Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarna_dziura

wzielibyście kredyt dla kogoś z rodziny?

Polecane posty

nie spodziewałam się,że mnie o to poprosi, dzisiaj wyskoczyła z tym nagle :o twierdzi,ze ja jestem sama, nie mam rodziny, a w dodatku jestem chrzestną jej dziecka, to powinnam pomóc... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bo to głupi pomysł
sama wietrzysz pismo nosem i tak naprawdę nie chodzi o siostrzna moiłość ale to że siostra potrafi manipulować Tobą i wpędzać w poczucie winy rozumiem rodzina rodziną, ale jak juz pisałam i tak straciłabyś siostrę gdyby okazało sie że nie jest w stanie sama spłacać kredytu masz ochotę na własne życzenie pchać się w taką sytuację że ty oddasz jej wielką przysługę a potem jakby co ona jeszcze będzie obrażona że chcesz zwrotu kasy ? teraz co najwyżej się obrazi ale nie będzie mogła tego wypominać, Ty nie poniesiesz żadnych finansowych konsekwecji poza jej rozczarowaniem zresztą chyba nie na tym rodzinna miłość polega by słabła gdy ktoś nie może nam dać pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piii
twierdzi,ze ja jestem sama, nie mam rodziny, a w dodatku jestem chrzestną jej dziecka, to powinnam pomóc... Nie daj sie zmanipulowac i wpedzic w poczucie winy. Ja po takim tekscie od razu bym odmowila. Co to w ogole znaczy?:O Tylko dlatego, ze ktos jest sam i ma srodki finansowe ma teraz pomagac rodzinie? Trzeba bylo myslec i nie planowac dziecka i remontu w jednym czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec masz wredna siostre koro wywoluje u ciebie poczucie winy. Po prostu powiedz, ze niestety, ale nie wezmiesz tego kredytu poniewaz nie chcesz brac na siebie takiego zobowiazania, poza tym nie wiesz czy sama za jakis czas nie bedziesz musiala wziac kredytu. Jezeli siostra sie obrazi tzn ze jest wrdna i dobrze zrobilas odmawiajac jej. I naprawde nie bierz na nia kredytu...rodzice mojej kolezanki sie na takie pkusili tzn na krdyt ok 60 tys dla drugiej corki i co? i teraz sami go splacaja, a kochana corunia ma ich gdzies, bo bank sciga rodzicow a nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomagać możesz ale nie musisz jej rodzina i jej kłopot i nie koniecznie ta pomoc ma się wiązać z kredytem tak szczerze to powiem że siostra bardzo egoistyczne argumenty przytoczyła temat pieniędzy zawsze stwarza problemy w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż chciał kiedyś ale się nie zgodziłam .Nie żałuje .Rozeszło sie i przynajmniej nikt nas już nigdy nie poprosi :)))))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko czarna dziuro
Ja mojej siostrze pożyczyłam 4 500e (ok20 000zł), ale to gotówka, wiem, że oddadzą w przeciągu kilku miesięcy :) Ufam jej :) Młodszej siostrze nie pożyczyłabym, bo jej nie ufam :P Moja mama tylko mi powiedziała, a co jeśliby się im coś stało (np wypadek)? ... i tutaj jest ryzyko. Trzeba myśleć pozytywnie!!!! :) Twoi rodzice nie mogą wziąć kredytu dla siostry, albo teściowie Twojej siostry? Jak już wspominałaś mąż siostry wziął już kredyt, Twoja siostra jest na wychowawczym czyli mają dziecko (przynajmniej jedno), małe dziecko, a to kosztuje! Jak myślisz stać ich na remont, spłacanie 2 kredytów, dziecko i życie (opłaty, jedzenie itp)???? Ja pożyczyłam, ale Wiem, że ich stać aby te pieniądze oddać w ciągu 4-5miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezczelna jest Twoja siostra. To ze ejstes jej chrzestna oznacza, ze powinnas brac czyny udzial w chrzescijanskim wychowywaniu jej dziecka a nie dawaniu kasy czy braniu kredytow...masz wredna siostre i tyle! Nie liczy sie z Twoim zdaniem. Odmow jej zdecydowanie koniec! Nawet niech sie obrazi...juz ja bym jej dala za takie gadki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
nie bierz kredytu, oni beda mieli dwa kredyty do splacenie, male dziecko. Wiele kobiet wracajac do pracy po macierzynskim ,wychowawczym dostaje wymowienia, albo nizsza pensje ( pracodawcy tlumacza to kryzysem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bo to głupi pomysł
wiesz że manipuluje Tobą i chcesz jej ulegać ? toż to przepis na katastrofę to ze jesteś sama nie jest żadnym argumentem, bo każdy decyduje i powinien sam decydować o sobie, a siostra chce decydować za Ciebie po swojej mysli ty nie miałaś wpływu na to jak ona układa swoje życie (małżeństwo, dziecko, remont, kredyty) to czemu ona ma Ci dyktować że masz zaciągać zobowiazania finansowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za wszystkie sensowne i przemawiające do rozsądku wypowiedzi :) nie wezmę tego kredytu, chociaż zanim napisałam o tym tutaj, myślałam,że to zrobię... trudno,niech się obraża... ktoś pytał czy rodzice mogą wziąć kredyt - niestety nie mogą takiego dużego kredytu wziąć, bo nie mają zdolności, a z teściami nie żyją w takich dobrych stosunkach... a co do siostry, to macie rację, jest taką egoistką trochę, a ja ze mam miekkie serce, to często ulegam :o ostatnio jej ulubionym tekstem jest to,że jestem chrzestną jej dziecka więc powinnam kupować małemu prezenty itp. ale o tym,że bardzo często poswiecam swój czas i pilnuję go za darmo po kilka godzin, to nawet nie wspomni, nie powie dziękuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blokers - wiaodmo ze nie chce, bo juz o tym wspominala, ale nie wie jak odmowic siostrze bo siostra jest wredna manipulantka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bo to głupi pomysł
jeśli zaciągniesz dla nich kredyt to bedziesz żałać, co lepsze siostra chce byś czuła się podle nawet jeśli tego nie zrobisz powiedz jej że nie możesz pozwolić sobie na kredyt i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko czarna dziuro
Izabelka etc. ma racje jak można tak powiedzieć "bo jesteś chrzestną naszej córki, więc musisz pomóc" ?? Zarozumiała ta Twoja siostra i z tego co napisałaś nie macie świetnego kontaktu, więc ładnie odpowiedz, że ufasz jej, ale nie chcesz brać tego kredytu, bo nie wiesz czy np za rok ty takiego kredytu nie będziesz potrzebowała i wtedy już drugiego nie otrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko czarna dziuro
"ostatnio jej ulubionym tekstem jest to,że jestem chrzestną jej dziecka więc powinnam kupować małemu prezenty itp." Po tym Twoim zdaniu uważam, że nie POWINNAŚ BRAĆ KREDYTU DLA SIOSTRY!!! Twoja siostra jest bezczelna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piii
Dlatego ja juz dwa razy odmowilam bycia chrzestna. Pazernosc ludzka nie zna granic. Zapytaj sie siostry czy wie, na czym polega bycie chrzestna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko czarna dziuro - kontakt mamy w miarę dobry, a przynajmniej tak mi się wydaje, z tym,że jej specjalnością są szantaże emocjonalne, którym ja często ulegam :o powiedziałam jej dzisiaj,ze ja mogę takich pieniedzy potrzebować, nie wiem co mnie czeka w przeciagu tych 2-3 lat, to mi powiedziała,żebym nie wymyślała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj sie siostry czy wie, na czym polega bycie chrzestna. w taj kwestii jestem akurat stanowacza, powiedzialam,ze nie zostalam chrzestną po to, aby kupowac prezenty, a po to aby pomoc w wychowaniu dziecka w wierze katolickiej i w razie czego zaopiekować się nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o wymówkę, to mogę naprędce zapodać taką: "zamierzam otworzyć własny biznes dofinansowywany przez PARP z funduszy UE a swój wkład skredytować kredytem bankowym więc muszę mieć czyste konto w Biurze Informacji Kredytowej" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm skoro siostra tak ,,szczerze''Ci wypomina ze jestes niewdzieczna bo niechcesz jej kredytu wziazc,poreczyc -niewazne co,tzn ze kom pletnie nie liczy sie z Toba i Twoimi uczuciami,w takim wypadku wcale nie zdziwiłabym sie gdybys Ty w niedługim czasie to spłacała bo...przeciez jestes jej siostra i to bez rodziny ,wiec co Ci szkodzi,a na dodatek chrzestna...Wredna masz siostre-zero wdziecznosaci nawet za pomoc przy dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazienka powiem jej po prostu,ze to duzo pieniedzy i na dlugi czas, a ja majac przed sobą przyszlosc, naukę nie moge sobie na to pozwolić, obrazi sie, to trudno, przejdzie pewnie predzej czy pozniej... Izabelka ja wolalabym miec wredna ciotkę niz wredną siostrę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×