Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maria22111

Topik dla kobiet , ktore chca rozpoczac od dzis nowe zycie.Dieta,pielegnacja

Polecane posty

Sluchajcie ja mam pelno takich przepisow,ale nie mam czasu ich pisac:( Poszukajcie w googlach na innych forach.JA stamtad bralam wiele przepisow.Kupowalam tez gazety,no skad tylko sie dalo.Duzo tez sama komponowalam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to ja tutaj zdrowo zbytnio sie nie odzywiam.Jak wroce do domu to zaczne na nowo jesc tak jak powinnam.Ostatnio przez listopad schudlam 10 kg.Powiem Wam szczerze,ze czasem podjadalam.Ale wiecie co jest podczas diety najwazniejsze? Jesc co 3 godziny.Ja sie martwilam,bo do roku czasu moj syn byl nieznosny,siedzialam z nim do 4 rano.Zreszta,nieraz i dzis tak mam:( Ale naprawde.Pilnowanie sie pomaga! Ja jadlam co 3 h i w malych ilosciach i pomagalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
ja lubie sie odchudzac na jakiejs juz rozpisanej diecie,gdzie jest napisane co i kiedy jesc, nawet na takiej z gazety bo jakos sama nie potrafie sie zmobilizowac i pilnowac, jak tam pierwszy dzien, moja cora juz spi, maz w wawie na zakupach wiec mam chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) dzis musze przyznac, ze calkiem niezle poszla mi "dieta" MZ ;) wlasnie na kolacje wcinam ...mandarynki :D a do ruchu moge dzis zaliczyc poltoragodzinne lazenie po sklepach (niestety nic nie kupilam, co by mi sie moglo spodobac, ale najwazniejsze, ze "tak" dlugo bylam w ruchu ;) ) mgielka o matko, teraz tez spojrzalam na Twoja stopke..rany Julek..5300 silami natury, fiu fiuuu, podziwiam Cie :) szpindlerowy, ja tez nie lykam tabletek, jem po prostu w miare duzo owocow (chociaz ostatnio cos mi sie to zastepilo slodyczami- musze znow wrocic do dobrego nawyku) i powiem Ci szczerze, ze tez nie lubie sie balsamowac- bo sie po nich nie lubie kleic ;) na szczescie nie mam zadnych pborlemow ze skora, wiec balsamow akurat uzywac nie musze :D ps. dlaczego kocham fast foody, tureckie jedzonka, itd.?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe..No ciezko bylo zwlaszcza,ze to pierwsze i bez pelnego rozwarcia:-o i znieczulenia..25h porodu:D Eetam..Ale i tak nie zamienilabym na nic tej chwili,byla to najpiekniejsza chwila w moim zyciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mgielka, wow, ja bym nie dala rady... a tak w ogole, musialam sobie zrobic chociaz pol kromki chleba, bo mi po tych mandarynkach i tak w zoladku burczalo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
mi dzis nie poszlo zbyt dobrze bo po lyknieciu tego detoxu-choc nie wiem czy wlasnie przez to caly dzien nie chcialo mi sie jesc i zjadlam 2 kanapki z pomidorem, a to glupota bo juz to przerabialam tysiac razy-kilka dni nic nie jesc a potam nadrobic i kilka kilo do przodu, jutro sie bardziej przyloze, ja tez mam raczej duzo ruchu-w sensie spacerow itp bo mam male dziecko 2 psy i mieszkam w otulinie kampinoskiego parku narodowego, piekna okolica, glupio by bylo nie sacerowac, a kiedys chodzilam na ilownie i bardzo intensywnie cwiczylam, bardzo lubie to robic ale teraz nie mam mozliwosci, bo nie mam z kim zostawic corki, co do fast foodow to tz kiedys badzo lubilam ale jakos samo przeeszlo, choc czasem mam ochote na kfc ale do nas z wawy nie przywoza wiec problemu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe, gdzie reszta dziewczyn? pewnie cwicza :D ja nie wiem, jak niektore dzeiwczyny zyja sobie cale zycie na salatach. Ja musze zawsze cos porzadnego zjesc. Kiedys bylam w barze z kilkoma kolezankami i dosiadla sie do nas znajoma jednej z kolezanek. Szcuplutka, nawet fajnie wygladala. Zaczelysmy gadac o jedzeniu. A ta mowi: ja to w ogole nie lubie jedzenia z mc ( no moge jeszcze jakos zrozumiec), pizzy, lodow, slodyczy, ciast, rollo.. Wymienila wszystko co tuczace i niezdrowe. Tak sobie pomyslalam, ze chyba nie chciala powiedziec "ze nie lubi", tylko nie je, zeby nie przytyc. Co to za zycie bez takich "cudow"? heheh nie no ja za bardzo kocham jesc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
