Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

ostro to mieliscie prawdziwa niespodzianke!!! widzisz banoman moze za mocno wszytsko wyliczamy ustalamy i co nam daje te wnikanie? sama nie wiem... chyba tylko wiecej stresu w tamtym tygodniu juz mialam dosc chyba 2 razy ryczalam jak sobie to wszystko przemyslalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i właśnie Amerie dlatego w zyciu bym nie przypuszczała, że mogę mieć problem z zajściem w ciąże, tym bardziej, że wtedy udało a w zasadzie nie powinno się tak stać.... może rzeczywiście najlepiej nic nie wyliczać i wszystko niech się dzieje spontanicznie.... tylko nie wiem czy teraz tak potrafię ja mam przynajmniej raz w tygodniu załamkę, myśl o dziecko ciągle za mną krąży do tego dochodzą kłótnie czy takie napięte sytuacje związane z moją pracą... mi samej zaczyna być z tym wszystkim ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze sie da bez wyliczania banoman... ja dalam sobie czas na wyluzowanie i mi przeszlo myslalam ze chce miec dziecko ale to bylo zdorowe myslenie...do czasu kiedy nie wrocilam tutaj na dobre ale mysle ze to nie wina tego topiku tylko tych testow i wlasnie tego mojego wyliczania u mnie to teraz bedzie tak ze jesli teraz dostane @ to przez nastepne 3 lata musze dac sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a!!! i wiesz w tym momencie to nie jest pocieszenie ale szczera prawda rozumiem cie doskonale jak jest ciezko jesli sie robi cos czego nie chce przechodzilam przez to... kurde ale tak jest w zyciu ze trzeba o wszystko walczyc.... szkoda tylko ze czasem sil brak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurtka mi sie rozpierdzielila i nie mam w cxzym isc na uisg i znowu nie pojde...... juz druga.. nie zapina mi sie na brzuchu i jak chcialam jak zawsze na chama to sie rozj... przepraszam ale mam nerwice!!!!!! mama ostatni tydzien na usg a zobaczymy co mi jutreo zgotuje los.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes bylo ci ubrac cieply sweter omotac sie i zostawic bez zapinania biedulko :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ty dupolki jeden mama ci przypomniec jak biedowalas ze chcesz 2 kreseczki na tescie i przezywalas!!!! mowilas ze bedziesz sie cieszyla i tak ma byc caly czas tylko sama radosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amerie a czemu przez następne 3 lata dać sobie spokój? Agnes oj chciałabym żeby mi się kurtka z takiego powodu zorwaliła, i to nawet nie jedna, i spodnie mi się mogą rozwalać i we wszystkie ciuchy się mogę nie mieścić, tylko niech los da mi szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jesli nic z tego to ja sie wybieram jeszcze nie na 100% ale wybieram sie uczyc do salonu na fryzjerke i to potrwa 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow fajnie ale co ci w tym ciąża by przeszkadzała a później brzdąc, na pewno dałabyś radę pogodzić to wszystko :) od kiedy do szkoły idziesz? to jednak ten ekspert sobotni troche pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze poczekac 2 miesiace bo wtedy zwalniaja sie dwa miejsca bo dziewczyny dostaja awans i jak cos to on mowil ze da mi znac wiec wiesz zobaczymy...musze wyslac swoje zgloszenie nie wiem czy bym dala rade bo bedziemy utrzymywac sie tylko z meza kasy a po drugie to musialabym przerwac nauke na jakis czas a to nie jest wskazane szczegolnie w moim wieku ;) wiem wiem chce miec dzidziusia ale to jest tez wielka szansa dla mnie i wydaje mi sie ze jak ona mi ucieknie kolo nosa to bede zalowala... ale jesli tez pojawi sie dzidzius to bede najszczesliwsza na swiecie :) o czym wszystkie wiemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak szczerze banoman to tak po ciuchutki marze jednak zeby sie udalo bo nawet najlepsza praca na swiecie mnie tak nie uszczesliwi jak bejbik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie :) i ja wierzę, że wam się uda :) i wiem też że dalibyście radę z tym wszystkim gdyby była taka potrzeba :) ja się też zastanawiam nad jakimiś studiami ale nie moge się na nic zdecydować, żałuję, że wybrałam taki kierunek studiów a teraz jest już za późno żebym zaczynała wszystko od początku.... chętnie bym poszła na pedagogikę wczesnoszkolną ale powiedzmy sobie szczerze kto by mnie przyjął