Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

orinko29

mam pytanie dotyczace ubierania dziecka

Polecane posty

witam moja coreczka dzis skonczyła 3 tygodnie. i zastanawiam sie jak ja ubierac teraz zeby nie było jej ani za goraco ani za zimno wydaje mi sie ze bluzka z długim rekawkiem i spiochy to chyba za duzo jak na taka temperature... w domu mamy temp. ok 25 stopni. prosze o odpowiedzi i z gory dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo ciepło macie w domu. To nawet za ciepło dla dziecka. optymalna temperatura to około 21 stopni. ja przy temperaturze zakładałam długi rękaw+body- na rekaw krótki. ale pewnie dużo też zależy od upodoban dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczytałam że optymalna tempe
ratura w domu dla takiego maluszka to 18-21 stopni. Dzieci nie wolno przegrzewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za gorąco
przy takiej temp. to krociutki rękaw! optymalna temp. to 18-20 stopni w dzien i ok. 18 stopni w nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja mam taka sytuacje ze mieszkam w domu z dziadkami my na gorze oni na dole i mamy jeszcze stare kaloryfery bez mozliwosci regulacji temp, a jak to ze starszymi ludzmi bywa jest im cigle zimno wiec dziadek pali ostro w piecu..wiec temperatura jest taka jaka jest..;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja własnie moja mała ubieram w krotki rekawek ale ostatnio tesciowa wyskoczyła na mnie dlaczego tak cienko ubieram corke..i stad moje watpliwosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w takim razie trzeba dziecko ubierać lżej. dwa długie rękawy to za dużo. ja bym się w takim ubiorze umęczyła więc dziecko pewnie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaa, jak ubierasz lekko to ok. starsi ludzie często nastawieni są na przegrzewanie. nie przejmuj się teściową:) a skoro temperatury nie da się obniżyć to zaopatrz się w dobry nawilżacz. one dają takie lekkie uczucie chłodu i właśnie dobrze nawilżą przesuszone powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie juz patrze za takim nawilzaczem.. narazie wieszam mokre reczniki na kaloryfery ale to duzo nie daje;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup sobie taki elektryczny to zobaczysz efekt. dla mnie rewelacja. ja mam mieszkanie piecowe więc też czasem nie trafi się w temperature. wtedy nawilżacz działa cuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córa urodziła się w czerwcu, w największe upały, więc sytuacja była trochę inna, ale gdy już zrobiło się zimno, ubierałam ją dokładnie na odwrót jak każą, czyli zamiast jednej warstwy więcej niż osoba dorosła, ja dawałam jedną mniej niż ja miałam. I jak na razie efekt jest taki, że małej wystarczy cienka bluzka i kurtka i jest jej gorąco, ja muszę mieć dwa swetry i grubą kurtkę... Zazdroszczę jej :) Z doświadczenia własnego wiem, że najgorzej to przegrzać dziecko, o przeziębienie wtedy bardzo łatwo. Nie słuchaj teściowej, rób jak Ty uważasz za stosowne, starsze pokolenia najlepiej by ubierało dzieci w kożuchy i futrzane czapy i przykrywało pierzyną, samo zdrowie, hmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez jej powiedziałam co o tym mysle ze mam za ciepło w domu to po pierwsze, a po drugie na poczatku mała ubierałam własnie grubiej i zaraz złapała potówki;-/ no ale ona swoje..i pewnie w jej oczach jestem wyrodna matka ktora wyzieba swoje dziecko..no ale coz. traz mała ma body z krotkim rekawkiem i nie wydaje mi sie zeby było jej zimno bo jest cieplutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też byłam uważana za wyrodna matkę, nawet teraz jak wychodzimy na spacer, to też słyszę - ojej, a gdzie masz rękawiczki ( nie było jeszcze tak zimno) biedactwo na pewno zmarzłaś. Nosz kurde, wracamy do domu, ściągam kurtkę, dziecko gorące, ręce ciepłe. No ale starsze panie wiedza lepiej. Ale ja mam to w nosie, bo mała złapała jak na razie tylko raz grypę - a nigdy nie była przeziębiona. Ja byłam ubierana jak eskimos i całe dzieciństwo przechorowałam, do tej pory choruję obowiązkowo dwa razy w roku. No i tego chciałabym mojemu dziecku oszczędzić. Kiedyś na podobnym temacie ktoś się wypowiedział, żeby teściowej powiedzieć niech się sama tak ubierze jak chciałaby ubrać dziecko, może też jej to zaproponuj? I spytaj, czy będzie biegać z dzieckiem po lekarzach i opiekować się nim jak będzie chore. A przeziębienie u tak małego dziecka może trwać nawet do 6 tygodni. Nie wiem w jakich jesteście stosunkach, ale nie poddawaj się i pamiętaj, że to Twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w pokoju jakies 23 st. a maly lezy w body na krotki rekaw i spioszki bawełniane,mysle,ze tak jest ok,czasem jak go karmie i czuje ze jest mokry to mu spioszki sciagam ,polozna mi powiedziala ze dziecko moze miec zimne raczki,ale zeby pilnowac aby miało ciepłe stópki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wiecie że to chyba z wieki
z wiekiem przychodzi te ubieranie? Moja mam nigdy mnie nie przegrzała sama opowiadał jak kłócila się z babcią bo ta uważała, że za lekko mnie ubiera. I rzeczywiście nigdy nie chorowałam a teraz (ma już ponad 60 lat) ciągle słyszę, że za lekko ubieram dzieci. Ja myślę, że starszym ludziom robi się zimno i dlatego tak reagują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
dobrze ubierasz jak masz tak ciepło to krotki rekawek wystarczy zreszta obserwuj mała i bedziesz widziec tesciowa sie nie przejmuj ja rodzilam w maju i wszyscy na mnie kzryczeli ze ja zaziebie bo tylko w body lub sukieneczce w wózku i pieluszka przykryta a i najwiekszy moj grzech czapki ani razu nie ubrałam :) czym mało do zawału nie doprowadziłam babć i pra babć a na wszystkie uwagi odnośnie ubrania malej pytałam sie czemu ty w takim razie nie ubierzesz czapki na uszy jak jest + 30 ? pomagało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
ewelinka czy dziecku ciepło sprawdzasz na karczku jak spocony rozbierasz jak chłodny ubierasz ... dzieci czesto maja zimne nozki i raczki tym sie nie mozna sugerowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANITKA300
A jak ubierac 3miesieczne dziecko na dwor jak sa takie temperatury?przy jakiej temperaturze nie powinnam wychodzic z dzieckiem?bo wlasnie moja mama twierdzi ze jest za zimno zeby wyjsc na dwor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko- ja kupiłam nawilżacz w liroy merlin. duży wybór jest w tego typu sklepach. a na allegro to w ogóle do wyboru do koloru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama klaudii
nie powinno sie wychodzic przy -10 i wiecej do tej temp. wychodze codziennie wiadomo zalezy im zimniej tym krótszy spacer ale nie krocej niż 45 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaaaaaaaaaaa
Witamy! Bardzo, bardzo, bardzo prosimy o oddanie głosu na wirtualny pokój naszej córeczki Nikoli. Prosimy wejdź na poniższy link i zagłosuj! To zajmie Ci tylko 7 sekund, a dla nas Twój głos jest bardzo ważny! Pomóżcie każdy głos jest bardzo WAŻNY! Wszystkie razem pozwolą nam osiągnąć wysokie miejsce w rankingu! Prosimy zagłosuj! http://www.akademiatroskliwejmamy.pl/konkurs/pokoj/10098 Dziękujemy!!! Moja ma jak miała 3 tygodnie, to zawsze była temp 22/24 stopni C. i była ubrana w bodziaki z długim i pajaca welurowego + rożek, ale tak do 1,5 m-ca później rożek odpadł nam z ubioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmujcie sie gadaniem
babc czy tesciowych, mam..itd.ktore uwazaja, ze zawsze wiedza lepiej. ja sie ostatnio dowiedzialam: "co to za matka, ktora nie zaklada dziecku czapki" :O (bylo lato 26-28 st na dworzu, a dziecko mialo dwa miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam Akademię Troskliwej Mamy, mają fajne artykuły naprawdę. często korzystacie z takich serwisów dla mam? jesteście nowoczesnymi mamami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden_moment
Pewnie, że jestem nowoczesną mamą, a przynajmniej się staram :) Zawsze jestem na bieżąco ze wszystkimi gazetami o dzieciach i lubuję się w poradnikach dla mam. Wszystko po to, żeby mojemu dzieciaczkowo rosło się lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również uważam, że jestem nowoczesną mamą, chociaż od czasopism i gazetek wolę elektroniczną formę, wiec akademia odpowiada mi bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie nowoczesna mama kojarzy się właśnie z mamą która korzysta z serwisów typu Akademia, która ma swoje ulubione forum (ja takie posiadam i odkąd zaszłam w ciążę to udzielam się na nim nagminnie :D), która czyta prasę dla mam i która odchodzi od konwencjonalnych form pielęgnacji dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×