Nie oszukujmy się, teraz każda kobieta wolałaby mieć mężczyznę, który chodzi na

stale- czyli od zawsze, i zajmuje się tylko tym. To coś jak modelki. Tylko ciało, w głowie mało.

"byłam kiedys z gościem który miał idealne ciało, było widać każdy mięsień a na brzuchu kaloryfer aż się patrzy i każdy sie go pytał ile ćwiczy na siłownie a on nie ćwiczyć w ogóle tylko co z tego jak trzeba było kawałek przejść szybkim krokiem a on dostawał zadyszki.... wysportowany wygląd jeszcze o niczym nie świadczy." Nie wierzę. Ale zreszta, wiele kobiet nie ma pojecia jak wyglada wysportowany facet. Dla niej kazdy gość z wielką masą to ktoś "umięśniony" :) :)

Tak samo każdy facet chciałby mieć kobietę z dużym, jędrnym biustem, super bioderkami i tyłeczkiem. Niestety musimy się zadowolić naszymi partnerkami i żonami i bzykając je myślimy o niejednej takiej super dupci. :)

dOBRE :-)

Nie oszukujmy się,teraz każda kobieta wolałaby mieć mężczyznę,który chodzi na DZIWKI.

na D Z I W K I

od razu widac ktora byla w zwiazku z takim co biega na silke 4 czy 5 razy w tygodniu, a ktora nie taki zapalony "kulturysta" (bo z kulturystyka to malo wspolnego ma) ma swoje priorytety, a na silownie sklada sie wiele rzeczy: odzywianie, spanie, silownia potem praca, hobby.. baardzo rzadko, bo przeciez juz maja (patrz wyzej), a dopiero potem dziewczyna i to nie jakas spasiona lampucera, tylko duzy biust, plaski brzuch, twarz niekoniecznie ladna no i predzej czy pozniej dziewcze zaczyna to zauwazac, niektore naiwne nawet kaza sie okreslic, co jest dla takiego najwazniejsze, no i konczy sie biadoleniem, ze faceci to swinie zreszta zauwazcie jak taki koles jeden z drugim rozmawia, z tego najbardziej nie moge: o jedzeniu mowia zdrobniale "chlebek", "miesko" :D o dziewczynach z kolei... no ale co kto lubi, nie moja sprawa no i priorytetem sa obwody, serie i cykle bron boze jakies bieganie czy cardio, bo z przyrostow nici, jakie sa tego efekty to inteligentny czlowiek wie, a pomijam juz pakowanie w siebie syfu, zeby przybierac bez ciezkiej pracy, byle wygladac, a ze sprawnosc 40 latka to juz ch... no ale po co ja to pisze i tak malo ktora zrozumie o co chodzi :D

w ogóle piszecie? dla was to albo sie wcale nie chodzi na siłownię albo pakuje non stop. Siłownia, basen, aerobik lub jakakolwiek inna forma intensywnego wysiłku 3 razy w tygodniu po 1,5-2 godziny to jest minimum, żeby mieć zadbane a nie napakowane ciało.

Wystarczy spacer. Jak będę miał 40 lat to może będzie potrzeba trochę więcej

O ile nie prowadzisz typowo siedzącego trybu życia a spacer jest dosyć długi i w miarę szybki.

Bo facet powinien uprawiać sporty

nie zgodze sie . KAzda wolalaby madrego faceta, a nie wiesniaka .

Nie tylko facet, wszyscy powinniśmy uprawiać sporty. Spacery to sport przeznaczony dla emerytów a nie dla młodych ludzi. I to też nie zawsze. Moja 70-letnia babcia codziennie rano gimnastykuje się przy otwartym oknie, jeździ na rowerze. Kondycję ma lepszą niż nie jedna 20-latka.

Kobra kondycja fizyczna nie wyklucza inteligencji. Naprawdę można być jednocześnie mądrym i wysportowanym.

Czy godzinny spacer z psem po 10 godzinach przed monitorem komputera lub co niedziela granie w piłkę po dwie godziny coś pomaga?

Kobra kondycja fizyczna nie wyklucza inteligencji. Naprawdę można być jednocześnie mądrym i wysportowanym. nie sadze .

Jak się dorobię to kupie sobie rowerek stacjonarny bo bieganie to nie dla mnie

chcesz szybko zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary http://imperiumreklamy.com/pages/index.php?refid=nowamary i codziennie klikać w 25 reklam . zarobek gwarantowany, a na start dostajesz 6zl. warto

Wam pewnie w głowach taki wolverin

jeśli spacer wymaga trochę więcej wysiłku niż stanie patrzenie jak biega pies to na pewno coś daje, a jeśli do tego grasz w piłkę co tydzień to już jest nieźle. Osoby które uważają, że dbanie o kondycję wyklucza inteligencję to zwykłe leniuchy.

Trzeba mieć kolegów żeby grać w piłkę ale jak dostanę pracę co teraz się staram to raz w tygodbiu trochę bede grałl

Nie no siłownia w domu to genialna sprawa. Atlas, ławeczka ze sztangą, bieżnia a przy treningach włączasz sobie muzykę jaką chcesz. Nie masz kolejek do ćwiczeń. Ale taki koszt to około 5 tysiaków. CO najmniej. No i miejsce w mieszkaniu.

Wcale nie musisz mieć wielu kumpli aby grać w piłkę. Idziesz na boisko pytasz się czy możesz się przyłączyć i grasz. Ja teraz akurat gram na hali ale powstało wiele orlików z prawdziwą murawą. Cudo :)

O czym jest ten temat ? Bo ja odnoszę wrażenie że o ludziach z minimum 45 cm biceps i ogólnie rozmiary jak u Gołoty

Tak trzeba być umięśnionym http://www.splendicity.com/sheknowsbest/files/2008/10/hugh-jackman-14oct08-nc-thumb.jpg

właściwie to trudno powiedzieć, bo co to znaczy "w miarę duży biceps"?

heh - to to już ideał :)

ale ten koles wcale nie ma duzego bicepsu, moze z 40

Po patrz na rapera Peje. W 2000 roku był chudziną to przy niskim wzroście wyglądał drobniutko. A jak wygląda teraz? W łapie ma podobno 43 cm dwa razy szerszy. Jak dla mnie zajebiście wygląda http://c.wrzuta.pl/wi16935/496261bc0017c0b0457d880f/0/peja Peja z 1996 roku na stadionie Lecha Poznań (po prawej stronie) http://www.hip-hop.pl/reportaze/pictures/1216634279/8.jpg z Kaczorem (jakoś zeszły rok)

a ja tam lubie misie:D