Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

3bitt

CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Polecane posty

Gość izulek_2006
kasiula chciec to my sobie mozemy...pomarzyc.dziecko przyjdzie wtedy kiedy bedzie na to gotowe...i mozesz na glowie stanac a i tak bedzie co ma byc..pogoda sie poprawia bynajmniej w kolobrzegu...wkoncu chyba zabek wychodzi piotrusiowi..ma prawie 10 miesiecy...dzis moj tata gdyby zyl skonczylm by 50 lat...zaraz jade na cmentarz z wnukami nawet ich nie poznal..nie zdazył...moze dlatego mam taki dziwny humor od rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu Izunia ma racje dzidziulek wyjdzie jak bedzie chciał jak ja chciałam zeby pierniczek wyszedł to chodziłam po schodach sex mycie okien noszenie ciezkiego drewna do kominka i nic;/ tylko sie meczyłam bo sie po tym wszystkim zle czułam a pierniczus nie wychodził:P ale trzymamy kciuki żeby twpjemu synusiowei nie chciało sie wyjść w terminie :) tylko conajmniej tydzien pozniej zebys jeszcze w sylwka pobalowała:) Izunia bardzo mi przykro nawet nie potrafie sobie wyobrazić jak Ci ciężko przepraszam że pytam ale na co zmarł twój tato?? mojemu pierniczkowi tez ząbki nie wychodzą a 7 miechów skończyła i nie widac nic żeby miały w najbliższym czasie wyjść. wczoraj dałam jej pierwszy raz rybke (wlasnej roboty) no normalnie jadła jak by conajmniej 2 dni nie jadła aż kwiczała dzisiaj zjadła pierwszy raz misiowy jogurcik to tak samo kwiczała z radości hehehe we wtorek idzie do złoba na godzinke ja mam sraczke ze strachu:P bureczku jak sie czujesz?? melduj sie no nam tu:P:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
moj tata spadł z 3 schodkow zrobił sie krwiak w mozgu...i pekł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izka przykro mi:( jakie to życie jest kruche.... jedna chwila moment... przytulam Cie mocno i jestem z Tobą w ten smutny dzień ale twój tato jest dumny że ma takich wspaniałych wnuków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
dziekuje ....napewno masz racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza>przykro mi z powodu smierci taty... Basia>daj znac jak mala w zlobku!!! mam nadzieje,ze nie ryczysz? :P ja czuje sie ok,dzis czeka mnie intensywny dzien,bo rodzice przyjezdzaja do Wawy i podrzucaja mi psa,wiec zalicze pare spacerow!szkoda,ze tych wku... komarow jest tyle,ze nawet do lasu nie da sie wejsc :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) Nie odzywałam się kilka dni, bo bieganinę miałam... Finalizowaliśmy zakup domu, bieganie z tym kredytem, notariuszem, że hej... Mój Kuba niestety nie toleruje misiowego jogurciku! płakał mi cały wieczór po nim, kopał nóżkami... Taki delikatny brzuszek ma, a jestem pewna, że to po jogurciku, bo za dwa dni jemu podałam znowu i wieczorem znowu płacz... Nie może tez dostawać deserów i soków z morelą ani z brzoskwinią tak samo reaguje jak po jogurciku :( Więc musimy odstawić te pyszności... Jeszcze półtora miesiąca i będzie roczek, tak ten czas leci. Znowu ząbek Kubie wyszedł ósmy już :) Skończył się Kuby płyn do kąpieli Oilatum, nie wiem co mnie podkusiło, ze kupiłam oliwkę Johnson, było na opakowaniu napisane, że dodać kilka kropel do kąpieli... Uwierzcie mi, że mały jest cały prawie wysypany! Dostał takie uczulenie, że aż się wystraszyłam! Wkurzyłam się i wylałam do kibelka całe to dziadostwo! Nie mam słów co oni produkują dla