zrobiłam to z bratem!! nie mogę w to uwierzyć!!!

Grudzień 13, 2009

Zróbcie czworkata i psa dopuście będzie zobaczysz będzie dobrze. Zamykam temat.

Grudzień 13, 2009

Gradze Toba autorko.

Grudzień 13, 2009

Witam... Widze,ze wiele z Was dalej podejrzewa,ze to prowakacja. Bardzo bym chciała,aby tak było,ale niestety nie jest. Wiem,ze jestem durna za to co zrobilam,ale czy do konca zycia mam sobie rwac wlosy z glowy? Trudno,co się stało się nie odstanie.. Ja sama caly czas jestem w szoku i ta wiadomośc do mnie nadal nie dociera, ciągle mam wrażenie jakby to był zły sen i ciągle wierzę po cichu,ze jutro u lekarza okaże się, że to jednak nie ciążą. Nie chcę krzywdzić tego małego człowieczka, ale nie chcę go usuwać. Wiem,ze decydując się na jego urodzenie mogę równie dobrze zadać mu taką samą krzywde jak zabijając je, ale mimo wszystko chcę urodzić. Tak jak pisałam- rozmawiałam już z bratem. On również jest w szoku, wierzy, zę może to jednak fałszywy alarm,ale jeśli nie- nie pozwoli mi usunąć. Póki co ustaliliśmy, że urodzę. Planuję wyjechać gdzieś dalej od mojego miejsca zamieszkania i tam urodzić dziecko, oddać do adopcji. Brat obiecuje pomoc finansową. Ja też planuje znaleźć pracę dopóki będzie to możliwe chcę sobie coś dorobić. Czytałam, ze niektóre z Was radziły mi pomoc psychologa.. i myślę, że macie rację. I tak tez zrobię. Póki co żyję myślą, że wszystko okazę się tylko złym snem. W domu jestem nieobecna. Rodzice już zauważyli, że coś ze mną nie tak. Dopytują co jest grane, a ja nie wiem co mowić... Proszę nie potępiajcie mnie.

zdruzgotana_ · Grudzień 13, 2009

przez przypadek napisało mi się pod pomarańczowym nickiem,bo dałam dwa myslniki dolne.. przepraszam.. Witam... Widze,ze wiele z Was dalej podejrzewa,ze to prowakacja. Bardzo bym chciała,aby tak było,ale niestety nie jest. Wiem,ze jestem durna za to co zrobilam,ale czy do konca zycia mam sobie rwac wlosy z glowy? Trudno,co się stało się nie odstanie.. Ja sama caly czas jestem w szoku i ta wiadomośc do mnie nadal nie dociera, ciągle mam wrażenie jakby to był zły sen i ciągle wierzę po cichu,ze jutro u lekarza okaże się, że to jednak nie ciążą. Nie chcę krzywdzić tego małego człowieczka, ale nie chcę go usuwać. Wiem,ze decydując się na jego urodzenie mogę równie dobrze zadać mu taką samą krzywde jak zabijając je, ale mimo wszystko chcę urodzić. Tak jak pisałam- rozmawiałam już z bratem. On również jest w szoku, wierzy, zę może to jednak fałszywy alarm,ale jeśli nie- nie pozwoli mi usunąć. Póki co ustaliliśmy, że urodzę. Planuję wyjechać gdzieś dalej od mojego miejsca zamieszkania i tam urodzić dziecko, oddać do adopcji. Brat obiecuje pomoc finansową. Ja też planuje znaleźć pracę dopóki będzie to możliwe chcę sobie coś dorobić. Czytałam, ze niektóre z Was radziły mi pomoc psychologa.. i myślę, że macie rację. I tak tez zrobię. Póki co żyję myślą, że wszystko okazę się tylko złym snem. W domu jestem nieobecna. Rodzice już zauważyli, że coś ze mną nie tak. Dopytują co jest grane, a ja nie wiem co mowić... Proszę nie potępiajcie mnie :(

Grudzień 13, 2009

ale jak mogłaś zająć sie penisem swojego brata ? :-O nie mogę sobie tego wyobrazić ,wkładał swojej siostrze , to jest takie obrzydliwe jesteś zboczona, wiesz ?

Grudzień 13, 2009

po pierwsze to chyba nie jesteś tak głupia żeby chwalić się czymś takim bo kazirodztwo podlega karze: "Art. 201 Kto dopuszcza się obcowania płciowego w stosunku do wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5." więc albo teraz piszesz że nudzisz się i wszystko sobie wymyśliłaś albo tak najzwyczajniej w świecie znajdą się ludzie którzy zechcą się zainteresować losem tego dziecka ktre podobno nosisz w sobie. i możesz mówić co chcesz ale dziś po wszystkich tych nowinkach co ojcowie płodzą dzieci z córkami, i wszystkich innych kazirodczych układach taka sprawa nie zostanie przepuszczona płazem. a wierz mi policja umie korzystać z internetu wszak to bezpieczniejszy sposób łapania przestępców niż latanie za nimi po ciemnych ulicach w taki mróz. więc dla swojego dobra albo przyznaj sie do wybujałej wyobrazni albo naprawde stad znikaj bo jak znajdzie sie zyczliwy to w sytuacji gdy to jest prawda nie bedziesz miec milo....

Grudzień 13, 2009

patologia moralna, jaką trzeba być dziewczyną żeby dopuścić sie takiego czynu ? powinnaś mieć sprawę karną w sądzie ściganą z urzędu popęd do własnego brata, doopą ruszała i sie jarała , mieć penisa brata w pochwie albo i w ustach :-O do psychiatryka von !

biso · Grudzień 13, 2009