Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marlenka241

Serek danio czy danonek?

Polecane posty

Gość gość
ręce opadają. szkoda na was czasu. składów nie czytają, kompletnie nie myślą a jak ktoś nieśmiało sugeruje żeby sie zastanowić, to już od eko wariatek... żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cukier jest trujący czy jak? Nie mówię żeby pchać w dziecko kosmiczne ilości słodyczy, ale jogurt od czasu do czasu to nie zbrodnia. Dziecko też musi cukier jakiś spożywać. Lepiej w jogurcie niż w czekoladzie czy cukierkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś napisałam maila do nich od kiedy można podawać Danonki odpisali ze są rekomendowane od 3 roku życia! Kochane mamy! Nie można pisać ja podawałam po 7 miesiącu i jest ok. Bo wcale OK może nie być! Jak się to mówi wszystko wychodzi w praniu. Miną lata zanim się zorientujecie że z dzieckiem coś jest nie tak, nagle zachoruje na raka, białaczkę - a wy będziecie pytać dlaczego? Od niedawna interesuję się zdrową żywnością, założyłam o nim bloga - i czytam o tym co jem! Macie wybór - na rynku jest zdrowa żywność. Pamiętajcie najgorsze są rzeczy niezdrowe spożywane codziennie: zawierające tłuszcz roślinny utwardzony - ma działanie rakotwórcze! Mleczny start z biedronki - który posiada pozytywną opinię matki i dziecka ma go w składzie! Czytajcie etykiety bo nikt nie zadba o zdrowie waszego dziecka - tylko wy to możecie zrobić. Wiadomo każdy od czasu do czasu lubi sięgnąć po cos niezdrowego, ja też uwielbiam np frytki. Ale nasze dzieci jedzą teraz chemię z każdym posiłkiem. Za 20 lat zamiast patrzeć jak twoje dziecko bierze ślub będzie można patrzeć jak umiera w szpitalu na raka! Taka prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest trujący, ale jak nauczysz dziecko słodkich rzeczy to bedzie preferowało słodkie. takim maluchom cukier jako cukier nie jest potrzebny. jest go pelno w owocach, chlebie, wszystkim innym. a czekolady dziecko do 3 lat nie powinno dostawac wcale, bo obciążasz wątrobe niepotrzebnie. Ale tak ciezko myslec na przyszlosc. jak sie nic nie dzieje w ciagu 1-2 dni to git, niewazne co bedzie za 10,15 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość jezu najlepiej to nic nie dawać dziecku tylko wszystko eko , naturalne i bio ... jak zje danio raz dziennie czy danonka to zaraz nie umrze ... a te specjalne jogurciki z nestle to jeszcze gorsze cholerstwo o tych danonków ... serio ! i płacisz 5 razy wiecej za napis "od 6 miesiąca " a naładowane tam cukru że głowa boli .. xxxx No taaaak, pewnie, jak zje raz dziennie paczkę chipsów czy cukierków to też nie umrze, zapewniam Cię! Bardzo mądre tłumaczenie smiech.gif ___ mowa jest o jogurcie a nie czipsach ... umiesz czytać ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skład Danonków: Skład: twarożek odtłuszczony 52,7 %, śmietanka, wsad owocowy (truskawki 6,2 % - puree, syrop glukozowo-fruktozowy, oligofruktoza, wapń - cytrynian wapnia, koncentrat soku z buraka czerwonego, aromat), cukier, białka mleka, witamina D3. do czego można się przyczepić? Do cukru i syropu g-f które niszczą zęby, wolałabym kupić zwykły jogurt i wymieszać z owocami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha rak o jedzenia serków danio :D:D:D:D:D:D:D tekst roku .... to ciekawe czemu ludzie w wieku 50lat umierają na raka skoro nie jedli serków danio ?