Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupła duchem

Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Polecane posty

Gość jolaj131

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaj131
przez te glupie obrazki-wszystko mi sie skasowalo. wiec jeszcze raz. niteczka super-bijesz rekordy. wiesniareczka zwaz sie jutro. ja nie omijam kolacji,czasem sie uda. jutro jedziemy na wycieczke,gdzies,sprawdzic nowa nawigacje. i najgorsze,ze mezus i syn beda chcieli zajrzec do mc donalda,musze sprawdzic co ma najmniej kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie pustki na kafe, jest tu jakaś duszyczka. U mnie dzisiaj przestępstwo za przestępstwem żywieniowym , ale do piątku następnego daleko. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Kiedy ma 5 lat: >> > > Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę. >> > > >> > > Kiedy ma 10 lat: >> > > Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka. >> > > >> > > Kiedy ma 15 lat: >> > > Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka: >> > > "Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!" >> > > >> > > Kiedy ma 20 lat: >> > > Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za >> > > wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mimo wszystko >> > > wychodzi z domu. >> > > >> > > Kiedy ma 30 lat: >> > > Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za >> > > wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale uważa, że >> > > teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z >> > > domu. >> > > >> > > Kiedy ma 40 lat: >> > > Ogląda się w lustrze i widzi się "za gruba, za chuda, za niska, za >> > > wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste", ale mówi, że jest >> > > przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu. >> > > >> > > Kiedy ma 50 lat: >> > > Ogląda się w lustrze i mówi: "Jestem sobą" i idzie wszędzie. >> > > >> > > Kiedy ma 60 lat: >> > > Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na >> > > siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat. >> > > >> > > Kiedy ma 70 lat: >> > > Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu >> > > i cieszy się życiem. >> > > >> > > Kiedy ma 80 lat: >> > > Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy >> > > kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata. >> > > >> > > >> > > Może wszystkie powinnyśmy dużo wcześniej założyć taki liliowy kapelusz... >> > > >> > > Ja pisze Tobie,a Ty jeśli chcesz >> > > wyślij ten tekst do wszystkich fenomenalnych kobiet, które znasz... >> > > >> > > Pięknych dni i nie zapomnij liliowego Kapelusza !!! POZDRAWIAM >> > > SERDECZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj przed kolacją miałam na wadze to samo, co rano:) poprztykałam sie z menem i na przeprosiny nakręcił soku z grejfruta i pomarańczy. Zjeść coś trzeba, ale nie mam pomysłu. Makrela? Wiem, że tłusta, ale jaka dobra:) Nie musi być cała. Trzymajcie się🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę z zadowoleniem o tym wszystkim. Trochę mi twarz zleciała. Zauważyłam to rano i mąż powiedział to samo nie pytany. Tak więc jadę do 60 kg, mniej nie. Ale jak zobaczę 59, 9 - zmieniam nicka. Nic nie duchem. Szczupła będę i już. Na kolację zjadłam cztery kromki Wasy+2 duże plastry szynki z takim paskiem tłuszczu. Specjalnie go zostawiłam, odrobina tłuszczu też musi być. Dzisiaj u Teściowej spokojnie siedziałam obok ciasteczek:) Mąż trzyma przed sobą komputer, a przed komputerem bombonierkę z wiśniami w likierze. I tak sobie podbiera, podbiera...A ja nie zwracam uwagi, nie moje klimaty. Tak sobie klikam, bo narzekacie, że mało opiszemy. Piszemy całkiem normalnie, tylko nas jest mało i tak to wygląda. A kto wkleił to powyżej? fajne:) 🖐️👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się choć nie ma się czym