Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yyyrrrenka

JA - PO STUDIACH, ON - PO TECHNIKUM!

Polecane posty

Gość yyyrrrenka

Na poczatku nie było to dla mnie problemem. Poniewaz, kocham go.. i to jaki jest jest dla mnie wazne. Jednak nie ukrywam ze chcialabym zyc na poziomie, nie mowie o bogactwie.. ale .. o zyciu w ktorym nie bede musiala zbierac grosz do grosza. U mnie cala rodzina jest po studiach.. Znajomi tez studiuja.. Kazdy pyta A TWOJ CHLOPAK CO STUDIUJE.. I cisza.. A tak bym chciala by szedł na studia. CZY MYSLISCIE ZE TO MA JAKIES ZNACZENIE.. ? CZY JESTESCIE W TAKICH ZWIAZKACH ? CO ROBIĆ..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka x
Rozumiem, ze gdyby byl po studiach i zarabial 1500zl, to juz byloby ok, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrytytyty
Ja studiuję, chcę iść na mgr a on też ma tylko technikum, ale ciągle go namawiam by szedł teraz na studia niż później np. w wieku 40lat bo praca go do tego zmusi... on tego nie wyklucza, nawet nie marudzi, że ciągle mu na ten temat gadam :) myślę, że rok/dwa i pójdzie :) u mnie też kuzynostwo i znajomi studiują lub skończyli studia, nawet doktorat robią , no cóż próbuj go namawiać nigdy nie zaszkodzi :) ważne, że mają średnie z maturą niż np. samą zawodówkę :) Ja mu szkoły nie odpuszczę ha,ha! :) także na razie biorę na spokojnie tą znajomość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kid A
Brawoooo kant dupy,dobrze mówisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrytytyty
Po technikum też można dużo zarabiać, on dostaje prawie 3tyś., a ja jak ukończę studia nie dostanę na początek więcej niż 1500 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini23
Taka z Ciebie wykształciucha, a po polsku pisać nie umiesz. Alt się zepsuł, że polskich znaków nie piszesz? Ważne by byl dobry w swym fachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocny doradca
Ukończenie filologii białoruskej nie zapewni ci życia na poziomie. Zdefiniuj problem mądrzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak się dogadujecie
znajdujecie wspólne tematy? Wiele osób z wykształceniem nawet podstawowym to inteligeni, oczytani ludzie o szerokich zainteresowaniach (nieraz bardziej niż niektórzy magistrzy) - jeśli Twój chłopak do nich należy, to nie widzię powodu, żeby studiował, zwłaszcza jeśli ma dobrą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrytytyty
Dobra nie jedźcie tak po niej, nie każdemu taka różnica w wykształceniu odpowiada, jeśli kobieta jest niżej wykształcona to każdy to uznaje za normalną sprawę, jeśli jest na odwrót to już tak fajnie nie jest.. tylko akurat fakt jest taki, że ludzie po nawet głupiej zawodówce potrafią zarobić 5tyś,. mieś. lub więcej jeśli b. dobrze znają sie na fachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram autorkę. No jasne, że studia nie są najważniejsze ale nikt nie zaprzeczy, że dają większe perspektywy. Jej chłopak po technikum może sobie pracować, może zarabiać o wiele więcej. Tylko co będzie jak się zestarzeje? Też będzie zapieprzał jako robol? Już nie ta siła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ile masz lat dziecko
jak sie pytaja "co studiuje" to powiedz BEZ WSTYDU, ze nic nie studije, tylko skonczyl technikum. czego sie wstydzisz? i ty masz wyzsze z takim poziomem intelektualnym? kochasz go tak? buahahahaha, dobre! no coz, kazdy moze dzisiaj sobie kupic magistra.... a poziom ten sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ile masz lat dziecko
lily* ale tu nie chodzi o to, ze kasa, tylko o podejscie autkori, a to jest dziecinne i ona sie zacina przy rodzinie... tez cos... zle sie z tym czuje? to niech sobie poszuka jakieos prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/kredyt2010
jeśli ktoś nie czuje takiej potrzeby nie musi studiowac,po technikum są lepsze perspektywy niż po jakiejś politologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka co po sasiedzku
no ja tez po studiach i zarabialam 1300;/..a moj maz po technikum zarabial najmniej 4500-6000 ..teraz zagranica 2500 euro...więc....:> no nie masz sie czego wstydzic, grunt zeby był facet zaradny...ty raczej nie podchodz do tego ze jak ma studia to juz super i wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze on jeszcze nie lubi
ksiazek czytac, a ty lubisz i dlatego on jest gorszy? albo lubi innych autorow, niz ty, wiec jest nizszy poziomem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja opowiemmmmmm
