Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic nie wiem

23.12 zaręczyny.. dwa dni pozniej okłamał mnie..

Polecane posty

Gość aaa jak dla mnie
to oboje jestescie ostro porypanii !!!! wywlekać brudy przed rodzicami, znajomymi ?? sczyt ... nie wiem sama czego. Pewnie znajomi maja niezłą beke z was. Poza tym to są Wasze pieniądze czy jego ??? bo jeśli to On je zarabia , to kij Ci do tego, na co wydał... i co to za sprawdzanie sobie wszytskiego ? operacja bankowa wpadla Ci w oko, nie czaje czegos takiego, musialas czytac kazda po kolei ... Dla mnie to jakies chore jest, oboje gowniarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toż to ciota nie facet
żeby sie spowiadal TWOIM rodzicom z własnych bilingow ??? buahahaha normalnie patologia jakas ten wasz "zwiazek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
Nie ja wywlekam brudy tylko On !!!Pieniadze fakt on zarabia.Sam mi wtedy kazal wejsc na wbk,bo on konczyl myc naczynia.Przyszedl do mnie i patrzylismy oboje ...co to za wielka filozofia?! Mieszkalismy razem to prawie jak małżeństwo.. tylko tyle ze bez papierka !On zarabia pieniadze,ale co to ma do tego ?ja jego konta nie czyscilam.. nie chcialam nigdy brac jego karty.. wolalam jak dawal migotowke na zakupy..i ja nie sledzilam jego konta.. tylko on sprawdzal,a ze dziwnie sie przy tym zachowywal to spojrzałam tez. tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
a zgadnijcie co on teraz robi ?!?!?!?!??! Siedzi na klatce schodowej pod drzwiami mieszkania moich rodzicow ...Czy to jest normalne ?!?!?!?!?!?! idzie do pracy na 9:00 I to ma byc odpowiedzialny facet ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
a teraz podal numer swojemu Ojcu i on bedzie ze mna rozmawial ..;/ chore to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli tak jak mowilam
jestescie oboje poryypani ostro, a Ty na dodatek jego utrzymanka BRAWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
No nie wytrzymam...W łeb bym pieprznęła i jedno i drugie.....całą rodzinę we własne brudy wciągniecie????ze wstydu chyba bym się spaliła...jakby wszyscy nie mieli nic innego na głowie tylko takie pierdoły:))))bo ona zazdrosna do granic możliwości a on kłamczuch...żadnemu nie wróżę kolorowego życia:))) uśmiałam się troszkę:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karinaaaaaaaaaaa83
Czyli jesteś jego utrzymanką i jeszcze robisz aferę że wydaje na coś pieniądze...dobre....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
Jaka kurwa utrzymanka ??Translakcja wiazana... ja piore sprzatam , gotuje .. itd dopoki nie znajde pracy a on zarabia pieniadze ! Kurde i to on do wszystkich dzwoni .. teraz moj "przyszly tesciu" dzwonil w jego obronie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ak tak tak tak
I dajesz duupy, jestes jego utrzymanką . Co za wstyd !! jeszcze wciagacie w wasze dziecinne akcje rodzicow, to jest normalnie chore. Do wariatkowa pojebusko z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojebuuuuuussska
"dopoki nie znajde pracy " Zaloze sie ze nawet nie szukasz glupia cipo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Dąbrowska
gdybym był twoja znajoma to mialabym , łachudro, niezly polew z ciebie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
ja nie wciagam tylko on a jesli ktpos przyjdzie gadac o nim to poprostu mowie swoja wersje .. a co do pieniedzy to mowcie co chcecie ... gowno mnie to obchodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
Ty pojebusko ..skad wiesz zed nie szukam? i nja moje utrzymanka jest ktos taki. kto jest z facetem tylko dla pieniedzy...gdzie on placi za wszystko a ona mu tylko dupy daje..ktos taki to jest utrzymanka,a nie ktos kto jest w zwiazku darzy partnera uczuciem..planuje z nim przyszlosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
