Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On_Wrroocceekk

Wasze zdanie

Polecane posty

Gość też..............go
Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Sam jeszcze nie wiem, czy będę strażakiem, cieślą, piekarzem czy "niebieskim ptakiem". Kulfon, Kulfon, pomysły masz straszne, grzeczny bądź wreszcie i miły. Po co z tej togi obgryzłeś guziki, nie mam do ciebie już siły. Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Dziś mam ochotę zostać maszynistą, może jednak w końcu będę dentystą, albo alpinistą, albo hutnikiem z dobrym wynikiem, albo hydraulikiem, albo naleśnikiem; Nie, a może po prostu będę Kulfonem! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Sam jeszcze nie wiem, czy będę strażakiem, cieślą, piekarzem czy "niebieskim ptakiem". Kulfon, Kulfon, pomysły masz straszne, grzeczny bądź wreszcie i miły. Po co z tej togi obgryzłeś guziki, nie mam do ciebie już siły. Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Dziś mam ochotę zostać maszynistą, może jednak w końcu będę dentystą, albo alpinistą, albo hutnikiem z dobrym wynikiem, albo hydraulikiem, albo naleśnikiem; Nie, a może po prostu będę Kulfonem! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Sam jeszcze nie wiem, czy będę strażakiem, cieślą, piekarzem czy "niebieskim ptakiem". Kulfon, Kulfon, pomysły masz straszne, grzeczny bądź wreszcie i miły. Po co z tej togi obgryzłeś guziki, nie mam do ciebie już siły. Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Dziś mam ochotę zostać maszynistą, może jednak w końcu będę dentystą, albo alpinistą, albo hutnikiem z dobrym wynikiem, albo hydraulikiem, albo naleśnikiem; Nie, a może po prostu będę Kulfonem! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Sam jeszcze nie wiem, czy będę strażakiem, cieślą, piekarzem czy "niebieskim ptakiem". Kulfon, Kulfon, pomysły masz straszne, grzeczny bądź wreszcie i miły. Po co z tej togi obgryzłeś guziki, nie mam do ciebie już siły. Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Dziś mam ochotę zostać maszynistą, może jednak w końcu będę dentystą, albo alpinistą, albo hutnikiem z dobrym wynikiem, albo hydraulikiem, albo naleśnikiem; Nie, a może po prostu będę Kulfonem! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Sam jeszcze nie wiem, czy będę strażakiem, cieślą, piekarzem czy "niebieskim ptakiem". Kulfon, Kulfon, pomysły masz straszne, grzeczny bądź wreszcie i miły. Po co z tej togi obgryzłeś guziki, nie mam do ciebie już siły. Nikt jeszcze nie wie, co ze mnie wyrośnie: gruszki na wierzbie, czy śliwki na sośnie. Dziś mam ochotę zostać maszynistą, może jednak w końcu będę dentystą, albo alpinistą, albo hutnikiem z dobrym wynikiem, albo hydraulikiem, albo naleśnikiem; Nie, a może po prostu będę Kulfonem! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz, dziurę masz w najlepszych spodniach! Kulfon, Kulfon, co z ciebie wyrośnie?! Martwię się już od tygodnia. Zębów nie myjesz, kolegów wciąż bijesz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolaaa_lala
Fajny lizaczek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PenisXXcm
Podobny do mojego:-)ile ma cm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×