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby głupota umiała fruwac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytanie z sensem trudna rzecz? Rak grozi gdy nie czytasz składu produktów które podajesz dziecku. W serkach Danonkach nie ma składników rakotwórczych, ale są składniki niszczące zęby. Warto interesować się tym co się je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej pani co tak czyta namiętnie składy na opakowaniach .... ja nie jadłam takich danonków i innych jodurtów owocowych , słodyczy itd myję 2-3 razy dziennie i co ?? moję zeby nie są super zdrowe ! uwarunkowanie genetyczne! powiem wiecej kwas z owoców wiecej nisczy zęby niż cukier w jogurcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój maluch zajada się jogurtem naturalnym z świeżymi owocami. Nie podaję mu herbatek, jogurtów, deserków dla dzieci, bo tam głównym składnikiem jest cukier. Podziękuję za takie zdrowotne jedzenie. Nie mówię, by od razu w ogóle wyeliminować cukier ale ja zawsze czytam składy(czy kupuję dla siebie i męża czy dla synka) i staram wybierać się te o najlepszej jakości-najlepszym składzie. Mój maluch jest przyzwyczajony do picia wody i nawet jak ktoś chce mu dać jakiś sztuczny sok, to mu nie smakuje. Ale pija też czasami kubusie marchewkowe, kubusia wodę smakową malinową. Ale to są wyjątki. Ja codziennie wypijam musy warzywno owocowe, więc robię dodatkową porcję dla niego. To zajmuje chwilę a jest zdrowsze :) Dlatego nie podałabym ani danonka ani danio. Lepiej naturalny jogurt z owocami. Jak dziecko jest przyzwyczajone do słodkiego to można posłodzić miodem.Ale to już dla starszych dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że na zęby mają też uwarunkowania genetyczne, lecz czy to powód by zęby psuły się wcześniej? Ja też mam słabe zęby, po 3 ciążach nie mam już kilku, ale wolę by moje dziecko poszło do dentysty po 6 roku życia niż po 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na nasze zdrowie mają wpływ różne czynniki, miejsce w którym mieszkamy, żywność którą spożywamy, uwarunkowania genetyczne. Lecz to że np mamy kiepskie geny nie oznacza że mamy pogarszać swój stan olewając zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszy jest serek spodlaski czyste bialko wariatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mała bratanica ma raptem 4 latka a już ma takie dziury w zębach, że ciągle płacze. Dentysta nie był w stanie wszystkich wyleczyć. I dodam, że zęby myje ale ilośc spożywanego cukru robi swoje. Jadała właśnie różne słodkie jogurciki, danonki, jogobella i inne. W dodatku też czasami jakieś słodkie bułki, pączki, soczki, batoniki dla dzieci(poczytajcie składy tych dla dzieci, doznacie przerażenia), herbatki dla dziec***ełne cukru(nawet producent umieszcza notkę, że po spożyciu herbatki należy umyć zęby, a już widzę jak taki maluch myje co chwilę zęby, bo napił się herbatki przepełnionej cukrem). W dodatku jadła te kasze dla dzieci a patrząc na skład co mamy? Cukier;] Jak to podliczyć to można za głowę się złapać. Ja nie będę swojemu podawała takich gotowców, tym bardziej, że zrobienie zastępników jest szybkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż moja ma też 4 latka i ma pierwszy ubytek, jeszcze maleńki poszłam do dentystki a ta żeby nie ruszać - bo to mleczak, mam wątpliwości i chyba pójdę gdzie indziej bo próchnica lubi się przenosić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko można jesc ale w sensownych ilościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Może lepiej dać jogurt? ma więcej wapnia, bakterie i dziecko przyzwyczaja się do innej konsystencji, znam dzieci, które idą do szkoły i jedzą tylko danonki, tak się przyzwyczaiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Danonki jeszcze nie są takie złe jak inne serki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w danio jest 4 łyżeczki cukru :), to nieźle ją utuczysz. ja tega sama nie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W serkach Danonkach nie ma składników rakotwórczych, ale są składniki niszczące zęby. - chyba sobie nie zdajecie sprawy jaka trucizna jest cukier :O niszczy zeby, powoduje otylosc, uszkadza naczynia, powoduje insulinoopornosc :O dalybyscie dziecku 4 lyzki cukru (tyle jest w tym szicie danonku) zamiast kanapki z wedlina i warzywami? jesli tak to gratuluje tepoty :D :D danio wcale lepszy nie jest - to serek homogenizowany z kg cukru czyli najgorszy