mgielka, tez podziwiam, ja tez sn tyle ze corka 4300 wiec troche mniejsza, tez dlugo i bez znieczulenia ale za to bez ciec i pekniec, no i tez dobrze wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szpindlerowy mlyn, a jak duza masz coreczke? ja uwielbiam spacerowac- ale nie podczas deszczu, albo mrozow. Teraz zabieram mala na pol godzinne spacerki, bo tak zimno u nas, ze boje sie, by nas nie przeziebic. Mogloby juz przyjsc lato...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
i want- ja tez kiedys lubilam mc ale teraz jakos mi przeszlo i nie dlatego ze sie specjalnie staralam, przeszlo i tyle ale ja tez bardzo lubie jesc:-)tyle ze raczej takie domowe rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
ma 2 latka, a Twoja? moja corka nie lubi siedziec w domu wiec duzo spacerujemy nawet w kiepska pogode, jest za to zahartowana niezle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee, moja jeszcze mala, ma pol roku :) czemu caly czas mysle o tym, by cos zjesc? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
ja sobie kiedys tak wymyslilam ze zamiast czerpac przyjemnosc z jedzenia to madrzej kupic sobie jakis fajny plyn do kapieli i sie wylezec w wannie, moze Tobie pomoze, ja wlasnie ide sobie troche polezec w pianie, jak coreczka? spi juz cale noce?moja to niezle ziolko, jest BARDZO zywiolowa, energiczna i uparta:-) kurcze n-ka mi nawalila, nie mam telewizji:-(moze przez pogode nie moze zlapac sygnalu...no nic wroce za jakies 20 min po kapieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm..musze wyprobowac :) mala od poczatku przesypiala noce...a teraz zaczela sie budzic i gdy dam jej mleko, zaraz idzie spac, wiec ewidentnie budzi sie na jedzenie. glodomorek z niej :) jak mama hehe ja tez uciekam do wanny, odprezyc sie po calym dniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
juz jestem:-) i want, przeczytalam, ze Ty masz do zgubienia 5kg wiec podejzewam, ze jestes raczej szczupla kobitka, bo ja od zawsze mialam problem z waga, i teraz mam taka obsesje, zeby corcia tez nie miala tego problemu, a jest raczej lakomczuszkiem-jdyne pociszenie to to, ze nie lubi tego co ja-czyli slodkiego i potraw macznych ale raczej, to co maz, czyli gotowane mieso i ryby, mam nadzieje, ze figure bedzie miala po tatusiu:-)bo maz jest szczuply

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wrocilam, ale na chwilke :) tak, jestem raczej szczupla, ale jakos te ostatnie 5 kilo nie chce mi "zejsc" (no coz, samo nie zlizie hehehe). Zostal m tluszczyk na brzuchu, biodrach i udach ( tam najwiecej). Ale musze sie za te ostatnie kilogramy wziac, bo nie chce przywitac wiosny w szerokim swetrze ;) A lubie ubrania dolegajace... Mysle nad tym, by isc troche wczesniej spac, wtedy nie bedzie mnie kusilo, zebym poszla do kuchni- do lodowki ;) wiesz powiem Ci, ze nielatwo jest zrzucic duzo kilogramow. Ja mialam kiedys do zrzucenia 11 kilo... Najwazniejsza jest motywacja, ruch i oczywiscie ograniczenie wielkosci posilkow, jak rowniez rezygnacja z wiekszosci slodyczy bo chyba nikt nie wytrzyma na dluzsza mete bez slodkiego). a u mnie z silna wola troche na bakier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
ja sobie mysle ze u mnie najgorszym problemem jest brak regularnosci no i pewne schorzenia typu niedoczynnosc tarczycy i insulinoopornosc, ale ym sie nie przejmuje, mysle ze jak zadbam troche o siebie to sie wszystko unormuje, swoja droga, ciekawe gdzie reszta? albo cwicza albo sie poddala:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, a tyle nas tu bylo... trzeba dac im jakas nagane albo powiem tak: my sie tu bedziemy wspierac i bedziemy szczuple,a one nie :P to jest dopiero motywacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