I wiecie co ? Dzwonil do mnie jego Tata i mówił mi,ze on kłamał w dobrej wierze.. jak mozna klamac w dobrej wierze?Na klamstwo nie ma wytlumaczenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie skreślała go
tylko dała mu 5 minut niech wszystko wytłumaczy bez kłamstw (będziesz widziała kiedy i czy coś kręci) po czym powiedzieć, żeby dał Ci kilka dni na przemyślenie tego, kilka dni w spokoju. Kilka dni zajmie CI uspokojenie emocji i wtedy na chłodno wszystko przemyśl. Jeśli zdecydujesz się - postaw jasno warunki (np. zerwanie CAŁKOWITE kontaktu z tamtą). Jeśli choć raz złamie - koniec. I jeśli spotka ją przypadkiem czy coś w tym stylu niech nie boi Ci się sam powiedzieć, żeby wszystko wyjaśniać na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
On mi juz wyjasnil wszystko , ale i tak wiem ze w pewnym momencie klamie ...Ale nie chce sie przyznac.. Sam stawia takie warunki-ze juz nigdy mnie nie oklamie,a jak oklamie to koniec z nami.. Ze bedzie mi wszystko mowil, obiecuje gwiazdke z nieba a ja i tak mu nie wierze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - trzymaj się. Widzę, że większość osób tu piszących zupełnie nie potrafi Cię zrozumieć albo nawet wcale nie zadała sobie trudu przeczytać cały wątek. Przykre jest to, że tak bagatelizują to zachowanie Twojego byłego. Przecież on jest psychiczny i niestabilny uczuciowo - tak się nie zachowuje dojrzały facet! Dobrze, że definitywnie zakończyłaś ten związek, bo w przyszłości miałabyś niezłe jazdy przez niego. :( Kłamstwo jest wtedy, jak ktoś zatai przed kimś prawdę. No i jeśli czym nie jest z premedytacją oraz nie jest wymierzony przeciwko dobru te drugiej osoby, to można to wybaczyć. Ale jeśli ktoś zrobił coś źle a potem okłamał (niby) ukochaną osobą, a następnie wymyślał kolejne kłamstwa by uprawdopodobnić lub wyjaśnić tamto zdarzenie i brnie w te kłamstwa coraz bardziej, to jest to zachowanie patologiczne i należy trzymać się z dala od takiej osoby. Dla własnego dobra! Wiem co mówię, że byłem związany przed 5 lat z taką patologiczną kłamczuchą, która kłamała bo tak było łatwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś obcięło moją wypowiedź. Poniżej dalsza część: Wiem co mówię, że byłem związany przed 5 lat z taką patologiczną kłamczuchą, która kłamała bo tak było łatwiej. Dla niej. I kłamała żeby coś ugrać dla siebie. A jakie wyrafinowane to były kłamstwa. Przyłapana na jakimś wymyślała kolejne i kolejne. Nie widziała innego wyjścia - zamiast się od razu przyznać i przeprosić. A z kolejnymi kłamstwami pogrążała się coraz bardziej. Aż sięgnęła dna. :( P.S. Jedno jest pozytywne - ten chłopak może będzie miał na przyszłość nauczkę (bolesną - zasłużył na nią), że nie może tak traktować bliskiej osoby. Bo ta - mimo iż go kocha - nie będzie tego akceptowała. Bo każdej osobie należy się szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
mu sie to moze wzielo ze kazda kobieta w jego zyciu taka byla,oprocz mamy i siostr! ale nie jest latwo cos takiego wybaczyc! Nie jest tez latwo zrozumiec takie zachowanie osobom ktore tego nie doswiadczyly i to rozumiem! najgorsze jest to,ze jego ojciec dzwoniac dzisiaj do mnie probowal go tlumaczyc,ze on mnie niby oklamal w dobrej wierze ! Gdyby mnie oklamal w dobrej wierze to to by byla mila niespodzianka;jakis wyjazd,kolacja a nie takie cos .. Zreszta to nie chodzi o jedna sytuacje tylko szereg przez ktore sie klocilismy. Wlasnie wrocilam z kina i z piwka .. on w miedzy czasie dzwonil nic nie mowil.. poprostu mnie sprawdzal,kontrolowal ..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
