120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

Ja też właśnie wypiłam kawe ojej widze że miałyście bardzo ciężki wieczór ja miałam takie wieczory przed tygodniem ale dałam rade to i wy dacie rade organizm sie powoli przyzwyczai Duża masz faktycznie wiecej ciałka ale gdzieś słyszałam że większą nadwage szybciej sie zrzuca a jak zostanie te 10 kg to juz nie jest tak łatwo MYŚLĘ ŻE SZYBKO MNIE DOGONICIE A jak tam u was dziewczyny z porządkami na święta bo ja jeszcze w lesie jestem a mam 200 metrów do ogarnięcia:( masakra na męża nie mam co liczyć bo jak zwykle 1000 innych WAŻNYCH SPRAW WYNAJDZIE sYN starszy student na dwóch uczelniach dobrze będzie jak swój pokój sprzątnie Licze tylko na młodego chyba miał być dziewczynką tylko coś sie pomyliło ale sprzątać gotować prasować potrafi :)

A I TAK SOBIE MYŚLĘ ŻE TE PORZADKI TO DOBRA GIMNASTYKA DLA NAS BO JA JEŻELI CHODZI O ĆWICZENIA TO LEŃ JESTEM DO KWADRATU

ojj tak Mania niesttey mam sporo:) ale jestem pozytywanie nastawiona:) mam nadzieje ze z Wasza pomoca osiagne pomalutku swoj cel;) co do porządków...cóz...kiepsko;/...na szczescie mam tylko 50 metrow wiec pewnie dzien przed swietami sie za to wezme;) .....narazie mi sie nie chce:( ...widziałyscie artykuł na onecie o Feedersach tzw wypasaczach:|..?? ....weszłam teraz na youtuba i widze mase filmików kobiet dwa razy jak ja w bieliźnie sexy obżerające sie ciasteczkami itd:| ...jeść mi sie odechciało, chyba kolejna motywacja przyszła - NIE CHCE TAK WYGLĄDAC;)

maniu, a co z tego, ze masz 200 metrów i syna na 2 uczelniach? z tego, co piszesz to nie ma czego zazdrościć. wolałabym mieć sto metrów i syna na jednej uczelni, ale za to porzadnych ludzi, a nie cos takiego.

do Mani wlasnie dzieki diecie proteinowej udalo mi sie tyle kg zwalic z siebie wiec trzymam kciuki za ciebie i za reszte zalogi kobitki sila jest w nas :) brakuje mi jeszcze 0,20kg i bede mogla wam sie znow pochwalic cyferka 34kg mniej mam nadzieje ze jutro rano waga bedzie laskawa dla mnie :) nieomieszkam wpasc jutro i napisac jak sie sprawy maja tymczasem zmykam laseczki cmokasy :)

Dziś to naprawdę faza zobojętnienia, jeść się wprawdzie chce, ale już nie tak dramatycznie. I bardzo dobrze. Maniu, ja mam ok 70 metrów, ale chłopaków trzymam żelazną ręką i sprzatane jest na bieżąco, rozpisane dyżury, więc żadnych gruntownych porządków nie będzie :) Ale.... Własnie się dowiedziałam :D Mamy w Święta dwudziestą rocznicę ślubu i z tej okazji po raz pierwszy w życiu wyjeżdżamy ! Jestem taka szczęśliwa :D Na Słowację, gorące źródła i te klimaty, normalnie mąż wspiął się na wyżyny ! Zawsze Świeta to rodzinne obżeranie się, a tu taka niespodzianka :D Jedziemy 22 grudnia i wracamy w niedzielę 03.01. :D

JUDYTA 34 KG SZOK i co ciągle jesteś na proteinowej Szczupła ale ci fajnie ominie cie całe świateczne obżarstwo no i te gorące źródła są świetne wygrzejesz sie i zrelaksujesz A I SYLWESTER W GÓRACH REWELACJA GRATULACJE NA OKRĄGŁA ROCZNICĘ DUŻO ZA DUŻA to faktycznie motywacja dla nas to straszne tak wyglądać JUTRO WEEKEND NIE WIEM JAK WY ALE JA NIE CIERPIE WEEKENDÓW JAK SIE ODCHUDZAM WSZYSCY COŚ JEDZĄ NO I W NIEDZIELĘ MAMY ZAPROSZENIE NA KOLACJE FATALNIE ALE TAK W OGÓLE TO MIŁEGO WEEKENDU DZIEWCZYNKI U NAS ZACZYNA PADAĆ SNIEG FAJNIE

znalazłam Twój wpis na diecie stilmana, pisałaś,że schudłaś na niej 8-9 kg w 14 dni, czy to prawda była, czy kłamałaś?

