Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

Gość juu
sluchajcie.. kolega napisac mi cos co daje do myslenia.. zacytuje: to nic mu nie mów.. niech nie wie ze wies zzaraz będzie, ze go kontrolujesz mimo to, ze nie jestescie ze sobą jezlei miał dosyć juz twojej zazdrosci to moze w ten sposób badac czy sie zmieniłas troche a moze cos takiego?? Pietro!! szczerze?? JA CHCE BY WROCIL!!!!!! CALYM SERCEM!!!!!!!!!!!!!!NIE CHCE ZAPOMINAC!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza1583
Pietro - witam w klubie :) ja bym chciała zapomnieć i życie sobie normalnie ułożyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza1583
Juu- skoro tak pisze kolega, który Ciebie i jego (chyba też) zna, to może i ma rację? Może faktycznie o to chodzi :) Dobrze wymyśliłaś z wejściem na grono z profilu koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juu...:O nie martw się...jakoś to będzie.no bo po co by dzwonił?? też bym chciała żeby zadzwonił:O a tu jak zwykle lipa a cholera ide sie uczyć:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
1.nie, moj kolega go nie zna.. 2. dzwonil chociazby bo laczy nas kredyt 3. niewiem co myslec.. ale pewna osoba napisala mi madrze.. cyt: wydaje mi sie ze chce zobaczyc czy zmienilas sie czy nadal jestes tak strasznie zazdrosna jak bylas ze wczoraj go cos tchnelo i moze chce wrocic dlatego wrzucil to zdjecie aby nabrac pewnosci ze warto bo sie zmienilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
hej.. gdzie jestescie.. pocieszcie mnie ;(((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
To jUuu pokaz mu ze sie zmienilas kurde wezcie sie ogranijcie pogadajcie jak dorosli ludzie i wroccie do siebie ale jak nie przemyslalas swojego zachowania i bedziesz robic to samo to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietro dobrze mówi nie pokazuj mu ,że dalej potrafisz:P a potrafisz;]ja również:Ptylko teraz wiesz,że to było złe:) więc wstrzymaj się z osądem zdjęcia tej panny.moim zdaniem gdyby z nią był,to by tak nie ukrył tego zdjęcia chętnie bym napisała coś mądrego ale mój humor znikł a było tak fajnie:O:O albo znowu sobie wmawiam...ale gdyby chciał to by napisał więc się nie przejmuje.skoro on olał,to cÓż...:O :O:O szkoda,że ja nie potrafie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś nie pałam już optymizmem:O:O:O chyba pójdę spać...o ile zasnę po takiej ilości kawy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza1583
Wnioski z tematu "fotka z panną" powoli się układają w logiczną (jak dla nas - ze skierowaniem do psychiatryka :) ) całość - dodał zdjęcie, zadzwonił - żeby się przypomnieć, że jest i żeby Kasia się nim zainteresowała i sprawdzić, czy Kasia dalej jest zazdrosna i go szpieguje. A że Kasia bystra dziewczyna - nie dała się podstępowi i weszła przez profil Koleżanki. A że silna dziewczyna to cichutko będzie czekać na rozwój sprawy, jednocześnie podbudowując chęć zmiany swojego zachowania wobec partnera, żeby już nigdy nie cierpieć tak jak teraz :) Mam nadzieję, że tak się historia zakonczy :) Żegnam wszystkich - dobrej nocki życzę :) Do jutra - oby było więcej pozytywnych nastrojów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdzówka
juuu przytulam sie... ja sie coraz gorzej czuje i sie polozylam do łózeczka:( nie wiem chyba jakies choróbsko mnie bierze:o jak ty sie 3masz kochana, pisz?👄 caluje mocno👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
kochane.. zuza.. chyba masz racje.. przynajmniej tak sadze.. wydaje mi sie ze gdyby z nia byl to 1. usunalby moje zdjecie(nowa panna tego by nie zdzuierzyla) 2. nie kontaktowalby sie sie skoro jest happy 3. nie ukrywalby tak zdjev\cia moja kolezanka ktora studiowala psychologie jak zobaczyla to zdjecie to powuiedziala ze z jego miny wynika ze jej nie kocha i ze chce mnie sprawdzic.. tzn dac nauczke.. to wyczytala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
i dziwnym terafem zbklizaja sie walentynki... moze chce sprawdzic i w walentynki wrocic? ok ok tak sobie gdybam.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
popieram ...;/ dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość count
