Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość citroneka

Przeżywalność z alkoholową marskością wątroby.

Polecane posty

Gość gość
ktoś nie potrafi sobie ze sobą poradzić to się będzie czepial ortografii u innych. Bezradna dasz rade!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goga77
bezradna-jestem z Tobą !!! najważniejsze za Tobą-podjęłas decyzje, by z tym skończyć:) bądź silna! trzymam za Ciebie, będzie dobrze-patrz z optymizmemw przyszłosć !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezradna bodz silna jestem z toba!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezradna bodz silna jestem z toba!!!! Jak potrzebujesz pomocy to ja tez mieszkam we Wloszech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna82
chcialabym miec tu kogos gdzie jestes we Wliszech bo ja na sycylji w Palermo ale k*********a jest mi zle stracilam prace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez Jarki,Agnes Niki i innych dziewczyn to już nie to samo forum. Dziewczyny gdzie wy jesteście,czemu nie piszecie,super było was czytać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek586253
witajcie mój ojciec pije od kiedy pamiętam min 4 piwa dziennie max 8 nawet wypije te 8 niejest pijany jakby juz na niego nie działały,po pracy i w drodze z pracy pije,od dawna ma rozwolnienie,w lato bolal go brzuch zrobił sie żółty. poszedł do szpitala na tydzień diagnozowali marskość wątroby,powiększenie,trzustki,przepukline przełyku,od dawna mial wrzody żołądka. po wyjsciu ze szpitala żółtaczka mineła pare dni brał leki ale znów zaczął pić tak i nie bierze leków. w domu już nikt nie ma siły mu tłumaczyć żeby przestał. jak myślicie jak to się rozwinie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarkajarka06
Hej !! już jestem!! jak to bywa z moi szczściem (ostatnio) ostatnie 3 tygodnie spędziłam w szpitalu ze swoim maluchem . Ale już w porządku!! Bardzo cieszę się ,że znalazła się osoba , która sama walczy ze swoją chorobą i chce walczyć. Mam tu mianowicie na myśli bezradną. Jestem -jesteśmy z Tobą, bo wiem ,że możesz liczyć na wsparcie i porady kilku osób na tym forum. Jarek jeżeli chodzi o twojego ojca choroba rozwinie się błyskawicznie. Jak masz chwilę poczytaj sobie wypowiedzi moje ,agnes czy niki . Dokładnie opisujemy postęp i niestety samą śmierć. Abstynencja, leki ale tylko w odpowiednim momencie mogą zahamować rozwój tej strasznej choroby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć jarko fajnie że znowu się pojawiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezradna co powiedział lekarz? jak wyniki badan?????pisz kobieto!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarkajarka06
jasia jak Twój mąz?? zani jak Twoja mama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
martwię się o bezradna-zeby nie było tak ze wyniki nie najgorzej i żeby nie odeszla od swojej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezradna odezwij się wkoncu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka987654321
Witam ! jestem nowa moja mama dzisiaj trafila do szpiala ma wodobrzusze i mastekość watroby.... kiedyś miala problemy z alkocholem byla na odwyku teraz juz nie pilje jak kiedys tylko przy jakichs okazjach... przez ostatni tydzien strasznie urusl jej brzuch az miala problemy z oddychaniem jutro maja spuszczac jej ta wode(plyn) ma dziwne krosty które drapie i os kilku tygodni jst żóltak nawet bialko w oczach ma żólte..oczywiscie nie chciała isc do lekarza..czy to koniec ? boje sie jak nigdy w zyciu... tak bardzo jej potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy zoltaczce najbardziej zolkna wlasnie bialka w oczach,ile twoja mama ma lat ?ile lat pila?co mowia lekarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarkajarka06
natka! gdy mojej mamie pierwszy raz zebrała się woda , upuścili jej kilka litrow i potem było dobrze , brała leki . Trwało to ok.pół roku , po tym czasie. przestała się leczyć i zaczęła pić. Przy wcześnie wykrytej marskości ale tylko przy całkowitej abstynencji , przy braniu lekówi i diecie chory może długo żyć ( tak mi powiedzieli lekarze) Moja mama po wykryciu choroby żyła 2,5 roku.Tak mi jej brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka987654321
Mama ma 50 lat piła nie wiem kilka lat ok 4-5 tak nalogowo pozniej trafila na odwyk i juz tylko okazjonalnie ..Bylam dzisiaj u niej w szpitalu lekarz powiedział ze cala watroba jest zajeta do tego ma problemy z cisnieniem i ta woda(płyn) wyglada jak by byla w 9 miesiacu ciazy i maila miec bliznaki dzisai pobierali jej ten płyn na badania.. nigdy w zyciu sie tak nie balam.... naprawde mam 25 lat ja jej potrezbuje nie radze sobie z tym wszystkim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarkajarka06
Właśnie to ja teraz najbardziej cię rozumiem. Moja mama pila bardzo dużo i codziennie przez ostatnie kilka lat. Może jest jakaś nadzieja, że Twoja mamusia wyjdzie z tego. Moja miała 55 lat , gdy zmarla ja mam niewielę więcej od Ciebie ale mam jeszcze nieletnie siostry , którymi teraz musze się opiekować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezradna ja mieszkam blisko ciebie ma calabri! Odezwij sie jak tam wyszlo z twoimi badaniami! Pozdrawiam dziewczyny ktore prowadza te forum!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezradna pewnie wszystkie knajpy zalicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie,pewnie leży gdzieś wlana a wy się martwcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezradna na pewno czytasz-odezwij się MIMO wszystko,widzisz ile osob czeka na ciebie!Ja caly czas i nadal trzymam za ciebie kciuki.bedzie dobrze! napisz kilka slow,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewne dziesiątki osob czytających forum jest w identycznej sytuacji i nie chce się udzielać,dajcie spokoj! napisz choć slowo bezradna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jarka mąż ok! dzięki za pamięć,pozdrawiam cie, co się dzialo z twoim dzieciaczkiem?jasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezradna z żalu nad sobą pewnie chla bez opamiętania :) W tym wieku żeby się baba dopuściła do takiego stanu, jeszcze mieszka we wloszech... wiadomo co pijana polka robi za granicą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarkajarka06
Przestańcie!!! jasiu! mój dzieciaczek maluch 3 letni zlamal nogę akrobata mały i to tak niefortunnie, że z przemieszczeniem:( ja to mam jednak pecha. Najpierw mamusia, potem dziecko, no i tatko zaczyna chorować. Czy ten okropny rok skończy się do ch......????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
natka987654321 --- trudno uwierzyć w tak g***towną chorobę przy piciu okazjonalnym (?). pewnie popijała po kryjomu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka987654321
Nie nie popijała po prostu zdarzalo jej sie nie co dziennie raz za czas...jakies imieniny urodziny... Bylam w szpitalu ekg wyszlo nie za dobrze maja jej podawac osocze nie wiem co sie dzieje dzisiaj... wczoraj normalnie rozmawiala bylo wszystko ok a dzisiaj ciagle cos bez sensu mowi ,czegos szuka mowi ze wychodzi, błaka sie... jestem przerazona ta sytuacja!!!:,(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna82
poplynelam!!!!wyniki tragicznr nie wiem co robic?????nie chce mi sie zyc!!!!nie mam pracy jestem u kolezanki wszystko nie tak!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna82
dziekuje xa mile slowa ale ja juz chyba nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×