Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stop prostytutkom

Kobiety mówią, że cenia sobie zaradność, a myślą tylko o kasie i furze

Polecane posty

Gość Stop prostytutkom
Frufru, niestety było słuszne, a firma tylko czekała na jakieś moje potknięcie od dłuższego czasu, kiedy wcześniej już zostałem zdegradowany niżej. Nie pisałem o takich kobietach z pogardą, jednak kobieta, która nigdy nawet nie siedziała na sali wykładowej wyższej uczelni to po prostu nie mój świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Stop prostytutkom - Nna34, zapewne już na zawsze jestem skazany na bycie pracownikiem fizycznym. Mnie by nikt nawet do zwykłego biura już nie zatrudnił" nie przesadzaj. dyscyplinarka utrudnia znalezienie pracy, ale tego nie uniemozliwia. a zwłaszcza nie uniemożliwia np założenia własnej firmy o dowolnym profilu pasującym Ci do wykształcenia i kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Frufru, niestety o mnie można powiedzieć, że z zawodu jestem dyrektorem i w innej pracy ciężko mi się odnaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
83, domyśliłem się. Poza tym widziałem jakie były panny w firmie gdzie pracowałem, które były zwykłymi pracownicami biurowymi. Wyraźnie okazały, że marzy im się, żeby jakiś mężczyzna z kadry kierowniczej się nimi zainteresował. Takie właśnie jest proste myślenie kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omg, no i co z tego? to załóż sobie firmę swoją. bedziesz sobie panem, dyrektorem, sterem i okrętem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegos tu nie rozumiem
Ty nie chcesz kobiety-robotnicy a dziwisz się, że kobieta z wyższej klasy społecznej będzie chciała ciebie - jak mówisz zwykłego robola. To jest hipokryzja. Teraz mamy takie czasy, że wiele robotnic ma wykształcenie wyższe panie dyrektorze. Przestań narzekać tylko weź się do roboty i załóż własną firmę, jeśli trzeba to dokształć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Tobie nie marzy się kobieta wykształcona, ustawiona i z klasą?..Czemu zatem tym pannom się dziwisz? Czym się od nich różnisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Mając na myśli typowe robotnice mówiłem o takich bez wyższego wykształcenia, które nie traktują tego jako pracy chwilowej, tylko jako swój zawód. To już jest typowa robotnicza mentalność. A co do własnej firmy to na dzień dzisiejszy nie ma do tego ani dobrej sytuacji gospodarczej ani ja nie mam dobrej sytuacji życiowej. Utrata zarobków dyrektora oraz rozwód niestety na dzień dzisiejszy postawiły mnie w kropce. Mam jeszcze oszczędności, ale takie na czarną godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy powód jest
dobry, żeby usprawiedliwić swoje lenistwo. Ciekawe jakiego rzędu są te oszczędności na czarną godzinę? Ja miałam 6 tys. jak rozkręcałam swój biznes, nie w branży w której docelowo chciałam ale w tym kierunku będę podążała. Ale rozumiem że Pan Dyrektor ma dwie lewe rączki do pracy i na niczym się nie zna. W takim razie trzeba zacząć od dokształcenia się lub od czegoś co nie wymaga specjalistycznej wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Można założyć nawet głupi sklep, ale to nie zagwarantuje mi zarobków takich jak dawniej. Natomiast firma typu - mała firma budowlana, gdzie właściciel haruje na budowie tak samo (albo nawet więcej) jak swoi pracownicy (fizyczni oczywiście) to mnie mało interesuje. Z doświadczenie wiem, że taki "szef" nigdy nie usiądzie w fotelu prezesa i do emerytury będzie fizycznie harował ze swoimi robotnikami, a i nowego Audi z salonu sobie nie kupi. Dla mnie taki biznes to nie biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominę wypociny o kobietach
(w dupie mam twoje zdanie na ich temat, ja kurwą nie jestem bo zarabiam sama na siebie). tylko zauważę że człowiek który pracował "na niezłym stanowisku" - jak domyślam się także, że dość długo - powinien sobie poradzić po ewentualnym zwolnieniu - to się zdarza zawsze i wszędzie w każdym zawodzie. Trzeba być niezłym tłukiem żeby nie umieć wykorzystać zdobytych doświadczeń. Inaczej mówiąc przez własną głupotę zaprzepaściłeś coś na co pracowałeś całe dotychczasowe życie. I czego ty oczekujesz? Że cię pogłaszczemy po główce? Żeby dyscyplinarnie wylecieć z pracy to trzeba być naprawdę "zdolnym"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominę wypociny o kobietach
inaczej jeszcze mówiąc - wychujali cię w pracy to i żona cię wychujała. każdy by cię wychujał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Można założyć nawet głupi sklep , ale to nie zagwarantuje mi zarobków takich jak dawniej. Natomiast firma typu - mała firma budowlana, gdzie właściciel haruje na budowie tak samo (albo nawet więcej) jak swoi pracownicy (fizyczni oczywiście) to mnie mało interesuje. Z doświadczenia wiem, że taki "szef" nigdy nie usiądzie w fotelu prezesa i do emerytury będzie fizycznie harował ze swoimi robotnikami, a i nowego Audi z salonu sobie nie kupi. Dla mnie taki biznes to nie biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominę wypociny o kobietach
"Poza tym widziałem jakie były panny w firmie gdzie pracowałem, które były zwykłymi pracownicami biurowymi. " no cóż. ironia losu. gardziłeś ludźmi, teraz gardzą tobą. taka "zwykła pracownica biurowa" (pewnie traktowałeś je jak popychadła i automaty do parzenia kawy za czasów twojego "dyrektorowania") stoi teraz o wiele wyzej w hierarchii niż taki fizol jak ty. i wiedz, że 99.9% procent tych pracownic biurowcyh nie jest an tyle tępa żeby wylecieć dyscyplinarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
