Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

Gość juu
Dzisiaj był ciekawy - dla mnie - temat, o tym że coraz częściej pojawia się takie zjawisko, ze partner (uogólniając i kobieta i mężczyzna) traktuje tą drugą osobę jako przejściówkę, chwilówkę do momentu kiedy spotka miłość życia. wiesz, czasem mam takei wrazenie ze faktycznie tak moze byc.. zobaczcie.. para spotyka sie iles tam lat(ok 4-7) kazdy mysli ze sie hajtna a tu zonk rozstanie.. a potem to ktore zerwalo znajduje faceta/kobiete i co? slub po 2 latach.. top jest dopiero bol dla tego drugiego co?? takiotoon.. mam wrazenie ze ona ma tak samo jak moj.. tzn chodzi o to ze Ty tak samo o niej myslisz jaka to dobra dziewczyna byla itp jak kochala a jak przyszlo co do czego pokazala pazurki i nie poznajesz jej bo w trakcie zwiazku byla zupelnie inna.. zupelnie jak moj byly.. a teraz nie poznaje go.. i zadaje siobie pytanie czy az taks ie zmienil?? ciekawe jak przeczytamy np za rok ten nasz temat jakei odczucia bedziemy mieli.. heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz taka jedna znajoma też była w szoku że coś tak trwałego jak nasz związek się wypaliło i to dość szybko, no wakacje cały czas razem, chyba że wcześniej już miała wątpliowści, ale nie było widać;/ no i jak by miała to po co by ten płacz był i prośby o czas;/ Nie wiem może ten nowy jednak jej uświadomił że jednak nie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
ah. byloby super.. szkoda ze nierealne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie o to chodzi,że połączyć się da.będe najnienormalniejszym :P psychiatrą zamkniętym w psychiatryku:D kurwa!! smutno mi:( ta bezczynność mnie dobija:O ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebanalna - mam koncepcje - razem otworzymy klinikę, ja po zarządzaniu wszystkim się zajmę, Ty jako specjalista będziesz pilnować leczenia. A że całkiem normalne zapewne nie będziemy to klienci będą do nas lgnąć, twierdząc (zresztą całkiem prawidłowo), że nikt ich tak nie zrozumie jak my. Interes życia :P A potem wyślemy pozdrowienia naszym ex ze zdjęciem z naszymi "klinicznymi adoratorami" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo zdjęcia nasze:P w kaftanach:P:D w to jestem w stanie uwierzyć:D kurde...jak to jest,że rozumiem innych,a siebie nie potrafie:/ może za dużo myślenia i analizy...próbuje wybadać kogoś osobowość ok.otwórzmy ten szpital-sami siebie będziemy leczyć więc pierwszych pacjentów już mamy:D tak czasem sobie patrze na tych ludzi na ulicach i się zastanawiam...ile problemów w nich siedzi... juu...ja to tak jak ty-Matka Teresa:D nie wiem co mam robić...czuje się kompletnie bezsilna:O A TEGO NIE LUBIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok.idę się uczyć.albo posprzątam...albo cokolwiek...bo już sama nie wiem.nie pisze już nic do niego:O widocznie ma mnie w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
kochana, popisz z nami.. a co ja mam powiedziec? Ty chociaz weisz jaki jest powod jego milczenia.. heh niestety musisz zaakceptowac jego decyzje.. skoro chce tak a nie inaczej to nie masz wyjscia.. ale odbijesz sobie poznioej..teraz skup sie na sobie. i kup sobie cos ladnego na poprawe humoru :)albo zjedz wielkaaa W-Z :))) a do szpitala to i ja sie pisze, jakies zajecie i dola mnie sie napewno znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juu...tylko wiesz...ja sie boję,że on się już nie odezwie stwierdzi,że tak właściwie to jestem mu zbędna nie wiem...ja na to inaczej patrze,bo jestem tylko kobietą:P trafia mnie już:O eh...muszę się pouczyć,bo jutro dobije się całkowicie jak kolejna rzecz mi nie pójdzie ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Witajcie.ja wlasnie bylem na sankach z moja byla i jej mala siostrzenica.Przyjechalem z uczelni i patrze dzwoni odbieram a tam jej mala siostrzenica czy z nia na sanki nie pojde i ex ja mowie dobrze.Ogolnie zwykle spotkanie ja nic nie mowilem o nas itp..Porozmawialismy troche co slychac i inne pierdoly.Spotkanie na luzie ja nie mam zalu do niej.Ona nie ma nikogo powiedziala mi posmialismy sie troche.Jej siostrzenica dlugo mnie nie widziala to przytulila mnie tak bardzo mocno a moja byla: Co stesknilas sie za Piotrkiem? A ta mala bardzo.... Milo jakos bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
o prosze... no Pietro.. jestem w szoku :) heheheh a cos bylo podczas tego spotkania takiego znaczacego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
