Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

Gość pokrecony
chyba macie recje zeby zajac sie soba :) to normalne ze jak siedze w pracy wymyslam sobie harmonogram na pozniej zeby tylko nie myslec? od kawy do ewentualnego browara wieczorem? z drugiej strony boje sie ze jak nie odezwe sie nie napisze zadzwonie wogole znikne dzisiaj to nie pomysli ze dala mi wolna reke to robie co chce wolna amerykanka i nie mysli nie przejal sie? w sumie to codziennie zawsze bylismy jak nie razem to gg tel sam nie wiem co myslec chyba nawet nie chce myslec o tym wszystkim bo czuje sie wtedy jak smutny psiak . najgorsze jest to ze jak powiem ze tesknie to pomysli ze skiaucze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Hej laski laseczki:-) Ja sie ustawilem z byla dzis na lyzwy wieczorem.Zadzwonila czy nie chcialbym jechac i pogadac przy okazji.Ja mowie ok co mi szkodzi ale nie zaczne tematu poki ona go nie rozpocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
skonczc z mysleniem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kuzwa, powiem wam ze ze mna chyba coraz lepiej.. nawet niezle soboie radze :) mysle o innych facetach.. heheheh zaraz rzuce sie na jakiegos wiec uwazajcie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrecony
tak trzymaj juu tzn rzuć trzymaj i drap:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
jaks ie jakis napatoczy.. mrr ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwsze jakaś menda się znajdzie;] pisze menda,bo zwykle na takich trafiamy:D i koniecznie kup paprotki:D dają rade:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
wiecie co wam powiem? ze nigdy bym nie przypuszczala ze teraz bede w takim stanie.. jeszcze miesiac temu ryczalam w poduszke, moje mysli byly ciagle przy nim.. a dzis? ok moze jeszcze brakuje mi duzo do pełnego wyzdrowienia ale jest bardzo duzy postep, widze to wyraznie :) wiecie, moge chyba nawet powiedziec ze jestem szczesliwa :) ok byłabym klamczucha gdybym powiedziala ze juz go nie kocham czy nie tesknie.. niestety.. w dalszym ciagu kocham i tesknie, ale nauczylam sie zyc sama, bez niego :) i daje rade :) moge powiedziec ze jestem dumna z siebie :) mam nadzieje ze niebawem wszyscy tak tu napisza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza1583
Juu - ja też jestem z Ciebie dumna :) Tak trzymaj :) Na nim się świat nie kończy :) A skoro odszedł i w dodatku ma inną to tym bardziej powinnaś uwierzyć, że jednak to nie on był tym jedynym i że Twój książe jeszcze Cię odnajdzie i będziesz szczęśliwa :) A to, ze jeszcze kochasz i tęsknisz - to chyba normalne po długoletnim związku. W dodatku, że Wasz związek był fajny, a ja - (stara dupa po przebojach) - sama go zostawiłam a mimo to czasami też się łapałam na takich myślach, że brakuje mi go, że może źle zrobiłam - ale z czasem przeszło i dobrze, że przeszło, bo po zdystansowaniu się wiem, że nie chciałabym już nigdy z nim być. Chyba wszyscy powinniśmy uwierzyć, że nasza druga połówka gdzieś tam jest i nas szuka a jak już znajdzie to będziemy szczęśliwi :) Jedyny problem będzie taki, że topik nam padnie, bo nie będziemy już mieli się nad czym użalać :) Ale wtedy założymy nowy :) A z tego topiku będziemy się śmiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juu bardzo sie cieszę...nie masz z nim kontaktu, prawda?Ja uświadomiłam sobie że kontakt to ZŁO!!!\ Napisał do mnie wczoraj i ja głupia odpisałam. Oczywiście z pretensjami. I tylko zagęściłam atmosferę...A juz byłam spokojniejsza bez kontaktu... Glupia jestem okrutnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane ! Witaj pokręcony :) A ja mam taki sprytny plan... nie wiem czy wam się spodoba, ale go wam zdradzę. Jak będzie już w miarę cieplutko, chcę przyjechać do W-wy zrobić coś co już dawno marzyłam zrobić a mianowicie skoczyć na bungee. Zamierzam ten skok uczynić równiez symbolicznym - i niech on mi potem naskoczy :) Kto się chce przyłączyć ?:):) Może zrobimy taki sabacikowy skok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, muszę się poprawić: cześć kochani :) Cześć Pietro - nie chciałam cie pominąć - przepraszam i buziaki ślę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrecony
trzeba byc odważnym nie?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Hej wam w ten wieczor.Coz ja wrocilem z lyzew z byla i w sumie to nie rozmawialismy o nas fajnie spedzilismy czas smialismy sie i bylo ok.Spytalem sie co sadzi o nas i ona mowi ze po prostu boi sie ze nam nie wyjdzie ze bedzie miedzy nami cos caly czas to rozstanie itp...Ja jej powiedzialem do konca tygodnia ma czas na przemyslenie wszystkiego jesli nie zegnamy sie juz na zawsze i nie bedzie tematu juz nigdy nas.Wydaje mi sie ze dobrze postepuje bo tak bedzie sie ona meczyla i ja.Konkretnie chce wiedziec wszystko i w sumie czekam niedzieli ciekawe czy podejmie dorosla decyzje.Agus spoko nic sie nie stalo Czesc:-) Co myslicie o tym postawieniu jej czasu itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrecony
