Mój facet ma do mnie pretensje że nie lubie dzieci...

22:03 [zgłoś do usunięcia] xCVbnm ludzie, ktorzy nie chca miec dzieci sami sa nadal w srodku dziecmi. i dobrze niech ich lepiej nie maja- elimuja swoje nieudane geny z puli genowej i nie bedzie takiego problemu pozniej. jasne, najwięcej dzieci zwykle mają alkoholicy i inne pasożyty które nigdy w życiu nie zhańbiły się pracą za to ciągną pieniądze z opieki społecznej- oni to mają świetne geny warte przekazania:D

wyrasta problem : dzieci a podróze. No na ile te podroze trzeba odłozyc - ludzie! - ile razy w ciagu dwoch ostatnich lat bylas w Himalajach, na Borneo, w dzunglii brazylijskiej , no ile? A niemowlę szybko wyrasta , dziecko rosnie i ani sie czlowiek obejrzy, jak po dzungli smiga szybciej niz matka. Czego akurat w podrozach z dziecmi doswiadczyłam, teraz ja juz z ekstremalnymi imprezami wymiekam, same jezdzą, dobrze,ze czasem cos latwiejszego matce załatwią. Czas piorunem leci. Nie badzcie z ksiezyca.

odpisuje na temat: Moj facet ma pretensje niech poszuka takiej co kocha dzieci, co za problem kiedy ludzie sie poznaja to zazwyczaj ze soba rozmawiaja, potem sie zakochuja. wczesniej czy pozniej pojawia sie temat dzieci i wiadomo czy taka osoba nam odpowiada czy nie. ja osobiscie nie jestem gotowa na dzieci, mam 29 lat i nie rozczulaja mnie maluchy w wozkach. za to dzieciecy placz doprowadza moje nerwy na skraj wyczerpania - wniosek jestem wybrakowana jako kobieta. trudno, ale z pewnoscia nie bede miala dzieci pod presja rodziny o ile nie przekonam sie sama ze to jest to czego naprawde chce. mysle ze w koncu w wieku 40 lat zaadoptuje kilkulatka :P