Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Velka86

Można bezkarnie zastrzelić psa

Polecane posty

Gość no to się rozpisałam
Problem jest nieco bardziej złożony. Z tym odstrzałem psów też wcale nie jest tak łatwo, jak ostatnio zaczęła się rozpisywać prasa. A i "uczciwi" myśliwi unikają strzelania do psów w ogóle, nawet faktycznie zdziczałych, żeby uniknąć późniejszych problemów. Z drugiej jednak strony, tak jak bezmyślnych myśliwych, bezmyślnych właścicieli psów też nie brakuje. Co to znaczy "wypuścić psa bez smyczy do lasu"?? I jak daleko ten pies musiał uciec, skoro myśliwemu wolno oddać strzał tylko w przypadku, jeśli znajduje się nie mniej niż 200 metrów od najbliższego zabudowania? Żeby nie było - sama mam psa, nigdy poza posesję nie wypuściłam go bez smyczy i wypuszczać nie będę. Ale na własnej skórze poznałam problem bezmyślnego wypuszczania psów - przez kilka lat regularnie uprawiałam jogging - biegałam w pobliskim lesie (bez psa;) ). Zrezygnowałam ostatecznie, kiedy po raz trzeci zaatakował mnie "piesek" wypuszczony na spacer. Właściciele psów w takich sytuacjach dziwnym zbiegiem okoliczności natychmiast przepadają, jak kamień w wodę, albo do psiaka zwyczajnie się nie przyznają... Każdy kij ma dwa końce - może warto obok treści besztających myśliwych dołożyć kilka zdań o odpowiedzialności za swojego pupila i przy okazji zdrowie oraz życie innych, często przypadkowych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat w tym przypadku myśliwy minął swoim samochodem właściciela, który był 100 metrów od psa. Zwykły popis siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×