Kamilla23 0 Napisano Maj 20, 2010 Nowa zranilo mnie to co napisalas i to nie jest zadna gra z mojej strony, pisz bo dajesz dziewczynom duze wsparcie a ja dla wszystkich jestem smieszna i irytujaca. Wczoraj na tescie byly dwie kreski i bylam pewna ze jestem w ciazy wyszlo jak wyszlo ale widocznie wyglada to ze sciemniam i forum nie jest miejscem dla mnie........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gusia0507 0 Napisano Maj 20, 2010 A ja wam opisze jak ja mam wesoło. Od grudna nie biore tabletek. I co miesiąc mam takie niespodzianaki z okresem , oto ile trwały moje cykle 31, 42.23.20.21. a dziś mam 30dzień cyklu i nic. Ciekawe kiedy mi się to unormuje. Przed zajściem w pierwszą ciążę brałam cilest i po nim szybko wszystko wróciło do normy. A teraz w grudniu odstawiłam microgynon 21 i mój organizm dalej szaleje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gusia0507 0 Napisano Maj 20, 2010 Kamila a może jeszcze jest szansa................. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nina1985 0 Napisano Maj 20, 2010 ja sie na temat tabletek anty nie wypowiadam bo nigdy ich nie bralam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarlotka80 0 Napisano Maj 20, 2010 Dziewczynki uspokoić mi się......nikt nie chce tu nikogo pewnie obrażać itd. itp.....mamy swoje humory , jesteśmy wyjątkowo wrażliwe przez to wszystko....:( Ja to już w ogóle do dupy....6 cykl i nic z tego...teraz jeszcze ręka w gipse.....eh....szkoda slow...:) Nerwuska strasznie mi szkoda..nie wiem co napisac...nie da sie i tyle...ale to byl dla mnie szok!!! Bo wsio bylo przeciez ok..... Kamilla dlatego wlasnie lekarze odradzają robienie testu za wczesnie....wolą dopiero po terminie spodziewanej@...slyszalan ze niestety takie poronienia naturalne są bardzo częste i niekiedy kobiety nie zdają sobie nawet sprawy z tego ze byly w ciąży... Gusia0507 ja Ci nie pomogę też:(:( U mnie wszystko zawsze gralo...zarowno w trakcie brania tabletek jak i po odstawieniu....ja bym zrobila na twoim miejscu badania hormonow.... Czekajaca a Ty co tutaj tak rzadko?????? Justys a wpadlas na to ze moze zaciążylas????zrob na wszelki wypadek testa moze co???? skoro owulacyjne ci tak wychodzą pozytywnie???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nina1985 0 Napisano Maj 20, 2010 tez slyszalam o tych wczesnych poronieniach ostatnio w jakims programie naukowym to bylo. szacuja ze 80 % Polek nie wie ze juz kiedys bylo w ciazy. ale to straszne powiem wam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamilla23 0 Napisano Maj 20, 2010 Tyle ze ja zrobilam test 3 dni po terminie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szarlotka80 0 Napisano Maj 20, 2010 nina otóż to...ja wolałabym nie wiedzieć....dlatego nie robie testów:):)Zrobie dopiero jak mi się @ spozni sporo...:):):)jeżeli w ogole kiedykolwiek bedzie to mialo miejsce...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gusia0507 0 Napisano Maj 20, 2010 Dziwie sie co po niektórym, że tak atakują Kamile. Ona po porstu pragnie dziecka i to za każdym razem przeżywa ( tak jak i my wszyscy). Zapewne nie chce swoimi comiesięcznymi spostrzeżeniami zamęczać swojego partnera ( który to wytrzyma - koczanie dzis mam temperature taką taką) i po to znalazła to forum aby tu się żalić, i szukać jakiś rad. Jest mi jej żall.................. () Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
