Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagienka24

Noworoczne postanowienia - 10kg mniej. Kto jest ze mna??

Polecane posty

nom ;) są ćwiczenia na każdą partię ciała, na tej str chyba są te filmiki http://www.sfd.pl/8_minutes_-_ABS,_arms,_legs,_buns_-_czy_dobre_przy_odchudzaniu_-t422319.html hmm no jeśli jedynym problemem z colą jest ten że bardziej chce się po niej jeść to będę ją pić bez wyrzutów sumienia bo mam dietę taką że moge jeść non stop, byle tylko dozwolone produkty i żeby nie być głodnym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FairyGirl
Witam wieczorkiem :-D Ja jak na pierwszy dzien jestem zadowolona.Nic wiecej poza planowanym jedzonkiem nie bylo. Hm....ktora z Was,sorki,ze nie pamietam nika...pewnie im dluzej razem bedziemy tym lepsze bedzie rozeznanie :-) wkazdym razie ktos pisal,ze bardzo chce schudnac z brzucha i nogi.Na nogo bardzo polecam stepper,najelepiej skretny tylko cwiczyc przy minimalnym obciazeniu.Wtedy nie budujemy muskulatury a chudna łydki i uda.Na mnie przynajmniej to dziala.Dobry jest tez motylek/agrafka oraz twister.Do tego jeszcze hula-hop i bedzie super.Stepper na cale nogi,agrafka szczegolnie uda,twister talia oraz hula-hop na boczki i biodra.Na sam brzuch tez kiedys stosowalam 8 min abs albo brzuszki ale takie zwykle i na miesnie skosne czy jakos tak. Co do mojej motywacji to w zasadzie jest moja wlasna i Wy tutaj na forum.Ogolnie kazdy twierdzi,ze niepotrzebuje sie odchudzac,szczegolnie moj chlopak.To znaczy nie bulwersuje sie jakos sczegolnie,bo juz ponad 4 lata razem jestesmy z czego prawie 2,5 razem mieszkamy i jeste przyzwyczajony,ze kiedy sobie cos postanowie nie ma sensu mnie demobilizowac ani zniechecac,bo i tak dopne swego :-) A zatem powodzenia jutro!Ja pierwsze takie probno -oreintacyjne wazenie przewiduje po jakichs 4-5 dniach diety....mam nadzieje,ze po tym czasie ze 2-3 kilo wody chociaz zleci zebym cos niecos poczula luzniej w ciuchach.Wtedy sie zwaze. Teraz smigam sie wykapac i lulu. Dobrej nocy Wam zycze...do jutra 🖐️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochaniutkie ale wpadłam :) własnie wypiłam szklanke coli zapominajac całkiem o tym ze jest godzina taka jaka jest ;] i nie powinnam pić Coca-Coli. Z tego co wiem to mam też nie słodzić nic :) nie pić kolorowych napoji. Nie stać mnie na fitness czy siłownie. ŚNIADANIE TO CHYBA MUSZE JEŚĆ OBOWIAZKOWO :) tak,tak. Moim mareniem jest wyskoczyc z nim na basen w czerwcu:) zaczynam ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :* Dołącze się , bo mogę? mam 158 wzrostu i 60 kg ;( mogę się z wami odchudzać? muszę to zgubić , bo chcę ważyć 49/ 50 kg. Pomożecie mi ? mogę liczyć na wasze wsparcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FairyGirl
Jesli moge a propos coli dodac cos od siebie to ja kiedys w swojej nieswiadomosci pilam naprawde sporo coli light czy tam pepsi light...jak sie potem dowiedzialam te wszystkie slodziki potwornie rozwalaja watrobe a ponoc dla kobiet sa szczegolnie szkodliwe.Ile w tym prawdy nie wiem.Wiadomo,ze od czasu do czasu kraza rozmaite mity dotyczace roznych produktow.Wedlug mnie pozostaje logiczne myslenie i kontrola co jemy i w jakich ilosciach.Wazne zeby w granicach rozsadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina17 - witam witam. oczywscie ze mozesz liczyc na wsparcie;) smerfetka122- no oczywscie najlepiej by bylo gdybys odstawila wszystkie kolorowe napoje (te z gazem i bez), soki owocowe wbrew pozorom tez moga miec duzo cukru, wiec niby lepiej je pic rozcienczone woda ale ja nie lubie;) no i najlepiej nie slodzic kawy i herbaty, ale wiem ze to trudne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz , zdradź mi jak ty się motywujesz do odchudzania , bo ja mam słabą silną wolę ,, a pomyśleć że w lato 1 jabko i wody duuuuuuuuużo piłam , i tak mój cały dzień co do jedzenia wyglądał , i schudłam 5 kg w lato , a czasami loda zjadłam , ale chipsów ODMAWIAŁAM , a teraz nie mam silnej woli ..