nosil wilk razy kilka poniesli i wilka ot co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Agus, kiedys strasznie chcialam skoczyc na bungee :) ale mam lek wysokosci :) hehehyehehe ale w sumie pomysl calkiem niezły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W razie czego Bungee rusza od kwietnia na Woli :) Ja się już szykuję. Nie zamierzam rezygnować z realizowania marzeń. A może teraz własnie nabiorę wiatru w skrzydła ? Zwłaszcza że jeszcze myślę o skoku ze spadochronem :P A tymczasem żegnam się na dziś i dobrej nocki życzę, zanim zaryję zębami w klawiaturę ze zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaSorenciere
Witam. Z Łukaszem rozstałam się w zeszłą środę. Bardzo go kocham. On od razu stwierdził że on mnie nie. byłam z nim 9 miesięcy. od wczoraj całkowicie urwałam z nim kontakt. Dzisiaj właśnie przed chwilą napisała mi strasznego sms. Że ja go ranie, że to on cierpi, i że to ja ogólnie jestem ta zła. Napisął że ludzie go arakują. ale to chyba nie moja wina. Łukaszek zachowal sie okropnie. spotykal sie ze swoją byłą. ja mu to wszystko wybaczyłam. a on do mnie z tekstem że musimy od siebie odpocząć. mówie ok. ale po tym stwierdził że mnie nie kocha. Ja nie wiem co sie stało z nim. kolejna noc nieprzespana przez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooojaaaa
to straszne.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam kryzys...jakiś nawrót paniki i myśli o nim. Od 4 w nocy nie spałam bo rozmyślałam i teraz mam nieodpartą ochotę by napisac, a wiem że nie mogę:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuu
a ja zaczynam podchodzic do tego jak Pietro :) na luzie :) kochani, przestańcie myslec! odzywac sie! zostawili to teraz niech spadaja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juu wiem kochana, wiem...i ostatnie dni było mi lepiej bo miałam takie założenie ale po ostatniej wymianie smsów, dostałam takiego doła, w nocy spac nie mogłam, jak nawrot choroby nie do konca wyleczonej - czasem gorszy niz sama choroba...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) spóźniłam się dzisiaj do pracy:D zamiast spać pisałam z M. ja to jestem głupol nie z tej ziemi!! Pietro czy ona jest nie poważna????Ile jeszcze razy będziesz dawać jej ten czas??Ty chyba jednak nie chcesz odpuścić:P juu...gmail:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietro nie obraź się za tamto ale odkąd pamiętam ty dajesz jej czas! Cierpliwość anielska...ja to bym już chyba strzeliła z liścia gdyby mi tak powiedziała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
Aga skakałam na bungee:0 super sprawa:) A sabacik - kiedy? Może Zakopane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
Pietro....... Co ty robisz???? Jaki znów czas??? Ile jeszcze chcesz trwać w tej chorej sytuacji? Czasu to ona miała dużo a nawet powiem że za dużo!!!!!! Wie że ją kochasz i to wykorzystuje. Nad czym ona chce się zastanawiać? Czy wam wyjdzie? Jak nie spróbuje to się nie dowie. Pietro - i Ty się dajesz tak manipulować? Wiem że jest uczucie - i trudniej podejmować decyzje. Ale Ty kompletnie nie trzymasz się swoich postanowień!!!!! Ciągle dajesz jej czas!!! Jak tak dalej pójdzie to do grudnia będziesz to ciagnął. Z tego co pomiętam to po obozie miała Ci dać odpowiedż - i Co????? znów czasu chce? Pietro - musisz być silniejszy! Powidz jej albo próbujecie albo się rozstajecie. Uważam,że jakbyś nie dawał jej tyle czasu to dawno bylibyście już razem. Pisałeś,ze coraz mniej myślisz o byłej itd. i niech sobie układa życie jak chce bo ty też masz zamiar być szczęśliwy i nie zamierzasz czekać w nieskończoność. A co robisz????????????? Czekasz Pietro nie gniewaj się - ale może silniejsze słowa coś Ci dadzą do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Lena, mazury :) bo jak ciepło juz bedzie do przynajmniej nad woda mozna posiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Wazko!!! wykasuj jego numer!!! nie odpowidaj na sms!!! inaczej bedziesz sie tak meczuyc w nieskonczonosc. napisz mu ze nie zyczysz sobie zadnego odzewu z jego strony, ze ma spadac. zrob tak aby on juz nie chcial sie odzywac.. naprawde bo pograzasz sie.. nie mysl tyle o nim wyjdz gdzies!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
wazkaaaaa Nie wiem co mam Ci napisać :( Jedynie czas uleczy Twoje serce. A każdy z nas tego czasu potrzebuje albo więcej albo mniej. Jesteś na pewno cudowną dziewczyną! Będziesz szczęśliwa! - uwierz w to! Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Po dniach pełnych smutku - są już tylko słoneczne! Dla Ciebie też zaświeci słońce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
numer znam na pamięć... Kochana było już dobrze...przedwczoraj i wczorajszej wymiany smsow:((( On się już nie odezwał później i pewnie się nie odezwie a ja w sercu mam jakiś ciężar, jakaś panika mnie ogarnęła i strach nie wiem przed czym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×