małych dzieci... Po fakcie przypomniało mi się, że Julka maiął uczulenie na chusteczki Johnsona miała całą czerwona pupę...Na bank już nic nie kupię z tej firmy! A Wy jakie macie doświadczenia z Johnsonem? Może to akurat moje dzieci takie wrażliwe?? Bureczku jeszcze trochę i będziesz tulić synka :) Obyś miała lekki i szybki poród :) Basiu zazdroszczę Ci, że tak się radujesz pracą... Ja w mojej trochę się już wypalam, zawdzięczam to niezbyt ciekawej atmosferze... Zauważyłam, że jakoś entuzjazm mi opadł. Poza tym szef nie docenia zaangażowania, zero podwyżek, zero premii, jak tu się radować... Żałuję, że w ciąży i na macierzyńskim tak się angażowałam w pracę pomimo chorobowego, bardzo żałuję... Ale mądry Polak po szkodzie :( Izunia, strasznie przykro z powodu Twojego Taty :( Kto by pomyślał, że po takim upadku może być taki skutek... Ale tak to jest w życiu, spieszmy się kochać ludzi... Pozdrawiam Was ciepo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki:) No więc pierwsza godzina w żłobku zaliczona kiedy ja odawałam była zadowolona ale jak ją odbierałam to była zapłakana bo kiedy ją oddawałam była śpiąca i dzieciaczki płakały a ona sie wystraszyła tak mi to babka przedstawiła cały dzień mam dzisiaj zrąbany jak mnie zobaczyła jak ją odebrałam to kwiczała i spała mi 3 godziny:P musze sie jutro zapytac czy moge ją godzine wcześniej przynosić bo 9-9.30 to jej godzina spania marika biedny Kubus ja akurat mam dobre doswiadczenia z johnsonem miałam oliwke rumiankową płyn do kąpieli i raz chusteczki nie miała mała uczulenia nie używam juz płynu bo mało sie pienił izapach mi nie odpowiadał polecam bardzo kosmetyki nivea jak Kubus nie będzie uczulony to napewno bedziesz zadowolona:) dziewczyny trzymajcie kciuki bo mam szanse na fajna prace i dobrze płatna może tym razem szczęście się uśmiechnie do mnie w końcu:) Marika jeżeli chodzi o moja terazniejszą prace to nie jest praca stała na weekendy tam jezdze i zawsze pare groszy wpadnie a ja sie rozerwe akurat fajni są tam ludzie i chetnie tam jezdze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Nie mogę sobie miejsca znaleść zaraz jade pierniczusia do żłoba zawieść a najlepsze w tym wszystkim że okresu nie dostałam zawsze miałam rano lub juz poznym wieczorem poprzedniego dnia a tu nic popołudniu jade odebrać recepte na tabletki ale czy mi będa potrzebne?? nie wiem:P przy tabletkach jest okres jak w zegarku a tu cisza dam Wam pozniej znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:) no więc dzisiaj jestem przeszczęśliwa bo moje dziecko jako jedyne nie płakało w żłobku babka mi mówiła że kwiczała ze śmiechu kiedy patrzała na dzieci ze smoczkiem a wychowawczynie sie smiały bo wszystkie dzieci płakały (te nowe) a Sandra się śmiała:P dzisiaj jak ją oddałam w ręce opiekunki to tak szybko wyszłam że zapomniałam pieluszki zostawić na zmiane:P ale nie była potrzebna wyszłam i ryczałam przez godzine przyszłam po mała a ona usmiech od ucha do ucha a ja zaryczana:P sraczke miałam dzis do południa brak słów:P a okresu jak nie ma to nie ma jak do jutra nie dostane to moge sie martwić na poważnie;/ale myśle ze przez noc dostane bo jak nie to..... masakra no masakra!