Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słucham was tu

____wasze NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIE ROKU 2009

Polecane posty

Gość słucham was tu

:classic_cool: ja po 10 latach pracy w jednej firmie zmieniłam pracę ogólnie rok do doopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie wiem cholera
nie wydarzylo sie u mnie nic super waznego w tym roku. moze to, ze zostalam matka chrzestna. a poza tym to caly 2009 do wywalenia z pamieci :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słucham was tu
ja chyba gorszego roku to w życiu nie miałam następny może być tylko lepszy i takie mam postanowienie z nowym życiem i perspektywami największa masakra mojego życia --rok 2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atlantyda600
wyszłam za mąż;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluskaaa_
atlantyda 🌻 zareczylam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klitajemstra
Wyszłam za mąż! Kupiłam sobie zmywarkę do naczyń! Wyremontowaliśmy pięknie mieszkanie! Nie było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-wyszłam za maż -schudłam -wyremontowaliśmy dom w środku -kupiliśmy samochód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słucham was tu
te wychodzenie za mąż i zaręczyny nie zaliczyłabym do sukcesu niewątpliwie :-O bycie z mężczyzną to bardzo duże obowiązki, gospodarstwo domowe, pranie, mycie wc za przeproszeniem niestety ...przykro mi że tak oceniam ale ....taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluskaaa_
słucham was tu: pytanie bylo o najwazniejsze wydarzenie a nie o sukces:) po drugie to jak sie nie jest z mezczyzna to juz nie trzeba prowadzic domu ani myc kibelka??:D wg mnie jest lepiej bo te same obowiazki rozkladaja sie na dwie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klitajemstra
Skoro spotkałaś w swoim życiu facetów, którzy oczekiwali od ciebie jedynie bycia kuchtą, to rzeczywiście, możesz to tak oceniać. Poza tym, czy jestem żoną, czy nie, nawet gdybym mieszkała sama, muszę posprzątać, ugotować, wyprać. Mój mąż jest samodzielny i nie robi cyrków, gdy brakuje obiadu - wie, że mam prawo się źle czuć, czy mieć lenia w tyłku. Wiele w domu robi. Jest złotą rączką. Jest współczujący w chorobie. Ma poczucie humoru. A ja przysięgłam przed całym światem kochać go i szanować już zawsze. I wierzę w nas. Twoje podejście jest bardzo niedojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani up zazdroszczę
CIII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słucham was tu
dlatego twierdzę -owszem ważne wydarzenie ale nie sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klitajemstra
A ja uważam, że sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nic się nie wydarzyółoo , taki jakiś nudny rok był I gorszy od poprzednich chocby pod względem finansowym...:O Czekam na 2010 i mature i studia się zobaczy jaki następny będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluskaaa_
dla mnie tez to sukces. Nowa praca, mieszkanie czy samochod sa duzo mniej wazne i latwiej je zdobyc niz milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×