Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olga Wawa

Ślub we wrześniu/październiku 2010

Polecane posty

witam, widze, że wrześniówki już na ostatkach sił i cierpliwości jadą... matko a my za 2 miesiące... już mi koleżanka poleciła sprawdzone tabletki uspakające :p trzeba będzie sie zaopatrzyć. obrączki odebraliśmy... za małe... moja o 2 rozmiary, trzeba bedzie 2 tyg przed ślubem oddać jeszcze raz do złotnika. wczoraj zawisnęliśmy u mnie... powoli czuje oddech terminu na plecach, ale dobra strona jest taka, że mamy już wszystko załatwione. teraz bedziemy sie ubierać z moim M. ja na przymiarki będę biegać, za garniturem. trzeba teraz pobiegać do dentysty, kosmetyczki... dziewczyny trzymam za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_k30
Magda, też uważam, że nasze obrączki są śliczne :) Ja zawsze chciałam takie konkretniejsze, zresztą takie na moim palcu lepiej wyglądają. Z rozmiarami na szczęście trafiliśmy od razu :) rozmiarami na szczęście tr Na pewno wszystko uda ci się pogodzić i pozałatwiasz co trzeba i kiedy trzeba :) Jeszcze 33 dni,a mnie już brzuch boli z nerwów :( Keira, co to za tabletki? Bo chyba muszę jakieś sobie zaaplikować przed ślubem. Ostatnio trafiłam na stronkę z torebkami i zbieg okoliczności bo to www.keira.pl :) ja mam kosmetyczkę umówioną na środę - idę na mikrodermabrazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio na mikrodermabrazji byłam...i zadowolona z efektów nie jestem...no ale ciężko po jednym zabiegu być...przejdę się jeszcze w środę do babki która mi makijaż będzie robiła niech doradzi co by było najlepszego na tą moją buźkę... Ostatnio stwierdziła, że nic nie trzeba...bo jest bardzo dobrze...no ale ja chcę, żeby było idealnie a nie bardzo dobrze:) Dobra znikam bo mam jeszcze troszkę pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maibe
hej kobietki :)) Keira my w tą niedzielę też z ambony spadliśmy ;)). Dziewczyny nie martwcie się tak ludzie już tacy są :)), nam też już na 100 % odmówiła jedna para, znajomi teściowej... stwierdzili, że nie przyjdą, bo nikogo nie znają, teraz pewnie odmówią nam znajomi moich rodziców, bo zaprosiliśmy ich bez córek, jedna 22 lata, druga 19, więc nie uważam, żebyśmy musieli je zapraszać , skoro tylko nasi rodzice się znają... no ale cóż, a tak poza tym to ja mam dobry humorek ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas przygotowania powoli do przodu. Ale od dwóch godzin jestem bez jednej druhny... Taki mi numer wywinela... Za długo by pisać w każdym bądź razie, w du.. Jej się poprzewracalo po tej zagranicy i myślała że będę koło niej chodzić na paluszkach i będę ją błagać żeby była druhna a ona będzie szopki odstawiac, bo to i tamto jej nie pasuje. SMS'EM mi napisała, że nie będzie moim POPYCHADLEM i rezygnuje z bycia druhna. Żeby opisać całą historię to musiałabym dwie godziny pisać jak się zachowywała, co robiła i mówiła.Powiem wam dziewczyny,że jak ktoś ma więcej kasy niż Ty to myśli, że będziesz robić wszystko według jego widzi mi się. No i się pomyliła w tej kwestii bo jej grzecznie napisałam co myślę o jej zachowaniach i postawie. Niestety brakło jej rzeczowych argumentów i zaczęła poruszać kwestie nie dotyczące głównego tematu i powiedziałam jej ŻEGNAJ. brak argumentów na obronę swojego stanowiska chyba jasno świadczy która strona ma rację? Jak się wygadałam to mi lepiej. Ale jestem tak wkurzona, że o spaniu nie ma mowy. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny troche mnie nie było, stres coraz wiekszy i roboty coraz wiecej.. co do gości - ja nie wiem co jest z tymi ludzmi!! prosic sie trzeba czy przyjda laskawie czy nie.. a termin potwierdzenia do 31 lipca wiekszosc sama sobie przerobila na 31 sierpnia. skonczylo sie na tym ze musialam co niektorym wyjasniac doslownie ze place od osoby i ze beda siedziec przy okraglych stolach i miejsca niezajete ze wzgledu na rozpisanie kto gdzie siedzi beda powodowaly ze np ktos wyladuje sam przy stole.. udalo sie w wielkich potach potwierdzic 111 osob na 170 zaproszonych! podejrzewam ze i tak z 5 nie przyjdzie. mam tak dosc tej calej organizacji ze najchetniej bym odwolala.. mama zaczela pomagac krytykujac - a to ze zly garnitur kupilismy a to ze koszula zla.. ze trzeba kupic jeszcze jedna. ze ja chce niskie wazony na sale a rodzice wysokie.. i tak z kazda drobnostka. Tesciowa ze jakto odkryte ramiona do kosciola, ze nawet jak welon 3 metry to i tak gole ramiona nie pasuja.. eh. i tak ciagle. Nadal nie wiemy ile kupic wodki - ile kupilyscie? narazie udalo mi sie kupic wino w makro - bardzo dobre jak ktos chce maja promocje dwie butelki w cenie jednego - 20zł. zapowiedzi ida, jeszcze czeka mnie w tym tyg bierzmowanie i pierwsza spowiedz - a nie bylam u spowiedzi od komunii - i troche sie tego boje bo mimo ze jestem osoba wierzaca to nie za bardzo praktykujaca.. dzisiaj jade mierzyc suknie slubna. zamowilam ja 3 mc temu rozmiar mniejsza niz wtedy mierzylam bo tamta była ciut przyduza - a wtedy z powodow zdrowotnych ciagle chudlam, a przez te 3 mc spadl mi tylko kilogram i boje sie ze bedzie za mała :( stres mam coraz wiekszy. Co do mikrodermabrazji - jest teraz mega slonce nie boicie sie ze dostaniecie plam? Ja ide tylko na delikatny peeling migdalowy na tydzien przed slubem. Mialam makijaz slubny probny i wyszedl super - jak ktos by chcial moge polecic w wawie i okolicach :) jak dziewczyna przyjechala do mnie z dwoma walizkami kosmetykow to az sie zdziwilam ile tego jest :) co do osob ktore sie wtracaja z krytyka tutaj - radze je poprostu olac i nie odpisywac... bo stresu i tak mamy nadmiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_k30
Ganesh nie przejmuj się tą laską. Bardzo dobrze, że jej się nie dałaś. My dziś idziemy w końcu do spowiedzi i jakiegoś mam stresika małego... Mam też w planie iść do właścicielki lokalu i już ustalić konkretnie menu. Pomału wijemy nasze gniazdko :) tzn meble już są, teraz czekamy na narożnik. Zaraz jadę do sklepu kupić farbę - wymyśliliśmy sobie, że fiolecik będzie pasował do naszych jasnych mebli :) Chcemy wszystko mieć zrobione do wesela, żeby było ładnie jak ktoś będzie chciał zobaczyć jak mieszkamy :) Coś u nas dziś popadało i pochmurnie. Oby wrzesień był ładny tak jak rok temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nawet mnie nie straszcie że macie takie szopki z potwierdzeniami... ludzie naprawde nie maja pojecia ze jeden telefon moze ulatwic zycie. wszystko przede mna. my zaczynamy zapraszanie w tym tygodniu. a niepotrzebnymi osobami nie przejmujcie się. tableteczki nervomix, mam nadzieje, że moderator nie usunie nazwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmsdn
Evita 84 katoliczka wierząca nie praktykująca nie ma czegoś takiego.A jak czytam że ty dopiero będziesz miała bierzmowanie to mało z krzesła nie spadła. Co za ludzka hipokryzja po co Ci ślub kościelny jak i tak nie będziesz chodzić do kościoła ani do spowiedzi . Chcesz się pochwalić białą suknią przed rodziną no i oczywiście rodzice byli by nie pocieszeni a co ludzie powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie jest powiedziane ze nie będzie chodzic do kosciola... moze facet bedzie mial na nia inny wplyw... choc nie przecze bo mogla byc to swiadoma decyzja evity albo zaniedbanie ze strony rodzicow o braku bierzmowania wiele osob bierze slub koscielny bo tak wypada, nie potepiam, ale dla mnie to oklamwanie samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PM2010
My zaproszenia rozdawaliśmy 3 miesiące przed,w zaporszeniach jest prośba że prosimy o potwierdzenie przybicia.Wszak zapomnieliśmy dodać,że do 24 sierpnia.Noi jak narazie nikt nie zadzwonił ani potwierdzić,ani odmówić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate 1988
U nas z potwierdzeniami tez jest roznie:/ ale za to dzis kupowlaismy potrzebne rzezcy an dekoracje sali, i dogadywalam sie w sprawie bukietow dla mnie i swiadkowej...jestem zmeczona juz tym wszystkim za duzo an glowie o wszytsko sie martwie wiele rzezcy jest nei pewnych w tym calym weselu i chyab to mnei najabrdziej przeraza..niby nei oge sie doczekac i pewnei bedzie mi bardzo szkoda jak ten dzien minie ale chcialabym zeby to juz chyab minelo..tez tak macie?...jeszcze 25 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maibe
my już zaproszenia mamy za sobą, kwestia wiary to każdego indywidualna sprawa, jeśli bierze się ślub kościelny to dlatego, że się ma taką potrzebę, a nie żeby suknią się pochwalić, głupota!!! Keira do kiedy macie potwierdzenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzi240620
Witajcie .. Czytam tak wasz temat na temat potwierdzeń z przybyciem na Ślub . Nasz ślub 30,10,2010 Zaproszenia już rozdajemy z tego wzgledu że praca nam nie pozwala i boimy się że możemy nie zdążyć rozdać wszystkim . mamy potwierdzenie do 30 września dlatego że jak ktoś nie potwierdzi będziemy dzwonić żeby się zorientować na ile osob mamy zamawiać dania .. Wiadomo że nikt nie przestrzega tego czy trzeba potwirdzić do podanej daty na zaproszeniu czy tydzień przed ślubem kiedy maja ochotę wtedy dzwonią tylko nie liczą się z tym że nam to jest bardzo potrzebne dużo wcześniej do ustalenia Chyba nie zdają sobie z tego sprawy .. Nam zostały do załatwienia tylko formalności najbardziej przeraża mnie pójście do księdza ponieważ zdecydowaliśmy się na ślub u Pana Młodego a nie u mnie ,a proboszcz u nas lubi robic z tego problemy .. 4 września będziemy spisywać ten protokół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Ja mam ślub 23.10.2010 r. Jak przeczytałam jak się denerwujecie to i mnie niemałe lęki obeszły. Cóż u mnie większość spraw pozałatwianych typu: suknia, orkiestra, sala, kamerzysta, fotograf, kamerzysta, ksiądz odnośnie terminu i godziny ustalony...ale nie mamy wyciągniętych dokumentów (aktów urodzenia, i aktu chrztu z narzeczonego parafii). Dopiero w tym tygodniu tak na prawdę możemy się tym zająć. Mama już na mnie krzyczy, że tak późno załatwiamy to, a mnie się zdaje że damy radę ;P Nie wiem, czy to moja reakcja na stres czy po prostu na luzie do tego podchodzę. Też tak macie??? Dodam jeszcze, że dopiero teraz zaczniemy rozwozić zaproszenia :) Moja koleżanka, która wcześniej brała ślub sama musiała dzwonić do gości i pytać czy przyjdą na ślub bo większość zapomniała potwierdzić :) Więc uzbrójmy się w cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My rozdajemy