mamusie malych dzieci...

seniorita- taaa o ciemieniuche -przepraszam zle napisalam ;) oooo wlasnie tak sie to nazywalo jak napisalas -olejuszka:) pojde w tyg i kupie :) teraz w srode mamy szczepienie juz przezywam bo na poprzednim maly bardzo mocno plakal:((

Mamo Bartka rozumiem cię bo to samo miałam ze starszą córeczką po pierwszym szczepieniu płakała 3 godziny,ja już prawie po ścianach chodziłam ze zdenerwowania:( ale za drugim razem było dobrze już nie płakała wcale,więc może u ciebie też tak bedzie:) Zaraz jak wrócisz ze szczepienia zaaplikuj mu czopka,nie czekaj na wzrostb temperatury to powinno być ok:)

seniorita-strasznie zal maluszka wtedy nie?:( serducho mi pękało... na szczescie moj maz bierze urlop w pracy z powodu tego szczepienia wiec bedzie mi razniej, co do czopkow to mnie lekarka powiedziala ze dopoki nie wystapi temp,38 nie mozna podawac czopkow bo, tlumienie goraczki jest gorsze niz to gdyby ona sie wogole pojawila... no ale co czlowiek to opinia ;) mam nadzieje ze temperatura nie wystapi :( dzis mnie juz nie bedzie,spedzam wieczor z mezem ,bedziemy ogladac nasz ulubiony serial"ranczo wilkowyje" o 20,00 na tvp1-polecam! jest przeswietny:)) zycze wam milego wieczorka i comkaski dla waszych maluszkow :)

No a mi pani doktor kazała dać zaraz po powrocie do domu,a ja wtedy chciałam małej oszczędzić podawania leków bo myślałam że się obejdzie no i jak gorączka wyszła to pomimo podania czopka te 3 godz.przepłakała:( Rzeczywiście to normalne że co lekarz to inna opinia;) a twojej doktorce chodziło o gorączkę poszczepienną czy gorączkę ogólnie np.taką przy przeziębieniu bo to takiej nie powinno sie za szybko zbijać? No ale trzeba mieć nadzieję że tym razem będzie ok,no i bedziesz miała wsparcie męża:) Miłej nocy,do jutra:)

:)

Witam dziewczynki:) Jak się dzisiaj macie,u nas ok ale dalej zimno więc znowu w domku:( postaram się potem pokazać na cafe,spadam obiad gotować:)

hej kobietki:) widzę że topik ruszył :) jak wam miną weekend ? mi tak sobie, cały spędziłam w szkole nudy:( ale moja córka miała świetny :) cały czas z tatą :) i na sankach sobie pojeździła:)

Witaj Tala24,moja córeczka też lubi sanki a warunki do tego teraz wręcz idealne:) nic tylko korzystać oczywiście jeśli nie ma -20 jak ostatnio;)

seniorita- wtedy co pytalam o goraczke to bylismy akurat wlasnie na szczepieniu,i ja zapytalam co w razie goraczki podac a lekarka ze czopki ale nie predzej niz wtedy gdy jest ponizej 38 , dopytam tym razem o to bardziej szczegolowo:) tala24-milo ze znow do nas zawiatals:D \ ja juz nie moge sie doczekac kiedy z naszym maluszkiem pojdziemy na sanki:D ilepic balwanki:D w ktorym miesiacu waszym maluszkom wychodzily zabki?>

jest moze ktoras z was ?:) moj maly teraz spi to mam chwilke dla siebie

Mamusiu Bartka mojej małej pózno zaczeły wychodzić zęby ok 9 miesiąca,dokładnie nie pamiętam,ale obyło sie bez bólu,:) Teraz chciałabym tak samo;)

dawno mnie tu nie było (wyjazd) :) Ale topic się kręci :) Moja córcia dostała uczulenia na jabłko. :( Jaki owoc mogę jej dać zamiast w/w. Nietolerancja wyszła przypadkiem. Dostała gruszeczkę, no i zaraz po niej czerwonych policzków... potem pokombinowałam iż jabłka też nie może - ostatnio dawałam jej marchewkę z jabłuszkiem w małych ilościach, a w ubiegłym tygodniu marchew z jabłkiem + soczek jabłkowy z Hipp (rozcieńczony)... i chyba po tej dużej ilości dostała alergii. Jutro mamy szczepienia, ciekawe czy lekarz zaszczepi skoro ma wysypkę.

seniorita- ja sie bardzo boje tego momentu mam nadzieje ze Bartka tez nie bedzie bardzo bolalo... ooo to pozno jej faktycznie wychodzily-ja czytalam ze juz od 4 m-c moga wychodzic, to tak sie zastanawiam ze moj bartus ma prawie 3 to moze juz go dziaselka swedza? tak pcha te raczki do buzki,i sie slini... zapytam o to lekarza na szczepieniu jak bedziemy. marysia_mm- daj znac jutro czy w takich wypadkach szczepia , i jak Twoja malutka po szczepieniu tez daj znac:)

Hej,znowu sie żadna z was nie odzywa:( Mnie nie było bo chorowaliśmy na grypę żołądkową i jak rozumiecie nie dałam rady;( Nistety starsza córeczka dalej jest chora ale mam nadzieję że jak najszybciej jej przejdzie. Pozdrawiam was ciepło!!

my po szczepieniu-wszystko gra:D ufff... maly byl dzielny dopiero prz 3 kluciu sie rozplakal ;) jestem dumna z niego;) seniorita4- zdrowka zycze!!!! a co u reszty dziewczyn ??