mam dzisiaj krytyczny dzien...nie wiem cos stres mnie meczy..mam ochote sie najeść:(....napiłam sie lampke wina....Szczupłą gatulacje!!!!! zazdroszcze!!!!!:) wspaniałego masz mężą że wymyślił taki wyjazd:) dziewczyny dzisiaj juz nic nie pisze...ide spac..może jutro poprawi mi sie humor:(:(:(:(:(

rany boskie, jak mozna sobie taka krzywde wyrzadzic i dobic do 120kg???!!!!! dziewczyny zal....

do Krzywa - tak masz racje...zrobiłam sobie okropną krzywde...jednak nie chce myslec o tym dniami i nocami tylko wziełam sie za siebie...nie chce rozpamietywac co doprowadziło do tego mojego "kalectwa"....kiedyś czułam sie kobieca a teraz ....nie poddam sie..mam nadzieje ze wejdziesz jeszcze kiedys za jakis dłuższy czas na moj topic i zobaczysz ze daje rade..że mimo ze zapusiłam sie na amen to odnalazłam sie w tym wszystkim..bardzo tego chce.. ..dzisiaj sie ważyłam 118 , 4 !!!!:) no jestem zadowolona...teraz kawka i 4 kanapki z razowca , sera i ogóraska:) ....u mnie sytuacja przedstawia sie tak ze jestem sama...mąż pracuje zagranicą więc...czy weekend czy nie, dla mnie dzień jak co dzień...jestem strasznie samotną osobą...nie chodzi o znajomych, rodzine bo to mam ale oto ze od dawna jestem sama ze wszystkim tutaj .... ....z chęcia przyjmę każdą krytykę ponieważ to mnie motywuje do działania...pozdrawiam:)

DO POMARAŃCZOWEJ CZY TY NIE MASZ NIC WIĘCEJ DO ROBOTY PO CO TE GŁUPIE KOMENTARZE ZAJMIJ SIĘ SOBĄ BO CHYBA MASZ DUŻY PROBLEM DUŻO ZA DUŻA NIE PRZEJMUJ SIE GŁUPIMI WYPOWIEDZIAMI WAŻNE ŻE COŚ ROBISZ A WIERZE ŻE CI SIE UDA WSPÓŁCZUJE CI TEJ SAMOTNOŚCI MUSI CI BYĆ CIĘŻKO ZE WSZYSTKIM SOBIE RADZIĆ PISZ JAK NAJWIĘCEJ BO MUSIMY SIE NAWZAJEM WSPIERAĆ PODZIWIAM CIE BO POMIMO WSZYSTKO JESTEŚ PEŁNA OPTYMIZMU I TAK TRZYMAJ :):) DZIEŃ DZIŚ PONURY ALE FAJNIE ŻE PADA ŚNIEG JA DOPIERO PO KAWIE JESTEM I PEWNIE NICI ZE ŚNIADANIA BO JUŻ PÓŹNO A ZARAZ TRZEBA OBIADEK ROBIĆ TRZYMAĆ SIE CIEPLUTKO DZIEWUSZKI

Witam wszystkich, Duzo za Duza- nie przejmuj sie wpisami pomaranczy, ja jeszcze w sierpniu wyzylam prawie tyle co ty bo 118,9. udalo mi sie troche zrzucic z pomoca topikowych kolezanek, mam nadzieje ze pozbede sie calkowicie balastu ktory nosze, tobie tez sie uda i innym dziewczynom, pierwsze efekty juz u siebie zobaczylas- gratuluje spadku, pozdrawiam i milego dnia zycze

napewno wam się uda!! najważniejsze juz za wami - zaczęłyscie!! i to się liczy!! dacie rade - trzymam kciuki!!!!!!!

hej, chętnie się przyłączę. Mam jakieś 93 kilo i powinnam zgubić jakies 30, mało się ruszam i to jest przyczyna. Do sierpnia powinnam zacząć wyglądać bo wesele będzie.- to motywacja, jaki efekt? zobaczymy. pozdrawiam

Hej:) A w Polsce jestem na swieta juz przyjechalam :)

do duzo za duza wiem jak jesy ciezko tutaj samej z tymi wszystkimi obowiazkami bo jestem w takiej samej sytuacji tez maz za granica i taz sie czuje samotna ale pomysl jak sie mezowi spodobasz jak wroci jaka laska bedzie z Ciebie kupisz sobie sexsowna bielizne i bedziesz go miala:>)w koncu bedziesz mogla sobie kupic ciucha takiego jak sie Tobie podoba a nie w jaki wejdziesz takze duuuuzo sil i wiary ze sie uda mi sie udalo i Tobie tez :>)))

dziewczyno a czy robiłaś ostatnio badania, może u Ciebie tarczyca zwyczajnie nawala, przy takiej wadze może problemy z trzustką. A jak jest wszystko OK, to wystarczy pokochać siebie bo widać, że raczej taki twój los.

