Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama Bartka

mamusie malych dzieci...

Polecane posty

hej kobietki:)marysia-mm fajnie że maleństwo takie żywe:)jak ja wprowadzałam córce warzywa to dawałam najpierw wszystko pojedynczo potem zaczęłam mieszac je razem :) mięsko to polecam królika ponoc nie uczula i jest dobry :) ja dawałam troszkę w zależności ile robiłam obiadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! marysia_mm twoja mlutka jest alergikiem,dobrze doczytałam? Jeśli tak to trochę trudniej się chyba wprowadza warzywka i owoce,seler może uczulać więc lepiej z nim poczekać a pietruszkę próbowałaś? Ja dawałam też kalafior i fasolkę szparagową i mała wcinała.Dodawałam oliwy z oliwek na przemian z masełkiem i zagęszczałam kleikiem ryżowym albo kukurydzianym.Teraz jak znowu zacznę drugiej córeczce wprowadzać nowości to spróbuję zupkę zagęszczaćkleikiem misiowy ogródek z warzywami,tylko nie wiem od ilu miesięcy on jest,muszę sprawdzić:) Co do mięska to zaczynałąm od kurczaka i indyka no i królik też może być oczywiście:) Jak małą trochę podrosłą to dawałam też schab.Fajne są takie słoiczki z samym mięskiem gerbera,na pocxątek najwygodniejsze.Ja dawałam ok 2 łyżeczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tą alergią to nie tak do końca... ona ma nietolerancję. Ostatnio czytałam, że nietolerancja ujawnia się przy podaniu dużej ilości produktu - w naszym przypadku jabłuszko (lub gruszka - grom wie co). Nie toleruje mleka - to fakt - dostaje Bebilon pepti - karmiłam 2 miesiące ale mieszanie - cycek i butla - miałam bardzo mało pokarmu. Zaczęłam po 4 miesiącu wprowadzać pokarmy "stałe" - marchewka, ziemniaczek, jabłuszko. Jabłka nie lubiła, więc mało go jadła... byłam na wyjeździe i dawałam jej jabłuszko z marchewką ze słoiczka - jadła, dodatkowo soczek jabłkowy rozcieńczany trochę (bo był za kwaśny)... no i dałam tą nieszczęsną gruszkę Wiliamsa z Hipp'a... pediatra powiedziała, że trzeba mieć nierówno pod sufitem by wkładać do słoiczka oznaczonego po 4 miesiącu, gruszki. Po tej gruszce dostała rumieńców i wysypki, dodatkowo ma suche placki na skórze przedramion i ramion, troszkę na pleckach. Myślę, że to od dużej ilości jabłuszek (nietolerancja wychodzi po zjedzeniu dużej ilości, ustępuje szybko - no i u nas się zgadza). No chyba że ta gruszka, ale czytałam iż grucha i jabłko to ta sama rodzina pestkowców i jeśli dziecko nie toleruje gruszek to i najpewniej jabłek... mam jeszcze jeden trop :) Płyn do kąpieli Nivea - zmiany na skórze pojawiły się mniej więcej po kąpieli tym cudem... a co najśmieszniejsze (dopiero niedawno zaczęłam kojarzyć)... używałam kremu Nivea wtedy, gdy pojawiły się zmiany na twarzy, a lekarz stwierdziła nietolerancję na mleczko.... oh kobietki, my musimy mieć łeb jak sklep, żeby to wszystko połapać... muszę zrobić chyba test na to mleko. Ponoć można... Wcześniej to tylko recepta, teraz zaczyna się problem - kaszki są z mleczkiem, deserki z mleczkiem, obiadki z mleczkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) znowu cisza? My mieliśmy wczoraj chrzciny więc był to bardzo ekscytujący dzień:) mam nadzieję że u was wszystko ok i że dzieciaczki zdrowe,pozdrawiam!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dzisiaj jadłyśmy Kika :) (królika)... ale smaczne ;) Trochę długo dotuje się - chyba z 1,5 godziny i to nie był bardzo miękki. Macie jakieś sposoby? Może mrożenie po porcjowanego i ugotowanego, jak myślicie, można? To gotowanie jest trochę śmieszne - w garnku pływają 2 kawałeczki wielkości orzecha włoskiego (na 2 dni) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak gotowałam po małym kawałeczku:) a co do mrożenia gotowanego mięsa to nie wiem czy można bo nigdy tak nie robiłam. Małej obiadek smakował? Chętnie jadła? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mnie tu dawno nie bylo!! ostatnio jakos nie moglam znalesc czasu,albo sobie gotuje albo czytam ksiazki i tam mija mi wolny czas-tak sie zaczytalam ze o komputerze zapomnialam ;) u nas wszystko ok,maly rosnie jak na drozdzach -jest kochany :) co u Was dziewczyny?? pozdrawiam serdecznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny,jak wam mija dzień Zakochanych? Mam nadzieję że romantycznie:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×