czy na początku ratuje się kobiety i dzieci?

chodzi mi o jakies sytuacje zagrozenia np. w samolocie? czy to reguluja jakies przepisy?:o na titnicu tak robili, ale czy nadal jest taka zasada?:D

brzechwa - zgadzam sie z toba!!!!!!:D Faceci nadaja sie tylko do zaspokajania potrzeb i niczego innego( i to nie wszyscy w dodatku) a ci który nawet nie umieja porzadnie zerżnąć swojej zony to w ogole nie powinni byc!

ludzie! pytam sie o zasady! kwestia teoretyczna! wcale nie interesuje mnie, czy ktos by mnie ratowal, zycie mi niemile, wiec chetnie bym odstapila miejsce... po prostu potrzebuje kompetentnej odpowiedzi! nic wicej! ktos moze pacuje w lotnictwie?

jakie zasady! ? dziewczyno obudz sie! nawet jakby były to kto w razie zagrozenia bedzie na nie patrzał?????? kazdy dba o swoja d*pe!

w samolocie to pewnie w kolejności do wyjscia w wypadkach to od tych ktorzy wymagaja pomocy w pierwszej kolejnosci

Pomarańczowy...- dobre, padałam:) A w titanicu to ratowali najpierw bogatych, a potopiła się biedota. Jak w życiu...

Mnie sie wydaje, ze nie ma takich przepisów. To zreszta wprowadziłoby raczej dodatkowy chaos. W kazdym razie nigdy o takich przepisach nie słyszałam. Stewardessy informują, że jak wylecą maski do oddychania z sufitu, to zeby najpierw założyc sobie, a dopiero potem dziecku (logiczne - inaczej samemu się zasłabnie i sie nie uratuje ani siebie, ani dziecka)

a tego co pamietam na tej karcie nic takiego nie pisało

a nie macie jakiegos linka do takiej karty? kurwa, szukam i nic takiego nie moge znalezc:o

ciebie to pojebało? :o

w Aushwitz tez do pieca szły najpierw kobiety i dzieci. Faceci szli do kamieniołomów

jaki czub z ciebie skurwiel

dorosli a potem dzieci bo to dorosli wiedzą co robic a gdy ich sie nie da uratowac to nawet te poczatkowo uratowane dzieci, szczegolnie te małe długo nie wytrzymają bez pomocy dorosłych.

nakazują np. ubierac maski najpierw dorosłym a potem dzieciom, bo np. jak dorosły zemdleje czy cos to dziecko raczej samo sobie nie poradzi wiec może byc więcej ofiar - to kwestia zdrowego rozsądku.

widze, ze sie nie dowiem:o

faceci bo bab i tak jest więcej

sama sobie znalazlam te karty, moze komus sie przyda http://allsafetycards.com/2008/09/01/hellas-jet-airbus-a320/ spadajcie

Kiedyś kobieta była naprawdę dużo słabsza od męzczyzny, tak je wychowywano i nie uczono radzenia sobie w trudnych sytuacjach. I jako istota słabsza wymagała szczególnej opieki. Męzczyzna natomiast czerpał satysfakcje z bycia tym silniejszym, z poczucia wyższości nad kobieta i mozliwości ustąpienia jej - czuł sie wtedy jak gentelman. Brał na siebie ryzyko pozostania w niebezpiecznej sytuacji - jako ten silniejszy. teraz obowiązuje zasada ratuj się kto może :p

Pasażerów samolotu pasażerskiego w trakcie lotu nie da się ewakuować. Natomiast gdy już wyląduje (jeżeli wyląduje) to kolejność ewakuacji poszczególnych pasażerów uzależniona jest od miejsca w którym siedzą. Nie stosuje się podziału na mężczyzn, kobiety, dzieci. Każdy pasażer jest traktowany tak samo. Na każdej burcie pasażerskiego samolotu szerokokadłubowego znajdują się trzy wyjścia. Ewakuacja przebiga bardzo szybko. Po dwóch minutach samolot jest pusty.