do pracy w tym wieku z zerowym doświadczeniem....więc musze coś 'pociągnąć' po kierunku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowia ze nigdy nie jest za pozno fajnie sie doksztalcac ;) banoman moim zdaniem powinnas dzialac w takim kierunku aby pozniej miec prace ktora bedzie cie satysfakcjonowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że chyba powinnam to zrobić duuużo wcześniej, jakbym teraz poszła na jakiś licencjat 3 letni to bym go skończyła w wieku 30 lat !!! stanowczo za późno :o muszę jednak coś skończyć chociaż zblizonego z moim wykształceniem kurczę człowiek popełnia błędy a później się budzi z ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo powinnam mieszkać gdzieś gdzie jest zoo lub jakiaś placówka ze zwierzetami żebym mogła pracować, a tutaj nie ma nic takiego a taka praca by mi bardzo odpowiadała.... ah, marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 lat to nie jest zle! sa gorsze przypadki ;) jakos to bedzie banoman ale trzeba probowac bo tak samo to do nas nic nie przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN HopeU................28...........przerwa............... ......08.02 amerie9...............24................................ ..........12.02 banmon...............26...............9................. .........16.02 Beacik26.............26...............4................. . ........20.02 Olka P........................................................... ........... Smile...................22.............7................ ............???ok.1.03 Joasia1982...........28.........przerwa................. ........???? PRZYSZLE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię -=Goga=-..................24............24.05.2010. .......Ch...........? Dagus83...................24............26.05.2010. .........D ....Joanna Marta82...................16............10.07.2010.. .........?........? agnes19....................13...........12.08.2010. ...........Ania/Gabriel marzenka_s................8.............22.09.2010 ..........?........... MAMUSIE nick.................data porodu.........waga/dł. dziecka............imię kasiaaamama88......11.12.09r..........3100/54........... .......Bartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może i są gorsze przypadki ale im dłużej się jest bez doświadczenia tym ciężej :( haaaa, i w tym jest problem bo my nie wiemy na 100% czy zamieszkamy w Kielcach, na razie ciężko cokolwiek powiedzieć, jeszcze za wcześnie na to jest, myślę, że za rok o tej porze bedziemy więcej wiedzieć ;) z tego też względu czuję taką blokadę przed nauką, bo nie wiem czy warto coś zaczynać.... Ja trzymam kciukasy za Hope :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jestes :) to moze warto poczekac ten rok jesli wtedy cos bedziecie wiedziec wiecej na ten temat... hope pozniej ja i ty banoman jak tu dotrzymac do 12 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dotrzymasz już niewiele zostało ;) postarajmy się o tym nie myśleć :) jesli jest taka mozliwość :) też ak sobie myślę, że powinna poczekać z decyzja w sprawie nauki, może po drodze coś nagle wyskoczy ;) a może znajdę gdzieś fajną pracę i wtedy pójdę się doszkolić w konkretnym kierunku .... na razie wysyłam masę CV i zero odzewu, po prostu NIC, pustka.... może ja cos źle robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz ciezko o prace niby taki rok :/ miejmy nadzieje ze ktos sie odezwie a mysle ze w koncu bejbik sie pojawi i on rozwiaze wszystkie problemy ;) moge sie starc i starac nie myslec ale to na nic bo tylko mi to w glowie i do 12 to bedzie moja mysl przewodnia :/ smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdziwe i normalne chyba ;) ja przed terminem @ nie jestem w stanie o niczym innym myśleć, zresztą zauważyłam, że mój kalendarz nie jest od miesiąca do miesiąca tylko od @ do @ ..... :o czasami zyję jeszcze od weekedu do weekendu ale jesli termin @ jest już blisko to nawet weekendem nie jestem w stanie się cieszyć i tylko odliczam dni do terminu @ i czekam i wymyślam i zamartwiam się i działam na nerwy mojemu M :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to juz na serio zmykam pospac bede za jakies 2-3 h do pozniej banoman ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×