teraz a potwierdzenie ustaliliśmy do 10 października. Miejmy nadzieję, że nie będziemy mieć większych problemów. Ale kto wie, spróbujemy przy rozdawaniu zaproszeń od razu wypytać kto będzie, jeśli ktoś będzie wahał będziemy do nich dzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem teraz na etapie poszukiwania w między czasie co dla rodziców. I wiecie co znalazłam ciekawą piosenkę, troszkę pod disco polo podchodzi ale słowa są ładne. Preludium - to dzięki wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny..... Pojawił mi sie problem...nie dotyczy wprawdzie wesela..ale:) Bratanica mojego M ma 18 urodziny i zostaliśmy zaproszeni na dosyć dużą imprezę, i teraz pytanie..co jej kupić...?Macie jakieś pomysły? To jest dosyć poważna dziewczyna, uwielbia zwierzęta..kurcze wole kupić prezent niż tendencyjnie dać kasę...bo to takie mało pomysłowe..a 18 to nie ślub.... Zresztą ona ma pieniędzy opór..znaczy jej rodzice mają...a ona ma wszystko czego dusza zapragnie a sprzęty to walają się po podłodze..a ona nawet nie wie co ma w szafie:) Nie popieram takiego rozpieszczania..no ale taka jest prawda i teraz siedzę i główkuję:) Liczę na jakieś ciekawe pomysły:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta moze kupic jej własnie np kota? Tylko sie upewnijcie u rodzicow czy napewno by chciała i czy to nie problem? Bo to jednak dosc powazna sprawa. Co do przygotowan - slub 10 wrzesnia a ja juz mam tak dosc ze mi sie plakac chce. Wczoraj mierzyłam suknie, rozmiar na szczescie pasowal idealnie ale jest problem z podpieciem trenu, i okazało sie ze bizuteria ktora kupilam i zwrocic nie moge zupelnie nie pasuje :( I musze szukac innej.. a ta pierwsza juz tania nie była.. Co do slubu koscielnego - ja ani moja rodzina nie byliśmy za slubem koscielnym, jednak narzeczony bardzo nalegał, jego najblizsza rodzina praktycznie codziennie jest na mszy - dlatego sie zgodziłam - dla niego. Nie jest to na pokaz, raczej ustępstwo dla niego. Zyjemy w kraju katolickim dlatego tez chce potem ochrzcic dzieci i wysłać je do 1 komunii a wiadomo ze jak rodzice bez slubu koscielnego to ksieza lubia robic problemy - to tez jego argument. Potem jak dzieci dorosna beda miały wolny wybor czy chcą być katolikami czy nie - tak tez ja byłam wychowana. I mimo ze nie chodze do kosciola uwazam ze jestem lepszym człowiekiem niz osoby ktore lataja co tydzien sie spowiadac ze nie zyja zgodnie z przykazaniami, bo najwieksza wage przykladam do tego zeby byc dobrym człowiekiem. Byłam wczoraj na 1 spowiedzi, i przyznałam ze nie chodze do kosciola, u spowiedzi dawno nie byłam jednak wierze w boga i staram sie czynic dobro i nikogo nie krzywdzic. Bałam sie co powie na to ksiadz - czy mnie nie wyrzuci z konfesjonału jednak był bardzo miły, nie krytykował mnie jedynie zapraszał na msze by przyjsc sprobowac. I dał rozgrzeszenie z seksu przedmałzenskiego. Dzieki Keira za częsciowe poparcie, a na takie krytyki nie zamierzam reagować.. do kościoła nie chodze glownie z powodu tego ze nie lubie tam nagonki na pieniadze. W niemczech jak mieszkałam kazdy z podatkow mial odciagana czesc na koscioł swojej wiary i było ok. U nas placisz ciagle na tace, za akt chrztu, za slub .. jak moja siostra szła do komunii , mieszkalismy na bardzo biednym osiedlu a kosciol ogłosil ze bierze oplate wyzsza bo musi zbierac na marmurowe schody.. wiele osob nie mialo na to pieniedzy.. fuj a ksiadz w nowym super aucie itp.. to juz wole sie pomodlic