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu a może nie aż taka masakra? :) Będzie dobrze, nie martw się na zapas! :) Ściskam mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) NIkt sie nie odzywa laski co sie z Wami dzieje?? zrobiłam test wyszedł negatywny Boże dzieki Ci.... mam nadzieje że wyszedł prawidłowo żadnego cienia deugiej kreski dziewczyny jak ja sie ciesze wiem że nie które z Was dałyby sie pokroić za dwie kreski ale u mnie sytuacja jest zupełnie inna nie jestem gotowa na drugie dziecko ja nie mam pracy te pare złotych co zarbie ciągle brakuje a gdzie drugie dziecko??? i ogólnie nie jestem gotowa na bobasa drugiego jak nie dostane okresu musze isc do lekarza moze mam jakies zabuzenia hormonalne. Pierniczuś u babci a ja ide sie opalać pierwszy raz w tym roku:P odzywjacie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski dostałam okres ufff..... co sie z Wami dzieje?? Paula?? bureczku jak sie czujesz?? Monia?? Ewcia?? lolitka?? gucci?? kasia?? Izunia?? marika?? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ok,do tp mam od dzis dokladnie 3 tygodnie i juz zaczelam pomalu lapac stresa ;) przede mna ciezki tydzien,jutro zaczynamy z mezem montowac szafe wg mojego projektu,w poniedzialek przychodzi ekipa do popekanych scian,potem malowanie i sprzatanie mieszkania!!! ale na szczescie przyjezdza we wtorek moja kochana mama i ma mi pomoc to wszystko ogarnac :) poza tym czuje sie dobrze,troche dzis goraco i padam mimo,ze dopiero 12 :) Basia>ciesze sie,ze pierniczek zaklimatyzowal sie w zlobku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) bureczki szczerze współczuje mam nadzieje że pojdzie szybko remont dobrze że masz mame przy sobie napewno dużo Ci pomoże bo wyobrażam sobie jak już Ci ciężko hehhe za 3 tygodnie napewno już będziesz tulić synusia:) dzisiaj pierniczus zjadł obiadek w żłobku ale płakała bo zblizała sie jej pora spania dzisiaj przed kąpielą włozyłam ja do leżaczka dałam herbatke i gadałyśmy sobie widze że zbiera jej sie na kupe ale cos było podejrzane bo strasznie purtała jak robiła kupe ja ją odpinam z leżaczka to sie wystraszyłam ona miała biegunke cała była obsrana body mój mąż rozciął bo nie było sposobu zeby ja rozebrać cała była zasrana leżaczek no dosłownie wszystko wystraszyłam sie wziełam ją pod prysznic a ona kwiczy ze smiechu a ja sie trzęse;P ze strachu no od czego ta biegunka zaznaczam że była kompletnie bezwonna mierze temparature nie ma ona pogodna rozbrykanaa wykapałam ja dałam mleko i obserwuje ładnie spi nie ma gorączki więc nie pojechałam do szpitala ale kurcze skąd ta biegunka dałam jej dzisiaj jej ulubiony deserek z suszonych sliwek ale watpie zeby po tym miała bo nie raz juz jej dawałam moze ten obiadek w żłobku?? może stres ząbki jak myślicie?? zanim pójde spac to zmierze jej jeszcze temperature jak bedzie miałą to pojade na izbe przyjęc bo mi nie da to spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bureczku ale ten czas leci:) Ja szybko się ogarnęłam po tej laparoskopii, już teraz praktycznie nie czuję, że byłam operowana. Wczoraj byłam na kontroli, generalnie wszystko ok, ale znów torbiel 3cm, dostałam lutenyl i znów czekam aż się wchłonie. Potem kolejna stymulacja clo + pregnyl, mam nadzieję że tym razem się uda. Jeśli ciąża pozamaciczna się powtórzy (bo niestety jest spore ryzyko) to będę musiała zdecydować się na in vitro. Pozdrawiam Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki:) Nic nie piszecie w sumie sama do siebie pisze:P hehehe Victoria cieszę się że doszłaś do siebie tak mi Ciebie szkoda ale walczysz bardzo dzielnie i wierzę że