Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oświadczylem się i NIC

chciałbym się już ożenić, ale ONA nie chce...

Polecane posty

Gość nie matka ale Polka
to się pobierzcie za 10 lat - po co wcześniej? jak ona nie chce to nie możesz jej zmuszać - bo ucieknie od ciebie na zawsze i będziesz musiał nowej narzeczonej sobie szukać;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne kowboje
jak ktoś kiedyś powiedział: "miłości do garnka nie włożysz" zapewne oczekiwałbyś także, że rodzice nawet wesele wam sfinansują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a m isie wydaje ze to jakis
facet celowo pisze by osmieszyc te panienki, ktore maja takie parcie na slub/dziecko i ktore prawie codzxiennie zakladaja podobne topiki. Tam im piszą, ze one sa dojrzałe a ich faceci niedojrzali skoro nie chcą slubu a tu oczywiscie na odwrót - to facet jest neidojrząły a dziewczyna dojrzala...tak wiec punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna obiektywna21
i pewnie jej rodzice mieliby finansować:P na jej miejscu od razu zaproponowalabym tobie intercyzę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są tacy. Mój były też był takim oszołomem. Ostatnio rok temu jak z nim rozmawiałam, to chciał żebym do niego wróciła, chciał się szybko ożenić i mieć dziecko. Na moje pytanie, co z moimi studiami, powiedział, że nie widzi problemu i mogę wziąć dziekankę. wtedy byłam na ostatnim roku licencjatu, więc ani pracy ani nic, a on teraz się okazuje, że od grudnia 2008 nie pracuje i nie może znaleźć pracy, a może nie chce. Ciekawe za co byśmy żyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntowniczkaaa
Ja równiez zupełnie nie dziwię się Twojej dziewczynie. Na jej miejscu zrobiłabym to samo i sprzeciwiałabym się ślubu. I nie piszę tego w ramach 'solidarności jajników':P Powiedz, jak Ty to wszystko sobie wyobrażasz? Masz zamiar być mężem (i ojcem, o zgrozo!), nie mając środków na utrzymanie rodziny? Wyciągałbyś kasę od rodziców na Wasze utrzymanie? No proszę Cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacław ze śląska 33
ja się z tobą ożenię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie prowokacja
rok czasu to dosyć krótko, zwłaszcza w twoimi wieku. Ja to myślę że nie jesteś jej do końca pewien i chcesz sobie zaklepać narzeczoną, juz takie przypadki też znam. Przyjmij do wiadomości że możesz nie byc "ten jedyny" albo przynajmniej dziewczyna sie jeszcze o tym nie przekonała. Ja mojego męża znałam 2 lata wcześniej zanim zaczęliśmy chodzić ze sobą i to znaliśmy się jak łyse konie i też nie wszystko było takie do końca jasne. Z drugiej strony mozna sie nad tym całe życie zastanawiać i nie wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde dziwna sytuacja dla m
nigdy nie posądziłabym żadnego faceta o takie myślenie.... pare moich koleżanek za studiów byloby Tobą zainteresowane ;] ale ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deuloss
21 lat? to okres gdzie należy ułożyć swoje życie osobiste, to walka z samym sobą i ze swoimi marzeniami. to nie czas na ślub na pewno. za jakieś 5 lat- owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w szoku...
21 lat i ślub? eeeee?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuutut
up:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15:06 [zgłoś do usunięcia] oświadczyłem się i NIC to nie jest tak, że ona jest rozpuszczona czy kaprysy. Tylko ona jest taka ambitna, ma takie plany... tylko kurcze jak to można nie chcieć mieć męza, dzieci? uwierz mi, można niechciec.....nie kazda swedzi macica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w szokuuuuuuuuuuuu
ja wiedziałam, że faceci są egoistami ale nie zdawałam sobie sprawy że do tego stopnia :O Jak by mi jakiś facet wyskoczył z takim tekstem o ślubie dzieciach to chyba byśmy się od razu pożegnali. Jakim prawem facet może ode mnie wymagać, żebym poświęciła studia i karierę dla spełnienia jego "marzeń" o rodzinie :O Nadgorliwość gorsza od faszyzmu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy uprawiacie seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W tobie to sie obudzil
nie instynkt ojcowski ale meskie ego :P - chcesz ja udupic dzieciakiem i slubem i miec na wlasnosc bo widzisz ze dziewczyna jest ambitna, chce robic kariere, pewnie w zyciu cos osiagnie, a Ty sie boisz ze temu nie podolasz. Kobieta Ci zagraza a wedlug Ciebie to "tylko" kobieta, ma miec dzieci :P Takie podejscie jest od facetow bez jaj co im sie ego lamie na sama mysl ze moga miec kobiete co bedzie zarabiac tyle co oni a nie daj boze wiecej i jeszcze miec jakies prawo glosu w domu :D A jezeli ktos jest tu niedojrzaly to ty - chcesz zalozyc rodzine i zyc na koszt rodzicow - jej rodzicow, chcesz zeby to ona poswiecila kariere zeby Tobie urodzic dziecko a Ty co zaoferujesz? nie masz NIC a chcez zeby ona poswiecila ci WSZYSTKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×