SmileEveryday 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Hope ja mam tak co rano..i w nocy sie budze,bo nie moge spać,obowiazkowo toaleta dwa razy w nocy..no idzie sie wykończyć:) Znowu sobie zrobiłam zaleglości.. Ja to mam szczescie ze do pracy nie musze wychodzić z domu,bo jestem pewna ze na tym etapie nie dałabym rady:/I baardzo podziwiam kobiety ktore mimo wszystko sobie radzą..no ale cóż jak kasa na wszystko potrzebna:/ Nadal mam ochote jechac nad morze,ale to bedzie mozliwe dopiero pod koniec lipca..pewnie pogoda juz sie zepsuje:/ A w niedziele jedziemy do księdza ustalić datę ślubu:) W końcu!:D Marzena kotki tak mają niestety,że uciekaja..ale wracają:) czasem po kilku dniach.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Uciekam bo mama do mnie jedzie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Hej Marzena szkoda że nie tym razem a kotek może jeszcze wróci... Andziula kiedy planujecie sie wprowadzać? Asia znasz już płeć dziecka? ;) Hope to może Gabrysia ;) Ja rano poszłam z małym na zakupy przed upałem, potem troszke polało i zrobiło sie niewiele lepiej ale lepiej ale znowu zaczyna grzać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Smile zdradzisz nam tą date? ;) gratuluje! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andziulabb 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Goga chielibysmy na świeta ale mozeliwe i to bardzo ze nie zdazymy:( ale wielkanoc pownna byc jzu nasza :D ale wszytko pokaze czas bo nigdy nie wiadomo co moze wykoczyc dodaktow jak to na budowie a moze wszystko Moja kotka zawse była przy domu i keidsy poszła i jzu ie przyszła :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Wiem, ze koty wracają, mój ostatni po kilka dni domu nie odwiedzał :D ale był dorosły, a ten był taki maleńki :( Smile- planujecie przed urodzeniem, czy juz z maluszkiem? Mi też rodzina truje o ślubie... A mi jest dobrze tak jak jest, zobaczymy co będzie jakby się udało zajść, może jak będzie dziecko, to będę inaczej myslała... Hope- Gabryś jak będzie to też będzie fajnie, a imie bardzo ładne ;) Goga- ja deszczu od jakichs dwóch tygodni nie widziałam, a nie powiem- przydałoby się kilka kropelek :) Andziula- no to staraj sie, staraj- w nowym domu bedziecie mieli weselej :) Do ginka powinnam iść, a nie mam ochoty, bo co mi powie? Teraz chyba poproszę go o skierowanie na badania dla mojego R. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Banmon- odezwij sie, my tu wszystkie czekamy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andziulabb 0 Napisano Lipiec 16, 2010 dziewczyny martwie sie o Banmon :( gdzie ona sie podziewa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Mój M tak wymyślił a wcale nie wie o tym topiku. Dla chłopca on wymyśli ale i tak będzie dziewczynka :-p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Marzena może sie wkońcu zbierzesz do gina ;) Banmon może napisze w niedziele jak wróci z wakacji... Hope pewnie że będzie dziewczynka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Lipiec 16, 2010 hej;) ale okropnie jest na dworze:/ niestety jeszcze nie wiem czy to bedzie dziewczynka czy chlopczyk...:( a my w poniedzialek wyjezdzamy nad morze odpoczac:) milego dnia zycze:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Lipiec 16, 2010 No muszę się zebrać- miałam iść właśnie jak mi sie skończy bromergon, a zostało mi kilka tabletek... Albo wcześniej jak mi sie uda zajść- co jak widać nie wyszło... Podczas ostatniej wizyty miałam wrazenie, ze on sam nie wie skąd te plamienia, a leki dał mi dla świętego spokoju- chociaż niby pomogły, to nie do końca, wiec coś jeszcze musi być nie tak, a jeżeli on nie bedzie miał innych pomysłów, to muszę zmienić lekarza- a on miał najlepsze opinie wiec nie za bardzo mam na kogo... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiaAaK 0 Napisano Lipiec 16, 2010 a wlasnie!:) zapomnialam sie pochwalic-w pon przed wyjazdem ide rano na usg,moze dowiem sie kto tak w brzuszku siedzi;) ale to i tak jak bede wiedziala to pochwale sie dopiero po powrocie z wakacji:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Goga zdradze date jak bede ją znala:) Marzena planujemy po wakacjach,byle szybko..wiem jak bedzie dziecko to nie takie łatwe:/ My tez tak odkładaliśmy ciągle ale wiedziałam ze jak zajde to zaczniemy planować ślub..w końcu zareczyliśmy sie juz półtora roku temu:) Kurde i wkurzyłam sie,bo ja chciałam sam obiad(R. też) a mama mi dzisiaj,że jak to tak??! Nie cierpie wesel! No tak juz mam... Nie wiem co z tego wyniknie...wole nie myśleć.. To nasz dzień a juz czuje że bedzie zle... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Asia napisz koniecznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Marzena zbaczysz co Ci powie, jak zobaczysz że za bardzo nie wie co robić to poszukasz innego... Asia to miłego wypoczynku :) i koniecznie napisz jak wrócisz bo my ciekawe jesteśmy bardzo :p Smile Wasz ślub i zrobicie jak bedziecie chcieli ;) to Wasz dzień :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Goga tak zakładałam...a nie wiem czy sie uda:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andziulabb 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Smile nie daj sobie wejsc na głowe tesiowej, bez przesady zebys poddał sie jej wizjom czegokolwiek, to wasze życie a nie jej. topie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Lipiec 16, 2010 A u mnie burza:) To akurat moja mama takie zdanie ma:/ Ogólnie moi rodzice... Rodzicom R. to wszystko jedno... Mam nadzieje ze bedzie po naszej myśli... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Smile...postawisz na swoim :) ja też nie lubię takich uroczystości, nawet obiadu w gronie rodziny sobie nie wyobrażam ...Taki dzik i odludek ze mnie, jak to o mnie mama mówi :D Ja sie moze w przyszły weekend wybiorę nad morze... Tyle, ze to nic pewnego jeszcze... I juz się zaczyna sprzeczka- ja bym chciała jechać we dwoje, a mój R. z jakimis znajomymi... I jeszcze będzie tak, ze nigdzie nie pojedziemy, przynajmniej ja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Marzena..ja pod koniec lipca i w połowie sierpnia mam dwa wesela..Juz mnie trzepie na samą myśl...Nie znosze i juz.. I jak ja mam sie czuć dobrze na swoim własnie takim? Ustalone że bedzie max 40 osób..to nawet nie pasuje na huczną impreze:/ Nie martw sie,moze postawisz na swoim:) Bedzie romantyczniej:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Marzena dzikusku :p może Go jakoś przekonasz na wyjazd we dwoje :) masz przecież swoje sposoby o których tu niedawno pisałaś ;) Smile mam nadzieje że postawicie na swoim i będzie to piękny dzień :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Ja też idę na ślub we wrześniu, nie mogłam odmówić, bo to przyjaciółka :) a juz z 10 lat mi się udawało omijać wesela... przecież ja nawet tańczyć nie umiem :P 40 osób to jak dla mnie o jakieś trzydzieści za dużo heh, i tak to jest, ze zamiast cieszyc się chwilą, to człowiek się stresuje i chce, zeby się skończyło... Co do wyjazdu, to juz mam nerwy- jemu będzie źle jak pojedziemy sami, mi jak pojedziemy z kimś- odechciało mi się w sumie juz tego morza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andziulabb 0 Napisano Lipiec 16, 2010 Ja tam bym pojechał z kimkolwiek byleby z m byc mamy tak malo czasu dla siebie:( ale nici siedizmy w domku w te wakacje powiedizła ze jak skonczymy budowe , ale wiem ze potem zapewne znow bedzie jaks wymowka w stylu lednow skoczylismy budowe skad wzoas te pienaidz eahhaha juz ja go znam :) no coz pozyjemy zobaczymy nie mozna łapac wszytkich srok za ogon. a wesela znow uwielbiam byleby nie w takich upałach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Lipiec 17, 2010 Dziewczyny, co tak cicho? Meldować sie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
-=Goga=- 0 Napisano Lipiec 17, 2010 u mnie ciąg dalszy upałów więc kisimy sie w domu :o jutro podobno ma być coś lepiej więc może oddychniemy świeżym powietrzem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Lipiec 17, 2010 U mnie tez gorąco.. a ja ledwo żyje:( Mam nadzieje,że sie polepszy od jutra...a moze dzis jakas chmura nadciągnie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Lipiec 17, 2010 Banmon nie wierze,że nas nie czytasz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Lipiec 17, 2010 U mnie dzisiaj jest chyba kulminacja gorąca- musiałam jechać na miasto i normalnie pot lał sie ze mnie ciurkiem :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amerie9 0 Napisano Lipiec 17, 2010 nie no myslalam ze sie odezwiesz banoman.... :/ nie mozesz nas tak stresowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach