Czy to powód by robić mi histerie i jeszcze oczekiwać ode mnie przeprosin ?

Bardzo chcieliśmy obejrzeć sobie film X. Zapraszali nas znajomi do kina abyśmy poszli razem na niego ale ona odmawiała bo nie chciała wychodzić z moimi znajomymi ( idź sam - a jak mowilem ze pojde sam to byl foch i mowienie ze ona tez pojdzie ale na spotkanie z bylym bo skoro ja sam znaczy bez niej wychodze to ona tez moze ) wiec nie poszedlem z nimi bo ona sami widzicie... W kazdym razie dogadalismy sie ze sciagne ten film z netu. Sciagalem go 3 eazy i za kazdym razem film okazywal sie pornolem :-o ( raz nawet zoofilia byla ). któregoś dnia znajomi z pracy organizowali wspolne wyjscie na ten film i ja sie zabralem z nimi. Nie powiedzialem jej o tym bo chcialem z nia to obejrzec razem na kompie. I jakis czas pozniej ( chyba z pol roku ) poszlismy na impreze ze znajomymi ( ona poszla ze swoja kolezanka aby miala z kim rozmawiac i wlasciwie tylko z nia rozmawiala i wychodzila bo uwaza ze to moi znajomi maja ja zagadywac bo ona jest nowa i nie bdzie sie pierwsza odzywac :-o ) no i tam byl jeden kolega z pracy. Przypadkowo wyrwalo mu sie ze bylismy w tym kinie. W tym momencie ona zaczela krzyczec i histeryzowac ze ja ja oklamalem, ze jestem chamem idiota i oszustem bo nie powiedzialem jej o tym a to klamstwo. Zaczela we mnie rzucac pierscionkiem zareczynowym ( pozniej go wziela spowrotem ) i krzyczec ze to koniec bo ona z klamca nie moze byc. Teraz oczekuje moich przeprosin a i tak nie wie czy mi wybaczy :-o Co o tym myslicie ? Czy to powod by robic taka histerie i wstyd w lokalu i jeszcze oczekiwac przeprosin ?

na zgodę obejrzyjcie Bonanzę na tv1

i szantaż emocjonalny. ale najlepsze są w tym dziewczyny.

No dobra ale czy ja zrobilem jakies przestepstwo ? Skad ta histeria, obrazanie mnie i jeszcze oczekiwanie przeprosin ? A moze rzeczywiscie ja oklamale, ?

Trafiła Ci się księżniczka. I to najgorszego, bo "fochowatego" kalibru. Nie sądzę, abyś miał ją za co przepraszać. I lepiej tego nie rób, bo inaczej wsiądzie Ci na głowę. Raczej spróbuj z nią poważnie porozmawiać. Jeśli się nie uda, to "que sera, sera".

e... histeryczka jakas. pogadaj z nia jesli masz cierpliwosc, albo zostaw ja moze sie przebudzi.

Porozmawiać, ale jak ? Skoro jak jej mówię, że robiła histerię to słyszę w krzyku że jestem nienormalny i w ogóle co ja sobie myślę że tak o niej mówię, ja nic nie rozumiem i jestem kłamcą :-o Więc jak rozmawiać skoro ona zawsze powie, że to moja wina ?

Na co Ci taka osoba?

Twoja dziewczyna jest histeryczką. Byłem kiedyś z taką panną, ale długo nie wytrzymałem :D

Kocham ją, albo mi się to tylko wydaje... Ostatnio to chyba złudzenie i przyzywczajenie :-o Ona cały czas pisze mi sms że nie spodziewała się takiego chamstwa po mnie, że nigdy taki nie byłem a teraz stałem się kłamcą, zawiodła się na mnie a ja nawet nie reaguje i nie przepraszam jej czyli brak mi klasy :-o

Jej tylko chodzi o klamstwo..zatailes cos przed nia !a czy kobiecie ktora ma byc Twoja zona klamie sie?..Ja ja rozumiem .. sama mialam podobny przypadek,ale bardziej perfidny... Chodzi o to,ze ja ma Ci wierzyc.. skoro TY nie ejstes z nia do konca szczery i to w takich blachych sytuacjach ... to jakie klamstwo bys wymyslil gdybys mial naprawde powod do klamania ?

Ale posłuchaj !! Ona probuje mna manipulowac !! Znajomi nas zapraszaja a ona odmawia. Gdy chce jednak sam isc to widzisz co sie dzieje, wytacza najciezsze dziala i mowi ze spotka sie kolezensko z bylym bo skoro ja wychodze to ona tez moze :-o Jak to nazwiesz ? A co do filmu, znajomi zapraszali nas do kina, ona nie chciala isc wiec i ja nie szedlem bo znwu bylby szantaz :-o I to ma byc klamstwo ? Czy to ze poszedlem sobie z kolega do kina to klamstwo ? W jakim miejscu ? Czy ja mam rezygnowac ze znajomych bo ona nie akceptuje nikogo poza swoja kolezanka ? Dodam ze ona ma 26 lat wiec dzieckiem nie jest :-o

Jak ty mozesz wytrzymowac z taka idiotka ? Ja bylem z taka prawie 2 lata i z najwieksza przyjemnoscia kopnąłęm ją w dupę w sylwestra ( !!! ) przed południem tak aby nie miała z kim go spędzić Tak wiem, że to chamskie, ale to nic w porównaniu z tym co ona ze mną robiła, dałem z siebie zrobić tresowanego pieska :-o Jeśli nie chcesz tak skończyć to zostaw szmacicho w spokoju a żeby ją bardziej zabolało to weź jązdradź i pochwal się o tym - na pewno to zapamięta wtedy

bo sobie zycie zmarnujesz a na pewno nie warto.

