Ślub we wrześniu/październiku 2010

Ogólnie to za jedzenie,kucharkę i kelnerów płaca rodzice,my płacimy za orkiestrę, kamerzystę , fotografa i resztę rzeczy.

A ile was ogólnie wyniesie wesele.

Witam dziewczyny:) jej jaka u mnie dzisiaj śliczna pogoda...niebo bez jednej chmurki:) tylko gdyby tak z 10 stopni więcej było:) No ja wczoraj byłam z zaproszeniami u brata mojego M...bo później to oni do Namibii wylatują na safari na dwa miesiące:P..Posiedzieliśmy 2 godzinki...i zostały tylko 4:) No chłopcy się obrazili:)Ale pieniądze wszyscy dzisiaj przynieśli:)Zamówiłam wczoraj taki kosz z alkoholami...czasu na to aby coś więcej wymyślić było mało...a to wydaje mi się takie akurat:) Byłam wczoraj zamówić..bolerko...tylko kurcze mam mały problem...bo materiał z którego jest moja suknia (odmiana tafty)..nie był w tym sezonie wykorzystywany do żadnego modelu...i nie wiadomo czy na magazynie mają jeszcze taki...jak nie...to nie wiem co zrobię:( No ale w tym salonie pracuje moja znajoma więc powiedziała, że coś pomyślimy:) Nic znikam do pracy..miłego dnia:)

Witam Was:) wczoraj kupiłam buty ślubne, dwie pary;) jedne na zmianę, bo pierwsze mają 7 cm obcasa, ale są bardzo wygodne, lepiej się w nich czułam niż w identycznych tylko 5cm. w sumie wydałam 170zl, myślę, że to nie dużo jak za dwie pary butów ślubnych, tym bardziej, że identyczne tej samej marki w sklepie kosztowały drugie tyle:P

No ja za swoje dałam 100 zł...stwierdziłam, że nie ma co dawać więcej...bo to i tak będą buty na jedną noc...nigdzie później w takich białych bucikach nie wyjdę:) Ale zastanawiam się nad druga parą...moje maja 5 cm (jestem dosyć wysoka mam 175 cm..a mój M 183)... Pomyślę jeszcze:)

witam, a ja na przebranie szukam bialych balerin... obcasy 6cm i mniejsze nie wchodza w gre... a tak przynajmniej tych drugich uzyje :)

Kurcze ja to w sumie do wysokich obcasów to przyzwyczajona jestem..bo na co dzień to tylko w szpilkach..chodzę...i powiem szczerze, że skurcze mnie łapią w łydkach...po dniu spędzonym w adidasach..albo butach na płaskim obcasie:)

mnie pięty bolą w butach na płaskim obcasie, choć trochę muszę mieć je wyżej od palców, dlatego drugie też są na obcasie, też po to, żeby mi sukni nie zdeptali i nie podarli gdy zmienię buty na niższe

A ja to wam niektórym zazdroszczę bo nie mogę pozwolić sobie na niski obcas albo bez obcasa buty bo mój S jest 30 cm wyższy ode mnie :(

łoooo 30 cm sporo... ale jak masz sie zabic na wysokich obcasach to dziekuje :)

keira: co prawda to prawda ;D

cześć dziewczyny taka zabiegana jestem, że nie mam kiedy napisać Anetka obrączki bardzo ładne, mierzyliśmy też takie, ale na palcu te nasze jakoś najbardziej mi się podobały. Tak, jak mówi Ganesh, na żywo wyglądają dużo lepiej:) Jeśli chodzi o bukiet, to ten drugi stanowczo ładniejszy jest, w pierwszym te białe kwiatki jakoś mi nie pasują. maibie mój też ma czekoladowy garnitur, kamizelka, koszula i musznik ecru :) O dodatkach się nie wypowiadam, bo sama mam problem co do mojej sukni pasuje. Keira bukiecik bardzo ładny :) a obrączki mi osobiście bardziej się te pierwsze podobają. Brzoskwinka obrączki ładne, choć nie w moim stylu. Bieliznę na szczęście już mam, do kupna zostały pończochy :) My na razie będziemy mieszkać w moim domu rodzinnym, rozglądamy się za działką żeby wybudować jakiś domek. Wieczór Panieński nie wiem jaki będę miała. Ma się tym zająć moja świadkowa, zobaczymy co wymyśli... Butki muszę mieć płaskie bo mam 178cm, a mój R. jakieś 174, poza tym nie umiem i nie lubię chodzić na obcasach :) hmmm chyba nie zapomniałam o niczym o czym pisałyście

http://www.allegro.pl/item1094466931_okazja_sliczna_suknia_slubna_biala_gratisy.html zapraszam do oglądania:)

dziewczyny drogie, za wasza rada bedziemy robic pierwsze obraczki... moj M stwierdzil ze bedzie mniej problemowa... i z oczkiem :) utwierdzilyscie mnie w decyzji :*

