Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omia

Mój syn pobił mojego ojca!!!!

Polecane posty

Gość słowa ranią.....
I to nie ważnie jakie.. Każdy ma prawo się bronić! Nie ważne czy młodszy uderzy w takim przypadku starszego czy mężczyzna podniesie ręke na kobiete. Jest wina! Jest i kara! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie obserwuje na kafe ja
* synuś ps. i jak macie takie rodzinne problemy to w pierwszej kolejnosci psycholog sie kłania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko wyrzuć rodziców
i wyźlij syna do psychologa! Prawie 10 lat wyzwisk ze strony starych dziadków to zbyt dużo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komateusz
widać,ż podszyw... ja się raz wypowiedziałem, dużo tu widze jest podrostków, sądząc po wypowiedziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaaaak........ bronic sie
poprzez bicie?! To swiadczy tylko o tym, ze czlowiek nie panuje nad wlasnymi emocjami i powinien sie udac do specjalisty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komateusz pewnie pisza to
ludzie pokroju synalka autorki:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No coz znacie tylko
relację jednej strony - tzn. subiektywną opinię matki zapatrzonej slepo w syna wiec jak mozecie juz ferowac wyrokami nie wiedząc jak sytuacja wyglada naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ten chłopak winny
? Pewnie się bronił! Pewnie nie wytrzymał nerwowo! Może czuje się on teraz upokorzony! Nigdy nie zrozumiecie człowieka który jest trakotwany jak śmieć we własnym domu! Syn po tylu latach miał prawo się tak zachować, gdy jakiś staruch doprowadza go do chory psychicznej to niech to stare bydle poniesie swoje konsekwencje!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty wyzej sie dobrze
czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta założyła tu kiedyś
topic że jej rodzice od kąt się do niej wprowadzili pomiatają jej synem a wprowadzili się do niej jak on był jeszcze małym chłopczykiem.Teraz się to wszystko wylało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty wyzej sie dobrze
cos bardzo osobiscie odbierasz tę sytuację, że sie tak emocjonujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn wnet uzyska pelnoletnosc
wiec niech idzie na swoje jak mu sie nie podoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwuję na kafe jakieś
Pobicie jest karalne. Słowa też - jeśli jest to zniewaga, zniesławienie czy groźba - w takich sytuacjach cywilizowane społeczeństwa procesują się i doprowadzają do ukarania sprawcy. Tak to w życiu wygląda zagadnienie zbrodni i kary, a nie przez jakieś magiczne spełnienie kary bożej rękoma wnuka. A swojego ojca to on nie ma ochoty pobić? No nie, wszak w przypadku ojca dostateczną karą jest według kafe ograniczenie kontaktu z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego jej rodzice
mają wyrzycać chłopaka z jego własnego domu? jego matke wyrzucili:O a ona ich idiotka zabrała do siebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz sprecyzowac o co chodzi
"od kąt się do niej wprowadzili" chyba z Kąt. A chodzi o Kąty Wrocławskie, czy jakie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwuję na kafe jakieś
Im nie psycholog ani dom starców by się przydał tylko Niebieska Linia - mają w rodzinie wzajemną przemoc fizyczną i psychiczną i to nieważne kto ma rację ani kto zasługuje na karę za grzech sprzed 17 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypowiadałam się na wcześniejszym topiku w twojej sprawie i widzę, że nie wzięłaś do serca rad osób postronnych... niestety, to co się stało było naturalną konsekwencją ponad 11 lat psychicznego znęcania się twoich rodziców nad twoim dzieckiem... twoja bierna postawa tylko ich upewniała w tym, że mogą tak czynić... być możne mój poprzedni post był zbyt wyważony i za mało stanowczy więc napiszę dosadniej być zrozumiała... W pierwsze kolejności JESTEŚ MATKĄ i masz OBOWIĄZEK chronić swoje dziecko. Po drugie najwyraźniej NIE KOCHASZ swojego syna, bo żadna kochająca matka nie pozwoziłaby na taki TERROR ze strony dziadków. Po trzecie IDŹ i Ty i twój syn DO PSYCHOLOGA, o ile jeszcze jest wam on w stanie pomóc. Po czwarte i chyba najważniejsze, ODDAJ RODZICÓW DO DOMU OPIEKI lub do pozostałego rodzeństwa. I na boga kobieto KOCHAJ I SZANUJ swe DZIECKO. I nie pisz, że nic sensownego nie napisali internauci, bo napisali wiele bardzo cennych rad, ale nie chciałaś z nich skorzystać. Swoją droga wstyd mi za ciebie, tak pozwolić cierpieć własnemu dziecku... jesteś jakąś sadystką czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdego trzeba szanowac
