Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dareck

Każda kobieta prędzej czy później się facetowi znudzi

Polecane posty

Gość dareck
No tak, ale nawet gdy istnieje ta cała masa rzeczy, które łączą partnerów, a nie ma już między nimi chemii, to taki związek nie ma sensu. Mi nie chodzi o to, że mam sobie taką zachciankę i robię skoki w bok. Chodzi o to, że w pewnym momencie związku chemia się totalnie wypala i nie ma już czego ratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pseudonimu 32
do zielona zona - gość wcale nie myli pojęć, słusznie pisze o minięciu stanu zakochania. Ty za to nie rozróżniasz, jak większość zresztą kobiet, stanu zakochania od miłości, ten pierwszy zawsze mija po jakimś czasie, dłuższym czy krótszym, a wraz z nim ten "ogień" czy "motylki" itp. i jesli brak sprzyjających warunków do przejscia stanu zakochania w miłość na tym najczęściej się kończy - jak u autora postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georgia23
Pewnie mnie zaraz zjedziecie ale mam taki dylemat. Późno straciłam dziewictwo, bo dopiero gdy miałam 22 l. Teraz mam 23 i jestem ponad rok z moim chłopakiem. On jest naprawdę dobrym człowiekiem, dba o mnie, rozpieszcza mnie, zawsze jest przy mnie gdy tego chcę. Ale ja czuję że go już nie kocham :( Tak jak tu było pisane, nie ma już tej chemii między nami, wszystko jest takie rutynowe i nudne. Poznałam też ostatnio na uczelni super chłopaka i coraz częściej o nim myślę. Najgorsze jest to że też sobie nie wyobrażam żebym miała już nigdy nie spróbować seksu z kimś innym. U nas seks od początku był bardzo słaby, nie mam z tego wogóle zadowolenia. I co ja mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pseudonimu 32
georgia23 - no czas się po prostu pożegnać z tym pierwszym, inaczej skończy się to: 1) zdradą, 2) posiadaniem kochanka, 3) niezadowoleniem i frustracją, kłótniami itd. - kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnam spać P
czemu tak mowicie... ? moze gowniara ze mnie, mam 21 lat, cnote stracilam z pierwszym i jak na razie jedynym facetem.... w wieku 18 lat, wiec tez nie tak wczesnie ;) ale miedzy nami przez te 3 lata jest caly czas chemia! strasznie mnie pociaga fizycznie, widze ze ja jego tez :) nie oszukuje sie, ze nie interesuje go nikt inny niz ja- bylabym glupia wierzac w to.... ale nigdy przy mnie nie obejrzal sie za inna, nie daje mi powodow do zazdrosci;) to, ze czasem 'walnie pornola' - coz mozna i tak :P co chce powiedziec: u mnie chemia trwa trzeci rok. szaleje za nim:P nawet teraz moglabym wskoczyc mu do lozeczka... :D i jestem pewna ze bylby zachwycony ;) moze po prostu w twoim wypadku uczucie zgaslo? a to nie byla milosc... przeciez takie rzeczy sie zdarzaja... ;) szukaj szczescia gdzie indziej, kurna chyba nie trzeba wiazac sie z kims z przyzywczajenia? szkoda po prostu czasu obojga :( ps sorry za literowki ! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnam spać P
czy wszyscy juz spia ? mi sie nie chce no.... !!!! gadajmy ! :P a ty, dereck moze znajdz sobie panne o podobnym temperemencie seksulanym ??? przeciez zycie w lozku mozna sobie urozmaicac.... grunt to miec dobrego partnera, ktory Cie rozumie ... :> a i jasne, trzeba miec tez duchowy kontakt z tym kims inaczej to tylko do bzykania i nara. takie rzeczy to w agencji. (nie obrazajac nikogo oczywiscie ). chyba , ze jestes na takim etapie ze interesuje cie tylko zabawa ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pseudonimu 32
nie śpią - to możesz się cieszyć, że 3 lata, tylko przyjdzie dzień, że już tak nie będzie, tak już niestety jest, tak ochoczo nie będziesz wskakiwała do łóżeczka a Twoja uwaga skupiać się będzie na kimś innym. poza tym piszesz z jednej strony, że jest obopólna chemia a gość pornole ogląda, jakaś w tym sprzeczność, bo ja przynajmniej bym wtedy nie oglądał, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnam spać P