chwalić, Moja waga nadal stoi w miejscu. Przyznaję szczerze, że za mocno nie pracuję nad moją dietą i to wynik tego lenistwa. No trudno ale piątek jest piątkiem i meldunek musi być :-) Gratuluję wszystkim bardziej zmobilizowanym ode mnie :-) Jutro odbieram moje firanki i zasłonki - strasznie jestem ciekawa jak to wyjdzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka dziewczyny. Wczoraj przesadzilam z jedzeniem , było mi ciężko wieczorem :P , juz nigdy więcej wolę pusty żoładek i burczenie w brzuchu. Gratuluję wszystkim wytrwałym z postępami i nie. Timitita czekamy na Ciebie. Cassandra napisz jakie sa Twoje firany i zasłonki. Agnieszko czekamy naTwój powrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dzewczyny. Widzę że dzielnie się trzymacie. Ja zważyłam się dzisiaj i .... waga zacięła sie . Jest 71 kg - tak jak wpoprzednim tygodniu. Pilnuję się ,mało jem , nie jem słodyczy a tu kicha. Nic. Załamka. Fakt że czuję się lepiej, lżejsza, mam mniejszy brzuszek , ale ta waga . Casssandra mamy identyczne wyniki i identyczny brak spadku wagi. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczorek wpadlam na kafe sprawdzić co u Was słychac , a tu pustki. Czyżby notownia naszego topiku spadły. Dziewczyny mobilizacja. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez głupie obrazki przestaję wchodzić . wkurza mnie to bezsensowne przepisywanie. Gorzej jak w banku . powodzenia. Jadę w góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj czuję się bardzo szczupło i bardzo hmmm... zgrabnie. Mało jadłam, wypiłam 4 czerwone herbaty i jeszcze figurę zarzucę. Na najbliższy tydzień się mobilizuję, bo będzie koniec miesiąca, chciałabym także w lutym zgubić 2 kilo. Niteczka, dopiero teraz zauważyłam Twoje postępy, masz piękny wynik, gratuluję.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) siedzę sobie w swoim saloniku z pięknymi zasłonkami . Sama w życiu bym tak równiutko nie uszyła. Jestem bardzo zadowolona. Wszysko jest w odcieniach brązu i ecru. Wieśniareczko masz tą samą wagę ale trochę wyższa jesteś więc pewnie i szczuplejsza, ale i tak fajnie że mozemy sobie porównywać. Szczupła cieszę się , że na twarzy widzisz różnicę bo to i dla mnie nadzieja. Na buzi najbardziej mi zależy. Poczuję się szczupła jak na wadze z przodu zobaczę 6 :-) Niteczko gratuluję wyników, jak myślisz co najbardziej CI pomaga schudnąć? W sumie miałam ochotę na wiśnię w likierze ale jak spojrzałam na to Twoje - 5,6 to odkładam cukierka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozkreciło sie wieczorne pisanie. Ja jeszcze na chwile będę potem pędzę na II ture skoków, kibicować. Cassandra najważniejsze ,że jesteś zadowolona w odnowionym salonie, rozumiem bo kiedy sobie przestawię chociaż jeden mebel to juz mi lepiej. Co na mnie dziala w odchudzniu, nie wiem ale chyba odpuszczanie kolacji , 0 słodyczyi parowar. Dzięki za gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech Niteczko ja kolacji też nie jem. Słodyczy też unikam, nie słodzę i nic :-( waga stoi ale to nic, mam dalej nadzieję, bo z bioder mi ubywa - zawsze coś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.dzisiaj troche pofolgowalam,byl mc donald,ale tylko :) frytki i maly szejk. za to potem gimnastyka przy aucie.zachcialo nam sie w okolice lasu i strzelnicy zajechac,tak popatrzec,no i sie zakopalismy. nic nie dalo pchanie,podrzucanie patykow pod kola.slisko. az tu nagle jakies malzenstwo przyjechalo na dzialki z zuzlem i nam podsypalo.no i udalo sie:)wyjechalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,bo nie dokonczylam.mysle,ze co zjadlam-to i spalilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Jola :-) prawie z nieba spadli CI ludzie z tym żużlem :-) inaczej kiepsko by było. U nas też ślisko wszędzie ale zaspy maleją w oczach, wszystko topnieje. Niestety śnieg przykrywał