obys miala racje, ja narazie spadam bo maz mi gada ze go zaniedbuje przez laptop:-)odezwe sie jutro, zamierzam isc do sklepu i pokupowac sobie rozne takie dietetyczne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej,ojej,dziewczeta.PROSZE WAS BYSCIE PRZECZYTALY TO CO NAPISZE! Mam doswiadczenia w odchudzaniu,naprawde.Duzo czytalam,duzo przezylam na wlasnej skorze. I WANT-Mandarynki na kolacje to najglupszy sposob (wybacz).Jedzac na noc owoce Twoja dieta szlag trafi.OWOCE TO NIE TYLKO WIATMINY ALE I CUKRY!!! A cukry na noc :-o Zreszta! Owocow nie je sie na kolacje.Owoc to moze byc przegryzka. Zalozmy,ze o 9 rano jesz sniadanie. 10.30 jesz banana. 13.30 jesz obiad Po 2 h znowu np. dwie mandarynki I potem kolacja-LEKKA ZUPA,JAJECZNICA Z 2 JAJEK. Naprawde.Taka dieta jak wasza to nie dieta :-o Przepraszam za uszczypliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
Hej z rana, bylam w sklepie, kupilam sobie troche herbatek i takie koktaile witaminowe vitax, nawet niezle w smaku, zastapie nimi kolacje, bo sa naprwde sycace i maja tylko ok 100kcal, odezwe sie wieczorem mgielka-nie martw sie-ja tez jestem w miare ogarnieta jesli chodzi o odchudzanie i zdrowe odzywianie, wiem ze powinno sie jesc 5 posilkow i glodowka nie ma sensu, wiec tak jak napisalam, wczorajszy dzien z dwoma kanapkami juz spisalam na straty, ale dzis sie pilnuje:-) odezwe sie wieczorem, lece na sanki z cora:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) mgielka, dobrze, ze mi napisalas kilka slow- bo szczerze powiedziawszy, nawet sie nad tym nie zastnawialam, i faktycznie masz racje-owoce zawieraja duzo cukrow. w sumie to nie chce robic niewiadomo jakiej diety, tylko po prostu troche ograniczyc jedzenie, bo za duzo jem :) szpindlerowy mlyn, tez zamierzam zaczac pic zdrowe herbatki i w ogole zrezygnowac z czarnej herbaty, zaczac pic wiecej wody. Trzeba cos dla zdrowia tez zrobic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
te koktaile to jednak firmy herbapol-nazywaja sie jakos slim figura, no i herbatka vitax-wellness-calkiem smaczna, znalazlam sobie fajna diete-wg zasad weight watchers, rozpisana na 7dni, wiec bede sie stosowac-jak narazie dzisiejszy dzien zaliczam do udanych, nie czuje sie glodna i juz dzis rczej nie jem bo juz weszlam na gore-mamy dom pietrowy-na gorze nasze sypialnie na dole min kuchnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigvah
Witam, chciałabym się przyłączyć do was, jeśli można. Zaczynam dietę od jutra, ale już dziś się ograniczam. Planowałam "WIELKI START" własnie na jutro 4.01.2010 (takie noworczne postanowienie). Mam 29 lat, 170 cm wzrostu i ok. 83 kg wagi. Chciałabym się pozbyć 26 kg, myślę, że do października powinnam osiągnąć cel - o ile wystarczy mi sił. 2 lata temu odchudzałam się przez 3 miesiące i schudłam 10 kg na diecie Plaż Południowych - wysokobiałkowa. Teraz zacznę francuską dietę proteinową Dukana - podobna do DPP, bo polega na ograniczeniu węglowodanów. Od 5 dni jeżdżę też na rowerku stacjonarnym po ok 30 minut dzienne spalając 350-400 kcl, co niby nie jest dużo, ale jeśli jeździłabym codziennie to po 20 dniach jest 1 kg mniej, a w skali roku to 18 kg mniej. :) Wiem oczywiście, że to tak ładnie nie działa - ale na pewno 30 minut na rowerku dziennie mi nie zaszkodzi. :) Nie mam ani męża, ani dziecka... ale z przyjemnością czytam o waszych małych pociechach. Myślę, że niedługo (za kilka lat) ja też będę pisać i mówić o swoim maleństwie. To, co? Mogę się przyłączyć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpindlerowy mlyn
hej Tigvah, mamy podobne parametry:-)odezwe sie wieczorem bo teraz sie bawie z mloda:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×