Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość burzaakaa

z waszych doświadczeń jak sądzicie... ????

Polecane posty

Gość burzaakaa

Jest pewien chłopa, któremu chyba się podobam, chyba bo nigdy mi tego nie powiedział tak wprost czy że chciałby ze mną być. I tu pytanie do was. Jak jest lepiej: a) widząc to przejąć inicjatywę i mu pomóc w tym podrywaniu b) podejść do tego z dystansem, jak gdzieś zaprosi to się zgodzić, ale samej nie wychodzić z inicjatywą, np. rozmawiać na gg ale czekać aż on zacznie c) mimo iż zaprasza to tak co 2 czy 3 raz odmawiać i pokazywać że o niczym się nie wie, żeby bardziej się starał Wiem że dla niektórych to sie wyda głupie. Ale też wiem, że te początki są bardzo ważne i że dużo chłopaków lubi zdobywać i zabiegać o dziewczynę, a jak tak mu sama wpadnę w ręce to nie to samo. Jakie są wasze odczucia?? No w każdym razie wiem, że jak ktoś się ze staraniem przesadza i jest zbyt miły to mu na dobre to nie wychodzi, zazwyczaj się szybko nudzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a) widząc to przejąć inicjatywę i mu pomóc w tym podrywaniu jasne że dać mu delikatnie do zrozumienia , że jego wysiłki nie pójdą na marne - tylko delikatnie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzaakaa
ale jak delikatnie? To że odpowiadam na gadu gadu czy gdzieś tam poszliśmy razem to chyba wystarczy? Nie powinnam go zarzucać smsami ani zapraszać, co nie? TO chyba on jednak powinien uważać że kontroluje sytuację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozterkowo 12345
Jestem w podobnej sytuacji - i postanowiłam odpuścić. Gdybym to ja była facetem - zrobiłabym tak: porozmawiała bym z kobietą, a nie zachowywała się jak dziecko. jedno, może 2 spotkania, i w zasadzie nic po za tym. Żadnej rozmowy. nie potrafię rozgryźć facetów. Ja mam już swój wiek i nie chce czekać wiecznie na takie podchody, nie jestem 18 sto latką ! poza tym taka niepewność mnie meczy i nuży. A dawałam mu juz tyle razy okazji ze mi zależy - a on nic. wiec trzeba byc slepym by tego nie widziec. inicjatywa odpada wiec tez. Odmowić chyba bedzie najlepszym pomyslem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinnam go zarzucać smsami ani zapraszać, co nie? a dlaczego nie...jak masz świetny pomysł na spędzenie wolnego czasu (może być związany z jego pasjami) to na pewno bardzo by się zdziwił dostając takie zaproszenie...:) a z sms-ami to go nie zasypuj , to takie sztuczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burzaakaa
oczywiście że każdy szybko zauważa żę się komuś podoba, no chyba że faceci są tacy czasami zamyśleni :) No mogłabym go zaprosić, ale jednak wolałabym żeby to on się postarał, żeby mu nie było tak łatwo, żeby wiedział że trochę trudu sobie zadać trzeba i potem to doceniał i cieszył się że mu się udało. Tylko najgorsze jest to że nie wiadomo jaki jest chłopak. Niektórzy próbują, nie zrażają się a inni gdy dziewczyna raz się na coś nie zgodzi czy nie odpisze juz sobie myślą że koniec nie mają szans i nic, tacy mało waleczni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×