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina17 - no wiesz jakbym ja taka super zmotywowana bym byla, to juz bym dawno schudla hehe;) wiadomo, ze teraz gorzej sie zmotywowac. mroz za oknem, ruszac sie nie chce. Najchetniej by sie tylko siedzialo i jadlo:) Nie wiem moze to obleciane twierdzenia, co napisze. Ale chyba najlepiej po prostu postawic sobie jakies realne cele w odchudzaniu, nie wyrzekac sie od razu wszystkiego a jak czasami tez zdazy sie zjesc cos slodkiego czy tlustego, to sie tym nie zamartwiac;):) dobranoc spiochy...ja jeszcze troche posiedze..spac mi sie nie chce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpeczka64
ojej ale fajnie ze jest nas coraz wiecej:) dobranoc dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
Hej dziewczyny:) ja tak z rana dołączę:(((Ledwo się w spodnie wcisnęłam:)Jejciu a za osiem miesięcy ślub:(((suknie czas przynajmniej zacząć przymierzać, żeby kupić coś fajnego:))))a ja przy wzroście 175 cm mam 68 kg:)))niby nie jest źle..ale było lepiej:) Kiedyś udało mi się bardzo dużo schudnąć no i 5 lat się trzymałam:)z prawie 120 na 60....no ale w ostatnim roku tak się zaniedbałam, że ło matko 8 kilo więcej:) Diety żadnej nie stosuję...po prostu eliminuję słodycze, gazowane napoje, jedzenie po 18 no i znacznie ograniczę smażone rzeczy - z tego ostatniego najtrudniej będzie mi zrezygnować:)::)))powinno wystarczyć:))ale się rozpisałam:) Nic pozdrawiam i wracam do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczęta. Czas zacząc 3-ci dzień walki z tłuszczem:):) Karinaaa83- wow ze 120 do 60!!! Super!! Jestem pod wrazeniem i jestem przekonana ze z tymi 8 kilogramami poradzisz sobie bez problemu;) dobra dziewczynki ide sobie zrobic kawke i jakąs kanapeczke na sniadanko. No i rozpoczne codzienny przegląd ogłoszeń o pracę. Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie ja mozna powiedziec dzis zaczynam tak na serio:) Juz wypiłam herbatke bez cukru. Nie smakuje fajnie. Trzeba zjesc jakies sniadanie:) Zjem płatki z mlekiem,bo nic innego nie mam :) hehe. ogólnie cigle myśle o diecie. Mam nadzieje,że schudniemy te 10 kg,nieważne w jakim tempie byle by schudnąć. Pozdrawiam:) co do chłopaka straciłam mobilizacje. Nic miedzy nami nie bedzie,zaproponował przyjazn. Dobre i to ! ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie mi jeszcze jak mam liczyć kalorie? bo jeżeli chodzi o płatki to postanowiłam jeść pół szklanki płatków ze szklanką mleka. myślicie ze jak na snaidanie dobre? Obiad normalny. Kolacja jakas maltutka do 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nigdy nie liczyłam kalorii. Ale kiedys stosowalam diete weight watchers i liczylam punkty. Jeju ile ja sie nawazylam, na mierzylam i naglowkowalam z tym jedzeniem, zeby to wszystko obliczyc;):) Moze sprobuj po prostu sobie wyobrazic, ile bys zjadla danego produktu jakbys nie byla na diecie i sprobuj zjesc z tego polowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak raczej nie licze kalori :) U mnie tak przykładowo (dzisiaj): 1.mleko z musli + 2.2 male kromeczki chleba razowego plus szynka z piersi kurczaka + 3.jak mnie possie żołądek w miedzyczasie: chleb ryżowy (styropian;P) 4.pałeczki z pierski kurczaka sobie ugotouje i do tego surówka: jabłko-marchew 5.? 6.? Dzisiaj sie wazylam na takim automacie-wadze co sie wrzuca złotówke.... Rezultat: 62,050 kg / 162cm wzorstu BMI: 23,64

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