A co innego zostać zwolnionym normalnie, a dyscyplinarnie. Zwolniony dyscyplinarnie były dyrektor nie jest osobą za bardzo godną zaufania. Sam wiem jak to jest. Jak ja w czasach swojego piastowania stanowiska dyrektora zatrudnił osobę z dyscyplinarką, to mógłbym mieć potem duże problemy z moimi przełożonymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Zawsze miałem bardzo duży szacunek do pracowników i nie raz komuś dupę ratowałem, jak coś w firmie przeskrobał, bądź zawinił. Nigdy się nie wywyższałem. A wylecieć dyscyplinarnie może naprawdę każdy, jak mu się noga powinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A wylecieć dyscyplinarnie może naprawdę każdy, jak mu się noga powinie" trzeba bylo nie kombinowac toby sie noga nie powinęła. za niewinnosc dyscyplinarki nie dają, bo wystarczy sprawa w SP i zwalniający bedzie mial wiecej klopotów niz zwalniany. słuchaj a jakie Ty masz wykształcenie? w jakiej branży pracowałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Jestem socjologiem z podyplomówką. Pracowałem w dużej firmie. Najpierw jako konsultant call center, potem jako menadżer, kierownik, w końcu dyrektor działu. Później mnie zdegradowali, w wyniku roszad w firmie do pracownika biurowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegos tu nie rozumiem
Czyli jednak nie chce ci się tyłka ruszyć i nawet spróbować. Mieszkasz z rodzicami, pracujesz jako fizyczny, dokształcać się i zakładać własnej firmy nie masz chęci, siedzisz na kobiecym forum i żalisz się jakie to kobiety są niedobre. I to wszystko mimo wyższego wykształcenia i iluśtamletniego doświadczenia w pracy. Uwierz, że przynajmniej w Twoim przypadku nie chodzi o kasę tylko o ewidentny brak zaradności życiowej. Człowiek zaradny potrafi dostosować się do zmieniającej się sytuacji. Ty nie potrafisz, potrafisz tylko dyrektorować i nic więcej, nawet nie masz chęci nic zmieniać, próbować robić coś innego, żeby poprawić swoją sytuację. Dlaczego zaradna kobieta z klasą miałaby się tobą zainteresować skoro potrafisz tylko usiąść i użalać się nad sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Na dzień dzisiejszy mogę działać tylko w branży fizycznej. A obawiam się, że nigdy już nie będę miał zarobków takich jak kiedyś miałem (jako dyrektor) i to jest największy ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjj
do kogo ty masz pretensje ? powinnienes miec do samego siebie... kazdy inteligentny czlowiek myslacy glowa a nie kutasem widzi na co leci kobieta, przypomnij sobie lepiej w jakich okolicznosciach sie poznaliscie itp. oraz przeanalizuj swoje bledy tzn. rozpieszczanie swojej kobiety poprzez utzrymywanie lub prawie utrzymywanie, dla takiej kobiety jestes sponsorem i gdy nozka sie podwinie zmieniaja one sponsora... wydaje mi sie, ze jestes typem faceta ktory cieszy sie z powodzenia u kobiet ze wzgledu na swoja pozycje zawodowa oraz materialna a nie pomysli, ze takie kobiety znikaja w przypadku klopotow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Poza tym przyzwyczaiłem się do ciuchów firm takich jak Tommy Hilfiger i szkoda mi nawet na stary samochód i paliwo, jeśli bym miał sobie z tego powodu odmówić nowego ciuszka od T. Hilfigera. Jasne, że nie wydaję już na ciuchy tyle co kiedyś, ale potrafię sobie odmawiać kina, wyjścia na imprezę, wychodzenia z domu, byleby kupić choćby drogiego t-shirta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie jak bjj
jestes glupi, zapewne wiedziales co imponuje twojej zonie i akceptowales to wiec nie dziw sie ze cie zostawila jak zostales golasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty, ale wymagania nalezy dostosować do mozliwosći. jak Cie nie stac na przechodzonego poloneza to nie miej pretensji ze nie masz audi. jak nie masz na mieszkanie to nie wydawaj na ciuchy. podobno to faceci są płcią mysląca logicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Niestety bardzo przyzwyczaiłem się do snobizmu z czasów mojej świetności i ciężko mi od tego odejść. Samochodu i mieszkania z dawnych czasów bym dzisiaj nawet nie utrzymał, bo rzeczy tanie w utrzymaniu to nie były, rozwód też mnie sporo uszczuplił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no to sorry, jak sie - wedle starego powiedzenia - wyżej sra niż dupę ma to i nic dziwnego ze dorobku brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop prostytutkom
Mam sporo oszczędności, ale na czarną godzinę. Poza tym jeśli zakładać działalność gospodarczą, to nie po to by ludziom kłaść kafelki własnymi rękami, tylko po bo by to był biznes z prawdziwego zdarzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale czemu Tobie własna działalnosc gospodarcza kojarzy si e tylko z kładzeniem glazury i ogolnie robotą fizyczną? nic innego wymyslec nie mozesz? no proszę Cię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmen ...
Widocznie nie byłeś wybitnym dyrektorem ... skoro uznali, że inny może być lepszy ... I ta Twoja głupia zagrywka z L4 :O Poza tym wychodzi na to, że żona nie mogła Cię pokochać jako człowieka ... widocznie jedyne co w Tobie mogła pokochać to kasa .. poza tym nic ... Twoja sytuacja także stawia znak zapytania jeśli chodzi o Twoją zaradność ... Skoro tylko raz udało się, a potem równia pochyła ... to dla mnie to żadna zaradność ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×