drożdżówka "Nie wiem co jest grane z tą twoją ex i dlaczego ona tak nagle postanowila odejsc ale coś mi tu śmierdzi... Może nie tyle zdradą, co po prostu wypaleniem, uczucie odeszło, a ona może od dluższego czasu to wiedziala, bała się tego, ze już nic nie czuje do ciebie, próbowała jeszcze powalczyc sama ze sobą ale w koncu stwierdzila, że jednak już nic się nie da uratowac i powiedziala koniec? ja bym to tak odbierała...nie wiem może się mylę.Ale czasem kobiety nie mają odwagi powiedziec koniec, bo boją się zostac same, i tkwią w zwiazku bez uczucia, ale przychodzi taki moment, ze nie daja dluzej rady... Ale mam nadzieje, że się mylę...że moze to chwilowy kaprys i przejdzie jej...oby!Tego ci życzę..." czy to "wypalenie" można ponownie obudzić w niej? Jak to zrobić? nie mogę tego zrozumieć, że do ostatniej chwili zachowywyalismy się jak małżenstwo, jak jedno by za drugim w ogien poszlo. Musielibyscie to naprawde widziec jak bylo super. Nie moglismy na dol zejsc na obiad bo tyle mielismy tematow do rozmowy, az 'tesc' dzwonil do mnie zebym ja zostawil bo przy niej to z glodu umre.. od decyzji..od tej poory nie ta dziewczyna..w zasadzie spokojna, grzeczna...teraz krzyczy, jest bezlitosna w tym jak mnie traktuje, jak powietrze..do tego nie chce sie spotkac, wytlumaczyc..zerwała kontak calkowity gdzies wyczytalem, ze nie nalezy nalegac zaraz po tym..niech przemysli..czekam z niecieprpliwoscia..ale czy bedzie chciala znow? :( juu operacje mam za 10 dni jakos.. 8.02. 7 w niedziele mam byc w szpitalu juzna wstepne badania. Najchetniej to chcialbym sie nie obudzic chyba..tak pierwsza mysl przewodnia. Moze ktos by zatesknil i wspomnial, ze bylem i sie staralem. nie moge sie pogodzic z mysla, ze jakis nie daj Boze(!) przyszly potencjalny kandydat moglby byc tak szczesliwy z moja niedoszla narzeczona, zona 😭 przeciez to ja budowalem to szczescie i bylem na niemal kazde zalowanie, zeby przytulic, pocalowac, powiedziec dobre slowo jak bylo jej zle, wziac wolne i byc z nia w domu podczas jej choroby..mowi, ze nikogo takiego nie ma.. sorki, ze dopiero teraz, ale jestem na etapie pisania licencjackiej i przy okazji sesji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdzówka
Wiecie co wam powiem? WLasnie jestem w lazience:) puscilam sobie muzyczkę, relaksuje sie myjąc wloski, robiac maseczkę, goląc nózki, postanowilam ze dzisiejszy wieczór będzie mój... jutro widzę się z D.wiec musze sie jakos odjebac zeby mu szczena spadła w dół:) tobie też radzę juu zajac sie soba...moze na chwile dasz radę przestac myslec o Nim, chociaz na sekundę... i zyczę ci zeby w te walentyki stalo sie wlasnie tak jak myslisz👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drożdzówka
count powiem ci szczerze ze jesli u niej naprawde sie wypalilo to juz nic nie zmienisz...kochac sie przestaje i nie mozna juz pokochac drugi raz tej osoby tak samo.nie da sie... miejmy nadzieje, ze jednak to co innego...ze jeszcze zmadrzeje i wróci...badz dobrej mysli, poczekaj az zateskni za toba, az sama wroci-nie odzywaj sie do niej bron boze teraz nie dzwon nie pisz, nie pros o spotkanie...niech sama wyciagnie reke, jesli kocha-uwierz zrobi to na pewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
witajcie :) kochani, powiem Wam ze mialam strasznie ciezka noc.. ogolnie dzis jestem nieprzytomna.. dobrze ze po pracy umoiwlam sie na piwko, moze choc na troche zapomne.. wiecie.. dzis weszlam na jego profil juz ze swojego, tak zeby widzial ze wchodzilam.. zobaczymy teraz jak sie zachowa.. jesli specjalnie wrzucil to zdjecie zeby mnie sprawdzic to juz wie ze ogladalam profil i zapewne widzialam zdjecie.. wie doskonale ze detektyw ze mnie pierwsza klasa i napewno znajde tio zdjecie.. wiec teraz skoro juz wie to zobaczymy jak sie zachowa.. ja juz na nic nie naciskam,, chcialalbym aby bylo tak jak Zuza i reszta pisze, ze sprawdza czy zmienilam swoje zachowanie, ale jak wiadomo pewnosci nie ma... dziwi mnie tylko ten jego tel.. jak mnie uslyszal to od razu zrobil sie taki zadowolony.. slychac bylo ze ta rozmowa sprawia mu radosc.. no jesli udawal, powinien dostac oskara..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez chujowo spałem;/ Juu strasznie ciekawy jestem jak wam się potoczy, oby nie okazało się że sobie domawialiśmy intencje do zachowania twojego ex. Zaczyna mnie już męczyć powoli ta miłość do ex;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