i On tez tak mowi, albo zrozumial...ze bedzie mial nauczke do konca zycia ...ze nigdy sobie nie wybaczy ..! Ale czego nie mowi facet/nie zrobi aby osiagnac swoj cel ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ois
zastanow sie co do niego czujesz, jesli go kochasz daj mu szanse. jestes mloda, wspolne zycie to sztuka wybaczania i kompromisow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na danie szansy jest stanowczo za wcześnie. Autorka niech nic nie mówi, nie utrzymuje z nim kontaktu (jak nie musi), ale jeśli po jakimś czasie będzie czuła, że to był wartościowy (?) facet, niech się dowie, co u niego słychać. Jeśli jest w porządku, jeśli się "dobrze prowadzi", to znaczy, że jego słowa nie były rzucane na wiatr i że on się zmienił. Ale TYLKO po jego SAMOISTNEJ zmianie warto się zastanawiać, czy mu wybaczyć (i wrócić?). On teraz zrobiłby wszystko, żeby do Autorki wrócić - a nie o to tu chodzi. On ma ze sobą zrobić "porządek" dlatego, że sam tego chce, dlatego że zrozumiał jak zbłądził i bo chce coś naprawić i zmienić w swoim życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
No własnie czlowiek sie nie zmieni dopoki sam nie dojdzie do tego,ze ma taka czy inna wade...To jest tak samo z alkoholizmem.. jesli alkoholik nie zrozumie ze jest chory to bedzie twierdzil ze jest zdrowy i nie potrzebuje leczenia.Nie pojdzie na leczenie dopoki sama nie zrozumie ze to jest zle.. tak samo on nie zacznie byc prawdomowny dopoki nie zrozumie,ze klamstwo jest zle!.. Problem w tym,ze ja praktycznie nie znam jego znajomych i nie dowiem sie czy sie zmienil,czy dobrze sie prowadzi itd.... a nawet jesli by się źle prowadził to kumpel kumpla zawsze bedzie krył.. Dzwonił dzisiaj i chcę sie spotkac 9 lub 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój nick dobrze prawi
Ty chyba nawet nie wiesz, po co tutaj piszesz... Niby rozstanie, wyprowadzka szmery bajery...daj Wam obu CZAS, bo dobrze zaczęłaś, ale nie rozumiem, po co odbierasz od niego telefony, po co w ogóle zastanawiasz sie nad tym, czy się spotkać.Niech wydzwania po rodzinie, znajomych, kimkolwiek chce - sam z siebie zrobi debila. Bo póki co to u Ciebie co innego na języku, a co innego robisz... Sama nie wiesz, czego chcesz i to zrozumiałe, dlatego tutaj najlepszy jest czas i to bez kontaktu, wtedy dopiero się przekonasz, czy warto być z nim, czy bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
Odbieram od niego telefony , bo by dzwonil na domowy.Poza tym tez ciezko nagle urwac mi z nim kontakt skoro przez tyle czasu codziennie sie widzielismy! Czas bedzie prawdopodobnie dzialal na jego korzysc ... a lepiej by bylo gdybysmy nie wracali do siebie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
Kurde..nie wiem co dalej.W domu mam nieciekawa sytuacje.Jeszcze nawet sie nie rozpakowałam po wyprowadzce od niego,bo "siostra" nie chce mi udostepnic szafki.Matka karze mi"wypierdalac"do przytulku...a On mowi,ze mam przyjsc do niego..ze skoro nie bedzie mi odpowiadało jego towazystwo to on pojdzie do siostry mieszkac,albo ja zajme jeden pokoj a on drugi.Wiem,ze jak pojdę mieszkać do niego to wroce pewnie... zostal mi chyba przytułek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
a Ty chyba oceniasz mnie swoja miara ?? Zdzira? Nie znasz mnie i nie wiesz dlaczego nie pracuje ..moze nie musze? moze studiuje.. moze jestem chora.. i w dupie mam Twoja opinie Każdy mierzy swoją miarą.. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wiem
a poza tym czy ja załozyłam temat: Rodzina mnie nie chce,z facetem sie rozstalam,nie mam pracy,co teraz".. Czy zalozyłam tutaj temat o pieniądzach i rzeczach materialnych czy o uczuciu? Nie umiesz czytac ze zrozumieniem to nie wypowiadaj sie na tematy ktorych nie rozumiesz! no i zaaal.. masz racje żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×