Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezaspokojona żona.

KLUB NIEZASPOKOJONYCH ŻON

Polecane posty

Gość olaskr
trzysześć to faktycznie nie ciekawie masz... A może idź do seksuologa i do poradnii... Myślę że oni pomogą Ci... Ale niestety musiał byś zmusić żonę do współpracy a z tego co piszesz to ona chyba nie chce ratować tego wszystkiego... A dzieci to są i będą... Moi rodzice rozstali się jak miałam 2,5 roku... I dziękuję im za to... bo wolałam szczęśliwą mamę niż kłótnie lub ciche dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaskr
Trzysześć i po twoim piśmie widać że jesteś samotny chyba... A wydaje mi się że jak facet chce się kochać to dla kobiety jest to zbawienie... A jednak się mylę... Ale ciekawe jest to że kobiety żalą się na facetów za brak seksu a faceci na kobiety... A nie można się tak preferencjami dobierać jakoś... Ze jak było przed ślubem tak będzie i po.... Ile by to ułatwiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no , do seksuologa to nie mam po co ! A Przyebane to mam i pat ! Właśnie wpadłem na genialny pomysł żeby znowu mieć kogoś na boku ale odpowiedniego a tu wtopa ! Oj błąd, Bond błąd !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaskr
Trzysześć a dlaczego nie możesz mieć bo co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda , że nie podsłuchałaś nigdy rozmów facetów na samczej vódce ! Każdy narzeka , że mało sexu ma z partnerką . Są jeszcze typy które kłamią i mówią , że sex z żoną mają zajebisty i tak często jak przed ślubem ,ale to ściema ! Ten który siedzi cicho ma normalny zdrowy sex , ale głowy do picia nie ma !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonatek 1
olaskr : coraz bardziej mi sie podobosza, zazdroszcze Twojemu mezowi, ale glupek, nie wie co za skarb ma. Ale poczekam na Ciebie :-) , chociaz latwo sie mowi niz robi, bo to pewnie nie takie proste miec kochanka(e), no i chemia musi dzialac. Nie , nie mam bogini, ale krotko po slubie to sie zgadza, bylo bardzo czesto, a pierwszego sylwestra ii nowy rok to spedzilismy w lozku, bylo prawie non-stop, sam nie moge powiedziec ile razy bylo ... A teraz mam jak Trzysześć i obawiam ,ze nic nie da sie zrobic, probowalem po dobroci, po zlosci (totalna klapa) a gwaltem to by juz chyba stal adwokat przed drzwiami. Powiedziala mi wprost "Ja tego nie potrzebuje" z domyslem " a ty mnie nie obchodzisz i jakk mnie zdradzisz to Ci jaja obetne" (dop. red.) Ty juz spelniles swoja funkcje prokreacji i koniec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaskr
zonatek1 nie kokietuj bo się rozmyślę i rozwód gotowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaskr
Trzysześć mój maż należy do tych ostatnich akurat... Może i tak jest jak piszesz... Ja się staram zrobić wszystko mojemu mężowi żeby wył z rozkoszy.... A ciebie mi szkoda i szukaj kochanki.... Niech da ci spełnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparzyłem się na poprzedniej. Myślałem ,że to jasny związek ,wiadomo w jakim celu. A tu wtopa. Zakochała się i narobiła nam wspólnie problemów,dużych.Żona się dowiedziała i wiadomo co...Chciałem odejść zostawić i rodzinę i znajomą . Było to jakiś czas temu. Chcę być w jakimś stopniu w porządku do żony , ale sytuacja się powtarza ! Pat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzyszesc, trafiłeś na złą kochanke. Reguły trzeba jasno ustalić i wyartykułować. Ja tak zrobiłam i mam spokój ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonatek 1
nie kokietuje, tylko mowie co mysle, ja juz myslalem ,ze wszystkie kobiety to zakonnice :-) i tylko my faceci mamy tylko jedno w glowie. A tu sie okazuje ,ze sa tez " nieszczesliwe mlode mezatki " . (czego kompletnie nie rozumie, bo po slubie to sa najpiekniesze lata, sex bez konca i opanowania, jak wulkan)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaskr
trzysześć no to fakt problem... Ale ja przy poprzednim moim facecie z którym byłam prawie 5 lat ustaliłam zasady... zadradzałam go na prawo i lewo ale to był tylko seks... I niestety miałam tak jak ty jeden wariat się zakochał... Ale tak go postraszyłam że zwiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaskr
zonatek1 ja zakonnicą nie jest i nie byłam i nie będę... Mamusia kazała czerpać z życia pełnymi garściami i mówiła o seksie akurat... Są mężatki takie jak ja.... Mają tyle zapału chęci że by obdzieliły i te co nie mają...I jeszcze by zostało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce dziewuchy dorodne (w znakomitej większości), rozejrzyj się za małą, poręczną Tajką. Sama bym się skusiła, ale mój jest zazdrosny o wszystko, co chce mnie dotknąć, gdziekolwiek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zonatek A ile masz lat i skąd się urwałeś ? Po ślubie to już wisisz na szubienicy , zostałeś złapany jak Makumba w afryce ! Mało jest kobiet uprawiających dziki sex satysfakcjonujący obydwoje ! Dlatego dziwie się facetom nie szanującym to co mają , udany sex. Co innego miłość ,co innego przywiązanie , a co innego nie dać wyrwać sobie zdobyczy ! To instynkty pierwotne , ale nie odłączne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonatek 1
olaskr : ale niestety ja mam zakonnice w domu, co robi z ci.. kapliczke :-) , tez jestem zdania ,ze zycie jest za krotkie i trzeba z niego korzystac i cieszyc cialem partnera, dawaniem rozkoszy i na odwrot. (nawet nasza papuga lubi byc glaskana :-) ) Trzysześć , jestem juz 15lat po slubie i nie mieszkam w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusia24
NIEZASPOKOJENI POWINNI BYĆ Z NIEZASPOKOJONYMI, A ZASPOKOJONYCH WCALE NIE POWINNO BYĆ....... ktoś mówi, że jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, ale braku sexu nie można polubić, ani się do niego przyzwyczaić, więc co zrobić? szukać kochanka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusia24
komu miło temu miło .... ale chociaż komuś miło hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonatek 1
Trzysześć : gorzej ? chyba tak samo przerabane jak ja :-) ile lat jestes po slubie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivo27
mój M.za szybko kończy :O,może macie jakies sprawdzone sposoby ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaskr
Faceci zaczęli się pocieszać hmmmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusia24
powiem wam tak, że mój mąż jeśli by chciał, to bym zrobiło co tylko by chciał, ale mam wrażenie, że mu się wtedy strasznie narzucam i jeszcze sie pdlej czuje...... hmmm myśle gdybym miała faceta o chociaż podobnym temperamencie do mojego to oboje bylibyśmy zadowoleni z sexu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaskr
Jak ja wam współczuje faceci... Normalnia chciałabym być waszymi żonami... I mieć takich mężów co by tyle chcieli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×