Jagienka...trzymam kciuki za pracę:) ja od prawie 5 godzin siedzę przed papierami...za dużo się tego nazbierało w tej przerwie świąteczno - sylwestrowej:))))ale idę po wszystkim buciki jakieś fajne kupić:) wyprzedaże są w końcu:))na spodnie przyjdzie czas w kwietniu jak już super laska będę:))))oby:) Co do śniadań to ja niestety nie jadam..od 7 lat...czasami z M w niedziele sobie zrobimy ale to czasami:)))za to piję masakrycznie dużo zielonej i czerwonej herbaty...plus jakieś oczyszczające:)Kawę od dwóch lat sporadycznie....musi mnie najść ochota po prostu:) No nic znikam bo szef przyjechał:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinaaaa83 - u mnie kawa z mleczkiem rano to podstawa. Uzalezniona jestem normalnie. Jak nie wypije to glowa mnie boli, mam zly humor i w ogole nieprzytomna tylko chodze. A co do pracy to ja sobie jakies dziwne fazy wbijam. Siedze w Niemczech, studiowalam tutaj i mam ambicje zrobic tutaj doktorat. Tylko ze moja kochana pani promotor od pracy magisterskiej mi sugeruje, ze sie na to nie nadaje. A ja oczywiscie biore to do siebie i co gorsza zaczynam jej wierzyc..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja :-) Startuje w drugi dzien diety :-) Co do posiłków to u mnie na regularne nie ma szans,nie ze wzgledu na czas czy jego brak,ale po prostu ja od zawsze jem jak mi sie chce.I śniadanie tez jem nieczesto,bo zazwyczaj pije tylko kawe. U mnie dzisiaj pogoa fajna,sniegu sporo,nie za zimno i słoneczko świeci.Zaraz sie zbieram i z swoim chlopem jedziemy za miasto pospacerowac po lasku i popodziwiac ogolnie panujaca atmosferer zimy :-) Tak wiec milego dzionka zycze i odmelduje sie po poludniu lub pod wieczór :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo hej jagienka :-) Powiem Ci,ze ja bardzo bym chciala jeszcze z rok popracowac i tez mysle o doktoracie :-) heh..a potem chcialabym zosatc na uczelni i tam pracowac.A na jakim kierunku jestes??znaczy co konczysz??? Co do kawy to ja mam podobnie.Rano musi byc kawa z mlekiem,bo inaczej jestem taka "rozlazła" jakas....nie wiem co mm robic i w ogole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcemy : ) hm postanowiłam ze załoze zeszyt :P bede zapisywała co danego dnia zjadłam ;] Myśle,że tak maksimum 1200 kalorii dziennie ;] oczywiscie bez cukru,podjadania,tłustego;] czy myslicie ze mam zaminic ziemniaki na ryż? i np odrzucic smietane bo tak tez slyszalam. cel: 50 kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witojcie! :D dzisiejszy dzień zaczęłam z uśmiechem na twarzy, być może dlatego że w końcu jako tako się wyspałam heh :P ten tydzień będę miała bardzo intensywny jeśli chodzi o naukę, co się bardzo dobrze składa jeśli chodzi o jedzenie (nie będę miała czasu na snucie fantacji o słodyczach czy innych makaronach:D ) ale z kolei bardzo źle się składa jeśli chodzi o ćwiczenia (zero czasu) tak więc.. będzie ciekawie :D widze że wy też raczej w pełnym komplecie, czyli że motywacja póki co jeszcze jest :D noi fajnie, mam nadzieje że topik nie umrze po tygodniu.. :D no dobra.. wracam do jedzenia mięcha ;) będę zaglądać 🖐️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK :) MOTYWACJA JEST :)) Ćwiczonka: 8 minute ABS (brzuch) -> http://www.megaupload.com/?d=BGEJGSA7 8 minute Legs (nogi) -> http://www.megaupload.com/?d=YIJ652VV 8 minute Stretch (rozciąganie) -> http://www.megaupload.com/?d=1KWHWBH9 8 minute Buns (pośladki) -> http://www.megaupload.com/?d=EABGN30G 8 minute Arms (ramiona) -> http://www.megaupload.com/?d=0KVASC2K A co do ryżu - podobno brązowy jest lepszy przy dietkach :P i zdrowszy. Różnica jest taka ze jest bardziej sypki (po ugotowaniu) niż biały :) I jeszcze kasze sa ok: gryczana, jęczmienna :D Błonnik jest bardzo przydatny w dietkach xD :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpeczka64
czesc dziewczeta wlasnie wrocilam z pracy za mna sniadanie w postaci jablka, teraz wciupuje jablko i nektarynki...... nie dam sie trzymam za was kciuki ide teraz posprzatac ...jejeu ale mam bajzel:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×