszę!!! Wyjaśniam więc wsyztskim mającym podobny pogląd: MLEKO NIE MA MÓZGU. Nie potrafi liczyć, nie zdaje sobie więc sprawy, że dziecko skończyło 3,6 lub 12 miesięcy. Zmienia się troche jego skład, ponieważ dostosoiwuje się do potzreb rosnącego dziecka, na przykłąd w 3 i 6 tygodniu życia(jest to regulowane przez hormony), ale nigdy nie przestaje być wartościowe!!! Z czasem przestaje dziecku jedynie wystarczać, dlatego, że zwiększa się jego zapotrezbowanie kaloryczne (zaczyna się wiecej ruszać, raczkować, chodzić), należy więc dodawać do diety dziecka inne posiłaki ( warzywa, owoce, mieso, zboża). A mleko powinno być w jego jadłospisie czy to matki, czy modyfikowane. Mleko matki jest o tyle lepsze, ze zawsze, niezależnie od innych składników zawiera przeciwciała i wiele innych składników pozwalających np. na szbysze dojrzewanie i uszczelnianie się ukłądu pokarmowego, rozwój "dobrych" bakterii itp. Jeżeli wciąż macie wątpliwości ( do tych co miały) to dam prosty i bardzo przyziemny przykład (ale trudno:P : MLEKO KROWIE: dojenie krowy ma ten sam mechanizm co ssanie przez dziecko piersi matki, mianowicie powoduje ciągłe wytwarzanie mleka, czyli laktację. Krowę doi się codziennie przez kilka lat(?) dokładnie nie wiem:P Jak sądzicie w którym momencie mleko krowie przestaje być bezwartościowe??? Po roku czy dwóch latach dojenia??? Czy wiecie jakie mleko kupujecie w sklepach wartościowe czy bezwartościowe??? Mam nadzieję, że przykład był obrazowy:P i wiele kobiet przestanie wierzyć w te głupoty, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale te przeciwciala
zawiera na początku, szczegolnie wartosciowe pod tym wzgledem jest siara. nikt tu nie pisze, ze potem mleko matki jest bezwartosciowe alejuz nie ma po prostu takich cudownych wlasciwosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec karmta baby
dzieciska swoim cycem tak dlugo ile wlezie, nawet jak bedą chodzic do szkoly....😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za nudyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
Jasne, zgadza się, jest najważniejsze na poczatku życia dziecka, ale potem też zawiera mnóstwo bardzo ważnych skłądników, choć oczywiście siara jest najbardziej bogata w "dobrodziejstwa":) Mówisz, że nikt tak nie twierdzi. Wiele kobiet tak własnie myśli, niestety... Dlatego nie wytrzymałam i napisałam co napisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i to ma zmusic
kobiety by karmily piersią do 2 czy 3 roku zycia dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
Zwaracałam się do tych co karmią pierisą, żeby wiedziały co dają dziecku, a nie słuchały złych podpowiedzi, Te kobitki, które karmią butelką, nie zamierzam do niczego przekonywać, toleruję ich wybór, więc proszę, żeby szanowanły wybór kobiet karmiących piersią i nie lżyły na nie, co niestety też jest powszechne na kafe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
Nie chcę nikogo zmuszać, chcę tylko żeby nikt nie pisał podobnych bzdur. Ciekawe co by powiedziały karmiące modyfikowanych, jakby nagle ktoś napisał, że to takm jakby dawały wodę??? Nie namawiam nikogo do niczego, po prostu uświadamiam co poniektóre panny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauwazylam ze na tym forum
to najwieksza nagonka jest na te, ktore albo wcale nie karmią piersią albo karmily krotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa wstążka
no proszę, to się znalazła panna moralizatorka :O żyj i daj życ innym, już od tych topików o mleku matki robi się słabo :O Idź poudzielaj się w poradni laktacyjnej, spełnisz się i pewnie komuś pomożesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
zgadzam się z przedmówczynią:) Ale kobiety które karmią piersią też są np. ironicznie nazywane matkami polkami i obrzucane naprawdę obelzywymi wyzwiskami albo jak powyżej: "no wiec karmta baby dzieciska swoim cycem tak dlugo ile wlezie, nawet jak bedą chodzic do szkoly.... " sporo takich lekceważących wpisów się na kafe się pojawia:( To czesto atak za atak, no generalnie bez sensu. Ja uważam, że to wybór każdej kobiety i najwazniejsze, że dziecko nie jest głodne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
no, wypowiedź różowej wstążki to też przykład:P Dział nazywa się Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie i będę sobie tu pisać, co mi się na ten temat podoba, a Tobie wara, jeśli Cię to nie interesuje, to tu nie zaglądaj Wstązko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
Poza tym Wstązko ja nie MORALIZUJĘ, lecz WYJASNIAM. Mam nadzieję, że rozróżniasz te dwie czynności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mity, ładnie napisane i oby skutecznie dla czytających :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie cieszee
A ja się cieszę, że poruszyłaś ten temat. Wiele razy słyszałam, a może Twoje dziecko się nie najadło, może masz niepełnowartościowy pokarm... Pierwsze dziecko karmiłam rok, drugie też tyle zamierzam z innych względów niż te że mleko przestanie być wartościowe. pozdrawiam wszystkie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrftgyu
tak tak ale nikt mi nie wmówi, ze widok matki karmiącej 3 letniego synka na oczach zdumionych klientów hipermarketu jest najpiękniejszym widokiem na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja cie. co za beznadziejny
