Teściowa zostawiła dziecko same w domu

Wiek przedszkolny to szczególny okres w rozwoju dziecka. Do 6 roku życia następuje rzeczywisty rozwój mózgu. Im młodsze jest dziecko, tym szybciej przyswaja nowe informacje. Im później je przyswoi tym dłużej będzie trwał ten proces i będzie coraz trudniejszy. Niestety często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego chcemy Państwu pomóc i zaproponować zestawy, pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Zestaw nr 3 to pond 150 literek i znaków o wysokości 5 cm do samodzielnego przyklejenia na blok techniczny, ( blok nie wchodzi w skład zestawu). Idealna pomoc do nauki alfabetu, pierwszych wyrazów, prostych zdań. Litery wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1313276713.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1313720175.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1313720239.html

sory ale dla mnie takie zachowanie to idiotyzm,nie wyobrazam sobie abym mogla zostawic dziecko same w domu nawet na 5 min. brak mi slow!

wiesz co,ja osobiscie bym nigdy w zyciu juz nie zostawila swego dziecka z ta kobieta a je dala ostra reprymende,co to za babcia gdzie takiego malucha zostawia samego,normalnie az mi serce peka jak slysze ze ludzie takie rzeczy robia

Skoro już ten temat ktoś odkurzył to może napisze co było dalej ku przestrodze innym mamom... Moje dziecko zaczęło w nocy się moczyć. Ponadto w dalszym ciągu kazde moje wyjście, nawet do innego pokoju było ogłoszone płaczem i histerią abym je ze sobą wzięła. Doszła do tego apatia, brak apetytu, niechęć do mówienia. Udaliśmy się na wizytę do lekarza rodzinnego który nam poradził przeczekać ten okres bo dziecko przeżyło stres i musi trochę czasu minąć aż jego równowaga psychiczna wróci do normy. Niestety ale poprawy nie było widać więc s końcu wylądowaliśmy u psychologa dziecinnego który stwierdził coś na kształt poważnego urazu psychicznego z którym zmagamy się do dziś. O ile przedtem dziecko było rozgadane, naśladowało słowa, powtarzało, tworzyło własne wyrazy, teraz wyduszenie jednego prostego zdania to czasami nie lada wyczyn. A tesciowa do dziś nie widzi swojej winy w tym co się stało, nawet raz wybrała się do tego psychologa z nami to zamiast go wysłuchać to się z nim pokłóciła że nastawia wnuka przeciwko niej. Walczymy z tym małymi kroczkami, bardzo malutkimi. Syn nie chce przebywac sam w pokoju, śpi nawet z nami.

faaaaling...bardzo współczuję. ja mam stres żeby zostawić 2,5 letniego syna z teściami nawet na wyjście do kina, nie ufam im, źle mi z tym trochę, ale powiedziałam sobie że dopóki dziecko nie będzie samodzielniejsze, nie będzie mówić i nie będzie w stanie się poskarżyć czy opowiedzieć co robiło to go z teściami nie zostawię. moja teściowa też ma czasem takie głupie pomysły. nie chcę tu przytaczać, ale podejrzewam, że coś mogłoby dorównać temu co zrobiłą Twoja teściowa...tak mi przykro z powodu Twojego synka, az mnie szlag trafia na tę babkę!

Hej kobietki :) Zapraszam Was na nowe forum dla kobiet www.babie-lato.pun.pl Rozmowy w miłym gronie gwarantowane! :D Mamy też dział dla Mam i kobiet oczekujących dziecka :) Wejdźcie na nasze forum i zarejestrujcie się :) ZAPRASZAMY SERDECZNIE

Wczoraj na jakimś portalu przeczytałam, że matka zostawiła trzylatkę w domu i wyszła, dziecko tak bardzo płakała, że sąsiedzi zawiadomili policję. Przyjechali, matka akurat wróciła, okazało się , że dziecko dodatkowo ma siniaki na ciele, matkę zabrali, grozi jej 5lat. Teściową chyba bym zatłukła.