Jestem po studiach i zarabiam 1600zl, mój mąż po technikum zarabia 5 tys... Myślisz że jeśli facet skończy studia to będzie zarabiał miliony? :o Mój brat też jest po studiach i miesięcznie ma 1300zł :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No raczej nie powinna się go wstydzić, skoro są razem i planują przyszłość. Niemniej uważam, że obawa o brak wykształcenia jest uzasadniona. Małżeństwo to nie instytucja charytatywna. O sprawach materialnych trzeba myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopp
Moj kuzym ma magistra, a jest tak glupi, ze nie potrafi rozwiazac najprostszego zadania z matematyki, ale oczywiscie ma sie za wielkiego wyksztalconego czlowieka. Studia absolutnie nie sa wyznacznikiem wartosci czy wiedzy czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DrOjBoli
az mnie zatkalo, juz sobie wyobrazam jakim pustym magistrem bedziesz, skoncz prostaczku najpierw studia a potem gdybaj, na miejscu twojego chlopaka kopnalbym cie w sama p i z d e !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię to .....
W tym związku to Ty jesteś głupia. W życiu nie liczy się jakiś tam gówniany papierek mgr... tylko zaradność i czasami znajomości. Jak ktoś totalnym zawiasem po chuj wie jakich studiach i tak gówno może mieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kid A
A w pizdu ze studentami od siedmiu boleści,ja nie jestem magistrem,faceta miałam po trzech kierunkach a głupi był jak but!W interesach mu nie szło,dupa taka wołowa,zarabiałam więcej od niego! Dlaczego wszyscy prowadzą jakiś dziwny system kastowy?Jeśli ktoś bez wyższego wykształcenia to odpad! Kobito Ty masz niestety kompleks,a wiesz dlaczego ponieważ musisz dowartościować się kimś z wyższym wykształceniem.Jeśli będziesz w związku z kimś o mniej imponującym statusie intelektualnym to będziesz się czuć gorsza!Nie zazdroszczę sytuacji,pracuj nad tym albo sprzątaj z tym technikiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karliczka
Dziewczyny nie przesadzajcie, teraz wykształcenie praktycznie o niczym nie świadczy. Każdy tak naprawde może miec tytuł mgr a reprezentować poziom intelektualny jak po wykształceniu powszechnym powojennym:) Mój mąż też ma studia i to bardzo dobre (skończył medycynę) ja niestety musiałam swoje przerwać i zostałam z wykształceniem średnim. Czy to znaczy że jestem gorszym człowiekiem, bo oprzed nazwiskiem nie stawiam 3 literek? Nie sądzę. To troche ograniczone tak szufladkować ludzi. Aha ktos tu wspomniał o starości. jeżeli jej chłopak będzie dobry w tym co robi, to szybko rozkręci wój biznes i na stare lata będzie szefem a nie robolem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ciekawe czy jakbyście byli doktorami habilitowanymi to czy chcielibyście chłopaka/dziewczynę po zawodówce ? :classic_cool: Możecie sobie pisać że tak ale ja osobiście nie znam żadnej takiej pary. Zmykam bo zaraz mnie wyklniecie od pustaków. Bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli jej chłopak będzie dobry w tym co robi, to szybko rozkręci wój biznes i na stare lata będzie szefem a nie robolem Jeśli będzie bardzo sprytny to tak, jasne :) Tylko że istnieje 80 % szans, że tak nie będzie. A potem płacz i zgrzytanie zębami, że nie ma pracy bo nie ma wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopp
A kto tu mowi o zawodowce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno nie wiesz jeszcze
ze teraz studia robią największe tępaki? :o tytuł magistra nie świadczy o człowieku. Fryzjerki po zawodówkach mające własne salony zarabiają więcej niż ci po studiach... Znam wiele osób które ledwo mature zadali i na studia poszli bo taka moda. Oczywiscie nie mowie tutaj o wszystkich bo sa ludzie ktorzy chca sie uczyc i sa w tym dobrzy ale w dzisiejszych czasach na studia moze isc kazdy, nawet ci co nie potrafią dobrze liczyć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może naświetl w czym problem
bo jak widzimy zarobki ma ok, kochasz go itp. Czy chodzi o to, że nie macie o czym gadać, że nie interesuje się niczym oprócz meczów i piwa i śmieje się z Ciebie kiedy wyciągasz książkę? Jeśli odczuwasz między wami taką barierę intelektualną, to już problem i żadne studia na jakie go wyślesz tu nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karliczka
Lily ale autorka nawet jeszcze nie jest mgr, do doktora daleka droga, nie wspominając o habilitacji. chyba troche przesadzasz z tymi studiami. Może też jesteś taka osoba, która ze wzgledu na wykształcenie skreśliłaby drugiego człowieka juz na samym starcie. Jezeli taka jesteś to dośc płytka osoba z Ciebie bez względu jaki masz tytuł naukowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×