Keira cieszę się, że byłyśmy pomocne :)

Czesc dziewczyny:) chwile mnie nie bylo, w poniedzialek bylismy juz spisac protokol jak wczesneij pisalam a wczoraj poszlismsy do parafii D dac zapowiedzi mamy odebrac za 3 niedziele:) w ta soboet idzimy jakos goscie na wesele a jesli w niedziele bedzimy an silach to bedziemy jezdzic dalej z naszymi zaproszeniami:) pozatym wszystko mi sie w glowie jakos zmienia..na nowo szukam bizuterii do sukni i fryzury moaj suknai to sincerity bridal 3159 http://www.suknie-wesele.pl/ogloszenia/126872384614928400.jpg jesczze raz ja przypomina i prosze Was o jakas pooc..chcaialbym miec w tym dniu wyglad taki subtelny i skromny, sunia jest sama w sobie ksiezniczkowata ale skromnie zdobiona..myslalam o ajkis dodatakch z perel, a fryzurez moze jaksi kok ( mam wlosy do ramion) chcialam cos kobiecego, delikatnego wygodengo i romantycznego pomozcie :)

Kate Sukienka śliczna... ale blagam nie rob sobie tak wysoko welonu, jakos smiesznie to wyglada kolczyki - zalezy czy lubisz dlugie czy nie, ale jesli chcesz skromnie poszukaj kompletu: duze cyrkonie (5-7 mm) i zawieszki, delikatny lancuszek i juz :) bransoletka - nie lubie osobiscie wiec nigdy nie polecam (tak juz mam) co do fryzury... powiem szczerze my nie doradzimy ci w zaden sposob, nie wiemy jak wygladadz, jaki masz ksztalt twarzy, czy masz grzywke itd polecam konsultacje z fryzjerem, przyjacolka, mamą... to moje skromne zdanie

keira83 dzikei za rady:0 a wiesz ze myslalam o welonie wlasnei wyzej upietym czemu Twom zadneim wyglaad smiesznie? chcaialbym ajkies wiszace kolczyi wlasnei albo duze perelki an wkrety ale wtedy jakos mi trudno an szyje cos dobrac a bez niczego wyglada jakos za pusto:/ a sama zawieszka an alncuszku nie wiem czy tez nei bedzie zbyt delikatan chco na sukni sa kamienei swarowskiego i wlasnei delikatne perly, pozatym teraz tak mysle ze moze we wlosy jelsi nie bede miec kwiatu wloze jeszcze takie wsowki z perelkami

z tymi welonami wysoko upietymi glowa mi sie taka wieeeelka wydaje

dla mnie wysoko upiete welony są już niemodne i przepraszam za wyrażenie ale wiejskie. Kup sobie delikatny welon jednowarstwowy mgiełkę wepnij ją od dołu na pewno będzie bardzo subtelnie i delikatnie, jeśli jesteś nika niech to bedzie krótki welon. Co do fryzury Keira ma rację, wyobrażając sobie suknie ogólnie myślę, że delikatny kok by pasował, no ale nie wiem czy akurat do Ciebie. :)

no moze macie faktycznie racje:) zobacze jeszce ajk to wszystko bedzie razem wygladac a welon mam abrdzo delikatny do pasa i jets taaka jescze krotsza warstwa i chcaialm nią miec zaslonieta twarz idac do oltarza dlatego wlasnei myslalam o upieciu wyzej zreszta po wyjsciu z kosciolka a wejsciu na sale chce welon juz zdjac...a wloasy mam jasne takei do ramion dosc cieniowane grzywke dluga an bok i bardzo pociagla twarz wlosy proste jak drut:) pozatym dosc jasna cere i niebeiskie oczy :) szukam czegos godnegoz bizuterii ale nic nie widze:/

Witajcie dziewczyny:) Czytam o doborze welonu i mi osobiście podobają się welony upięte nad kokiem, nie mówię o wielkich i rozłożystych, ale np taki: http://blog.piotrkaleta.com/?p=465#more-465 Welon pod kokiem mi się nie podoba, bo przypomina mi doczepioną ścierę;) Ale ile osób tyle opinii:)

