Ile upłyneło czasu zanim zaczełyście uprawiać seks ze swoim partnerem?

Ja jak poznałam swojego męża to mineło około 4miesiące i dopiero wtedy pozwoliłam sobie na seks z nim.

Mialam 19 lat. Skonczylam bezSEKSowny zwiazek z xhlopakiem, Cnotka 100% ze mnie. Poznalam mojego SKarba i po 6 m-cach na całość poszliiii

ten zwiazek bez seksu trwal 3 lata omg

8 miesiecy, bylam wtedy dziewica

zazwyczaj gora miesiac:)

prosta regula, jezeli nie doszlo do tego w czasie 1szych trzech randek to: 1)facet mi sie nie podobał albo 2) ja nie podobałam sie facetowi albo 3) gosc był nie do konca macho zeby mnie podchodzic albo 4) juz po fazie wstepnej widziałam ze dalej isc nie warto bo sie nie zgramy w te klocki. stad wniosek ze albo jest to 2-3 randka lbo wcale. I wbrew pozorom taka strategia nie powoduje ze trzeba zaliczyc stado facetów. Moj wynik jest niższy od sredniej statystycznej ;-)

3 tygodnie, tyle że oboje byliśmy już "po przejsciach".

3 godziny nie dluzej, 5 lat razem wielka pomylka:(:(

Z obecnym hmm po miesiącu.. :) A z innymi różnie (przeważnie po kilku mieś.) lub wcale :)

ja po ponad 8 miesiacach. bylam wtedy dziewica, on prawiczkiem. wyszlo calkiem fajnie, nie narzekam :) :D

Ja zazwyczaj ide i sie upijam na imprezie i uprawiam sex. MAM wieli chlopakow. Czasami wystarczy ze mi kupia piwo i czaasami ze mnie pomacaja po cipciusi

Z pierwszym facetem po 6 miesiącach bycia razem (ja byłam dziewicą a on prawiczkiem) ... z drugim facetem po miesiącu związku (a 5 latach znajomości) - do dziś jesteśmy razem (już 8 lat) i mamy córeczkę :)

W powaznym zwiazku czekalem 2 lata. Natomiast poza tym przypadkiem roznie - od 2 godzin do powiedzmy tygodnia "zabiegow", ktore prowadza do lozka. Takie wlasnie jestescie kobiety ;)

z pierwszym facetem ( byłam dziewica) po 6 msc potem róznie :P z moim mezem po 2 tyg :D i to było TO !!!!

Ja z moim facetem znam sie już ponad pół roku i jeszcze nie uprawialiśmy seksu.

na drogim spotkaniu,ale na całość dopiero po miesiącu :D

na 1 randce :P

miało być drugim :P

spotykam sie tylko z facetami ktorzy mi sie b. podobaja. mam ochote na seks juz przy pierwszym spotkaniu, ale sie hamuje gdzies do okolo miesiaca znajmomosci i to katorga. jak wy mozecie np. rok byc z facetem i nie uprawiac seksu? nie ma erotyzmu, napiecia, iskier? masakra jakas smutna

znalismy sie rok jednak nie bylismy para, poszlismy do lozka i dopiero potem zaczelismy byc para. jestesmy juz razm 1,5 roku i wiem ze to jest to;)

Z pierwszym rok, z drugim jeszcze zanim rozpoczął się nasz związek :D