Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość że tak z ciekawości zapytam

Facet -sknera. Wasze doświadczenia z tym typem.

Polecane posty

Gość że tak z ciekawości zapytam

Byłyscie kiedys z takim facetem? Moj byly (zwiazek na odległosc) ciagle wykrecal sie od spotkan z powodu braku kasy.. :/ ciekawe jest że na swoje "zabaweczki" zawsze znalazł gotówke. Na urodziny nie dostalam od niego "zlamanego kwiatka". podobno zapomniał.. ale sprawa nie byla poruszana w ciagu naszego zwiazku ani razu. pewnie tak bylo mu wygodniej, niz przyznac sie do bledu i zrehabilitowac. sprawa powrocila przy okazji jego urodzin, gdy juz nie bylismy razem. Ogolnie moj byly jest raczej oszczedny co uwazam za zalete, ale sa pewne granice.. Nie lubie skapiradel które na wszystkim oszczedzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeniacka miłość
a ic mialam takiego, masakra, to ja więcej wydawałam w naszym związku niż on, sknera jak cholera, nic od niego nie dostałam, zupełnie nic,a ze mnie ździerał jak ze sponsorki. dobrze że już nie jestem z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem bardzo oszczędnym, ale swojej lasce nie odmówiłbym chyba niczego..a już w ogóle wstydem byłoby dla mnie zdzieranie kasy od dziewczyny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej odpowiednio zarzadzac budzetem, jesli np. po oplaceniu wszystkich rachunkow mozecie zaoszczedzic kwote np. 40 000zl rocznie, to jakas czesc lokowac ... a reszte roztrwonic na obojetnie co ;) Ja tak robie i wiadomo na czym sie stoi - w sensie, ze nie zaluje wydac na cos ... ale to do momentu az nie dobije sie do kwoty, ktora trzeba oszczedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aborygenka
MI nie dał żadnego prezentu przez ponad rok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tak mam..
nie mialam takich problemow z zadnym facetem. mojego meza pieniadze parza w mysl powiedzenia latwo przyszlo latwo poszlo. czasami zyjemy na kredyt. mnie nigdy niczego nie odmowil. sam lubi wydawac dlatego ja jestem oszczedna. tylko ze ja lubie wydawac na cos materialnego namacalnego a moj maz na przyjemnosci. moi dawni partnerzy tez obsypywali mnie prezentami /takimi drobiazgami ale milymi/. gdybym trafila na sknere to zaraz bym go zostawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aborygenka
właśnie dojrzałam do zakonczenia tej głupiej miłości niby nic, ale.... autko kupił nowe z wyzszej półki wycieczka zagraniczna dla swoich bliskich a ja ? na święta jakieś badziewie nic nie znaczące już zwykly jeden kwiatek miałby większe znaczenie nigdy nie oczekiwałam jakiś prezentów lub upominków to ja obdarowywałam go małymi rzeczami że pamietam, że myśle... ale to znaczy o mężczyźnie, to znaczy, że ja dla niego nic nie znacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
moj byly moze nie byl sknera, ale uwielbial wydawac na siebie nigdy nie postawil mi piwa w pubie, w kinie kazdy placil za siebie wlasciwie wszytsko wydawal na piwo i fajki, a jak mielismy spedzic wieczor u mnie to ja kupowalam wszystko na kolacje i sniadanie wiele razy mowil mi, ze nie pojdziemy do miasta np. na piwo (a juz wtedy bylo wiadomo, ze on i tak mi nie kupi, kazdy placi za siebie) bo nie ma kasy, a dzien wczesniej zamowil sobie z kumplami pizze, byl na kreglach, w macu, wieczorem zawsze piwo. wiele razy to ja stawialam, jak szlismy cos zjesc do miasta, on nigdy, potrafil jedynie sie zlozyc na pizze, chociaz tez nie do konca, bo najpierw musial kupic piwo i fajki i jesli cos mu zostalo to wtedy sie dorzucil. balismy sie kiedys, ze bedzie wpadka, w sumie taka sytuacja byla 2 razy, u ginekologa dostawalam recpete na tabletke antykonpecja po... oczywiscie ja placilam i za wizyte i za tabletke, w sumie wyszlo jakos 190 zł ;/ sama go prosilam, zeby mi oddal polowe, obiecal, ze odda....ale roztsalismy sie i jestem pewna, ze tych pieniedzy nie dostane.... dodatkowo kiedys stanal na moj aparat ;/ w sumie wina byla wspolna, bo zapomnialam go wziac z ziemi...naprawa kosztowala 1000 zł ;/ nie ma opcji, zeby sie zlozyc, wrecz twierdzil, ze to nie jego wina i nie da mi zadnych pieniedzy kurwa....w sumie to byl sknera ;/ ktoś przebije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ehhhhhhhhhhhhh
wow.... brak mi słów... skąd tacy się biorą.. nie wyobrażam sobie tego. myślicie że można rozpoznac takiego na kilku pierwszych spotkaniach, zeby nie tracic czasu i uczuc na takiego typa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addasdd
Kobiety tyle mówią o facetach sknerach a dla nich płacenie za siebie w restauracji to ujma, tylko on powinien za wszystko wykładać z portfela. Chciałyście równouprawnienia to macie. Kiedyś zawsze to facet płacił za seks a teraz na odwrót. Kobieta najpierw karmi kochanka, kupuje mu prezenty, potem seksik, rano robi mu śniadanie, dobrze że go jeszcze nie odwozi, żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addasdd
Trzeba też odróżniać sknerę od zwyczajnego chama i naciągacza. Sknera nie lubi za dużo wydawać ale płaci zawsze za siebie, czasami też i za nią, zawsze ma kasę. Cham i naciągacz nigdy nie ma kasy albo udaje że jej nie ma, stara się nie płacić ani za siebie ani za nią. Natomiast nałogowo wydaje pieniądze na swoje zachcianki. A panie miały do czynienia ze zwykłymi chamami a nie ze sknerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aborygenka