Hmm z welonem jescze pomysle i zobacze co ostatecznie wyglada najlepiej i w czym sie czuje dobrze:) dziewcyzny mam takie pytanie a jakie paznokcie robicie do slubu ? tipsy, zelowe czy natualne paznokcie maniciure czy inny kolor moze jakies wzorki?:)

Ja mam już wszystko:) ale ile stresu byłooooo nasz fotograf miał poważny wypadek :( ... i musieliśmy szukać innego naszczęście udało się:) sukienka www.suknie.warion.pl/slubne/004.html fotograf www.swiatlemmalowane.w.of.pl Dj -jako że większośc naszych gości to przedział wiekowy 18-35 zaproszenia naklejki na butelki itd ręcznie robione z allegro :) kamerzysty nie chcemy szkoda kasy by potem oglądać 2 godzinny film

Kate ja bardzo chciałabym mieć swoje naturalne paznokcie pomalowane na delikatny francuski. Chciałabym w tym dniu wyglądać naturalnie, a tipsy baaardzo mi się nie podobają, uważam,że wyglądają tandetnie i sztucznie i za kilka lat będziemy się śmiać z takich paznokietków oglądając ślubne zdjęcia... Ale na chwilę obecną moje paznokcie nie są w najlepszej kondycji więc nie wiem jak będzie we wrześniu:( muszę zacząć regularnie przyjmować pigułki to może się uda...;)

Kate ja bardzo chciałabym mieć swoje naturalne paznokcie pomalowane na delikatny francuski. Chciałabym w tym dniu wyglądać naturalnie, a tipsy baaardzo mi się nie podobają, uważam,że wyglądają tandetnie i sztucznie i za kilka lat będziemy się śmiać z takich paznokietków oglądając ślubne zdjęcia... Ale na chwilę obecną moje paznokcie nie są w najlepszej kondycji więc nie wiem jak będzie we wrześniu:( muszę zacząć regularnie przyjmować pigułki to może się uda...;)

Ja raczej nie mam szans na ładne naturalne paznokcie :/ moje są dość szerokie, cienkie i rozdwajające się :/ Tipsy wg mnie są tandetne . Moja koleżanka ma podobne paznokcie do moich i nosi żele na paznokciach. Jest bardzo zadowolona i paznokcie wyglądają naturalnie więc się chyba zdecyduję (delikatny francuski manicure )

Ale się przestój zrobił jakiś na naszym temacie... Hoho... Ja zniknęłam żeby się trochę nacieszyć dobrą nowiną, choć do tej pory jeszcze mi nie przeszło;) Ale wczoraj na chwilę powrót do rzeczywistości - wypisywanie zaproszeń... A tylko na chwilę, bo spacerku mi się zachciało, żeby dzidziola dotlenić:) Piszecie coś o paznokciach - ja jestem pewna że będę mieć swoje naturalne bo są ładne i kształtne, długość zostawię tak ok. 2-3mm od palca, bo faza na szpony już mi dawno przeszła:) Pomalowane w tonacji french, ewentualnie z delikatnymi ozdobami

Witam dziewczyny:) padłam na twarz wczoraj:)Byliśmy w kwiaciarni...zamówiliśmy wszystko..włącznie z kwiatami dla rodziców i dekoracją samochodu:)Później wizyta u teściów...w restauracji umówić się na ułożenie menu.... Oszalał ten mój M...nagle dostał przyspieszenia..i wszystko na raz chce załatwiać:)A mi nogi w tych 10 cm szpilkach odmawiają posłuszeństwa:)po całym dniu:) A propos rodziców...co im dajecie?Bo mi zupełnie brak pomysłu... paznokcie - zapisałam się już do znajomej..ona już coś na pewno wymyśli:)Wolałabym uniknąć sztucznych tipsiorów...ale moje paznokcie..są raczej krótkie...po odchudzaniu nie mogą wrócić do normy:)wprawdzie są już mocniejsze...ale...na ślub się raczej nie nadają:) Nic znikam do pracy:) Miłego dnia.

Powiedzcie dziewczyny, jak wcześnie trzeba ułożyć menu i wybrać tort?;> My z moim N chcemy jechać w połowie lipca/sierpnia do pracy za granice na chwile i nie chcemy, zeby nasze mamy za nas decydowaly. Moim zdaniem, menu mozna ulozyc w sumie jak sie bedzie wiedzialo ilu gosci przyjdzie. Wtedy wiemy kto ma jakie preperencje, jaka ilosc ma byc itp... A tort zamowimy pewnie na poczatku lipca. Hihi, przegladalam mase Waszych zdjec nt sukien slubnych i mojej, chocby nawet podobnej do mojej, nikt nie ma:D:D:D ALe sie ciesze:D