Jestem puszyta! nie wstydzę się tego!

bo nie mam sil, nie chce mi sie, bo uważam że nie ma sensu... kółko sie zamyka

Ale spróbować każdy może, na pewno nie będziesz miała sił walczyć z dietą, jak nie nie chcesz zabrać się za coś tak prostego...

Kasia, mieszkasz w mieście?

próbowała się dobierać gruba z małymi cyckami, do dzisiaj jak pomysle, to mi sie rzygac chce bleeee

I bardzo dobrze Kasiu90,że jesteś puszysta,ja tez takie laseczki lubie i nie przejmuj się szczekaniem anorektyczek i iinnych suchych wieszaków.Wolę puszystą panienkę niż kościotrupa.

hehe, przynajmniej mam cycki :)

MArio daruj sobie, nie podobają Ci się kobiety takie jak my, to swoje uwagi schowaj sobie głęboko w dupsko, i czep się tramwaja, nienawidzę jak ktoś kogo krytykuje! Krytyk się kurwa znalazł. Jeśli Ty patrzysz w życiu tylko na to jak Cię ktoś odbiera, to gratuluję pomysłu na życie! Zginiesz w tłumie jak mysz w kanałach! Tak z miasta, przecież nie ze wsi hihi

a masz cos do ludzi ze wsi czy jak?

jedno udo miała takie jak dwa moje, a sam ważę 90 kg, więc cudem udało mi się uniknąć zgniecenia przez tego tucznika

absolutnie nie:)

najłatwiej się zapaść i trąbić naokoło, jakim to się jest nowoczesnym, bo się akceptuje własne ciało. Większość grubych, których znam, to mają nieuleczalną kontuzję kolana i nie mogą biegać, przynajmniej tak twierdzą. Zresztą opychanie się tłuszczami też lezy u podstaw takiej sytuacji, ale nie, oni mało jedza, NIC Z NICZEGO SIE NIE BIERZE!!!

mam nadzieje. właśnie ja mieszkam na wsi. i dlatego mam inaczej. w mieście nie wyszłabym raczej nieumalowana i zaniedbana. w pięć minut mozna być w jakimś fajnym miejscu.

A miałeś kiedyś do czynienia z grubą kobietą, ale zadbaną? Pachnącą, z zadbanym nie popękanym ciałem, atrakcyjną? Czy znów ktoś tu się stereotypem posługuje niezadbanych, śmierdzących, bab?

dyskryminowanie, ale otyłość jest niezdrowa, osoba, która jest gruba w wieku lat 20, to w wieku lat 40, jak nic nie zacznie ze sobą robic, to nie podniesie się z łóżka. Ta na imprezie może i byla pachnaca i zadbana, ale raz mój gust, dwa pijana atakujące, trzy to obawa o moje życie, zerwałem kontakt z organizatorem tej domowki, nie chce znac kogos, kto chcial mnie doprowadzic do smierci :P

No to nie wiem co Ty masz człowieku do ludzi naszego pokroju. Nie otaczaj się ich towarzystwem, my nie będziemy cierpieć z tego powodu, a Ty nie będziesz miał powodu do bulwersowania się.

a z jakiego miasta jestes moje BMI? Warszawa? To Ci cos dobrego moge polecic

nie mieszkam w mieście, a już na pewno nie w pobliżu Warszawy.

świata natura w wielu przypadkach wytworzyła złotą proporcję, można to odniesc takze do budowy ciala ludzkiego i wcale nie chodzi o to, zeby przy danej dlugosci reki, noga miala dlugosc taka, zeby ich iloraz dawal okreslona liczbe, ale pewne przyblizenie. Odchodzac od twarzy, bo to kazdy rozne mordy ma, ja uwazam, ze pociag do grubych kobiet, to jedna z wielu -filii, a nie rzecz gustu :)

kobiety puszyste są o wiele bardziej atrakcyjne seksualnie od wieszaków ,Kaśka nie przejmuj się chamskimi obszymurkami!

że ktoś mnie pokochał to według ciebie tylko zboczenie? wielkie dzięki

z perspektywy bialego, to dla mnie nie ma znaczenia czy ktos jest czarny, Żyd, Indianin, czy tak dalej, bo taki sie czlowiek rodzi, ale ludzie otyli z reguly sami sa sobie winni, bo sie upasli i nie chce im sie cwiczyc :)

ja tez jestem puszysta ale ja się wstydzę tego :( poprostu zajadam swój stres :( czuje sie źle gdy wylewa mi się ze spodni, mam fałdy na plecach, grube nogi :((((

To źle Ci się wydaje, Ty nie lubisz, ale jest grupa osób która na prawdę lubi, pamiętaj że zawsze masz jeden głos a innych jest jeszcze cała masa. Rozumiem jak ktoś jest tak bardzo otyły, że ma problem z chodzeniem, nie może podnieść się z łóżka, ale my tu nie mówimy o schorzeniach tylko o pulchności:), mi jest z tym dobrze, bo jestem optymistyczną sangwiniczką, i lata mi jak ktoś mi prawi złośliwe komentarze, nie muszę się nikomu innemu podobać, ważne że podobam się sobie, mojemu narzeczonemu, i jestem w 1000% akceptowana przez moich znajomych, jestem zdrowa jak ryc (regularnie przeprowadzam badania), uważam że jestem dość atrakcyjną kobietą, to czemu mam się odchudzać? Bo co? Bo ktoś mi tak na kafeterii napisał? Musiałabym przejść jakiś ciężki wypadek, albo zgłupieć do reszty xD

pływać, mniej jeść, lepsza baba z nogami piłkarza niż z parówonogami :)

Ciała kochanbego nigdy zadużo.

kobietę obfitą, kobietą dużą, kobietę z lekkim brzuszkiem, od grubasa, 3 pierwsze są spoko, ale gruba nie jest spoko, szczególnie taka z małymi cyckami, ktora mnie atakowala na imprezie, nogi jak filary od wiaduktu :) Trzeba odwiedzic terapeutę :D

ojj musisz mussssisz:) Wujek google zna wiele wnstytucji, proponuję czegoś poszukać. wstaw swoje zdjęcie, pooceniamy Cię:) Powiemy co jest w Tobie chorobliwego:)

ataku na moja skromna osobe, tylko nie mialo piersi, do dzisiaj mam traume :( http://www.obmawiamy.pl/17/a-moglo-byc-tak-pieknie/

Jest ładna, ale nie potrafi się ubrać, zwłaszcza do tego typu zdjęć, ale wielki plusior dla niej że się odważyła :)

Kasia90-masz calkowita racje.Kiedy non stop katowalam sie dietami i na kazym kroku myslalam tylko o moich dodatkowych kg czulam sie niewarosciowa,wiecej jadlam,nie chcialo mi sie zadbac o siebie bo mysli skupialam tylko na moich faldkach.I kiedys powiedzialam dosc.Nie wszystkim dane jest byc super modelkami i nigdy nie bede drobna chocby nie wiem co(geny):)Zaczelam skupiac sie na dbaniu o fryzure,ladny makijaz,zaczelam bardziej kolorowo sie ubierac.I tak to wszystko zajelo moje mysli ze.....zaczelam mimowolnie mniej jesc i delikatnie chudnac:)Po prostu tak jestem zajeta ze mniej mysle o jedzeniu.A nawet jak zjem czekoladki czy pizze to nie robie tragedii z tego powodu.Dziewczyny-pozytywne myslenie a nie zadreczani sie dietami-i nie tylko poczujecie sie piekne ale schudniecie:)