Mamo Bartka,dziękuję bardzo za pozdrowienia,już nam lepiej na szczęście:) Fajnie że szczepienie przeszło gładko i że mały dobrze je zniósł:)

halo dziewczyny!! szkoda ze nic nie piszecie :-(( co u Was?? u nas wszystko ok, bylismy w odwiedziny u mojego brata i bratowej-maja miesiecznego synka... jest slodki tylko ze wrzeszczy ciagle okropnie!;) chyba taka jego natura... moj brat jako taki maluch tez potrafil ciagle plakac, moja bratowa tez podobno wiec moze maly ma to po rodzicach... ciezko maja naprawde,moja bratowa nawet nie wyglada...zmeczona bardzo-zal mi jej... mam nadzieje ze odezwiecie sie/.. seniorita-jak wasze zdrowko? pozdrawiam cieplo was wszstkie.

ooo napisalo mi sie na pomaranczowo...teraz zauwazylam ze sie przeliterkowalam ;)

Witam:) mamo Bartka,miło że pytasz,my już jesteśmy zdrowi,na szczęście:) tylko córeczka jest jeszcze trochę osłabiona,ale bedzie ok:) A co do małego bratanka to może ma kolki i go brzuszek boli? :(

seniorita- tez pomyslalam ze to brzuszek,nawet sprawdzalam mial miekki ,w trakcie placzu nie pręży sie ,mowia ze kupki robi ok, -nie wiem zreszta nie jestem lekarzem. Mysle ze powinni go zabrac do przychodni lekarz by napewno cos zaradzil Moja mama opowiadala mi ze jak moj starszy brat byl taki krzykliwy niespokojny to miala dla niego przepisane czopki na uspokojenie i mu podawala ...

Mamo Bartka nasza doktorka mówiła mi że taki płacz bez konkretnego "powodu" i niepokój u dziecka może być wczesnym objawem skazy białkowej,my właśnie mamy podejrzenie o nią,ze względu na te bóle brzuszka,kłopoty z jedzeniem i zaczerwienieniem policzków które ostatnio wystąpiło:( jutro idziemy na wizytę to się dowiemy.

seniorita- o kurcze... powiem o tym mojemu braciszkowi ... napisz po wizycie co Ci powiedziala lekarka.. a swoja droga... ostatnio piszemy tutaj tylko my ;) co z reszta dziewczyn??:(

No tylko my na razie piszemy...może innym dziewczynom się znudziło?:( Mam nadzieję że Twój bratanek to tylko mała maruda a nie alergik i że będzie ok:) U nas to dziwna sprawa,mała po bebilonie comfort ma się całkiem dobrze a jak chcieliśmy przejść na zwykły to cały wieczór się darła i całą buzię jej wysypało,szybko wróciliśmy do comfortu i po ok 1,5 tyg plamy prawie zeszły,mamy jeszcze poczekać parę dni czy całkiem zejdą bo jak nie to mamy receptę na bebilon pepti:( już się boję...

hej kobietki:) widzę że wasz topik ruszył fajnie:)

Hej,pomału się kula tyle tylko że mało kto się udziela...:( mam nadzieję że to się zmieni bo fajnie mieć możliwość popisania z dziewczynami które mają dzieci w podobnym wieku,można sie poradzić albo po prostu wygadać,a czasami to potrzebne:)

brat mi pisal ze maly sie uspokoil,masz racje-oby tylko byl taka marudka;) o rety to macie senioritka nie wesolo;/ ja sie tak balam wlasnie ze bede miala takie stuacje ale na szczescie poki co jest ok z bebiko 1. od ktorego miesiaca podawalyscie kaszke dzieciaczkom?? ja bym juz chciala mojemu malemu dac...

hej kobitki:)mamo Bartusia ja dałam pierwszy raz kaszkę córce jak skończyła 5 miesięcy:)Seniorita faktycznie fajnie miec możliwość rozmowy z innymi mamami:) ja niestety jak mam czas to czasem wejdę zazwyczaj wieczorem lub kiedy mała koło południa śpi:(

tala-a kleik ryzowy?

hej :) przepraszam że tak uciekłam ale Maja sie obudziła:) kleik ryżowy też ok 5m:) każdy produkt wprowadzałam powoli i obserwowałam jaka będzie reakcja zazwyczaj było ok:)

Witam. Rzadko zaglądam... :) czasu mało. Dzieci z uczuleniem są szczepione. Jak na razie nie daje małej też i jabłek. Wprowadziłam brokuł - wsuwa jak diabli ;) Moje dziecię postępy duże robi. Zaczęła paluszki u stopek smakować ;) Ale co śmieszne, robi to dopiero gdy ma bose stopki ;) Kładę ją na ziemi na kocu, zdejmuje spodenki i skarpetki...i dosłownie fruwa - na brzuch, z brzucha na plecy, z pleców na brzuszek.... Ostatnio próbuje też wsadzać kolanka pod brzuszek i odpychać się... chyba już próbuje do raczkowania ;) Szybko... ale moje dziecię to wszystko szybko ;) Opuściliśmy łóżeczko do niższego poziomu, bo przyłapałam ją jak siada łapiąc za łuk z zabawkami... jakie warzywa mogę jej jeszcze podać? Mam pustkę w głowie - marchew, dynia, ziemniak, brokuł.... coś jeszcze? Jak z tym mięsem? Duzo go dawać? Łyżeczkę? Dajecie tłuszcz (oliwa z oliwek, masełko) do zupek?