Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sen BoBasa

PŁACZĄCE NIEMOWLE?! - SEN BOBASA CI POMOŻE!

Polecane posty

Gość Sen BoBasa

Niektórzy rodzice mogą wątpić, że to jest w ogóle możliwe. Jednak istnieje kilka prostych sposobów, dzięki którym dziecko wyciszy się i przygotuje do spania, a tym samym zmęczeni rodzice będą mogli spędzić razem trochę czasu i co najważniejsze się wyspać. A jednym z najlepszych jest właśnie muzyka, która sprawi, że twoje dziecko się uspokoi i wyciszy. Dźwięki takie jak bicie serca matki, z którym dziecko jest zaznajomione od czasu poczęcia, dźwięki przyrody, czy niekonwencjonalne dźwięki działając na maluchy - jak dźwięk suszarki, czy odkurzacza dostępne na Snie Bobasa pozwolą Ci na spokojne przetrwanie każdej nocy! 1. BICIE SERCA 2. DESZCZ 3. LAS NOCĄ 4. SZUM MORZA 5. ŚPIEW PTAKÓW 6. RZEKA 7. SUSZARKA 8. ODKURZACZ czas trwania każdego utworu : 9:45 Muzykoterapia Obecnie terapia muzyką przeżywa swoje odrodzenie. Zostały sformułowane teoretyczne fundamenty muzykoterapii, jak również wyodrębniono różne kierunki jej rozwoju. Przeprowadzono szereg badań potwierdzających pozytywny wpływ muzyki we wspomaganiu, a nawet leczeniu różnorodnych schorzeń, zarówno fizycznych jak i psychicznych. Zdrowy sen dziecka Przede wszystkim w pierwszych miesiącach życia niemowlę nie odróżnia dnia od nocy. Nowo narodzone dziecko odbiera wrażenia zmysłowe, ale jeszcze nie potrafi ich uporządkować i nadać sensu. Dopiero po kilku tygodniach zacznie kojarzyć, że istnieje coś takiego jak dzień i noc. Oczywiście można pomóc dziecku w rozróżnianiu pór dnia, przez zadbanie o to, aby rytm snu w dzień był inny od tego w nocy. Wystarczy w ciągu dnia układać malucha do snu w wózku, a w nocy w łóżeczku czy kołysce. Próby skracania snu w dzień, żeby maluch spal dłużej w nocy - nie mają większego sensu, ponieważ noworodek nie może zbyt długo czuwać. Poza tym bardzo zmęczonemu dziecku trudniej jest zasnąć. ********* !!! Wieczorne zasypianie bez kłopotów !!! ********* Jeśli próbowałaś już wszystkiego a Twoje dziecko nadal ma problemy z zaśnięciem - koniecznie wypróbuj nasz produkt! www.senbobasa.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jest
Promocja 49.99 zl za plyte:))) To ja wolę załączyć prawdziwy odkurzacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wypowiadajacie się jak nie wicie o co chodzi! ja płytę kupiłam i jestem MEGA zaskoczona! to działa! warto było zapłacić te pieniądze! Bartek już nie wykręca się z bólu, płacząc a to chyba najważniejsze. Chociaż pomysł może wydać się głupi to jednak działa! nawet zastanawiałam się żeby ze zwykłej suszarki korzystać ale jak zobaczyłam ile ciągnie prądu to ta płyta zaraz się zwraca! i do tego mogę ją włączyć i nie pilnować że coś spłonie czy się spali. gorąco polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrord
kajusia85 - Twoja wypowiedz brzmi jak sponsorowana... A ile wykrzykników... To mówisz, że Bartuś już się nie zwija z bólu ? Płyta mu pomogła ? LOL...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naciągactwo i tyle...... Bicie serca Dziecię faktycznie się uspakaja ale tylko i wyłącznie w połączeniu z ciepłem maminego ciała....... deszcz to samo powoduje suszarka, odkurzacz, wentylator, szum puszczonej wody z kranu, itp. tajemnica tkwi w jednostajnym dźwięku szum morza - jak wyżej rzeka - jak wyżej suszarka - już wspomniałam odkurzacz - również. To nie muzykoterapia a dźwiękoterapia. BERETA jednym słowem..........czy to deszcz, czy suszarka, czy odkurzacz, czy wszstko inne - chodzi o powtarzalność i jednostajność dźwięku, bo to faktycznie uspakaja. Wiem bo przeszłam przez masakyczne kolki. I powiem Wam jedno, poza dającymi ulgę zdecydowaną espuminasami i sab simpleksami czasem pomagało samo ciepło ciała matki (nigdy Ojca) czyli tak jak doświadczyłam w szpitalu, moje bicie serca plus moje ciepło = spokój błogi Maleństwa, reszta sposobów działała również, ale tylko i wyłącznie w połączeniu z przytulaniem. Także dlatego to naciągactwo. Nie da się odłożyć Dziecięcia z kolkami do łóżeczka bez bliskości cieplutkiego i znajomego tak pod względęm zapachu jak i rytmu serca ciała Mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej córce na początku pomagało w spokojnym zasypianiu przytulenie i owiniecie w becik. gdy była zawinięta dawało jej to w jakimś sensie poczucie bezpieczeństwa. co do odkurzacza to odkurzałam przy niej by przyzwyczaiła się do rożnego rodzaju dźwięków nawet nie wiedziałam ze działa to na dzieci relaksacyjne. za czasów naszych mam nie było żadnych relaksacyjnych płyt a jakoś dzieci zasypiały i tez nie dam sie wmówić ze na kolki, bóle czy ząbkowanie płyta jest najlepszym lekarstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech kazdy zdecyduje wg swojego sumienia, wtaek dotyczy kolki i plyta w moim przypadku zadzialala, a ilosc wykrzyknikow oznacza skutecznosc. pozdrawiam i nadal POLECAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia85
Ja płyty nie posiadam, ale zamierzam zakupić i uważam że to działa. Moja malutka ma strasznie słaby sen, płacze, napina się itp. włączę jej suszarkę i wszystko odchodzi. Sen spokojny... Niektórym pomaga innym nie u mnie się sprawdza i polecam płytkę jeśli ktoś ma płaczące dziecko, albo cierpiące na kolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jowita31
To wszystko prawda, moja córcia po włączeniu suszarki od razu się uspokajała, po chwili zasypiała... sama nie wiem jak to działa. My kupiliśmy pomarańczową płytę Dobry Sen na Allegro, działa znakomicie. Dziecko śpi a ja mam chwile dla siebie. Polecam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julcia_87
Sama byłam zaskoczona ale to działa. Nasza Sylwusia miała straszne kolki i próbowaliśmy dosłownie wszystkiego, faramceutyki, parafarmaceutyki przytulanie, dieta, kołysanie, kąpiele, masaże itp... pewnego wieczoru zrezygnowana i zmęczona zdecydowałam się włączyć suszarkę, bo niby to pomaga, i stał się cud!... córka przestała płakać. To prawda że używanie suszarki jest niewygodne, krótki kabel, ciepło, i brak możliwości siły dzwięku. Wyszperaliśmy w necie płytke z nagraniem, akurat nasza nazywała się Dobry Sen, ale od tego czasu, Sylwusia już nie miała takich napadów płaczu, a jej niepokój można było szybko opanować. Dziś córcia ma juz 3 lata ale do tej pory pamietam jak sie męczyłyśmy dopóki nie spróbowałam tej płyty dobry sen,... powodzenia dziewczyny, nie poddawajcie się kolce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płyta "Dobry sen" pomaga mi codziennie, a raczej nie mi a mojej Marysi. Mała cierpiała na kolki i fakt kolek ta płyta nie wyleczy a jedynie pozwoli dziecku jakby "odciąć się" od bólu, szybciej wyciszyć, zasnąć. Najlepiej i tak działała prawdziwa suszarka, ale w nocy gdy brzuszek nie bolał to po karmieniu włączałam "biały szum" i dziecko raz dwa się wyciszało i zasypiało na nowo. W tej chwili za drzwiami jest pan który robi nam schody, tnie piłą, przycina listewki. Marysia jednak spi bo ma włączony ten "biały szum". dwóch moich siotrzeńców równiez przetestowało wcześniej tę płytę, pomaga Jasiowi podczas zabkowania, które nie pozwal mu zasnąć spokojnie. Aktualnie w moim domu mieszka 4 małych dzieci, gdy te starsze 2 letnie bliźniaki hałasują za drzwiami moje maleństwo śpi słodko, bo dzieki temu szumowi jest oddzielona od tych krzyków. Mój mąż mowił "zwariowałaś? 50zł za płyte z halasami? sam bym nagrał" a teraz pierwsze co pakuje jak gdzieś wyjeżdzamy to płyta i boombox, bo ważne jest aby odtwarzacz miał funkcje powtarzania. Ja sama zamierzam jeszcze kupić dla siebie płytę tylko z szumami też z tej samej strony interntowej, bo gdy jestem już wykończona i chcę się zdrzemnąć a za dzwiami hałasują dzieci to włączam biały szum i śpię póki mnie mąż nie obudzi. Czasem oszukuję dziecko rano gdy ja jeszcze potrzebuję dospać godzinkę lub dwi, zaciągam roletę puszczam szumy i śpimy sobie z Marysia do 10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Catie - nie wiem czy wersja na torrentachjest dobra, ja próbowałam przegrać swoją oryginalną płytę na laptopa tak żebym nie musiała wyciągać płyty gdy przebywam w salonie a płyta jest w sypialni. Wersja wgrana na laptopa brzmi okropnie, jest zniekształcona i podrażnia dziecko a nie uspokaja. Polecam jednak zakupienie oryginału, 50zł to nie tak dużo a ulga jest wielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×