doczekasz sie dzidziulka już nie długo trzymam mocno kciuki:) pisz do nas:) bureczku trzymam mocno kciuki oby remont poszedł szybko fajnie że masz mame przy sobie napewno bardzo dużo Co pomoże:) jak bedziesz miala chwilke czasu melduj sie:) Pisałam ostatnio że pierniczus ma rozwolnienie miała jednorazowo w sobote wieczorem doszla gorączka katar jest nie spokojna myślałam że sie rozchorowała pojechałam rano do lekarza co sie okazało jest zdrowa jak ryba to idą ząbki biedna się męczy ale pomaga jej żel dentoix (chyba tak sie pisze) gorączke zbijam jej paracetamolem w czopkach przeszkadza jej katar (nie wiedziałąm że katar może wystapić przy ząbkach) kiedy jej odciągam strasznie płacze:( tak mi jej szkoda chciałabym żeby mnie wszystkie zeby bolały a ją nie no ale cóż trzeba przez to przejść może macie dziewczyny jakieś inne skuteczne środki żeby jej pomóc ale chyba tylko zostaje przeczekanie nawet jej w buske nie jestem w stanie zobaczyc ani dotknąć dziąsełek budzi sie w nocy z płaczem ale to jest przez sen i spi dalej kręci sie po całym łóżeczku co mnie cieszy to nawet ładnie je musze zaraz zadzwonic do żłoba że narazie nie będę jej przyprowadzać. Izunia a jakk tam Piotruś?? wyszły już zębole?? męczy się czy bezobjawowo?? marika a u Kubusia jak to jest?? pozdrawiam Was gorąco:) piszcie co tam u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu - Kubuś też miał rozwolnienie jak wychodziły dwa pierwsze ząbki na dole, ale przy kolejnych już nie miał. Przy pierwszym ząbku miał gorączkę prawie 40 stopni i bardzo źle sypiał! Przy następnych już nie :) A teraz to te ząbki wychodzą nawet nie wiem kiedy :D Już ma osiem :D Każde dziecko na swój sposób przechodzi ząbkowanie... Oby Twoja Sandrunia nie cierpiała! Victoria cieszę się, że do nas zajrzałaś. Nie można się poddawać, trzeba walczyć dalej - trzymam kciuki, żeby Twoje plany były owocne! Trzymaj się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Kiedy sie Sandra obudziła miała zielony katar i zle wyglądała szybko zadzwoniłam do lekarza małej lekarka na urlopie to poszłam do pierwszej lepszej opisałam sytuacje opieprzyła mnie że przychodzę bez powodu że miejsce w kolejce zajmuje wojne zrobiłam za chwile ja zbadała no i co sie okazało Sandra ma chore gardło opieprzyłam ja jeszcze raz nie będę tu pisać w jaki sposób jestem z siebie dumna że tak potrafie:P ( obiecałam sobie że sie zmienie) zawsze byłam za dobra dla wszystkich obiecałam sobie że to sie zmieni i nie dam sobie w kasze dmuchac :):) tak tez zrobiłam wykupiłam lekarstwa i juz jest jej lepiej troszke w końcu widze pogodne dziecko:) wczoraj byłam z mała na dyżurze weekendowym to tam mi powiedzieli że to zęby wszystko ok do żłoba może isc brak słów;/ czasami sie zastanawiam jak tacy ludzie są lekarzami i jak nimi zostali. Marika małej chyba tez zęby ida bo kiedy jej posmaruje dziąsła tym żelem to sie uspakaja myśle że to zęby i choroba zobaczymy co sie bedzie dziać mam nadzieje ze pierniczus już ni będzie cierpieć na ząbki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny! Będę walczyć tyle ile będzie trzeba, aż wreszcie się uda. Basiu dużo zdrówka dla Twojej kruszynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:) widze Basiu że rozmawiałaś ostatnio sama ze sobą:) DObrze że dostałaś okres:) Jakby ci to miało skomplikować za bardzo życie to lepiej żeby na teście była jedna krecha:) Victoria walcz