berbelek1 0 Napisano Maj 20, 2010 u mnie test wyszedł dzień po terminie @ ale za to okazało się że ciąża jest póżniejsza i lekarz przecież nie widział na początku pęcherzyka dopiero badania kwi żeby miał pewność i po 13 dniach zobaczył pęcherzyk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gusia0507 0 Napisano Maj 20, 2010 znowu literówka, miło być kochanie a nie koczanie- chyba żle widze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nina1985 0 Napisano Maj 20, 2010 gusia kazdy ma prawo do zmartwien i kazda z nas przezywa to na swoj sposob, ale kazy ma tez prawo do wypowiedzi i swojej opinii. Pewnie ktos tak odbiera to co kamila pisze a ktos inny bedzie jej wspolczol. Przypuszczam ze nikt nikogo nie mial zamiaru obrazic to tylko odczucia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamilla23 0 Napisano Maj 20, 2010 Nina tylko czemu do mnie co miesiac pisza ze mam sie leczyc jestem irytujaca czy toksyczna? Ja tez jestem czlowiekiem i mam uczucia ktore co miesiac ktos depcze w ten czy innysposob..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nina1985 0 Napisano Maj 20, 2010 kamila nie moge odpowiedziec za wszystkie forumowiczki. kazdy czyje co innego jak czyta twoje posty i kazdy inaczej je odbiera. nie bede ukrywac ze swego czasu mnie tez irytowaly ale przyzwyczailam sie w pewnym sensie mozna powiedziec ze cie " poznalam " pewnie taki jest twoj styl bycia i trzeba to zaakceptowac i uszanowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nina1985 0 Napisano Maj 20, 2010 musze uciekaz bo jade po M do pracy. mozliwe ze bede pozniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gusia0507 0 Napisano Maj 20, 2010 Nina Moze i masz racje ale krytykować kogoś w sytuacji gdy widzi się ze kolejny miesiąc starań na marne nie jest ok. Lepiej to chyba przemilczeć. Pomyśł że tobie nie udaje się kolejny raz a ktoś zamias ci współczuc mówi ci że to twoja gra i że ona wiedziała że napewno dostaniesz okresu.Nie lepiej to przemilczeć niż kogoś dołowąć. Ktoś kiedyś powiedział milczenie jest złotem. Wydjae mi się że to forum ma za zadanie abysy się wspierały a nie dołówały. Ale to tylko moje zdanie . Koniec tematu. Mój mąż był wczoraj u lekarza dostał jakiś antybiotyk na ta bolerioze i ma się skontaktować z jakąś specjalistką od tej choroby. O starania się narazie nic nie pytał, ale na nastenej wizycie mam nadzieje, żę to zrobi. Wiec czekam. Na forum abc bolerioza jakaś pani doktor pisala że bolerioza u partnera nie przeszkadza w staraniach o dziecko ale wole upewnic się lekarza do którego chodzi mąż. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamilla23 0 Napisano Maj 20, 2010 Jestem osoba ktora wszystko przezywa i bierze do siebie i czasem mnie sama denerwuje ze nie potrafie spojzec na cos z boku i olac ale taka niestety jestem.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nina1985 0 Napisano Maj 20, 2010 ale zabronic wyrazania swojej opinii tez nikomu nie mozemy. moze faktycznie pewne slowa byly niepotrzebne ale tu juz nie raz bywaly jakies spiecia i jakos kobiety z tego wychodzily nie Kamila? my cos o tym wiemy ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamilla23 0 Napisano Maj 20, 2010 Gusia dzieki za wsparcie nawet nie wiesz jak teraz jest ono dla mnie wazne. Ide po dzieciaki moze pozniej wpadne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamilla23 0 Napisano Maj 20, 2010 Nina super ze Ci juz przeszlo i mozemy normalnie pogadac jeszcze raz sory za tamten tekst i wogole za ogol:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Maj 20, 2010 Kamila nie da sie tego wytlumaczyc piszac... ciezko i juz... Wiec pominmy ten temat... Oczywiscie bede pisac z dziewczynami jak i z toba. Poprostu napisalam co mysle... Gusia- alez kazda z nas pragnie dziecka. Pisze ze rozumiem was. Ja zaczelam sie martwic po pol roku, ale nie znaczy ze wysmiewam sie z dziewczyn ktore doluja sie juz po jedym cyklu... Kazda ma inny charakter, kazda z nam