ale na szacunek trzeba zasluzyc. Jak mozna podniesc na kogos reke!! :O Degenerat Ci wyrasta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drodzy kafeterianie
ale na szacunek trzeba zasluzyc. Jak mozna podniesc na kogos reke!! Degenerat Ci wyrasta no tak trzeba zasluzyc, ty jestrs jak mieso armatnie :p tylko nie reaguj agresywnie, bo bedziesz degeneratem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdego trzeba szanowac
Nigdy nie reaguje agresywnie. Kazdy sadzi po sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktos reaguje agresywnie
to znaczy, ze ma problemy sam z sobą i nie potrafi inaczej rozwiazywac konfliktow! w takich sytuacjach klania sie psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 11 latach codziennego słuchana we własnym domu, od najbliższych, że jesteś bękart, największe zło, darmozjad, gnój etc... też by ci nerwy puściły, zaręczam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdego trzeba szanowac
jak mowie: kazdy sadzi po sobie... Jednym by puscily, innym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_jedyna
do każdego trzeba szanować od rozwiązywania konfliktów w sposób odpowiedzialny są dorośli, a dziecko wychowane w takiej atmosferze, odreagowuje tak jak potrafi... niech się cieczy, że syn nie postanowił skończyć ze sobą, albo "ukochanego" dziadka posłać w zaświaty wnoskuję z twoich wypowiedzi, iż wg Ciebie małe dziecko jest w stanie wypracować sobie racjonalny i dopowiedziany sposób radzenia sobie z terrorem dziadków, przy cichym przyzwoleniu matki... nie rozśmieszaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale gderacie...az zal czytac komentarze zeby sie pozbyc syna czy cos w tym rodzaju. Przypominam ze w poprzendim topiku autorka pisala, ze gdy zaszla w ciaze rodzice wyrzucili ja z domu, jej syna nienawidzili od urodzenia, wyzywali ciagle od bekartow, darmozjadow itp ...wyobrazcie sobie ze ktos wyzywa tak wasze 2-3 letnie dziecko i tak dzien w dzien az do 17 r.z. kazdemu by w koncu nerwy puscily...Reszta jej rodzenstwa, ktora byla dobrze traktowana ma rodzicow gdzies, a autorka ich przyjela. Mimo serca jakie im okazala po ty co zrobili oni nadal wyzywaja jej syna, ktory niczemu nie ejst winien. Przeciez to jeszcze dziecko! Od dziecka najezdzali mu na psychike a wy piszecie, zeby wyrzucila syna, albo naslala na niego policje....ciekawe czy wy byscie w takiej sytuacji wyrzucili wasze 17 letnie dziecko. Troche sie zastanowcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwuję na kafe jakieś
Chciałabym przypomnieć, że niedługo chłopak skończy 18 lat i nie będzie dzieckiem. Wyobrażacie sobie że w wieku60 lat będzie bił swojego wnuka i też go usprawiedliwicie - bo dziadkowie się znęcali. A może jego dziadkowie też byli poniżani w dzieciństwie i to też nie ich wina że tacy są. Ileż tak można? Jeśli ktoś nad kimś się znęca psychicznie, zwłaszcza nad niepełnoletnim członkiem rodziny - to przestępstwo a cywilizowani ludzie nie sądzą się sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaa.................
trzeba oddac rodzicow do domu opieki i spokoj. A nie zwalac na syna...osoba z mocnymi nerwali tez by po 17 latach w koncu nie wytrzymala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro rodzicow do domu opieki
to i syna do placowki opiekunczej. I idealnie bedzie - wolna chata i zero problemow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwuję na kafe jakieś
Jeśli ten temat to prawda to wszystkich należy wysłać na terapię i do sądu rodzinnego, a następnie fakt: ten do domu dziecka, ten do domu opieki, ten gdzieś indziej - bo tylko razem się męczą. Ale wątpię, że to prawda, raczej sądzę że ktoś chce przestrzec rodziny kobiet w niechcianej ciąży przed nakłanianiem ich do aborcji. Zapewne cel szczytny, ale może do nastolatków najwyżej trafi - taka historyjka z morałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzinsan
Rodzice ,są nie w porządku w stosunku do wnuka ,ale coś mi się z daje ,że z darma racji go nie wyzywają musi być jakiś powód.No a syna pogratulować,jak go wychowałaś ,że na dziadka podnosi rękę ,niedługo i ty będziesz bita,wspomnij moje słowa.Skoro wiesz co masz robić,to po co pytasz,syna nie wyrzucisz,rodziców oddasz,więc wiesz co robić.Dziadek ja k był by rzeczywiście taki jak piszesz,to powinien zgłosić pobicie na policję,bo to może się powtorzyć.Ja w ogóle będąc twoją siostrą lub bratem ,to bym zgłosiła pobicie ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×