a tez.. weszlam specjalnie zeby wiedzial ze widzialam.. i niech teraz sie zastanawia co ja mysle i zrobie.. wiecie.. dzis czuje zlosc na niego.. bo jesli faktycznie wrzucil je po to by sie przekonac o mojej zmianie to jest to cios ponizej pasa.. nie wiem czy zdawal sobie sprawe czy nie ale mnie zranil.. i jestem na niego zla.. nie wiem czy gdyby dzis dzwonil to czy odebralabym tel.. a tak swoja droga, Panowie powiedzcie czy faceci sa zdolni do takich akcji??do takich intryg?? bo kobiety to ja rozumiem.. ale faceci? no coz.. niebanalna, odezwij sie.. Lenaaaa prosze, wypowiedz swoje zdanie na ten temat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stopro
Juu ty cały czas żyjesz nadzieją. Jeśli to co robi okaże się twoim wymysłem tylko to wtedy będziesz przeżywać to wszystko na nowo. Odradzam takiego myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość count
o jak mnie glowa dzisiaj boli... :o:o patrze w telefon ze sie odezwie jak to zawsze robila rano, nie odzywa sie nic, nie wiem co u niej..jej zycie, bylo moim zyciem.. nie wiecie jak bardzo pragne by napisasa do mnie znow, zeby to wszystko sobie poukladala jakos, zeby chciala sie spotkac, zeby nie wiem co jeszcze. Wyslalem sms do jej brata, ktory ma na nia wplyw z prosba, zeby sie do mnie odezwal..cisza na morzu.. wypalila sie mowi, nie zwazajac na to jaki bylem. Nigdy jej niczego nie odmowilem. Nie oszczedzalem. Nie zarabiala, a chciala ladnie wygladac wiec dostawala kazdy ciuch ode mnie, ktory sie jej podobal..ile ja w to wlozylem to nie wiem czy ktos bylby w stanie uwierzyc..to nasze zachowanie, wszyscy mowili golabki na nas, ze to trzeba wesele szykowac, ojciec jej mowili mi, zeby jej nie rozpieszczac bo kiedys bede mial tak jak on e swoja a dzis ona traktuje mnie jakbysmy sie w ogole nie znali.. akceptacja byla bardzo dobra z kazdej strony, rodzice, rodzina, znajomi..u mnie wszyscy ja polubili.. jak sie zapytaja o nia to nie wiem co zrobie.. po pierwszej dziewczynie tak nie cierpialem jak po niej, z pierwsza bylem 4,5 roku.. z ta 2 lata z haczykiem, a czuje jakby 10.. bardzo mnie to wszystko boli.. nie wiem co w nia wstapilo.. tak chcielismy oboje zareczyn..pytala caly czas i kiedy i kiedy.. mialo to sie odbyc jak tylko sie ociepli..tak ladna wiosna.. kiedy ja mam ja zapytac o jakies spotkanie, kiedy napisac do niej sms, dac jej znac, ze nie wzystko stracone, ze moze powinnismy sobie dac druga szanse po tym wszystkim przeciez, nie mozemy tak zostawic tego wszystkiego..dac jej znac, ze mi zalezy.. to byla ostatnia osoba na ziemi, ktora mogla by zrobic mi taka krzywde, w ogole nie wierzylem w to, ze kiedys tak sie zmieni.. bylem jej tak pewny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byla ostatnia osoba na ziemi, ktora mogla by zrobic mi taka krzywde, w ogole nie wierzylem w to, ze kiedys tak sie zmieni.. bylem jej tak pewny.. kolego myślałem tak samo ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość count
o teraz wsrod swoich znajomych studentow, usmiechnieta..a ja w domu zdolowany, ze nie moge teraz z tego wyjsc w ogole.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no uśmiechnieta, wiem że to boli ale chyba nie życzysz jej źle? ty też pewnie w śród znajomych stwarzasz pozory że jest ok, ja też jak jestem na uczelni itp to uśmiechnięty jestem a w sercu ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość count
ne, nie zycze jej zle..ja z domu od poczatku tygodnia jak w sobote mi powiedziala tonidzie nie wychodze, bo nie mam na to ochoty. Dzis mam pierwszy egzamin i nie chce mi sie oszukiwac, nie chce mi sie udawac..chce Ja..jakbym pojechal do niej bez zapowiedzi to pewnie nie chciala by gadac, albo dopiero bylby zal, ze sie narzucam.. tak mi na niej zalezy...czlowiek sie tak zaangazowal w to wszystko..ile ja z siebie dalem.. czemu ona tego nie czuje? :/ !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość count
czy wyslanie jej bukietu kwiatow poczta kwiatowa byloby dobrym pomyslem? taka role odgrywa mnie w zyciu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, narazie nic nie wysyłaj kobiety jak wróca na forum to doradzą ale to chyba nie jest dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×