Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

Hope ja mam tak co rano..i w nocy sie budze,bo nie moge spać,obowiazkowo toaleta dwa razy w nocy..no idzie sie wykończyć:) Znowu sobie zrobiłam zaleglości.. Ja to mam szczescie ze do pracy nie musze wychodzić z domu,bo jestem pewna ze na tym etapie nie dałabym rady:/I baardzo podziwiam kobiety ktore mimo wszystko sobie radzą..no ale cóż jak kasa na wszystko potrzebna:/ Nadal mam ochote jechac nad morze,ale to bedzie mozliwe dopiero pod koniec lipca..pewnie pogoda juz sie zepsuje:/ A w niedziele jedziemy do księdza ustalić datę ślubu:) W końcu!:D Marzena kotki tak mają niestety,że uciekaja..ale wracają:) czasem po kilku dniach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marzena szkoda że nie tym razem 🌼 a kotek może jeszcze wróci... Andziula kiedy planujecie sie wprowadzać? Asia znasz już płeć dziecka? ;) Hope to może Gabrysia ;) Ja rano poszłam z małym na zakupy przed upałem, potem troszke polało i zrobiło sie niewiele lepiej ale lepiej ale znowu zaczyna grzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goga chielibysmy na świeta ale mozeliwe i to bardzo ze nie zdazymy:( ale wielkanoc pownna byc jzu nasza :D ale wszytko pokaze czas bo nigdy nie wiadomo co moze wykoczyc dodaktow jak to na budowie a moze wszystko Moja kotka zawse była przy domu i keidsy poszła i jzu ie przyszła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze koty wracają, mój ostatni po kilka dni domu nie odwiedzał :D ale był dorosły, a ten był taki maleńki :( Smile- planujecie przed urodzeniem, czy juz z maluszkiem? Mi też rodzina truje o ślubie... A mi jest dobrze tak jak jest, zobaczymy co będzie jakby się udało zajść, może jak będzie dziecko, to będę inaczej myslała... Hope- Gabryś jak będzie to też będzie fajnie, a imie bardzo ładne ;) Goga- ja deszczu od jakichs dwóch tygodni nie widziałam, a nie powiem- przydałoby się kilka kropelek :) Andziula- no to staraj sie, staraj- w nowym domu bedziecie mieli weselej :) Do ginka powinnam iść, a nie mam ochoty, bo co mi powie? Teraz chyba poproszę go o skierowanie na badania dla mojego R.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M tak wymyślił a wcale nie wie o tym topiku. Dla chłopca on wymyśli ale i tak będzie dziewczynka :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena może sie wkońcu zbierzesz do gina ;) Banmon może napisze w niedziele jak wróci z wakacji... Hope pewnie że będzie dziewczynka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) ale okropnie jest na dworze:/ niestety jeszcze nie wiem czy to bedzie dziewczynka czy chlopczyk...:( a my w poniedzialek wyjezdzamy nad morze odpoczac:) milego dnia zycze:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No muszę się zebrać- miałam iść właśnie jak mi sie skończy bromergon, a zostało mi kilka tabletek... Albo wcześniej jak mi sie uda zajść- co jak widać nie wyszło... Podczas ostatniej wizyty miałam wrazenie, ze on sam nie wie skąd te plamienia, a leki dał mi dla świętego spokoju- chociaż niby pomogły, to nie do końca, wiec coś jeszcze musi być nie tak, a jeżeli on nie bedzie miał innych pomysłów, to muszę zmienić lekarza- a on miał najlepsze opinie wiec nie za bardzo mam na kogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie!:) zapomnialam sie pochwalic-w pon przed wyjazdem ide rano na usg,moze dowiem sie kto tak w brzuszku siedzi;) ale to i tak jak bede wiedziala to pochwale sie dopiero po powrocie z wakacji:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goga zdradze date jak bede ją znala:) Marzena planujemy po wakacjach,byle szybko..wiem jak bedzie dziecko to nie takie łatwe:/ My tez tak odkładaliśmy ciągle ale