jestem panną z dzieckiem i nie wiem już co robić

Witam Nie jestem samotną matką ale poślubiłem samotną matkę i chciałbym napisać parę zdań tak dla pokrzepienia serc . Zacznę od tego że w wieku około 20 lat trochę egoistycznie założyłem sobie że tak do 30 będę sobie używał życia [ bez szału ] a później poznam właśnie samotną matkę z małym dzieckiem i jak się pokochamy to spędzimy razem życie . I ... tak się stało . Poznałem swoją przyszłą żonę i jej dwuletnią córkę ... była to miłość od pierwszego wejrzenia i trwa do dziś a minęło już 12 lat . Często słyszałem pytanie dlaczego szukam [ anonsy , znajomi ] właśnie kobiety z dzieckiem ?. Odpowiadałem że sama dziewczyna ma większe szanse na znalezienie partnera niż ta z '' posagiem '' a że jeżeli kogoś pokocham to dziecko nie stanowi problemu . Więc czemu nie określić już na wstępie tego że dzidziuś nie stanowi przeszkody i tym samym dać szansę sobie i samotnym mamą na miłość ?.Córka nosi moje nazwisko , zrzekliśmy się alimentów , moja rodzina pokochała ją jak '' prawdziwą '' wnuczkę [ może dla tego że wszyscy od zawsze wiedzieli o moich planach i byli przygotowani ] i jest fajnie . Oczywiście są z nastolatką kłopoty ale kto ich nie ma .A żona zanim mnie poznała sama [ dosłownie bo rodzina się od niej odwróciła ] wychowywała małą , pracowała , zmagała się z problemami dnia codziennego i zawsze wierzyła że znajdzie tę drugą połowę która je dwie pokocha . No i znalazła Życzę więc Wam wszystkim samotnym mamą żebyście nie traciły nadziei i może na Was również poszukuje jakiś wartościowy chłopak ?. Pozdrawiam

Szukam pani.dostalej znajomości  .może być z dzieckiem

stara sprawa, pewnie już kogoś znalazła/ś, a ja szukam panny z dzieckiem na żonę... heh...

ale może jeszcze i ja znajdę swoją drugą połówkę...oby...