hm jakos mnie nie ruszyles :P nie wiem czy przyjdzie taki dzien, moze i tak ? przeciez sie wtedy nie powiesze ;/ poki co jest tak jak pisze... pornole ? troche mi to dziala na nerwy, wiem, ze ogladal wczesniej zanim mnie poznal i kiedy spotykal sie z innymi... coz. az tak mi to nie przeszkadza szczerze mowiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pseudonimu 32
nie piszę po to, by kogoś ruszać tylko wymieniać poglądy. pornole, nie w tym rzecz czy Cię rusza czy nie, tylko dlaczego On je ogląda, jeśli byłby zadowolony w pełni tym co ma, by nie oglądał, nie szukał dodatkowego natężenia emocji, bo jakie inne wytłumaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnam spać P
aha czyli mam go wytlumaczyc z mojej perspektywy? ok, postaram sie. czasem mysle ze: a )jest w sumie wciaz mlody, konczyl meską szkołę- zapotrzebowanie testosteronowe robi swoje? b) kiedy mnie nie widzi od pn do czw/pt umila sobie czas... jesli juz to robi (przy samozadowalaniu sie...) c) ma po prostu ochote popatrzec na inne nagie laski ? i robi to przez taki filmik od czasu do czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z autorem
Z kobietami jest zresztą tak samo, każdy facet prędzej czy później się znudzi, choćby był nie wiadomo jak przystojny i dobry w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariya
Związek to o wiele więcej niż tylko chemia. Ta wypala się rzeczywiście dość szybko. Trzeba się wyszumieć i nie spieszyć do składania deklaracji na całe życie. Przychodzi czas, kiedy jest się gotowym do założenia związku i można w nim wytrwać, gdy przewartościuje się w głowie, że chemia to nie jest podstawa. Na niej nie da się zbudować niczego ponad kilkumiesięczny intensywny romans. Tłumaczenie wszystkiego naturą drażni mnie bardzo, bo określa człowieka jako bezwolne zwierzątko, który działa raczej pod wpływem instynktów a nie świadomych wyborów. To łatwe wytłumaczenie dla tych, którzy nie chcą pracować nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek..............
Istotne jest to co napisales "choćbym nie wiem z jaką kobieta był " To fakt ! jaka kobiete by sie nie ciupcialo sie znudzi , ale zakochaj sie tak prawdziwie , a gwarantuje Ci ze nie znudzi ci sie nigdy , czasem zal mi niektórych ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to działa w dwie strony. Zawsze. Taka ludzka natura. Żyć w jednym/jedną, czasem na boku coś strzelić. Chyba nawet dwa dni temu było tym program na National.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobają nam się inni ludzie
niż nasi partnerzy, to tak samo normalne, jak to, że smakuje nam bardzo kaloryczne jedzenie bardziej niż niskokaloryczne i, ,jeśli coś nam smakuje, to jedlibyśmy najchętniej bez końca, a nie tylko tyle, ile potrzebujemy. Ewolucja tak nas uposażyła i każdy z tym zrobi co zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasola1
bo niestety jak kogos zdobędziemy to juz sobie odpuszczamy..kobiety mniej o siebie dbaja, są bardziej oschłe.....faceci mniej zabiegaja i tak w kolo..a ta obca..hmm zawsze lepsza inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
media mieszają wam w głowach a wy myślicie o sobie w kategoriach zwierzątek targanych instynktami. Przecież my mamy intelekt, rozum! Owszem podlegamy pewnym prawom natury, ale opanowaliśmy już ją dawno. Aby być z kimś i sie nie znudzic, urozmaicać sobie życie-trzeba tylko CHCIEĆ! Ale wy jesteście słabi...poddajecie się i zasłaniacie naturą... Jestem w ponad 5-letnim związku, nadal jest chemia itp., i wiem że bedzie dobrze, dopóki oboje tego będziemy pragnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jeszcze nie spotkałaś nikogo, kto by ci w głowie zawrócił, na kogo miałabyś zwierzęcą chęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyspałam się P