Koleżanko przewrażliwiona - "nic nie wiem" - gdzie ją okłamał? GDZIE? To, że jej czegoś nie powiedział (nie dziwię się, takiej histeryczce może porządnie odbić) nie znaczy, że ją okłamał. " Nie powiedzialem jej o tym bo chcialem z nia to obejrzec razem na kompie" - gdzie tu kłamstwo? Chłopaku, zwiewaj gdzie pieprz rośnie. Już zaczyna się kontrolowanie. Wytrzymasz to?

Ale co złęgo w kontrolowaniu faceta ? Ja uważam, że należy to robić bo inaczej facet wejdzie nam na głowę i będzie nami rządził a chyba to nie tak powinno być a najwyżej na odwrót ?

kuzwa narobila afery jakbys conajmniej odwiedził dom publiczny watpliwej renomy:o hehehehe jakos mi trudno uwierzyc ze takie istoty jak ta kllaska chodza po ziemi a jesli tak to chlopie medal dla ciebie ze z nia wytrzymujesz i sie jeszcze z nia zareczyc chciales:)

ja bym taka laske do klatki wsadzila i pokazala mojemu facetowi moze by mnie wkoncu docenil:Dhahahahahah

nie przepraszaj, tutaj nie ma co pisać że ona nie wie jak ma Ci wierzyć skoro w takich drobnostkach dałeś du*py. Otóż, Autorze, nie dałeś du*py :) trochę zdrowego egoizmu nie zaszkodzi. Skoro miałeś ochote obejrzeć ten film w kinie, to nie rozumiem, dlaczego ona miałaby Cię ograniczać i patrzeć tylko na swoje potrzeby? Wiem po moim facecie, że drobne sprawy nie są żadnym odnośnikiem, bo kiedy przychodzi poważna sytuacja, to on mobilizuje się z całych sił, a nawet ponad swoje siły. Moja rada: zmień ją jakoś, porozmawiaj, albo spier*dalaj jak najdalej od tej niezrównoważonej dziewczyny, bo będzie tylko gorzej

17:06 [zgłoś do usunięcia] offerma no okłamał ją ewidentnie. przecież już wcześniej wynikła sprawa tego filmu. on miał na niego jednak nie iść a po kryjomu poszedł. nooooooooo faktycznie facet narobił:D ohhh za to to powienien byc taaaaaaaaaaaaaaaakiiii FOCH zero seksu przez miesiac i jeszcze PAŁA PRZE ŁEP hahahahah:D

To ja jej to powiedziałem że czuje że ona mną manipuluje i niejako zabrania mi chodzić ze znajomymi. Usłyszałem, że przecież ona mi nie zabrania spotykania się z kimkolwiek więc niech przestane mówić bzdury bo ona sobie nie życzy bezpodstawnych oskarżeń :-o Jak chcę to mogę iść z kim chcę i gdzie chce ale ona też pójdzie z kim chce :-o I jak z taką gadać ? :-o

niedojrzała emocjonalnie gówniara, której wydaje się że jej się że jak tupnie nogą to będzie tak jak chce. Małe dzieci tak robią, więc się facet zastanów czy chcesz mieć gówniarę czy kobietę.

no to niech idzie z kim chce. Co boisz się że ona spotka się z byłym? A niech się spotyka, o ile on zechce, bo pewnie nie będzie chciał mieć nic do czynienia z taką psychiczną idiotką. Nie daj sie tym szantażom, ona w życiu się z nim nie spotka, nawet do niego nie napisze, to tylko taka jej gra, taki sznataż emocjonalny. Kur*wa powiesić takie laski za to że nie mają mózgu...

sam powinieneś uskutecznić publiczne samobiczowanie oddając pokłony swej bogini:O

BYŁO BYŁO BYŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie gadac w ogole. zwiewac gdzie pieprz rosnie poki widno, zanim doprowadzi do tego , ze bedziesz chcial sie powiesic.

Autor w żadnym wypadku nie jest winien tej sytuacji. Nadal chciał z nią obejrzeć ten film na kompie, ale nie rozumiem dlaczego miałby sobie odmawiać przyjemności obejrzenia go w kinie? Zwłaszcza że laska robi mu takie jazdy, TO TYM BARDZIEJ ZROZUMIAŁE ŻE O NICZYM JEJ NIE POWIEDZIAŁ. Jego dziewczyna jest sama sobie winna

powiem tak : masz pierdolniętą narzeczoną. albo raczej ksienrzniczkem. bo z niej taka księżniczka jak z koziej dupy trąba :D że tez chce ci się z taką paniusią męczyć ! :D

twoja laska jest chora na umyśle

człowieku zwiewaj od niej gdzie pieprz rośnie, przecież nie zdradziłeś w sumie to tylko wyjście na film ze znajomymi a nie jakaś zbrodnia. Skoro robi ci awanturę o wyjście do kina, i to przy ludziach to chyba nie zrównoważona psychicznie jest. Nie mam o niej dobrego zdania bo widać że jest negatywnie nastawiona do znajomych swojego partnera to raz, dwa po co bierze ze sobą koleżankę? powinna próbować zaprzyjaźnić się z twoimi znajomymi albo chociaż zakumplować. NIC ZŁEGO NIE ZROBIŁEŚ, TO JEST JĘDZA A NIE KOBIETA i pomysl sobie co bedzie za parę lat... lepiej zerwij i znajdź normalną kobietę