Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rimm

Zony muzulmanow

Polecane posty

Gość atabasel ale to nie chodzi o
ja sie nie chce wtracac, tylko widze to z boku. Chodzi mi o to,ze on wiedzial, jak sie to moze skonczyc, gdy rodzice sie dowiedzą. Bo niby czemu ukrywał znajomosc? I czemu przez te miesiace nie próbował ich zaczac przygotowywac? Nie obwiniaj siebie!!! ty tylko go kochasz i mialas uczciwe plany - jaka jest twoja wina?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Liliana!napisz cos prosze wiecej o sobie,o was,gdzie mieszkacie itd.bo powiem Ci szczerze ze jeszcze nigdy nie spotkalam sie z tym zeby szanujacy sie muzulmanin zmienil wiare.Skrobnij pare slow,Pozdrawiam. atabasel badz cierpliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana125
Pochodzi z małego kraju blisko Indii :) wybacz, nie powiem z jakiego kraju... ze względów religijnych... fakt jest taki, że faktyczne problemy zaczynają się gdy to mężczyzna chce przejść na inną religii. Po prostu się kochamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana125
Nie mieszkamy jeszcze razem, spotykamy się często, możliwie jak najwięcej czasu ze sobą spędzamy. Jest dla mnie pokrewną duszą ja dla niego też, zaczęło się od przyjaźni, później miłość... z seksem czekamy na po ślubie.. to moja decyzja którą on zaakceptował. Czuję jego miłość i szacunek... Jest człowiekiem otwartym na ludzi, wierzy w Boga, ale nie jest zbyt religijny, uważa że Bóg jest jeden, a religia to jest rodzaj drogi do Boga. Początkowo też byłam nie ufna, bo tyle się różnych złych rzeczy czyta... ale jak ktoś kiedyś powiedział... kiedy miłość przyjdzie ta prawdziwa... będziesz wiedzieć... ja już wiem i jestem pewna on też ... chcemy być razem, ale mamy przed sobą daleką drogę papierkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana125
odnośnie zmiany wiary... On wie, że jak to zrobi to do rodziny już nie będzie miał powrotu... ale on już od 11 lat pracuje poza domem rodzinnym - w europie... zależy mu na zrozumieniu i osobie z którą mógłby się zestarzeć... Zmiana wiary nie jest prosta.... nie wymagałam od niego tego, bo nie chciała bym go unieszczęśliwiać, chciałam by to była wyłącznie jego decyzja. On widząc nie tylko moją wiarę ale to że postępuję wg. zasad religijnych - to mu zaimponowało. Chyba się rozpisałam... życzę dobrej nocki :) ps. odnośnie różnic kulturowych... nie odczuwamy tego zbytnio... bo charakterki mamy niemal identyczne... mamy podobne poczucie humoru i sposób spędzania wolnego czasu ale inne charaktery i dobrze :) uzupełniamy się. Jednym słowem często się Śmiejemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana125
sprostowanie :) - mamy niemal identyczne upodobania - charaktery różne - ja bardziej impulsywna i powierzchowna - on spokojny i bardzo cierpliwy. Słodkich snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz Wesam musi przez chwile sie ukrywac ze gadamy zwlaszcza ze przez miesiac ma egzaminy na uczelni i rodzice musza widziec ze nie zajmuje sie "glupotami"... Nie moze uciekac codziennie... Wrocilam z pracy posiedzialam z rodzicami i siedze sobie w pokoju i tak mi jest smutno bo bylam przyzwyczajona ze jadlam w pospiechu bo juz o 19.30 kazdego dnia on na mnie czekal i gadalismy do 23 lub dluzej wiec sie tylko potem wykapalam i szlam spac - zmeczona i szczesliwa... A teraz poprostu chwila w samotnosci mnie zabija... Mimo ze dzwoni 3 razy w ciagu ddnia i pisze smski to jednak to przyzwyczajenie robi swoje... eh zaluje ze to wszystko wyszlo na jaw bo gdyby rodzice dalej o mnie nie wiedzieli to przynajmniej by go nie kontrolowali i mogly przesiadywac ze mna kazdego wieczoru po 5 godzin jak do tej pory... I juz powoli bym odliczala dni do naszego spotkania... A teraz sie nie spotkamy bo go wpierw wygonia z domu... Musimy czekac pol roku az sie wyprowadzi raz na zawsze... Boze pol roku czy to w ogole jest mozliwe????