przezywa to wszystko inaczej na swoj sposob..., ale wypowiedzi Kamili to wrecz usmiercanie sie nad soba. Popada ze skrajnosci w skrajnos. Albo jest blogo zadowolona, albo wrecz na skraju zalamania nerwowego. Jesli jest tak w realu to... to nie wiem... Nina a jak tam u ciebie spr. lozkowe :P Szarlotka- pol roku... no ale masz badanka wszystko jest na dobrej drodze aby zaciazyc... Na kazdego przyjdzie pora... juz nie raz pisalam JEsli mi sie udalo, to Wam juz napewno... mi to cale zycie wiatr w oczy hehe :) bedzie dobrze inaczej byc nie moze... Pozytywne nastawienia to 50% sukcesu... No i moje motto- Jesli wiara czyni cuda to ja wierze ze sie uda :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gusia0507 0 Napisano Maj 20, 2010 Ja tez lece już do domu. Do młodej. Czeka mnie klejny dzień zdzierania tapet które w ogóle nie chcą schodzić. Woda, woda z octem, płyn do zdzierania nic nie pomaga trzeba skubac i skubać i już mam dość na samą myśł. Zycze wam miłego dzionka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Maj 20, 2010 Oj Gusia wspolczoje zrywania tapety wiem co to znaczy... powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czekająca1984 0 Napisano Maj 20, 2010 SZARLOTKO jestem rzadziej bo teraz walcze z waga i wiecie jezdze na rowerku i takie tam :) A teraz jeszcze kleje te zdjecia do albumu juz 3 tyogdnie i nie chca sie skonczyc :P Ale juz jestem blisko mety jak mi nie braknie albumu :D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czekająca1984 0 Napisano Maj 20, 2010 No własnie JUSTYS czytałam gdzies ze jak sie jest w ciazy to testy owulacyjne wychodza pozytywne !!!!!! :D:D:D:D:D:D:DD Wiec trzymam kciuki!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nina1985 0 Napisano Maj 20, 2010 ja dopiero jestem po skonczonej @ wiec zaczynam wszystko od nowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiolkcia 0 Napisano Maj 20, 2010 witam. nerwusku ściskam Cie mocniutko Słonko. Kama- jak tam Twoja sytuacja?? Troszkę był mały atak na Kamilke- oczywiście kżdy może miec swoje zdanie ale może czasami sa źle dobrane słowa i ktoś kto nie ma mocnej psychiki odbiera to wszystko znacznie mocniej niż inni. Jak poczytamy wczesniejsze wpisy Kamili to ona wcale nie nakrecała się na ciąże przecież- zrobiła test i faktycznie były dwie kreski- a to ze widocznie rybcia nie moze się utrzymać na dłużej to już nie jej wina. Szarlotko tylko nie usuń sobie sama tego gipsa z nerwów. :):):) Nowa Tu- no fakt ten babsztyl był beszczelny- to my im płacimy a oni nas traktuja jak gówniarzy. to skandal !!!!! berebelku nie denerwuj się Słonko- wszystko bedzie dobrze. Czekająca- jak tam dziś Twoje silna wola?? dajesz rade?? werna co u Ciebie??? pozdrówka dla mysi, karten,moniczki i dla wszystkich laseczek :):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiolkcia 0 Napisano Maj 20, 2010 a i oczywicie uściski dla Cibie ninus i owocjnych staranek :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamilla23 0 Napisano Maj 20, 2010 Dzieki Wiolkciu za pamiec :) @ troche sie rozkrecila wiec moze za miesiac:/ Lece wpadne pozniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joanka30 0 Napisano Maj 20, 2010 Nowa tu... zgadzam sie z Tobą odnosnie Kamili. Miałam wczoraj tę samą myśl... ze zaraz (czytaj za kilka dni) będzie skrajność. Kamila albo to depresja dwubiegunowa albo nie wiem co? Jak nie odchodzisz 5 razy na dzień z forum i się żegnasz albo sprzedajesz datę slubu, bo niby że brak kasy... albo wchodzisz w niepotrzebne konflikty z dziewczynami. Nie dziwię się niektórym dziewczynom, że przestały wchodzić na forum...bo zrobiło się nie zdrowo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach