Jaka wersja Offica jest w firmach, w których pracujecie - 2007 czy starsza???

Mam pytanie - jaka wersja offica teraz jest w firmach?? Jeszcze stara czy może już office 2007?? Bo jestem na etapie szukania pracy i jak wiadomo wszędzie jest wymagana dobra znajomość Offic-a dlatego pytam, a w 2007 jecsze nie jestem dobrze zaznajomiona, może ktoś sie informuje? Bo zamierzam kupić sobie jaki poradnik/ćwiczenia do offica 2007. Może ktoś doradzi jaki najlepiej??

upupuppp

ok dzięki, dobra i jedna odp:)

Ja ostatnio miałam 98. Za cholerę nie mogłąm się do tego przyzwyczaić, bo do tej pory pracowałam zawsze na XP. Ale koniec końców, nie było tak źle.

Laura... chyba Ci sie windows w Microsoft Officem pomieszał.... :O

No może i tak;) nigdy się nad tym nie zastanawiałam:-D

Laura no chyba offica od systemu operacyjnego odróżniasz :-P

hehe spoko, ja też się czasem mylę i przez przypadek źle powiem, mi chodzi właśnie o worda, excela itp:)

Rewq, a myślisz że moje ciągłe problemy z pracą to skąd się wzięły:-D żart;)

:-P

Powiem Ci, że to różnie bywa. W mojej poprzedniej firmie pierwszego dnia pracy dostałam nowiutkiego kompa z Officem 2007. Na początku trudno mi się było przestawić, bo w domu miałam XP. W mojej obecnej pracy mam Office 2003. Powiem szczerze, że lepiej mi się na nim pracuje. W poprzedniej Excela bardzo mało używałam. Takie tam podstawowe funkcje. W mojej obecnej pracy zrozumiałam jak mało go umiem ( tak przy okazji stwierdziłam, że studia mnie niczego nie nauczyły, głupich sum pośrednich nie umiałam zrobić), ale jestem w trakcie poznawania tego fantastycznego programu.

pakiet Office : word i excel to prościzna w każdej wersji. z tego pakietu jedynie access jest programem nad którym trzeba pogłówkowac by pojac

dla tych, którzy w tym siedzą może i prościzna. To tak jakby ci ktoś, kto zajmuje się czymś zupełnie innym powiedział, że zrobienie jakichś tam obliczeń z matematyki, rachunkowości czy finansów jest prościzną, bądź różnego rodzaju podstawowe teorie chociażby z ekonomii czy marketingu każdy powinien znać bo to prościzna:) Niestety albo i stety każdy jest dobry w czymś innym i czym innym się zajmuje....jakby ten office był rzeczywiście taki super prosty to nie było by żadnych poradników:) Ja w wordzie wcześniejszym byłam w miare dobrze zaznajomiona, w excelu już gorzej. A teraz jak jest ta nowa wersja to chciałabym się jakos w miare dobrze nim posługiwać. Więc panie mądraliński - bez zlośliwości to pisze;) - jak jesteś tak bardzo zaznajomiony w tym temacie, to powiesz w jaki poradnik najlepiej się zaopatrzyć, bo jest ich na pewno wiele a chciałabym taki, aby było krok po kroku wszystko objaśnione - cały office. absolwentka - dzięki za odp - czyli wychodzi na to, że nie jest regułą, iż w każdej firmie teraz jest już nowszy pakiet.....a przecież niedługo chyba ma 2010 nawet wyjść:D a my wszyscy (albo może większość( ten 3-letni traktujemy jako nowość:P

Word i Excell to prościzna w każdej wersji, 2007 od 2003 różni się praktycznie rozplanowaniem i oprawą graficzną menu; 2007 ma dodatkowo znacznie lepiej dopracowany edytor równań - ale mi w pracy biurowej jeszcze nigdy nie zdarzyło się z niego skorzystać. Podręczniki pisze się nie dlatego, że nie jest to prościzna, tylko po to, żeby na nich zarobić dzięki ludziom, którzy uparcie twierdzą, że nowa wersja programu musi być czarną magią. Cały ms office masz objaśniony krok po kroku pod klawiszem F1 w programie - i z tego proponuję korzystać w razie problemów. Proponuję też zapoznać się z innymi pakietami - open office albo lotus - pomaga to poznać ogólne założenia i konstrukcję edytorów tekstu i arkuszy kalkulacyjnych - wtedy zrozumiesz, że ms office to banalnie łatwy pakiet.