hm... normalne, że podobają nam się inni ludzie, właśnie! ta jedna powinna nas pociągać dość i tyle. Ale na to podobanie w związku monogamicznym składa się ( a przynajmniej powinno ) parę innych rzeczy... Czasem myślę o jakimś innym facecie- proste. Ale to z moim chce być. Przecież nie spieprzę czegoś, co budowałam parę... lat dla jednej chwili. Wtedy musiałabym spędzić następnych parę lat na docieranie się z partnerem i... dojdę do punkty wyjścia ;/ Przynajmniej ja to tak postrzegam. I nieprawda, że kobiety przestają dbać o siebie w związku... tzn, na pewno są i takie; ale osobiście znam dziewczyny, które najbardziej stroją się dla faceta !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzkość buduje swoje dziedzictwo intelektualno-kulturowe od tysiecy lat. Skoro takie, a nie inne normy obyczajowe sie wygenerowały, to znaczy, ze takie są dla człowieka najlepsze. Nie ma co się podpierać instynktami, a należy zacząć korzystać z rozumu. Jeżeli ktoś nie jest w stanie wyrwać w związku monogamicznym, to niech się zwyczajnie nie wiąże, albo w odpowiednim momencie rozwiąże, a nie "skacze w bok", Po prostu nie roi sie tego partnerowi, bo to jest bardzo destrukcyjne doświadczenie (wiadomość o zdradzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy jakie masz podejście. destrukcyjne... zależy dla kogo. Mnie by to nie załamało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooo matkoooo
czytam i nadziwic sie nie moge:D pierwszy od baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dawna topik z na prawde inteligentnymi wypowiedziami :) popieram, nie da sie na dluzsza mete byc wiernym jednemu partnerowi a tym ktorym sie to udaje...zazdroszcze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekoorb
w sumie pieprzę faceta, któremu 'się znudzę'. na szczęście czuć takich na kilometr ! wszystko sprowadzacie do seksu i chodzących scarlett johanson po ulicach szarych miast, wołających: 'bzyknij mnie!' :> seks bardzo ważna rzecz w związku... ale moim zdaniem nie tak często spotyka się osoby na, które ma się zwierzęca chęć. po drugie, ta osoba musiałby też być zainteresowana. po trzecie, od fantazji do wykonania jest chwila i uwaga, czyżby ona była - NA ZASTANOWIENIE?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariya
Dziwne, że człowiek tłumaczy NATURĄ tylko to, co jest mu wygodne. Naturalnie nie jesteśmy przystosowani, by latać, ale latamy. Natura przezwyciężona. Naturalnie mamy zęby przystosowane do jedzenia i warzyw i mięsa, niektórzy decydują się wegetarianizm. Natura przezwyciężona. Życie w naturze nijak się ma do wynalazków cywilizacji. Tutaj natura nie przeszkadza. Przeszkadza natomiast niektórym bardzo w utrzymaniu związku i w zachowaniu wierności. Prawda jest taka, że człowiek zawsze znajdzie wygodne sobie wytłumaczenie, a wiernym będzie tylko ten, który naprawdę chce. Taki też potrafi przezwyciężyć swoją NATURĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neinka
dareck i inni debilkowaci! Na starość /która wg was jest już w wieku 40 lat/ zostaniecie SAMI! Nikt na was nie spojrzy,szklanki wody nie poda.Żal mi was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khaska5
A może pozwalamy się znudzić codzienniejemy? Ja mojemu mężowi zapewniam tyle atrakcji ze od 8 lat jest zakochany o ciagle nakręcony, Szkoda że to nie dziala w druga stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dużo doświadczeń mam w tej sferze i wiem, że nie będę rozpaczać, gdy się okaże, że moja druga połowa poległa gdzieś wreszcie po iluś tam latach. Bo tak czasem bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×