wiedziałam ze jak zajde to zaczniemy planować ślub..w końcu zareczyliśmy sie juz półtora roku temu:) Kurde i wkurzyłam sie,bo ja chciałam sam obiad(R. też) a mama mi dzisiaj,że jak to tak??! Nie cierpie wesel! No tak juz mam... Nie wiem co z tego wyniknie...wole nie myśleć.. To nasz dzień a juz czuje że bedzie zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena zbaczysz co Ci powie, jak zobaczysz że za bardzo nie wie co robić to poszukasz innego... Asia to miłego wypoczynku :) i koniecznie napisz jak wrócisz bo my ciekawe jesteśmy bardzo :p Smile Wasz ślub i zrobicie jak bedziecie chcieli ;) to Wasz dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile nie daj sobie wejsc na głowe tesiowej, bez przesady zebys poddał sie jej wizjom czegokolwiek, to wasze życie a nie jej. topie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie burza:) To akurat moja mama takie zdanie ma:/ Ogólnie moi rodzice... Rodzicom R. to wszystko jedno... Mam nadzieje ze bedzie po naszej myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile...postawisz na swoim :) ja też nie lubię takich uroczystości, nawet obiadu w gronie rodziny sobie nie wyobrażam ...Taki dzik i odludek ze mnie, jak to o mnie mama mówi :D Ja sie moze w przyszły weekend wybiorę nad morze... Tyle, ze to nic pewnego jeszcze... I juz się zaczyna sprzeczka- ja bym chciała jechać we dwoje, a mój R. z jakimis znajomymi... I jeszcze będzie tak, ze nigdzie nie pojedziemy, przynajmniej ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena..ja pod koniec lipca i w połowie sierpnia mam dwa wesela..Juz mnie trzepie na samą myśl...Nie znosze i juz.. I jak ja mam sie czuć dobrze na swoim własnie takim? Ustalone że bedzie max 40 osób..to nawet nie pasuje na huczną impreze:/ Nie martw sie,moze postawisz na swoim:) Bedzie romantyczniej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena dzikusku :p może Go jakoś przekonasz na wyjazd we dwoje :) masz przecież swoje sposoby o których tu niedawno pisałaś ;) Smile mam nadzieje że postawicie na swoim i będzie to piękny dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też idę na ślub we wrześniu, nie mogłam odmówić, bo to przyjaciółka :) a juz z 10 lat mi się udawało omijać wesela... przecież ja nawet tańczyć nie umiem :P 40 osób to jak dla mnie o jakieś trzydzieści za dużo heh, i tak to jest, ze zamiast cieszyc się chwilą, to człowiek się stresuje i chce, zeby się skończyło... Co do wyjazdu, to juz mam nerwy- jemu będzie źle jak pojedziemy sami, mi jak pojedziemy z kimś- odechciało mi się w sumie juz tego morza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam bym pojechał z kimkolwiek byleby z m byc mamy tak malo czasu dla siebie:( ale nici siedizmy w domku w te wakacje powiedizła ze jak skonczymy budowe , ale wiem ze potem zapewne znow bedzie jaks wymowka w stylu lednow skoczylismy budowe skad wzoas te pienaidz eahhaha juz ja go znam :) no coz pozyjemy zobaczymy nie mozna łapac wszytkich srok za ogon. a wesela znow uwielbiam byleby nie w takich upałach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ciąg dalszy upałów więc kisimy sie w domu :o jutro podobno ma być coś lepiej więc może oddychniemy świeżym powietrzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez gorąco.. a ja ledwo żyje:( Mam nadzieje,że sie polepszy od jutra...a moze dzis jakas chmura nadciągnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj jest chyba kulminacja gorąca- musiałam jechać na miasto i normalnie pot lał sie ze mnie ciurkiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no myslalam ze sie odezwiesz banoman.... :/ nie mozesz nas tak stresowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×