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz ze dzis jest "blu day" czyli dzien na smutek... hihihihihi w radiu slyszalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jejku! No to fantastycznie! Pewnie wszyscy sa happy:) a ta bakterie zabili? czy istnieje jeszcze jakies ryzyko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby zabili ale i tak co jakis czas ma miec kontrole.. w sumie z tego co mowi mama on jest i tak bardzo slaby.. nawet nie ma sil zeby gdzies wyjsc :( ale wazne ze w domu to bedzie szybciej dochodzil do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokladnie... Moj brat byl nie potrafil nic zrobic nawet dzwignac reki... Potem juz powoli ale gdy juz zaczynal chodzic to znowu byl strasznie slaby i krecilo mu sie w glowie... Miesiac potrzebowal na to zeby wstac i sam przejsc kawalek... Powoli wroci do sil;) A masz rodzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha... no tak jest... Wiec mama z tata sami zostali... A wy nie majsterkujecie nad bobaskiem? kiedy chcecie miec pierwsze? W ogole jakie sa wasze plany na najblizsza przyszlosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie to tak... Nie ma co sie spieszyc.. dziecko to wielkie szczescie ale najpierw trzeba sie nacieszyc soba... Ja tez jak kiedys w koncu zamieszkam z chlopakiem to chce sobie z nim pobyc ze dwa lata minimum i potem miec bobaska... Choc mam siostrzenca chrzesniaczka co wlasnie skonczyl 15 miesiecy i chodzi sobie w taki smieszny sposob i jest tak zabawny ze masakra:) Nauczyl sie udawac ze placze i zakrywa buzke raczkami a potem odkrywa i tak strasznie sie smieje... poprostu jest cudowny i wystarczy ze spedze z nim kilka godzin i od razu wieczorem lzy mam w oczach czemu ja nie mam takiego dzidziusia... Moja siostra w moim wieku miala juz pierwszego dwuletniego synka:( Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atabasel moja jest mlodsza o 2 lata i juz ma dwoje.. ten mlodszy ma niecale dwa miesiace.. teraz jak bylismy w Pl to moj go nie chcial oddac jak go wzial na rece hehe i dzisiaj rano mowi do mnie ze moze pojedziemy niedlugo znowu.. heh a wczesniej nie chcial tak czesto jezdzic.. male dzieci maja ogromny wplyw na facetow.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokladnie... Wesam tez kocha dzieciaczki... wyslal mi zdjecia jak byl maly hihihihih ale sie usmialam... Stwierdzilismy ze fajnie byloby miec takiego... I nawet juz mamy imie - Amelka:D Zawsze mi mowi ze juz niedlugo bedziemy mieli mala Amelke tylko mam byc cierpliwa... hihihihihih Jak bylismy w Turcji i chodzilismy po centrum bo chcial mi kupil czerwona sukienke i czerwone szpilki hihihihi kreci go cos mala czerwona :P to ja tylko chodzilam po dziecinnych ciuszkach i wszystko bylo cute a on mi mowil ze ja jestem cute jak biore te male ciuszki w lapki i go pytam czy mu sie podoba hihihihi ja tak moge pol dnia po dzieciecych sobie chodzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) ja dzisiaj imprezuje i na chwilke wpadlam do was My chcemy miec bobaska :) ale ja mam jakas blikade psychiczna wiec........ bedziemy probowac a jak juz opadna nam rece po naturalnym probowaniu:):):):):):):):):):)hihihihihi to inaczej Ja bym bardzo chciala ale sie tez boje ze sobie nie poradze Rozmawialismy o tym juz i na czas jak bobasek bedzie maly to sciagniemy moja mamcie a damy na imie chlopczykowi Ali Tadeusz a dziewczynce Ewa Amal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he ja tez moge lazic godzinami po takich sklepach:) sa przecudne ciuszki Musze kupic male buciki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rimm nie kupuj,moja mala ma 5 m-cy a ma juz 18 par butow,przy czym polowy ani razu nie zalozyla bo wyrosla hahaha to podesle Ci jakas pare jak chcesz haha:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz te buciki to taki maly drobiazg:) nic niekupie przed narodzinami bo to nieszczescie przynosi!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×