topik :O 💤 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak właściwie to co cię interesuje czy matka karmi 2latkę, czy 4ro latkę? :D Dla mnie nieapetyczny jest widok faceta, ktry stoi pod sklepem, średnio świeżo wygląda i żłopie piwsko tak głośno, że ciężko tego nie usłyszeć. Tylko - co z tego? Odwracam głowę jesli mi nie pasuje i idę talej.To przeciez nie jest temat o tym co jest dla kogo estetyczne, nikt nie pisze o wywalaniu cycków na wierzch tylko WARTOŚCI POKARMU i obalaniu innych mitów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
no właśnie ngLka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa wstążka
oj mity, mity zaprzeczasz sama sobie :O "To czesto atak za atak, no generalnie bez sensu. Ja uważam, że to wybór każdej kobiety i najwazniejsze, że dziecko nie jest głodne " Jak tak uważasz to po co ten topik? Ja nie muszę się przechwalać i prześcigać w tym ile karmiłam swoje dziecko, to była moja decyzja . Jest mnóstwo publikacji medycznych na temat karmienia piersią i karmienia butelką- jak ktoś chce to przeczyta. Myślisz, że Twoje wpisy tu coś zmienią? Mnie tam rybka jak i jak długo ktoś karmi dziecko- ważne jest to co napisałaś - by nie było głodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różnie to bywa
Czy karmiąc piersią należy brac witaminy czy wystarczy zdrowo się odżywiać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 532535
/to w krowim mleku tez sa w sumie przeciwciała? Może jest wartościowsze od tego w proszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnie to bywa -> to zależy jak się odzywiasz :-) ja się odżywiam byle jak, więc biorę witaminy ale wiadomo, że lepsze naturale :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
Wstążko, nie widzę nigdzie, żebym sobie przeczyła...uważam tak jak napisalam, przeczytaj ze zrozumieniem, proszę... Napisałam to do kobiet, które karmią piersią, chcą karmić, ale są wprowadzane w błąd, że to karmienie jest bez sensu. Napisałam, bo mnie też to próbowano wmówić i wielokrotnie spotkałam się z tym, że ludzie nie wiadomo skąd mają taki pogląd...To tak jak z urban legends, coś nie istnieje, a wielu w to wierzy...PO TO TEN TOPIK:) Nikogo nie pytam ile, jak długo i czym karmił.... Nie przechwalam się też i nie prześcigam, jeśli tak, to daj znać gdzie. Ale Ciebie chyba kiedyś scigano, tyle złości w Tobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 532535
Tak na serio- to nie wiem czy analogie do krów mają sens. Bo krowy są genetycznie zmodyfikowane żeby mieć to mleko stale. Żadne normalne zwierzę nie ma stale mleka... Może jego skład tez jest inny. No i na ksład mleka kobiecego ma wpływ to co ta kobieta je. Jesli będzie jeść konserwanty - to będą w tym mleku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
ja też biorę witaminy, staram się dobrez odzywiać, ale różnie z tym czasami jest... wiadomo jak to w pracy, życie czasami w biegu:) więc tak na wszelki wypadek... takie dla karmiących i w ciąży Falvit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Żadne normalne zwierzę nie ma stale mleka... Może jego skład tez jest inny."Każde zwierzę stymulowane stale ma stale mleko. Stara prawda: popyt = podaż. krowa stale dojona będzie miała mleko. kobieta tak długo będzie miała mleko, jak dugo potomstwo będzie ssać piersi matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 532535
Bop ja tez słyszałam, że najlepiej do 6 mc, a potem nie ma sensu. Chyba nie chodzi o to, że potem mleko staje się trujące, albo bezwartościowe, tylko że nie ma sensu się aż tak męczyć. BO jednak karmiąc trzeba być cały czas w domu i przy dziecku, nie ma możliwości pracy, no i co chwila kupki, dzieci gorzej śpią w nocy, mniej się najadają- tzn na krócej, trzeba karmić częściej. NO i rygorystyczna dieta, żadnych przypraw, czekolady, ja bym nie wytzrymała tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mity120000000
Jasne, że z krowami różnie bywa, ale kiedyś nie było genetycznych modyfikacji, a krowy, kozy i owce mleko dawały:) Ja tam unikam zywności przetworzonej i konserwantów, bo cuś tam do dziecka pewnie by się przedostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
532535 masz błędne pojęcie o karmieniu, na prawdę :-) Moja 15to miesięczna crka właśnie zostaa na weekend u babci (sobota, niedziela) mimo, że jest karmiona piersią. Bo to karmienie to głównie wieczorem i/lub rano, jak zażąda. nie mam problemu z trzydniowym niekarmienie, choć piersi trochę wtedy dają czadu - tyle, że w dzisiejszych czasach mamy nowe technologie, typu laktaor a i bez niego kobiety radząsobie "ręcznie" ze ściąganiem mleka :-) Nie mam adnych problemów z wyjściem gdziekolwiek, bo córka bez problemu zaśnie bez piersi, bez problemu ten weekend też przetrzyma, bo to nie pierwszy tego typu (i nie ostatni). Dopóki pasuje to obu stronom, to na prawdę nie ma tragedii. Jeśli dla Ciebie mimo wszystko jest t uwiązanie, to sprawa prosta = nie karmisz, przecież nikt Cię nie zmusza :-) Ale nie jest prawdą, że karmienie starszego dziecka jest uwiązaniem. Tym bardziej, że znam mamy, które karmią jak dziecko zawoła, co czasem jest co kilka dni. Mleko nie znika z dnia na dzień. Siostra przestała karmić pół roku temu i całkowicie pokarm jeszcze Jej nie zanikł :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×