chodzi o to jak sie ona zachwywala? czy cos wyczules?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem ex pietra chciała się spotkać a te sanki to był pretekst, bo dziecku się nie odmawia:P ot cała prawda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Nie wiem wiesz ciezko mi powiedziec.Raczej normalnie bylo pytala czy imprezuje a ja nie lubie tego slowa mowie do niej ze jezdze ze znajomymi bawie sie ale szalu nie ma w sumie.Powiedzialem ze na oboz wyjezdzam narciarski a ona ze chciala by na nartach sie nauczyc jezdzic a ja bede robil kurs tam wlasnie instruktora.Poza tym tak o szkole o sesji ze jutro ma egzamin itp...Mowi ze nie ma nikogo zadnych bliskich kolegow jak mysle a ja powiedzialem ze ja nic nie mysle zlego i to jest jej zycie.Takie spotkanie bez rewelacji.Spontanicznie to wyszlo bardzo.Pytala sie kiedy wracam i kiedy jade na oboz takie ogolne rozmowy.Pytala czy mam kogos ja mowie ze nie szukam nikogo mialem dziewczyne 4 lata ale sie cos popierdolilo po drodze a ona nic na to tylko glowe spuscila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietro, to tak wygląda jakby ona szukała kontaktu z Tobą, te narty, kiedy wracasz, co robisz... może żałuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Nie wiem i szczerze nie zastanawialem sie nawet nad tym.Ja jej powiedzialem kiedys poki ja Kocham nie bedziemy znajomymi.Moze szuka moze nie ciekawi mnie wasza opinia bo ja nie bede patrzyl na to tak jak wy tylko wmowie sobie cos.Dlatego napisalem do was.Powiedziala jeszcze ze zostaje u siostry na troche dzis jeszcze kawe moze wypije i jedzie.Nie wiem czy chciala zebym ja zaprosil...Ale tak nie bedzie.Ja dystans mam bo musze miec.W sumie pytala sie szczegolowo co za dzien i o ktorej wyjezdzam i wracam w walentynki a ona aha a o ktorej ja mowie w nocy a ona yhym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem o coś jej musi chodzić, na takie spotkanie koleżeńskie z ciekawości wydaje mi się że jest za wczesnie, coś chce od Ciebie.. o tych nartach też gada że chce się nagle nauczyć. Ale masz racje Pietro trzymaj dystans bo już swoje przeżyłeś i teraz dobrze się trzymasz :) I jak tu kobiety zrozumieć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Maciek jasne kiedys to juz po spotkaniu napisal bym smsa typu milutko bylo ze sie zobaczylismy itp...A teraz nie.Telefonik sobie lezy ja zajalem sie pisaniem z wami muzyczke poscilem i troche mysle ale na spokojnie bez jakis nerwow czy zastanawiania sie wielkiego.Chcialbym dziewczyn szczera opinie naszych poznac co one sadza o tym spotkaniu bo w sumie kobieta kobiete szybciej zrozumie ale wasze spostrzezenia chlopaki sa tez wazne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...pietro:)ale ci dobrze,chwile mnie nie ma a tu już takie wiadomości;] chociaż w sumie nie wiem-potwierdził sie pogląd,że jak zaczyna być ok i układasz sobie życie,to wracają:O ale sobie wymyśliła sanki:P ja tam już nic nie chce układać.chyba całe życie będzie taki bałagan u mnie:O ale się paskudnie czuje...juu..mam tysiące czarnych myśli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietro ja sądze,że chyba coś zrozumiała i odczuwa pewne braki twojej osoby w swoim życiu,a to był tylko pretekst. jednym słowem chciała wybadać sytuacje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
heheh a ja popelnilam ten blad i mu wyslalam takiego sms z podziekowaniem za tel.. heheh no coz.. czlwoiek na bledach sie uczy cale zycie.. moje zdanie jest takie ze te sanki to pretekst do spotkania.. i Maciek ma racje.. wykoerzystala niecnie siostrzenice :) zobacz.. wypytywala o wyjazd, imprezy.. bada grunt dziewczyna i tyle.. wydaje mi sie ze chcialaby wrocic ale boi sie tego.. a gadka z nauka jazdy na nartach.. no kochany.. hehe teraz to u Ciebie ladnie zacznie sie rozwijac.. Maciek.. i nie sadz ze wszyscy sie zejda tylko nie ty.. pamietaj o mojej sytuacji.. beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebanalna, pomyśl o zyskach z naszego interesu :P na chwilę obecną zazdroszczę Pietro, też bym chciała żeby mój M. się odezwał... tym ciężej mi odnaleźć się w nowej sytuacji, że ja przy nim się bardzo zmieniłam - i fizycznie i psychicznie, w ogóle podporządkowałam wiele spraw jemu, dużo rzeczy robiłam w imieniu naszej przyszłości... np zwolniłam się z pracy po 4 latach... Nie chcę wracać do mojej poprzedniej osobowości bo z tą mi o wiele lepiej, ale z drugiej strony ta nowa ja jest nieodłączną (chyba) częścią życia z nim. Zaczne pisać telenowele chyba na swoim życiu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
dzisiaj i ja zazdroszcze Pietro.. ale tak jest jednego dnia my zadzroscimy komus innego ktos nam zadzrosci.. heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Ciekaw jestem co bedzie jak wroce z obozu i bede juz tym instruktorem nauki jazdy na nartach czy odezwie sie cos.Wiecie co sam nie wiem w sumie nic wielkiego sie nie stalo.A moze tak mala chciala mnie zobaczyc bo tak na poczatku sie przytulila ze w szoku bylem dziewczynka 4 latka z kawalkiem urodzila sie jak my zaczelismy zwiazek wiec zna mnie od narodzin praktycznie.Ale milo bylo gdy powiedziala moja byla co stesknilas sie za Piotrkiem? A ta malutka no bardzo i na rece do mnie:-) Fajnie ciekawe co sobie w glowie pomyslala moja byla jestem tego ciekaw w tym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty telenowele ,a ja komediodramat:D no tak ci panowie M. ...:P A powinni być d jak dupek:P no właśnie maciek-pamiętaj jeszcze o mnie...u mnie też wielkie bagno...:O pietro ty to masz teraz świetną sytuacje-nie dość,że masz już 2 nowe,to jeszcze byłą:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Tyle ze od przybytku glowa moze rozbolec bardzo...Ale szczerze jak ja zobaczylem to cos mi sie wydaje ze wrocilbym do niej gdyby powiedziala i obiecala ze mnie nigdy nie oklamie.Ale jest to ale nie stanie sie tak wiec luzik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×