też te wszystkie śmieci i dziury w jezdniach - teraz wszystko wyłazi... zastanawiam się nad kupnem parowara... napiszcie o swoich spostrzeżeniach co jest ważne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc casssandra.tez myslalam o zakupie parowara,ale jakos tak zeszlo i nie kupilam. fajna sprawa,tylko tak sie zastanawiam,czy czesto bede go uzywala,wlasciwie to powinnam,bo gotowanie na parze jest zdrowe.moze tez kupie,kolezanka kupila i zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gotowanie na parze to super sprawa. warzywka naprawdę smaczne, a i mięsko tez lepsze niż smażone. U mnie cała rodzina gustuje w tym rodzaju jedzenia. musieliśmy zmienić lekko nawyki żywieniowe ze względu na moje wrzody oraz niedawno wykryte wrzody u młodego. Nie mam typowego parowary ale mam termomix i tam to jest. Mojej mamie kupiłam na gwiazdke i jest zadowolona. A ryba po grecku to pierwsza liga. Trzymajcie się . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Laski Jadę teraz do CH obejrzeć to: http://www.ceneo.pl/3547393 Jeśli jest ok kupimy w necie. Zainspirowały mnie Wasze rozważania, mąż lubi takie duperelki, może skończy z tym okropnym smażeniem wszystkiego, bo u na głównie on gotuje:p Wieśniareczka, a z golonką to cudo sobie poradzi? Ja do tej pory na kawie i batoniku, ale przed wyjazdem się najem, żebym na głodno połowy sklepu nie wykupiła:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola fajny ten parowar, daj znać jak wrażenia, może też się skuszę na taki :-) w sumie mam możliwość gotowania na parze w durszlaku zeptera, ale nie za wiele tam się mieści wieśniareczko , a jak się robi tą rybę po grecku na parze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Wlaśnie wrócilam z pływalni, myślę ,że kotlecik drobiowy smażony spalilam i deser w postaci kolacza z kruszonką. Czuję sie odprężona i zrelaksowana. Parowar to dobra rzecz, mam ale inny w postaci garnków nierdzewnych 5 częściowy, który stawia sie na kuchence ( jest dostępny na allegro i cena przystępna ). Jestem z niego bardzo zadowolona i pierś z kurczka taka soczysta. Ogólnie gotuje się szybciej niz w wodzie. Jarzynki dobre bez soli , ale trzeba pilnować bo szybko się przegotuja. Cały obiad na jednym palniku. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzę:( Posta mi zżarło. Nie kupiliśmy, bo w sklepach były tylko philipsy 900 wat, a ten z linka ma 2000 i podstawę z nierdzewki. Jutro zamawiamy w necie. Jest sporo tefala i zelmera, ale jakoś zawsze ten philips wpada nam w ręce. Tefal mnie kiedyś zraził wagą elektroniczną, zelmer odkurzaczem wodnikiem:o i tak nie palę się do tych marek. Wpadłam do mamy z zakupami i pół naleśnika z dżemem wdarło mi się do żołądka. A z tą wielką golonką, którą kupiłam:o nie wiem co zrobić w kontekście swojej diety:( Ale to problem na jutro. Uwaga: wysyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki. Znowu pustki na topiku. czy tutaj jeszcze ktoś istnieje. Dzisiaj juz bez kolacji i metoda woda na głoda. Na innym topiku odchudzjące dziewczyny stosują w hula-hop. Jest dostepny na Allegro, taki z kulkami. Chyba włączę to coś do akcji odchudzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienawidzę tego logowania, nieraz czytam ale nie wchodzę, bo mam uraz. Goloneczkę miałam na obiad. Wysiliłam się tylko na to, że jadłam ją samą, bez pieczywa czy ziemniaków. Zaraz tych swoich herbatek naparzę, żeby mi się nie dała rady osiedlić na udach:D Hula hop nie dla mnie, nie chcę następnego szpargału w domu. Że skuteczne- nie wątpię, ale za leniwa jestem:p Na pewno Niteczka warto zrobić pomiary, zanim zaczniesz trenować, mogą być niezłe wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goloneczka pychota , ale skórki nie potrafie pochłonąć , narobilas mi smaka. ale mogę sobie tylko pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×