dzielnie:) Podziwiam cię na prawde i trzymam kciuki za dwie krechy na teście i wymarzoną donoszoną ciążę:) Ja byłam w Austii na wakacjach które zostały niestety przerwane we środę telefonem od mamy M. Dziadek zmarł:( Ten dziadek to bardziej jak tata bo oni sie bez ojca wychowywali . dziadek go zastępował. Wróciliśmy na pogrzeb. Jechalismy z Gabi 14 godzin żeby zdążyć :( M się załamał. W piątek i sobotę to już nie wiedziałam co robić żeby mu ulżyć. Zawołałam kolegę bo ja pić nie moge żeby z nim wódkę wypił. Wypili po 0,5 litra na głowę:/ Ale pomogło chociaz bo zasnął.... Z każdym dniem coraz lepiej jest teraz do pracy chodzi to tyle nie mysli. Uciekam kochane bo Gabini śpi a ja mam wciąż nierozpakowaną walizkę:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny przechwaliłam... Kubuś znowu gorączkuje przy ząbkowaniu - teraz idą te najgorsze ząbki - trójki... Dziś w nocy z płaczem się obudził, wysoka gorączka, z bólu aż gryzł ochraniacz w łóżeczku :( Z Julą dziś idę na pierwsze borowanie do stomatologa, aż mam stracha, że będzie płakać, a ja razem z nią :( Co u Was kochane?? Ewunia ile miesięcy ma już Gabi?? Całkiem się pogubiłam już w tych forumowych dzieciaczkach :) Basiu dajesz już znowu pierniczka do żłóbka? Bureczku jak samopoczucie? Coraz bliżej do wielkiego dnia :) Izunia?? W Kołobrzegu jestes?? Pozdrawiam Was wszystkie !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Ewcia moje kondolencje przykro mi bardzo. Odzywaj się częściej:) Marika biedny Kubuś ale zęby mu idą jak szalone nie daje pierniczka do żłoba bo jest chora tzn już zdrowieje dopiero jak wyzdrowieje do końca bede znowu ja zaprowadzać na przyszły tydzień. Zaraziłam sie od pierniczka ledwo żyje jestem sama w domu nie mam na nic siły mój mąż poznym wieczorem wraca ale najważniejsze że pierniczus zdrowieje nie cierpi w nocy z powodu katarku spi już całą noc nie miała antybiotyku dzis bierze ostatnie dawki lekarstw zobaczymy co się będzie dzialo pozdrawiam Was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Gabiątko kończy 6 miesięcy jutro:) Ja zaglądam do Was kochane ale często tak jest że jak poczytam to juz muszę uciekać niestety:) Gabini dopiero zaczęła się przewracać z pleców na brzuch :D i to nie do końca bo nie wie co z ręką zrobić a o dziwo z pleców na brzuch się nie obraca:/ Wiem że umie no ale jakoś jej sie nie che:) a tak to wszytsko ok:) siedzi sama kilka sekund , jak ja zagadam to z pół minuty:) rwie sie do chodzenia. choc wiem że jeszcze jej nie wolno ale czasami ja trzymam pod paszki wtedy się cieszy że może się poodbijać od ziemi. pełza po całym łożku jak ja zostawię na chwilę:) jest wesolutka i kochana:) zębów ni widu ni słychu. To chyba dowód na to że każde dziecko się rozwija inaczej:) jemy od miesiąca gdzieś już kaszki deserki i warzywka.Zdecydowalismy się na słoiczki :) I dobrze bo bym kota dostała jakbym miała jeszcze gotować. Nie mam w co rąk włożyć. ciągle coś. A to sprzątanie a to obiad a to Mała wstanie. Janek w wakacje ciagle ze mną więc też musze kombinować. A za tydzień szkoła aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa znowu sie zacznie:) zawożenie odwożenie judo pianino:) No ale tak to juz jest:) Udało mi sie go zapisać na DUTKA nie wiem czy pisalam wam o tym czy nie. To Uniwersytet dla dzieci. Dostanie indeks i raz w miesiącu bedzie chodził na ZUT na wykłady i laborki:D:D No i dostanie indeks:) A na koniec roku