Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oświadczylem się i NIC

chciałbym się już ożenić, ale ONA nie chce...

Polecane posty

Gość oświadczylem się i NIC

jestem z dziewczyną już prawie rok. Kocham ją bardzo, wiem, że to ta moja jedyna. W ogóle ona jest cudowna, mądra, ładna itp. Wiem, że też mnie kocha. Tylko jest jeden problem - pare dni temu oświadczyłem się :) nie żeby może od razu się żenić, ale zaręczyć się chociaż. A ona? powiedziała mi, że nie, kocha mnie, ale nie chce się jeszcze ślubu, że za wcześnie, że mogłem chociaż coś o tym wcześniej wspomnieć;/ że nie posądzała mnie o 'cos' takiego.... a ja chciałbym zebyśmy byli małżenstwem, mieli dziecko :) a ona, że zdecydowanie za wcześnie, że ona jest niegotowa, że nie wie czy na pewno chce ze mną spędzić resztę życia, że po co ślub, że jest dobrze jak jest, że nawet nie wyobraża sobie jak być żoną w tym wieku... jeszcze dodala, że najpierw musimy skonczyć studia ona chce robić karierę, że marzy o czyms tam itp. Naprawede nie wiem co o tym sądzić.... ona jest niedojrzała? przeceiz powinna spodziewac się ze kiedys zostanie zoną, matką... teraz czuje dystans z jej strony, unika tego tematu. Oczywiście zaraz pojawią się pytania o nasz wiek - otóż obydwoje mamy po 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjka
sam jestes niedojrzaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej z nią porozmawiaj jeszcze raz ...bo możesz tylko stracić czas...całkiem sporo kobiet ucieszyło by się z Twojej postawy , więc się zastanów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelinka 000p
na jej miejscu juz bym uciekla, na jakim swiecie ty zyjesz... a co ty masz jej do zaoferowania? studiujecie, nie pracujecie, nie macie mieszkania, a ty chcesz slubu i dziecko? biedna ta dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wskakujcie odrazu na autora..On tak czuje ja Go rozumiem.. tyle ze słuchaj Twoja dziewczyna jest bardzo madra bo nie chce zrobic czegos czego nie jest pewna..moj chlopak tez cos wspomniał ze by sie kiedys oswiadczyl i ja tak samo zareagowałam jak Twoja dzioewczyna..bo to jest nie pewnosc...zazwyczaj jak sie cos planuje to moze nie wypalic..zycie niestety nie zawsze jest z happy endem ..sprobuj zrozumiec swoja dziewczyne..przytul ja i poczekajcie:))) Liczy sie to ze jestescie razem itd na wszystko przyjdzie pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona jest niedojrzała? Chyba coś ci sie pomyliło, masz ty w ogóle dzieciaku kase na utrzymanie rodziny czy jesteś tylko biednym studentem, ktory pragnie baby w domu a żyć zamierza na koszt rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna jest bardzo mądra, ale niestety Ty niedojrzały. W tym wieku to czas by korzystać z życia i robić to co ona chce. Tym bardziej że jesteś tylko rok a nawet niecały jak to piszesz razem. Wszystko może się jeszcze zmienić. Na moje decyzja o ślubie to najlepiej podjąć w wieku ok 25 lat i żeby być z daną osobą ok 3 lata. No ale każdy ma swój pogląd na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oświadczyłem się i NIC
no ok, ale naprawde chcialbym miec zonę ! i wiem, że ona jest tą jedyną. Martwi mnie to, że ja nie jestem dla niej tym jedynym. No wiadomo nie pracujemy, może tak pieniędzy nie mamy, tzn. ja nie mam. Wiem, że nie bylbym w stanie zapewnic jej tego do czego jest przyzwyczajona (jest z bogatej rodziny, jedynaczka), ale jak 2 ludzi się kocha, to wszystko jest w stanie się pokonać. Może ona mnie nie kocha naprawde;/ kiedys tak zartowaliśmy o przyszlosci i ona cos tam powiedziala w stylu, że 'w niektórych przypadkach intercyza nie jest zla'. ale kurcze, kocham ją. obudzil sie we mnie taki instynkt, chcialbym zostac ojcem, mezem... wg mnie ona teraz jest niedojrzala, ze cos tam jej sie marzy, a co z moimi marzeniami? milosc polega na takze rezygnacji z wlasnych potrzeb dla drugiej osoby, a ona w koncu jest kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj idz do apteki
a ja bym bardzo chciala byc narzeczona nie mowie ze juz odrazu slub w tym roku bede miala 23 lata moj luby bedzie mial 27 a sie nie zapowiada, wiec widzisz, zalezy chyba jednak od tej dojzalosci moj nie dojzal w ogole, TY dojrzales do takiej decyzji majac 21 a ktos innym majac 30 dojzeje, takze porozmawiaj ze swoja dziewczyna, ze z marzen nie musi rezygnowac beda Twoja zona, nie musi przeciez byc odrazu matka, mozna miec meza, pracowac, studiowac, miec rodzine, wszystko da sie pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poosjjs