czesc kobitki niestety waga dzis zamiast w dol to stanela i stoi wie czekam ciagle na te moje 34kg oby lada dzien :) Mania caly czas jestem na proteinowej nie odstepuje od tej diety bo jak dla mnie jest duper mysle zreszta ze kazdy z nas powinien odnalesc dla siebie wlasciwy sposob prawidlowego zywienia. Jesli chodzi o post kogos kto pisal na pomaranczowo ze bylam na jakiejs diecie stilmana czy cos to napewno nie bylam ja bo niemam pojecia co to za dieta i nieudzielam sie jak czegos niewiem.Chetnie sama zobaczylabym ten niby moj wpis. Krzywda czy jak cie tam zwa otylosc to nie koniecznie zasluga nas samych warto zebys poznala nas troche zanim zaczniesz oceniac ze np upaslysmy sie bo jadlysmy bez opanowania albo ze jestesmy grubaski bo lubimy i tego typu stwierdzenia plytkie. Dziewczyny wiem jedno ze zawsze znajdzie sie ktos kto z gory bedzie nas ocenial nie za to ze jestesmy kobietami ale za to ze jestesmy otyle jednak moim zdaniem niema co sie przejmowac tylko wytyczyc sobie cel i pomalutku brnac do przodu a z kazdym dniem bedzie nas ubywalo w cm i w kg a ludziska jak to ludziska gadac zawsze beda taki urok ludzi bez rozumu :) sciskam was mocno trzymajcie sie laseczki te duze i te mniejsze :)

:) witajcie, widze że sporo osób sie odezwało, ciesze sie:) może pokolei... Mania- oczywiscie postaram sie pisać jak najwiecej:) dzisiaj miałam dość zakręcony dzień ehh...dużo by pisać...może jutro..teraz padam... dorota33- mysle ze jesli Tobie sie udało już tak dużo zrzucić i i ja dam rade!!:) tym bardziej takie stopki nastawiaja mnie optymistycznie do życia:) edinka- napewno dasz rade:) wiecej pewności siebie , mysle ze podstawa jest odpowiednie odżywaianie, jesli nie chcesz cwiczyc to moze spaceruj dużo;) gruba na maxa- już myślałam że nas olałas;P jaga22 DZIĘKI!!!!!! nielubiekaski- dlaczego nie czytasz co piszemy...nie mam zamiaru pokochac siebie bo chce cos zmienic..i nie uważam że taki mój los:) kazdy jest kowalem wlasnego losu wiec i ja moge!!!!!! judytaszczecin- mysle ze nie ma co sie przejmowac każdym wpisem, może dziewczynie sie coś pomyliło, źle coś przeczytała:)

ogólnie padam...miałam spacer do tesciowej...także ruch był:) dzień na PLUS:) zupa z dyni, jakies kromki rano z razowca jak juz chyba pisałam:P...jestem wykończona...tak ciężko być samej, wszystko na mojej głowie, człowiek wieczorem nie ma do kogo gęby otworzyć, mój mąż chyba nie jest zły, ciężko pracuje jednak widze w jego oczach ze to nie jest już TO:( jak mnie poznał byłam fajną zadbaną kobietką...nie chce dzisiaj o tym myslec, po co mam sie dołować, chce myslec tylko o tym co mnie motywuje... ..pomarańcze niech piszą...mają prawo...często mają również dużo racji...czy mi sie podoba czy nie - mam to na własne życzenie...nie bede sie litowała nad sobą i nie chce aby inni to robili...potrzebuje zmiany...wsparcia....nie chce litości:)...proszę was jeśli zaistnieje taka sytuacja ( moze sie zdarzyć) że napsize ze dałam plame, ze zjadłam coś czego nie powinnam nie pisały mi że nic sie nie stało!!! piszcie prawde że dałam dupy poprostu!!!!! ja potrzebuje kopniaków :P ...ide spaciu.....buźki laski!!!!:)

duzo za duza widze ze sila w Tobie:-)a to juz bardzo dobrze no i waga pomalu zaczyna isc w dol brawo!!!!!!! co moge doradzic staraj sie jesc 5 razy dziennie tak sobie rozplanuj zeby o 18tej byla juz kolacja bo jak bedziesz dlugie przerwy robila to bedziesz za bardzo glodna i ciezko Ci bedzie ten glod zaspokoic :-)staraj sie taz jesc duzo miesa ale oczywiscie drobiowego:-) bo to jest bardziej syte niz zupa po miesie nie bedziesz taka glodna ugotuj sobie na parze i bez skory oczywiscie :-) naprawde mozna sie do takiego jedzenia przyzwyczaic ale wlasnie jak zaczyna waga pomalu zpadac to jeszcze bardziej motywuje przynajmiej ja tak mialam :-)mi na tydzien lecialo 2kg i to bylo dla mnie motywujace ze jaszcze chce i jeszcze :-) a potem juz sie przyzwyczilam i zadnej krzywdy mi nie bylo :-) jezeli barzo Cie ciagnie do slodkiego to ja robilam sobie taka nagrode ze jak cos tam schudlam to tylko w niedziele zawsze zjadlam kawalek ciasta czy czegos tam ale na to miejsce nie jadlam juz kolacji ewentualnie jablko i mi to naprawde pomagalo to jest po prostu taka nagroda dla samej siebie tylko nie przesadzaj z tymi nagrodami:-):-) no to narazie tyle trzymaj sie cieplutko :-)