w domu. Mimo to musze przyznac ze ostatnio zmienia sie powoli podejscie kosciola - na lepsze. Coraz wiecej wyrozumiałych ksiezy - jak ten co mnie spowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Evita Kurcze koty mają 3...i to same rasowe...także odpada:) Ale bardzo dziękuję za pomysł:) Odnośnie krytyki...pwoem tak...w najbliższym otoczeniu mam osobę, która pije, wyzywa, bije...tłamsi, psychicznie..ale co tydzień na mszy, jak trzeźwy to klęczy i modli się na pokaz przy wszystkich...a jak popije..to potrafi tyle krzywdy zrobić... Więc tak jak mówisz...ważniejsze jest to, że jest się dobrym człowiekiem...bo można chodzić do kościoła a być draniem...a głupią krytykę..trzeba wielkim łukiem omijać... A co do mojego problemu..to jakby któraś wpadła na jakiś fajny pomysł:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie dziś weszłam na te forum, poczytałam inne topiki i dzięki wam dziewczyny, bo u nas jest naprawdę najfajniejsza atmosfera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plknmmnvvcss
evita 84 a wiesz co to jest ślub jednostronny? nie musiałaś brać bierzmowania chodzić do spowiedzi. Przy podpisywaniu protokołu zobowiązujesz się że nie będziesz przeszkadzać mężowi w wychowaniu dzieci w wierze katolickiej i tyle. A taki cyrk z bierzmowaniem i spowiedzią po 12 latach jest dla mnie hipokryzją, a argument że rodzina męża to katolicy i zrobiłaś to dla nich śmieszy mnie totalnie. Jak będą chcieli abyś skoczyła z okna to też to zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwianka_27
kiderka - my bedziemy miec na podziekowanie zagrane Preludium, super słowa bardzo pasują do naszych rodziców, bo od tego Cudownych rodziców mam lekko mi si e"ulewa" :-) tez przekopałam troche netu zeby znaleźć coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jakie sa jeszcze piosenki na podziekowanie dla rodzicow? Aneta - a moze jakis kurs - np jazda konno czy robienie sushi? Czy taniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja widziałam na necie takie piosenki jak Cliver- dla rodziców, Preludium "To dzieki wam" i Dwa Kamraty - Kochani Rodzice. Jak znajdę link z propozycjami to podeślę. No właśnie mnie się zdaje, że też będę miała tą piosenkę Preludium, bo bardzo mnie się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziewczęta macie jakiś pomysł na prezenty- podziękowania dla rodziców?? Co o tym sądzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzi240620
Ja już podziękowania dla rodziców ma z głowy .. wysyłam link http://moda.allegro.pl/item1181965778_zwoj_luksusowe_podziekowania_dla_rodzicow_slub.html Zamwóilismy takie zwoje chciałam statuetkę ale stwierdziliśmy ze to będzie lepsze i do tego damy kosze np.herbata dobra kawa winko i takie tam mam nadzieje ze będą zadowoleni , a co do piosenki to nie mogę się zdecydować :/ A piosenkę na pierwszy taniec już wybrałyście ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Talf13
Dla rodziców damy, naszkicowane na podstawie zdjęć, obrazy. Na jedym jestem ja z rodzicami, a na drugim narzeczony ze swoimi. Każdy pięnie oprawinony. No i bukiety kwitów lub kosze. Na pierwszy taniec mamy walca wiedeńskiego do melidii walca z Nocy i Dni. Prosto i z klasą. Ja osobiście nie trawię układów typu "crazy dance", a już przede wszytskim piosenki "Zabiorę Cie właśnie tam". Piosenka dla rodzców... na pewno nie Preludium, właśnie tego słucham. Strasznie tandetne.Blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×