kto tu co robi o tej porze?

Kobieto - w takim razie nie zaczynaj w takiej kolejności jak podałam :D Najlżej wypadają chyba "Święci.." A tak poza tym najbardziej lubię komedie romantyczne, a nie jakąś tam sztukę wysoką ;)

do snu to tylko moda na sukces albo klan :]

PS. Jeszcze "Brat" :D Ale rosyjski, nie ten Kitano. Chociaż ten Kitano też fajny :P. "Siedmiu samurajów" i amerykański sequel. "Dwunastu gniewnych ludzi" z Lemonem. I do kompletu "Dwanaście małp" z Willisem :D

Filmy sci-fi najlepiej do snu ida... nic sie nie rozumie z 90% filmu i okreslen co gwarantuje spokojny i wyciszony umysl... :)

Póki co włączyłam świeżo-ściągnięty film: Dr. jekyll and Mr. hyde z 2008 roku. Pierwsza scena i widać prostytutki. I właśnie coś do mnie dotarło. Chyba się tego trochę wstydzę, aleeeee opowiem o tym tutaj. Otóż zawsze kiedy w filmie pojawia się prostytutka czuję podniecenie :-o

Przed chwilą koleżanka powiedziała mi że jest temat dla gejów ale ją widzę że to forum koprofili:-(DOBRANOC WAM :-)

Właśnie! Następny film jaki mam w planach to Dwunastu gniewnych ludzi Lubięęęęę filmy. Ach!

Jezeli moge sie wtracic to najlepsza komedia romantyczna jaka widzialam to jest ,,Pamietnik'' z 2004 r. -warto obejrzec :)

Kobieto :D w takim razie później obejrzyj sobie "Mary Reilly", dwa lata wcześniejszy :) Hm, niepotrzebnie zaczynałam wymieniać, teraz nie mogę się powstrzymać :O

mARY rEILLY-uwielbiam Johna Malkovicha, a sprostuje ten ,,PAMIETNIK'' to w sumie nie komedia tylko taki dramat bym powiedzila tylko jakos mi sie napisalo tak....

http://www.youtube.com/watch?v=H2Klt2Ypal4 tak na dobranoc.

Zupo! Jak dla mnie o filmach możesz nawijać ile wlezie. Ja sobie naprawdę chętnie wszystko ponotuję i pooglądam :D Wręcz cieszę sie, że tu jesteś :D Mów, mów! A Pamiętnik jest z Goslingiem? Jak tak to widziałam. To dobry aktor. Uwielbiam z nim 3 filmy: "odmienne stany moralności'' (poleeecam!) ''fanatyk'' ''zostań''

teletubisia - ja też uwielbiam Malkovich'a w tej roli :) Równie dobry był w "Królu Olch". A propos - "Leon Zawodowiec" :D I wszystkie filmy Tarantino :P "Fargo". "Funny Face" "Anglik, który wszedł na wzgórze, a zszedł z góry" "Rob Roy" "Caravaggio" "La Strada" ... ergh! Koniec z tym! O "Pamiętniku" tylko słyszałam, niestety to co słyszałam sprawiło, że filmu nie obejrzałam.

Ale ja nie wiem, jakie filmy lubisz? Może nie cierpisz przegadania, a może denerwuje cię krew tryskająca na prawo i lewo? Śmieszno czy straszno? Nigdy nie wiadomo. Obrzydzę ci kino i co będzie? :D

widzę, że się towarzystwo wykrusza

Zupo, zupo! Rzucasz tytułami, których nie znam. Znaczy takie jak La strada, czy też Fargo są mi znane. Znane i lubiane. Anglik, który wszedł na wzgórze, a zszedł z góry - tytuł powala :D Muszęęę to zobaczyć! A "Pamiętnik" mnie osobiście się nie podobał. Rozbawił mnie wręcz w taki irytujący sposób. Ale Odmienne stany moralności polecam. Dla samej gry Goslinga (ta rozpacz, nieustanna rozpacz na twarzy) warto zobaczyć.

Nic mi nie przeszkadza, nic mnie nie denerwuje. Zarówno filmowe przegadanie jak i tryskającą krew można nosić w sobie przez jakiś czas i rozpamiętywać Zresztą - przecież Ty zupo dobrze o tym wiesz ;) Tak mi się przynajmniej wydaje- że wiesz. Ale naprawdę wiesz, no nie?

Obawiam się, że on ową rozpacz ma również w życiu prywatnym :D To jeszcze "Jabłka Adama" :D "Anglik" jest na podstawie powieści... Też polecam, ma taki sam tytuł ;) "Portret damy". Z polskich lubię np. "Operację Samum". Nie pytaj, dlaczego :D Nie najlepiej to świadczy o moi guście :P

Ach, och, przypomniały mi się wszystkie ekranizacje Szekspira, tak a propos ekranizacji :D Ale oczywiście polecam te w reżyserii Kennetha Branagha :D Chyba wiem.. :) Ostatnio trochę niższą mam tolerancję niż zwykle, ale podejrzewam, że przejdzie przy odpowiedniej pracy nad sobą. "Uczta Babette" :D

Ja niestety z polskim kinem mam swego rodzaju "problem". Na starcie mam film za ''gniot''. I w zasadzie rzadko kiedy po obejrzeniu filmu to zdanie się zmienia. Ale to wynika po części stąd, że ja mało polskich filmów oglądam. Lubię bardzo Dzień świra. I hm... ostatnio widziałam 33 sceny z życia. Podobało się. Noooo i KIeślowskiego lubię. Propo Kieślowskiego to przypomniałam sobie o filmie "Niebo" w rez. Tykwera. Uwielbiam. I ta muzyka Arvo Parta pobrzmiewająca sobie w tle. Uwielbiam.

Tykwer robi dobre filmy :) Słyszałam opinię, że "Niebo" Kieślowskiego byłoby lepsze, ale wiem również, że to tykwerowe ma specyficzny "odcisk" ręki autora. Nie wiem nawet, czy "Niebo" Kieślowskiego bardziej by mi się podobało. "Dzień świra" stał się klasykiem :D Szkoda, że ludzie traktują go jak komedię. o, dobre i polskie - "Przesłuchanie" ;)

Przesłuchanie pamiętam, ale bardzo "wybiórczo". Poszczególne sceny z doskonałą Jandą. Tak mi migają w pamięci. Kolejny film do odświeżenia Moje święta będą baaardzo filmowe :D Zupo- przynaję, że na swój sposób powalasz mnie filmowo. Chylę czoła! Jutro ugotuję pomidorową na obiad, na Twą cześć ;)

no to sobie porozmawiałysmy o filmach a teraz idzieme spac BNB nie prowadz notznego życia tylko do łozka marsz ))

spać! ale już! :p

W sumie.. zbieram się do łóżka. Oczy mnie bolą już. ychhhhh żeby pisanie pracy szło mi tak samo płynnie jak pisanie na kafe.. :-o Dobranoc wszystkim. Wielkie dzięki zupo! Ale nie kończymy wątku filmowego mam nadzieję! :D

ale tam zimno

Tylko mnie nie chce się spać? Spanie jest głupie! Zgadzacie się? W związku z tym kto nie idzie, ręka do góry! Dobrze. A teraz opuśćcie ręce i możecie odejść od ściany

Kobieto - niezwykle mi miło :) Chętnie jeszcze kiedyś porozmawiam. Lubię oglądać filmy :D

przytulisz sie do dmuchanej lalki albo misia z dzieciństwa nie wiem tzo tam pod poduszka masz :> ić i nachuhaj bedzie cieplej

widzę że bardzo lubisz dmuchane lalki