Dzień dobry i expressem lecę - na wadze 115,2 kg - ale jestem :D RUSZYŁO :D Jasne, woda i za przeproszeniem, treść jelitowa, ale zawsze to spadek. Uciekam, bo w weekendy zawsze tłok przy kompie od rana i dyskryminacja starej, grubej kobiety . Gratuluję Waszych osiagnięć i trzymam kciuki za jeszcze, na spokojnie to jutro wieczorem dopiero napiszę

ehh..podszyw powyżej:) nawet czytac mi sie nie chce co tam napisał:P

************** PREZENT NA ŚWIĘTA ZA 200 ZŁOTYCH- SAM WYBIERASZ CO CHCESZ!!!!!!!!!!!!! WYSTARCZY WEJŚĆ NA STRONĘ http://prezentodajnia.pl/?m=rejestracja&pol=473 I SIĘ ZAREJESTROWAĆ. KILKA TYSIĘCY WSPANIAŁYCH NAGRÓD PO 200 ZŁOTYCH CZEKA NA CIEBIE! WIĘC NIE CZEKAJ TYLKO KLIKNIJ I SIĘ ZAREJESTRUJ- TO NIC NIE KOSZTUJE!!!

boże ale sie zakreciłam, strony mi sie pomyliły i swoja odp na pomarańczowo wzielam jako podszyw;/...wybaczcie ale poszlam spac koło 24...nie - nie jadłam...ogladałam Francuski Pocałunek;) i piłam winko:(.....ehh....rano musiałam wstać wyjść z psem no i Malutka:) jestem zmęczona jakbym tydzien nie spała:P...... ........jaga22 dziekuje Ci slicznie za rady:) jestem pewna że skorzystam...staram sie jeść 5 posiłków...najbardziej syte śniadanka...kolacja to wlasciewie troszke i dużo herbatki lub rumianku:) ....jesli chodzi o mięsko masz racje, zupy kompletnie mnie nie syca...lubie filety z grila, pyszne, dietetyczne i suche ze mozna nie nieźle zapchac;) .....od rana kawa , jogobella musli i razowca troche z wędlinką i pomidorkiem:) na dworze bardzo BIAŁO ale i tak wybieram sie na spacer;) mrozu jako tako nie ma:) ..............ŚCISKAM !!!!!

Witam dziewczynki Trzymam za was kciuki:) Jeżeli się chce da się radę:) Ja jeszcze 10 miesięcy temu zaczynałam od takiej wagi jak wasza:( Szczupła inaczej mam wrażenie że jestes osobą którą znam;) Czy pisałaś kiedyś na tlenie?

Pebi rany ale schudłas:) jesteś chodzaca MOTYWACJA:)

Dużo za duża dzięki:) Trzymam za was kciuki bo powiem że warto:) Nie dla innych ale dla siebie:) Czuje się cudownie z nową wagą:) W końcu atrakcyjnie, choć przede mną jeszcze walka przede mną, ale bardzo się cieszę, warto było się pomęczyć bo gdybym nic nie robiła nadal bym się może nad sobą jaka to ja jestem nieszczęśliwa:( Ale taka prawda, że sama się doprawdziłam do tego stanu, a byłam zła na innych i życie:( Nigdy nie ważyłam tyle co teraz, 7 z przodu to widziałam chyba w podstawówce gdy jeszcze dorastałam i byłam dużo niższa:(

czesc dziewczyny co do jogurtu duzu za duza to ja jadlam te z sanoka bez cukru i tluszczu co sa on jest wieksz od jogobeli a ma mniej kalori do tego garcs platkow zwyklych i podwieczorek gotowy :-) ja takimi sposobami zeszlam z rozmiaru 50 na 38 :-):-) no i nie ukrywam ze mezowi sie bzrdziej podobam:-) polowe sukcesu juz masz ze zaczelas i pierwsze oznaki zaczynaja sie pojawiac takze uwierz w siebie i na pewno Ci sie uda jak Ci tylko ciezko i masz dola to pisz wszystkie Ci tu pomozemy zebys sie tylko nie poddala :-):-)