Kobiety mówią, że cenia sobie zaradność, a myślą tylko o kasie i furze

Nie byłem nieśmiały ogólnie, tylko do kobiet jeśli chodzi o randki. Bo dobrej koleżance to moglem nawet klapa dać w tyłek przy wszystkich i mnie to nie krępowało. A manager był ze mnie dobry

Nie wyobrażam sobie managera bojącego się własnego cienia ... :O

nie za brak pieniędzy tylko za to że jesteś rozwodnikiem i masz dzieci

pisalas na forum ze uprawialas sex za kase to jak to nazwiesz jak nie prostytucja ?

Masz się czym chwalić... Molestowaniem koleżanek? To dopiero jest chamskie i prostackie ... Teraz wierzę także w jej wieśniactwo .... sam taki jesteś ... to ona także musiała być ...

Większość wolnych kobiet w moim wieku to rozwódki. Co w tym złego?

To były takie zabawy koleżeńskie, one też mi klapa potrafiły dać. Żadne molestowanie

Jeśli szukasz rozwódki z dziećmi to spoko. Ja bym cię nie chciała, ale jestem panną.

Wiadomo wieśniackie zabawy w wieśniaczym towarzystwie ... :O Jaką Ty żonę chciałeś mieć? O manierach księżniczki? :O

EwelinaEwa ty to chyba masz wykształcenie po KSW

Którą klepałbyś po tyłku, jak jakąś klacz? :O

i jeszce o mentalnosci kurewki ewelinki... pisalas o autorze frajer bo dal sie wykorzystac zgadzam sie, ale to nie oznacza ze ona byle wporzudku w stosunku do niego... podam ci przyklad bo wiem ze takie tepaki jak ty maja problemy z logicznym mysleniem . czy dla ciebie zostawienie laptopa w samochodzie jest czynnikiem uniwinniajacym zlodzieja w przypadku kradiezy ? taka wlasnie masz idiotyczna mentalnosc... z mojej strony bez odbioru

czy dla ciebie zostawienie laptopa w samochodzie jest czynnikiem uniwinniajacym zlodzieja w przypadku kradiezy ? ale z ciebie tępak. Ty rozumiesz, że on sam sobie ja wybrał i wiedział co z niej za ziółko? a jak zostawisz laptopa w samochodzie to chyba nie szukasz złodzieja, który ci go ukradnie, co? ja nie popieram tego by kobieta zostawiała mężczyznę gdy on traci pracę. Ale widzę, że ty podobnie jak autor rozumem nie grzeszysz

A u mnie skreślone są stare panny w moim wieku, zwłaszcza bez dzieci - pewnie jeszcze dziewicami są i nikt nie zdążył zobaczyć ich piersi, jak jeszcze nie były obwisłe na stare lata

nawet tak prosty przyklad nie dociera do ciebie... w przypadku zostawienia laptopa liczysz na uczciwosc ludzi, tak samo jak autor wlasciciel laptopa tez ma wybor, wie o tym ze zostawienie go wiaze sie z duzym ryzykiem kradiezy... dobra definitywny koniec z mojej strony, szkoda czasu na pusta dzike bez pozdrowien

Kobiety, co widać po wypowiedziach na forum i w tym temacie, nie mają żadnego krytycyzmu i dystansu do siebie oraz praktykują coś co się nazywa "solidarność jajników". Najwięcej oberwało się facetowi, którego jakaś wredna baba rzuciła właśnie wtedy, kiedy najbardziej jej potrzebował. A to właśnie chyba te same kobiety, na tym formu ciągle się żala, że nie można liczyć na facetów, ze chcą związku na dobre i na złe. I co.... łasnie pokazują solidarnośc z kobieta, która najwyraźniej zwiazek zawarła tylko na dobre....gdy przyszło złe rzuciła faceta jak starą rekawiczkę. No cóż, dorgie panie, my faceci też się uczymy - bierzemy z was przykład (zły, bo zły, ale przykład) i powoli przystosowujemy się do narzuconych przez was regół - czyli związek tylko na dobre - jak kobieta się rozchoruje nalezy ją porzucic, jak utyje - nalezy ją porzucic,..itd. Kazda akcja wywołuje reakcję. Swiat nie znosi prózni i zawsze dązy do równowagi. Podsumowując już naprawdę: Po 1989 roku nastapiły szalone zmiany w Polsce, po latach pauperyzacji społeczeństwa, nagle niektórzy zaczeli się bogacić. Jedni więcej inni mniej. Wytworzyło to swoisty kult pieniądza, pedu do kariery, pozycji społecznej opartej na stanie posiadania. Niestety kobiety temu uległy zdecydowanie bardziej...

skończ już kolejny jełopie. Nie wiemy w sumie dlaczego ta żona odeszła, nie znamy jej punktu widzenia. A co do liczenia na zwykłą ludzką uczciwość to trzeba dopiero być frajerem by w to aż tak wierzyc. Może mieszkania nie zamykaj i licz na zwykłą ludzką uczciwość? Wiążąc sie z kimś nigdy nie mamy pewności czy ta osoba nas nie zostawi, a jak widać autor od początku wiedział co bierze.

bardzo madry post

EwelinaEwa, czy jak jej tam, każdym swoim zdaniem, ba...nawet każdym wyrazem potwierdza, że jest równie wredną i nieczułą zołzą jak zona autora...., dla której liczy się tylko kasa, a zwiazek jest tylko na dobre.

po pierwsze zwolnili cię dyscyplinarnie, więc nie wiem co tam nawywijałeś, ale zdaje się, że kradzież lub pijaństwo w pracy... będąc osobą rozumną, sam jełopie powinieneś wiedzieć, że jak kręcisz to chociaż z głową i tak by cie nie złapali...i ty masz być zaradny??? poza tym, człowiek zaradny jest w stanie utrzymać rodzinę i dom, a ty nawet uczciwie pracować nie potrafisz! Buhahaha nic dziwnego, że cię rzuciła, sama ze szmaciarzem i krętaczem bym nie była. I uprzedzam twe ataki, sama mam dr, mój narzeczony (jesteśmy razem 5 lat), jak go poznałam był po zawodówce, rok temu zrobił średnie... jest, jak ty to określasz, robolem i nigdy, nie przyszło mi do głowy go zostawić. Jest uczciwy, pracowity, kocha mnie i dba, w takim samym stopniu jak ja o niego. Więc facet, najpierw spójrz w lustro i zapytaj się cóż za definicję "zaradności" wprowadziłeś w życie?

Dochodzimy do sedna - dlaczego w Polsce żyje się tak ciężko, a gdzie indziej o wiele łatwiej. Bo właśnie w Niemczech, Anglii Francji...- zwykła ludzka uczciwość nie jest postrzegana jako frajerstwo, tylko jako normalne zachowanie. Bo pieniądze są ważne, ale nie jako cela sam w sobie, ale jako środek do realizacji celów - w Polsce status materialny jest celem - przynajmniej dla wielu. Bo w Europie zrobienie bliskiej osobie świństwa jest potępiane społecznie, u nas nie Bo TAM, już dawno wyleczyli się z wyścigu szczurów, u nas jest on jeszcze na fali rosnącej. Zapytajcie kogokolwiek, kto dużej był np. w Anglii, co jest największa różnicą - jeśli ma trochę refleksji, to powie przyjazność ludzi, zdystansowanie do świata, zwrócenie się na człowieka. To jest ta różnica, która pozwala żyć lepiej. W angli zauważyłem bardzo ciekawą rzecz - Angielki do pracy praktycznie się nie malują. A w Polsce wszystkie biurwy przychodzą wymalowane jak na bal sylwestrowy. Kiedyś zagadnąłem właśnie o to jedną stosunkowo młodą Angielkę, co odpowiedziała? Bo ja chcę być sobą, a nie udawać gwiazdę. Ja jestem realna (prawdziwa) i jeśli poznam chłopaka, to chcę by widział jaka jestem naprawdę. Coś w tym jest!!!

po pierwsze to naucz sie czytac ze zrozumieniem a po drugie powiedz nam kto w waszym zwiazku pracuje na dom ?

"bez pał litra nie rozbieriosz" - jak mawiają bracia Rosjanie - więc idę się napić, wrócę później....

którym sloma z butów wystaje... I już wierż, ze Szanowna Pani Dohtór udziela się na forum dla zdziwaczałych bab....hłehłehłe

Ciężko harowałem uczciwie i nadal haruję, a wyleciałem z pracy, bo i tak już ją w dupie miałem, zabrali mi pensję i stanowisko dyrektora, więc mało mnie już ta firma obchodziła

zabrali mi pensję i stanowisko dyrektora ja tam im się nie dziwie:D dziwie sie tylko, że kiedykolwiek tym dyrektorem byłeś:P

Akurat za moich czasów dział świetnie prosperował małoletnia prostytutko, niestety zmienił się zarząd i rozdzielił stanowiska wobec swoich. Na razie zresztą sama widać jesteś utrzymanką, do tego byłą prostytutką i miałaś 19 partnerów. Najgorsze cechy jakie kobieta może posiadać

Dlaczego nie sprobujesz podjac pracy w zawodzie? Wszystkie przedsiebiorstwa w kaju sa uprzedzone i znaja Twoje nazwisko, wiedza, ze zwolniono Cie dyscyplinarnie?

Świadectwa pracy nie zataję ani dobrych referencji nie dostanę. To była jedyna naprawdę poważna firma w moim życiu