Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bmblondyn

historia miłości czystej ale niestety minionej

Polecane posty

Gość Anonimowa87
Adwersarze bmblondyna : Nie pochwalam zdrady i zgadzam się z niektórymi waszymi argumentami, ale nie rozumiem tej całej nienawiści i jadu który wylewacie na autora topicu. Opisywana dziewczyna była pierwszą miłością autora. Późno się do tego wszystkiego zabrał i miał prawo popełniać gafy. Przypomnijcie sobie swoją pierwszą nastoletnią miłość, czy byliście wtedy tacy przezorni i rozsądni że wszystkiego o swojej dziewczynie/chłopaku dowiedzieliście się zawczasu ? Czy nie bardziej liczyło się to że dobrze wam się rozmawia i miło spędzacie ze sobą czas niż to jakie kto ma poglądy religijne? Rozmawialiście w ogóle ze sobą na ten temat ? Kto w wieku nastu lat w ogóle o tym myśli ? Nie myśli się o ślubie, o przyszłości, o dzieciak. Po prostu żyję się chwilą. Myślę, że autor tematu właśnie tak podchodził do sprawy. Po prostu się zauroczył się i nic innego się dla niego nie liczyło. Na początku to że jego dziewczyna jest katoliczką mu nie przeszkadzało bo to był świeży związek. Kto wie ile przetrwa ? Zresztą autor sam w tym czasie mógł być takim letnim katolikiem, wierzącym-niepraktykującym. 20- parę lat to akurat czas w którym najsilniej kształtuje się nasz światopogląd i najczęściej ulega zmianom. Dopiero potem kiedy się w sobie zakochali, kiedy związek okazał się czymś poważnym Bmblondyn zaczął się zastanawiać jak będzie wyglądać ich przyszłość i zaczął mięć wątpliwości czy ten związek można utrzymać. Ale przecież już tyle czasu w niego zainwestował, tyle pięknych chwil spędzili, szkoda tak to wszystko tracić....Tak zapewne myślał i jestem pewna że szukał jakiegoś kompromisu, rozmawiał z dziewczyną. Przynajmniej ja to tak widzę, ale nie wykluczam też że mogło być zupełnie inaczej. Sadzę jednak że bardzo niesprawiedliwym jest zarzucanie autorowi topicu że chciał ją tylko przelecieć. Czy gdyby tak było to chodziłby z nią dwa lata ? Czekałby na nią ? Po co ? Gdyby zależało mu tylko na seksie zaraz jakby się dowiedział że wybranka chce czekać do ślubu rzuciłby ją i pognał w podskokach do innej, chętnej. Bmblondyn po prostu źle sobie wybrał partnerkę, ale kto z nas źle nie wybiera, kto nie popełnia błędów zwłaszcza jeśli nie ma żadnego doświadczenia w danej dziedzinie ? Nie powinien był zdradzać to fakt i to można mu wytykać, również to że chciał się zemścić za pośrednictwem NK, ale ta cała dyskusja przypomina bardziej lincz niż rzeczową wymianę argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analiza z przed 30 lat
przyczepiliscie sie bmblondyna jak wrzud psiego ogona :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do offerma
sam jestes tluk degenerat i matol . Caly ten swiat i to forum bedzie piekniejsze bez ciebie gnoju idz i sie powies , przynajmniej tyle zrob zanim znowu ludzie zaczna zygac czytajac twoje posty gamoniu. Wlasna matka sie ciebie wstydzi matole , zdechnij wreszcie , tylu uczciwych ludzi musi umrzec a taki gnoj jak ty zyje. gdzie jest sprawiedliwosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję osobie o nicku Anonimowa87 za wypowiedź i za przeczytanie całego tematu i rzeczowe postawienie sprawy. Mogłem się spowiedziewać, że będą takie głosy jak " offerma", bo przecież dotknąłem przekonań religijnych i niepochlebnie wyraziłem się o katolach. Oczywiście bardzi im się to nie spodobało i dali temu wyraz, bynajmniej nie w ewangelicznej dobroci i w naśladowaniu w dobroci i łagodności Mistrza z Nazaretu. Ale to jest cały urok polskiego piekiełka, i offerma stanowi klasyczny przykła d katolika-Polaka, mam nadzieję, że się mylę i obraz jest całkiem inny. Opisałem ogólnie moje relacje z dziewczyną, poznaliśmy się , chodziliśmy z sobą, i było tak jak w piosence w stopce, Wolnej Grupy Bukowina. Byliśmy coraz bliżej, zdarzały się wspólne noce, spaliśmy razem, pocałunki i na tym koniec. Muszę przyznać że z punktu widzenia młodego chłopaka, była to udręka, ale miłość.... Żyłem przecież wśród ludzi, widziałem jak zachowują się pary, moich przyjaciół, które później zostały małżeństwami, i nie robili ceregeli a żyli i cieszyli się życiem. Mieszkałem na stancji, po drugiej stronie ulicy mieszkała fajna dziewczyna, miałem szczęście wpadłem jej w oko i najzwyczajniej w świecie przeleciała mnie, co bardzo mi się spodobało, no bo jak offerma stwierdzi jestem matołem i niewyżytym samcem, co najmniej mnie interesuje. Zdarzyła mi się piękna przygoda, żałuję, że nie z tą dziewczyną, która miała być tą pierwszą, ale dla niej ważniejsze były przekonania religijne niż ja. Ostatnie spotkanie, jak zwykle, wszystko ładnie szło, aż ....wtedy zacisnęły się jej uda cała stężała, jak kłoda drewna...i cóż miałem zrobić....wstałem , ubrałem się i poszłem w ciemną noc. Nie zatrzymywała mnie, bo pewno myślała że wrócę i będę skamlał jak kundel....może mnie nie kochała i była zadowolona, że wreszcie poszłem sobie w cholerę.....to pozostanie dla mnie dla mnie tajemnicą, zresztą i tak już nieważną. Offermo raczej nie zabieraj głosu, bo będę prosił o skasowanie, oprócz twojej beznadziejnej frustracji i ubliżania mi niczego nie wnoszą, więc po co ci to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bmblondyn
obejrzyj sobie taki film Kazana "Wiosenna Bujnosc Traw" A offerma na pewno i tak nadal bedzie Ci ublizal. To matol , ktory inaczej nie potrafi i nie chce. Taki zwyczajny gnoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałem właśnie powiedzieć o filmie Elli Kazana " Układ". Jest tam scena, jak bohater kocha się ze swoją żoną, a widzi twarz kochanki...przeżyłem to samo, kochałem się z tą dziewczyną, a widziałem chwilami twarz mojej dziewczyny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To bardzo zle trafiles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możliwe, że źle, ale jakoś się z tego wygrzebałem. Napiszą teraz o małżeństwach. Chłopak poznaje dziewczynę, powiedzmy na zabawie, chodzą ze sobą, trzymają sie za rączki, i oczywiście, nie ma mowy o seksie przedmałżeńskim, bo to grzech. W sumie, może się znają, tak powierzchownie i wszystko co najlepsze z seksu będzie po ślubie. Czekają do ślubu, panna młoda w wianku i z welonem, wesele i być może upragniona przez chłopaka noc poślubna, no nazwijmy to tak, wiadomo o co chodzi. Pan młody, oczywiście na weselu, upije się z żalu, że traci wolność, ale nim to nastąpi, może jeszcze gdzieś tam na sianku, bzyknie jakąś druhnę, albo i dwie, zależy jaki ruchacz z niego. Żoneczka jak ma szczęście i nim się mężuś, uchla się na amen , może ją jakoś tam z miętką fujarą rozprawiczy. Potem jak wytrzeźwieje, będą się wstydzić siebie wzajemnie i szybko jakoś tam pod kołderką jak są płodne u kobiety i ochota na bzykanko, i jak ją zapłodni, to następne ruchanko , będzie po porodzie i ustawowym czasie na zagojenie du.py, i kolejne czekanie na owulację i to że żoneczka , będzie miała ochotę i co rok to prorok, czyli klasyczne katolickie małżeństwo, któremu Pan Bóg błogosławi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę podnieść swój topik, bo mam nadzieję,że ten idiota offerma zapił się na śmierć na sylwka i nie będzie mi juz tu du.py zawracał swoimi zboczonymi postami, desperat, co nawet nie potrafi zalogować się na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
szczerze mówiąc miałam podobne nadzieje w odniesieniu do ciebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to się pomyliłaś, bo nigdy w życiu nie piłem i nie paliłem, więc płonne były twoje nadzieje stara kwoko, oolgo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolga cierpi na brak penisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
nigdy nie piłeś i nie paliłeś? nie wierzę, twój mózg coś musiało rozyeebać... może ćpałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie ćpałem, bo aż tak głupi to nie jestem. Mój kolega ze średniej szkoły jest pastorem w kościele Adwentystów Dnia Siódmego, i w długich dyskusjach o Biblii, kosciele katolickim, często powtarzał, że ciało jest świątynią Pana, dane na ziemski pobyt na ziemi, i przyjdzie nam się tłumaczyć przed Stwórcą, z tego jak roporządzaliśmy naszym ciałem, i zauważ, napisałem Stwórcą, a nie Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyn - nie karm trola
Nie widzisz ze ona ma ostry zespol z niedopchniecia i szuka na kim by sobie pouzywac. To na pewno katoliczka skoro tak nienawidzi ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
blondyn - nie karm trola -----> masz jakiś problem z katolikami? To nazywa sie fobia i podlega leczeniu farmakologicznemu, zatroszcz się o siebie :classic_cool: blondyn - a jaka jeest róznica w/g ciebie między Stwórcą, a Bogiem? i w długich dyskusjach o Biblii, kosciele katolickim, często powtarzał, że ciało jest świątynią Pana, dane na ziemski pobyt na ziemi, i przyjdzie nam się tłumaczyć przed Stwórcą, z tego jak roporządzaliśmy naszym ciałem ----> z sypiania z kim popadnie też? W koncu temat także dotyczy rozporządzania ciałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyn - nie karm trola
Acha - czyli to katol. Nie dalo sie ukryc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu na kafe same niedorzniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
