Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bmblondyn

historia miłości czystej ale niestety minionej

Polecane posty

Gość Zapytam inaczej
Gdzie w Anglii bylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytam inaczej
Blondyn to do mnie czy do calkiem normalnej ? Ja wole "piosenke wiosenna". Jak znajdziesz to wrzuc. Albo "post scriptum jesiennej milosci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba być kretynem żeby powiedzieć o tej dziewczynie że jest pasztetem, na serio uważam że trzeba być albo bardzo zgoszkniałym i zazdrosnym albo mieć cosik nie teges z główką,ewentualnie nie widzieć nigdy na oczy brzydkiej dziewczyny, znam normalną z innego topiku i widziałem też inne zdjęcia, jest bardzo ładna i sympatycznie wygląda, nie widać całej sylwetki ale widać że ma bardzo ładne oczy, miły uśmiech i włosy zresztą jestem osobiście przeciwnikiem dodawania zdjęć na kafe tak na marginesie, ale skoro już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoj temat
Masz zaciecie do eksperymentow? W szkole lubiles doswiadczenia chemiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko dave, poważnie, nie jestem tu po to żeby się lansować itp, po prostu dodałam zdjęcie do stopki;) a jestem już na tyle dużą dziewczynką że się nie przejmuję bo interesują mnie opinie ludzi z realnego świata, a nie zwracam uwagi na kafeteryjne frustraty, którzy oceniają mnie po jednym zdjęciu....gdzie może faktycznie za bardzo mnie słońce spiekło;);) ale dzięki za miłą opinię, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapytam inaczej
No widzisz jaki swiat potrafi byc czasami mily....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do normalna
po co dalas zdjecie na kafe ? lans ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za śliczną piosenkę WGB, lubię jeszcze bardzo piosenkę o piekarzu Czesławie, ale niekiedy zaczynają mi się nakładać , Nasza Basia Kochana.... sympatycznemu O- kliknąłem, ale nie interesują mnie gry ani trochę, może by O-, za to obejrzał sobie skandalizujący film Historia "O", polecam, w wersji hardcore produkcji niemieckiej, pornus taki że Ania Mucha może usiąć z zachwytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piękne są piosenki WGB, szczególnie do grania i słuchania przy ognisku.... Ktoś polecił film "Przełamując fale", a że był emitowany na tv kultura w niedzielę po 20, postanowiłem obejrzeć. Wstrząsający film, nie dający się obejrzeć do końca, ze względu na specyficznę manierę grania głownej bohaterki. Tak , że nie polcam, bo jest szokujący i bardzo dołujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Film , Przełamując fale, ciężki, zaczyna się od tego jak panna młoda w welonie oczekuje na lądujący helikopter , i bardzo się niecierpliwy. Sprawia wrażenie, niezrównowanożej psychicznie. Rzecz dzieje się prawdopodobnie w Norwegii, choc mogę się mylić. Należy do kościoła chyba kalwinistycznego, o bardzo surowych zasadach. Podporządkowani są wszyscy, surowemu pastorowi i Radzie Starszych. Film bardzo ciężki, nudny, żona mi przełącyła na tv puls na ten seryjny film o kobiecie, co widzi i rozmawia ze zmarłymi. Jak wróciłem do Przełamując Fale, mąż bohaterki, leżał ranny w głowę, i przekonywał ją żeby oddała się jakiemuś obcemu męzczyźnie, to on wyzdrowieje. Ona ubiera się wyzywająco w pubie podrywa tych bogobojnych mężów, co swoje żoneczki szanują, a nie przeszkadza im to rżąć, niecałkiem zdrową na umyśle kobietę. NIe oglądałem całości, ze względu na nieznośną manierę gry aktorkiej głównej bohaterki, film ogólnie ciężko strawny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam inaczej