ty na serio napisales to wyzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi sie wydaje
ze to prowokacja w odpowiedzi na inne topiki pisane przez zdesperowane kobiety. wystarczy zmienic płec w tym topiku i mamy obraz kobiety majacej parcie na slub i szał macicy. ;P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poosjjs
przeciez 21 lat to jeszcze dzieciak. juz ma się bawic w malzenstwo, męza, dziecko? ma jeszcze czas, a teraz robic co sie chce poki jest czas i okazja. widzisz, ona stawia na karierę, jest z zamoznej rodziny, napewno jej rodzice tez sa przeciwni twoim planom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdafdsfds
odp prosta Nie kocha cie i nigdy nie kochala. Zobac sobie jak sie zachowuje kochajaca kobita a jak nie kochajaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie ona jestniedojrzała, tylko TY. Żaby zakładać rodzinę, trzeba umieć ją utrzymać, trzeba mieć pracę, a nie liczyć na to, że któraś z rodzin będzie dawała Wam kasę, bo gówniarzom zachciało się bawić w dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupio zrobiłeś, że przedtem w ogóle z nią nie rozmawiałeś na te tematy tylko znienacka wyskoczyłeś z tymi oświadczynami. To raz. A dwa, nie rozumiem do czego tak Ci się śpieszy? Kochasz ją, więc cieszcie się sobą a na zaręczyny i ślub przyjdzie czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co ty masz jej do zaoferowania?" - chwilka, Marcelinka. To tylko on ma mieć jej coś do zaoferowania? A ona co ma mu do zaoferowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest źle
ja mam 20 lat i jestem z chłopakiem 15 miesięcy. też marzę o ślubie, byciu mamą, żoną, ale jestem realistką. wiem, że dla niego było by to o wiele za wcześnie - on chce skończyć studia - chce z tym poczekać aż będzie mógł zapewnić byt sobie, mi i dziecku/dzieciom. ja też wiem, że trzeba mieć najpierw mieszkanie, pracę - potem kasę no i ślub. co ty myślisz, że rozpuszczona, bogata jedynaczka opuści swoje komnaty by zamieszkać z biednym studentem? by mu gotować, prać jego skarpetki i mieć z nim dzieci? źle trafiłeś. ona nie jest dojrzała do kochania cię - jesteś jej kolejnym kaprysem. i też głupio zrobiłeś nie mówiąc nic jej wcześniej - przynajmniej byś się nie rozczarował jej odmową. i ty też musisz uspokoić instynkty ojcowskie - podejść do tego po męsku i realnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepskie prowo
prowo jak nic!!! a wy sie ludzie nabieracie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnei ze prowo bo tak wlasnie
piszą laski, ktore napalone sa na slub i posiadanie dzieciaka - pelno takich topikow było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oświadczyłem się i NIC
to nie jest tak, że ona jest rozpuszczona czy kaprysy. Tylko ona jest taka ambitna, ma takie plany... tylko kurcze jak to można nie chcieć mieć męza, dzieci? powiedziala mi, że jak mialaby mieć dziecko, ale dopiero za 10 lat :o nie chodzi o to czy jest niedojrzala ogólnie, tylko w tym konekscie. moze rok to niedlugo, ale ja czuję ze to ona. tak mam, że bardziej dzialam emocjonalnie, a ona na wszystko patrzy tak realnie... to nie jest prowokokacja jak juz ktos zarzucil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhuh
za 10 lat to ty bedziesz z inna dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A według mnie to zalatuje prowokacją! Bo w takim samym stylu pisza tu wlasnie dziewczyny, ktore wyrosły z bawienia sie lalkami wiec teraz według nich pora na "bawienie sie w rodzinkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i to nie jest prowo
tak mi się wydaje. Gdyby to byla rzeczywiscie laska co chce miec rodzinę nie pisalaby tego tak. A dziewczyna autora jest przedstawiana jako ta co nie chce mieć narazie wlasnej rodziny. A autor to desperat - facet. Tacy też się zdarzają... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mówisz że...
Że jeśli się kocha to powinno się rezygnować z czegoś dla tej drugiej strony. A dlaczego ona ma rezygnować? Sama jestem kobieta i coś ci powiem, kiedy miałam tyle lat co wy nie marzyłam o ślubie byłam młoda szalałam uczyłam się. A ślub? Miałam 29 lat. Nadal uważam że 21 lat to za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×