za kawę zawsze sama płacę:) pozatym dając małe prezenciki,(np. kwiatek lub zakładka do ksiązki) jest to bardzo przyjemna sprawa wiesz, że dla tego kogoś jesteś ważna/ważny porostu cieszyć się z tego że sprawiasz przyjemność kochanej osobie On ma pięniędzy jak lodu, a ja też jestem niezależna finansowo, ale nie o to chodzi, liczy się sam fakt postępowania z kobietą może ktos się jeszcze wypowie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że tak z ciekawości zapytam
hehe to ktos chcial, ten chcial ;) a co do placenia "kazdy za siebie": uwazam ze to jest ok, ale nie na pierwszych randkach i i nie bez przerwy (od czasu do czasu nasz ukochany moglby nas gdzies zaprosic i zaplacic sam za kino czy kolacje) mysle ze to jest bardzo mile, a jesli facet nie chce zeby jego kobiecie bylo milo, to co to za facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że tak z ciekawości zapytam
zgadzam sie w 100% z Aborygenka. to jest własnie sedno sprawy. Liczy sie gest, chec sprawienia ukochanek przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
no wlasnie ciezko cos takiego rozpoznac od razu na samym poczatku moj byly przed przyjsciem do mnie pytal czy cos kupic owszem zdarzalo sie, ze przynosil np.bulki i jakis serek na sniadanie albo platki i mleko...ale taka sytuacja byla moze z 4-5 razy. potem juz tylko ja placilam za wszystko... a wrecz mowilam mu wielkokrotnie w sklepie czy moglby cos kupic...sam juz nie pytal. nie przeszkadzaloby mi to gdybym wiedziala, ze on na prawde nie ma kasy, luz...skoro ja mam wiecej to czemu nie moge czegos mu kupic? ale jesli okazuje sie, ze on musi najpierw kupic sobie piwo i fajki, a potem ewentualnie sie do czegos dolozy jak mu zostanie to chyba niezbyt dobrze o nim swiadczy? i wcale nie mialabym nic przeciwko gdyby kazdy placil za siebie, albo raz stawiam ja, a raz on... kiedys chcialam wyplacic pieniadze za bankomatu, ale okazalo sie, ze mam uszkodza karte to dal mi 10 zł...i za to mialam kupic jedzenie na 2 dni i kase na bilet do domu, mimo, ze mial wiecej, ale musial zostawic sobie na fajki... albo szlismy do kfc, ja kupowalam wszystko, bo on mial tylko 5 zl, a chcial jeszcze miec na piwo... wpakowalam w ten zwiazek mnostwo energii, uczuc i...kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ehhhhh - ja przebijam
"Sknera nie lubi za dużo wydawać ale płaci zawsze za siebie, czasami też i za nią, zawsze ma kasę. " To chyba o moim. A do tego uwaza ze ja za duzo i niepotrzebnie wydaje - swoich wlasnych pieniedzy. Kto podbije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carynska
Hehe moj byly tez byl okropnym chytrusem, do tego stopnia, ze jak pojechalismy na wakacje, to mi zakrecil wode w wannie podczas kapieli. Dlaczego? bo wode trzeba oszczedzac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nannan
Myślę, że dobrze jest gdy oboje "inwestują" w związek, bo jeśli kobieta oczekuje płacenia w każdej sytuacji niewiele dając od siebie, to pachnie to sponsoringiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aborygenka
Co do inteligencji i giętkiego umysłu - to tu nie mam zastrzerzeń, ale chodzi o to, że nie dostrzega ważnych innych spraw np. dbania o swoją kobietę z perspektywy czasu, uważam tak: jeżeli Ci na kimś zależy to nie ma ograniczeń by osobę uszczęśliwiać chodzi mi o małe, maleńkie gesty Sknera- tak Cham - może i tak, ale za to przebiegły, fakt faktem kończe z tą moją jednostronną miłością.... będzie bolało dam radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sknera to najgorszy facet
tacy powinni byc sami cale zycie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo baby to materialistki
Dla nich to tylko kasa się liczy i co im facet zafunduje. Takie wredne materialistki powinny być do końca zycia same....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczony przez baby
Każda kobietę mozna szybko uszczęśliwić, ale jest to bardzo kosztowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aborygenka
to nie tak, nie jestem materialistką:) chyba nie rozumiesz piszę o staraniu się mężczyzny przecież to nienormalne, że przez cały rok nie dał mi kwiatka niby nic dla innych dla mnie to ważny szczegół bo z tych małych rzeczy składa się przyjaźń - miłość itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszt wymagań przecietnej
kobiety dużo przekracza efekty jakie można uzyskać, od dobrej klasy prostytutki. Szkoda zabiegów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tu niestety muszę
się zgodzić. Bobom się w głowach poprzewracało. Chcą równości i jednoczesnie wyjątkowego traktowania, ale najgorsze jest to, ze oceniaja facetów po grubosci portfela. Faktycznie - prostytutki wychodza taniej, i co chyba wazniejsze, nie masz trzeszczacej nad uchem baby cały czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsssg
doswiadczony przez baby Każda kobietę mozna szybko uszczęśliwić, ale jest to bardzo kosztowne tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWY ROK
wejdz na www.intymnosc.pl/aff/7733 i dowiedz sie jak polepszyc swoje zycie seksualne :) Polecam i zycze wszystkim wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzwal sie biedak bez grosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak polepszyć swoje zycie
zwłaszcza seksualne!! Oddać się w ręce (i usta) profesjonalistek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×