Masz jakies namiary tego filmu Moze jest na necie? Jak Ci sie podobal szlagier?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę, że najprędzej można znaleść go w jakimś chomiku, a muzyka , mówiąc fonetycznie , kantry, bardzo ładna. Ten śpiewający chłopak, ma bardzo miły jak dla mnie głos. Myślę, że polubię te nutki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam inaczej
Jakiej produkcji byl ten film?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiej produkcji, nie wiem, nie wzbudził mjego zainteresowania, więc go odpuściłem. Powracając do tematu, o czystości przedślubnej, ogą się zdarzyć, radosne niespodzianki. Opowiadał mi kolega w pracy, o zdarzeniu w jego wsi gdzie mieszkał. Chłopak chodził z dziewczyną, przykładna para, chrześcijańska, przed ślubem ani-ani. Ślub w kościele panna młoda w wianku i welonie, wszystko jak Pan Bóg przykazał. No i zgodnie z tradycją pan młody po północy przystąpił do rozprawiczenia swojej małżonki, świeżynki, dziewiczej i rozmodlonej. Po wielkim trudzie i męce, w końcu ją roprawiczył, ale miał pecha, dziewcze tak go zacisnęło, że aby wyjąć, to by raczej ptaka sobie urwał. Myślę, że facet miał ruchania dosyć do końca swojego marnego żywota. To by była opowieść pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno tu nie byłem, ale może znów zacznę radosną twórczosć. Myślę, że "offerma" leży krzyżem w kościele i chłodzi sobie od posadzki rozpalony łeb mały i duży na karku. A propos, leżenia krzyżem w kościele. Swego czasu byłem w kościele farnym w Poznaniu, i tam leżał krzyżem na posadzce jakiś namiętny grzesznik, tzn żałował za grzechy. Nie byłbym sobą, gdybym tego zjawiska nie skomentował na bieżąco, na głos: leży i chłodzi sobie kutasa rozpalonego od ruchania studentek z Politechniki.... Oczywiście, wąsate, czcigodne matrony poznańskie, życzyły mi, pełne miłości i ewangelicznej dobroci, aby mnie piekło pochłonęło, brzydkiego bezbożnika. Ale powracając do tematu. Przeglądałem sobie na naszej klasie zdjęcia, moich przyjaciół , dziewczyn, i tej mojej niedoszłej żony. Cały czas chodzi mi po głowie, co by tu zrobić aby odwdzięczyć się jej za zmarnowane 3 lata. Mógłbym wznowić znajomość, i po latach dokończyć to co się zaczęło pamiętnej nocy w akademiku Jagienka, ale ma już dwie córki, więc jest już stara rura i nieciekawe studium menopauzy. Jako , że była ortodoksyjną katoliczką więc zadawać się z jakąś znerwicowaną rozmodloną dewotą, żadna przyjemność. Ale można pójść inną drogą. Można poderwać jej córkę, bo ma gdzieś tak powyżej dwudziestki, a więc w jej wieku tamtego pamiętnego lata. Jest na pewno tak samo głupia jak i ona więc, z ogłupieniem dziewczęcia, nie będzie żadnych problemów. Myśl godna uwagi, a może może nawet, urzeczywistnienia. Wpadłem na taki pomysł po obejrzeniu filmu, w którym matka i córka pojechali do Paryża, a na miejscu okazało się, że obie posuwa ten sam facet. Myślę, że panie, które miały takie same przygody jak to moje dziewcze, a teraz są w wieku mocno dojrzałym i mają córki, mogą się spodziewać, że posuwa je jakiś kochaś pani z lat młodości.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja
bmblondyn Ty chyba facet jeszcze nie wytrzezwiałeś po nocnych baletach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łomnicki to już sparwny nie jest, od pewnego czasu :P Chyba Łapicki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co mi ten Łomnicki po łbie chodzi, pewno chce abym się za niego pomodlił, no ma confiteor w mojej stopce, no jasne że Łapicki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kompleks Krzysi. Krzysia zostawiła Małego Rycerza dla Ketlinga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×