blondyn - nie karm trola Acha - czyli to katol. Nie dalo sie ukryc. podziwiam twoją umiejętność wyciągania wniosków na podstawie znikomej ilości danych... to z kolei nazywa się wróżenie :P Używasz fusów czy kart do tego celu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyn - nie karm trola
wroze z kupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze nie chce przed
to nie znaczy ze jest zimna idioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie wrozy z kupy
:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srasz do kibla i patrzysz na k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam takich
takich co sie nie bzykali i potem okazalo sie , ze jest zle i takich co sie bzykali i do dzis jest im dobrze , i co? Kazdy kogos zna i kazdy jakis przyklad moze podac. Od poczatku tego tematu bylla nagonka na autora , ze nie uszanowal cnoty, ze zwykly gnoj, ze pamnienka byla swieta i trzeba bylo tak jak ona sobie wymyslila. A gdzie wasza tolerancja i uznanie dla innych pogladow oi ktorej tak teraz szczejasz? Nie lubisz jak sie wytyka katolom ich faszyzm, msciwosc i zajadlosc. To sobie poczytaj ten temat od poczatku. Facet po nikim nie jechal. To wy nienawistne chamskie katole jezdziliscie po jego pogladach. Czy to forum jest wlasnoscia radia maryja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ideaia
A ja odwolam sie li tylko i wylacznie do krotkiej wypowiedzi niejakieho Szczergo? Po co ta spowiedz, skoro rozgrzeszenie tutaj obecnych do niczego nie jest Ci potrzebne, zas jakiekolwiek veto, dodam, liberum, wszak choc z lekka zasciankowa Polska jest, pokolenie Twoich Rodzicow wywalczylo dlan wolnosc, zatem, rzeczone veto wywolujesz jedynie po to by glosno i publicznie wytlumaczyc sie z czegos co najwyrazniej Cie gryzie czyzby Cie skrytobojczo szlag trafial o to ze nie zaliczyles swojej pierwszej milosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne prowo
rozpisalam sie, ale nie dam rady tolerowac faktu, ze facet, ktory jest dziadkiem, depta wartosci stare jak swiat depta?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oolgo, Stwórca, to jest jakaś idea, a Bóg, jest to wymysł, nomadów, którym na pustyni mózgi wyschły i wymyślali takie różne głupoty. Jeśli ktoś uważa, że przejmując niektóre założenia kościoła Adwentystów, to , to samo co katol, no nie..... Dla 22 latka, byłem zakochany w tej dziewczynie, i studiowałem na 2 roku politechniki. Mi mała, uważasz, że nazywanie katolem, jest szczytem prymitywizmu, rozczaruję ciebie, nazwę, katol, przejęłem od znanego publicysty katolickiego występującego często w tvn w przeględzie prasy w porannej telewizji, więc daj sobie na luz z tym nazywaniem mnie tumanem czy czymś jeszcze milszym. ideaia....to nie jest spowiedź, jeśli przeczytasz od początku, to napisałem, że są to moje wspomienia adresowane, do tych osób, które czekają do ślubu, a przede wszystkim do dziewczyn, by przyjrzały się bardziej uważnie swoim, chłopakom, czekającymi do ślubu i że to czekanie często sobie osładzają korzystając z usług, mniej pruderyjnych i korzystających z życia koleżanek. Choć istnieją zapewne też tacy chłopacy, nieudacznicy życiowi, jak słynny offerma, co bardziej cena sobie współżycie z własną grabą, i cierpliwie czekają, na tą radosną "noc poślubną", ale to juz inna bajka i temat do kpienia sobie z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeoczyłem w pierwszym czytaniu, zdanie: czyżby Cię skrytobójczo szlag trafiał o to że nie zaliczyłeś swojej pierwszej miłości?....... Sam sobie wielokrotnie zadawałem to pytanie. Po pierwszej tej mojej przygodzie, poczułem coś takiego , że jestem lepszy od od niej, że poznałem , już miłość fizyczną, a ona nie potrafi jej przeżyć, czyli jest gorsza ode mnie, i zaczynałem czuć do niej niechęć, a perspektywa zdobywania twierdzy dla mnie nie do zdobycia, odrzucała mnie niej całkowicie. I mimo. że póżniej miałem możliwość, wznowienia tego związku, nie zdecydowałem się, czułem do niej po prostu obrzydzenie, do tego jej dziewictwa, a po drugie miałem dziewczynę z którą robiło się już różne miłe rzeczy i wracać do niej, do tosksycznej miłości......po co??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
oolgo, Stwórca, to jest jakaś idea, a Bóg, jest to wymysł, nomadów, którym na pustyni mózgi wyschły i wymyślali takie różne głupoty. Jeśli ktoś uważa, że przejmując niektóre założenia kościoła Adwentystów, to , to samo co katol, no nie..... pozwól, że sprawdzę, czy zrozumiałam CO CHCIAŁEŚ POWIEDZIEĆ Stwórca to nie siła sprawcza, tylko ideaa? A Bóg nie istnieje? utożsamiasz się z wypowiedzią dot. Adwentystów jaką napisałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×