absolutorium:D Fajna sprawa zaobaczmy jak bedzie w praktyce:) Od tego pogrzebu jestesmy nieswoi:( M się pogodzić z tym nie może a śmierć dziadka to niestety początek kłopotów rodzinnych. teraz się dopiero zacznie cyrk. Nie chce mi się nawet o tym pisać bo by mnie na forum zablokowali za zbyt długie posty. M ma porabana rodzinkę ogólnie od której się odcina jak tylko może no ale teraz się chyab nie da... zobaczymy.... Żeby tego było mało rozwalilismy sobie wczoraj auto:/ M wyjeżdzając z garażu zachaczył lusterkiem i potłukł plastik, potem chciał sprawdzic czy automat do ustawiania działa a on pękł:/ Do tego ja wyjeżdzając z garażu wczoraj (jechałam notabene na usg brzuszka z Gabi jest za darmo u nas, sponsorowane przez urząd miasta) i brama mi sie zamkneła ja nie zauwazyłam i przywaliłam:/ no i pękł tylny klosz od lampy:/ Koszt naprawy pewnie koło tysiaka. dodam że auto kupiliśmy w zeszlym roku w październiku 3 letni scenic:( mój kochany samochodzik którego uwielbiam i tak mnie to boli :( buuuuuuuuuuuuu no ale cóż stało się. Do tego M dzisiaj zaczyna kosic bo zaroslismy a tu iskry z kosiary poszły i dupa nie działa. jak trzeba bedzie nową kupic to się zachlastam bo to drugi tysiak w plecy:/ No to się pożaliłam. Uciekam kochane bo chłopaki na orlik uciekają więc mam o dziwo 2 godziny dla siebie:) takie dla siebie w sumie że muszę ciuchy Gabi przejżec :D bo jak jutro zaczyna 6 miesięcy to musze zobaczyc co tam mam na 6-9:) buziolki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
czesc kochane..ale sie u was dzieje...u mnie jak pomysle jak wyglada moje zycie to zupelnie inna bajka...wrocilam z kolobrzegu pogoda byla do d....y miedzyczasie sprzedalam dwa lozezka mojego synka drewniane i turystyczne i kupilam trzecie nowe bo mi strasznie skrzypiało to turystyczne...i znow sie pakuje i wyjezdzam na tydzien do chojnic odpoczac hee hee bo po tym kolobrzegu jakos czuje sie wykonczona...synek pojdzie do przedszkola nareszcie a piotrus ma 10 miesiecy i dwa zabki hurra nareszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia wszystkiego naj dla Gabusi:) podeślij na mejla jakies aktualne fotki bo juz napewno duża panna:) ehhh wszystko naraz sie wali mi tez sie zepsuło auta bede miec robione tez nie małe pieniądze mąż ma przegląd i ubezpieczenie swojego auta do tego te nie szczęsne choroby. Pierwsze słysze o tym uniwerku dla dzieci moja mama jako emerytka chodzi na uniwerek III wieku:) Izulek Ty to masz ale dobrze podróżujesz że hej:) gratuluje Piotrusiowi ząbków:) Dzisiaj byłam u lekarza mam angine ehhh.... przyjechała dzis moja kochana mama i zajmuje sie pierniczkiem a ja mogłam isc do lekarza teraz są na spacerku a ja ide do wyrka poleżeć troche jutro pojde z pierniczusiem do kontroli tam w nosku jeszcze jej charczy ale nie ma gorączki ale dla świetego spokoju pójde tylko nie do tego babska co byłam w poniedziałek bureczku halllo co tam u Ciebie jak remont i co najwazniejsze jak sie czujesz?? Tymus pcha sie na świat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) znowu pisze sama do siebie ale mam nadzieje ze w koncu sie odezwiecie:):):):):):):) pierniczus zdrowy byłam na kontroli:) pediatra powiedziała że zaraz zęby wyjda:) ja czuje sie juz duzo lepiej goraczka u nas masakra duchota taka że z domu nie ma jak wyjść w domu jest duzo przyjemniej pozdrawiam Was goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×