odpad jaki moze byc :D od samego pocztku utrudniacie swoim dzieciom wejscie w dorosly wiek w pelnym zdrowiu - narazacie je na cukrzyce, otylosc, nadcisnienie, nowotwory; ja dziecka nie mam, ale jesli bede je miec to nigdy nie dam mu takiego g***a jakim sa danonki albo danio, dam jogurt naturalny z owocem, a nie cukier kryształ w homogenizacie z mleka i smietany :O; dajecie swoim dzieciom najwieksze g***o i jeszcze bronicie tego gowna, ze jest pyszne i pozywne, bo "jogurt" i lepszy od czekolady :D gowno prawda, bo on tego cukru ma tyle samo co czeko albo i wiecej :D :D ale karmcie je czym tam chcecie, to wasze dzieci, wy sie bedziecie zamartwiac jak w wieku 20 kilku lat beda mialy cukrzyce 2 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze dodam, ze moi rodzice tez mieli raczej mierny poziom wiedzy zywieniowej (w sumie nie ich wina, gdzie sie mieli tego wszystkiego dowiedziec?) i karmili mnie bialym chlebkiem, parowkami, kostkami rosolowymi, cukrem (k****a zwykla woda jeszcze z 10 lat temu bylaby dla mnie zbyt gorzka :O), czekolada i jogurtami z cukrem, miesem smazonym, sola i ziemnorami :O w wieku 14 lat wazylam prawie 70 kg, dzieci sie ze mnie smialy, tych upokorzen, ktore przezylam w mlodosci nikomu nie zycze :( :O na przelomie liceum/studia wzielam sie za siebie, teraz waze 57 kg i wygladam w miare dobrze, ale co z tego rozstepy zostaly - mam je wszedzie!-, dodatkowo na palcach jednej reki moge policzyc zeby ktore nie zaznaly interwencji stomatologa, :O mam wypaczone preferencje zywieniowe, zajadam stres, ogolnie mam problem z jedzeniem :( warzyw nie lubie, owoce moze 3 na krzyz zjem :( bylam tez na skraju bulimii :( moj brat chcociaz cale zycie szczuply chodzi i jeczy, ze go serce boli :O no bardzo dziwne skoro zyje na zupkach chinskich i chipsach :O takie zachowania zywieniowe mu zaszczepili rodzice :O nie robcie tego swoim dzieciom, nie dawajcie im goowna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram post wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żaden z wymienionych.poczytaj skład!wybrałabym innej firmy,ktory ma max 4 składniki,a nie tablice mendelejewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24.01.14 [zgłoś do usunięcia] gość a i jeszcze dodam, ze moi rodzice tez mieli raczej mierny poziom wiedzy zywieniowej (w sumie nie ich wina, gdzie sie mieli tego wszystkiego dowiedziec?) i karmili mnie bialym chlebkiem, parowkami, kostkami rosolowymi, cukrem (k****a zwykla woda jeszcze z 10 lat temu bylaby dla mnie zbyt gorzka pechowiec.gif ), czekolada i jogurtami z cukrem, miesem smazonym, sola i ziemnorami pechowiec.gif w wieku 14 lat wazylam prawie 70 kg, dzieci sie ze mnie smialy, tych upokorzen, ktore przezylam w mlodosci nikomu nie zycze smutas.gifpechowiec.gif na przelomie liceum/studia wzielam sie za siebie, teraz waze 57 kg i wygladam w miare dobrze, ale co z tego rozstepy zostaly - mam je wszedzie!-, dodatkowo na palcach jednej reki moge policzyc zeby ktore nie zaznaly interwencji stomatologa, pechowiec.gif mam wypaczone preferencje zywieniowe, zajadam stres, ogolnie mam problem z jedzeniem smutas.gif warzyw nie lubie, owoce moze 3 na krzyz zjem smutas.gif bylam tez na skraju bulimii smutas.gif moj brat chcociaz cale zycie szczuply chodzi i jeczy, ze go serce boli pechowiec.gif no bardzo dziwne skoro zyje na zupkach chinskich i chipsach pechowiec.gif takie zachowania zywieniowe mu zaszczepili rodzice pechowiec.gif nie robcie tego swoim dzieciom, nie dawajcie im goowna smutas.gif ___ boze też tak jadłam i cały czas mam niedowagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na dzien dziesiejszy dalabym yogurt naturalny do tego owoce i lyzeczka miodu. Simply the best. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcecie to nie dawajcie serków .. proste ! moje dziecko zje danona raz na dwa czy trzy dni , je kanapki , obiady , kolacje itd lubi warzywa , lubi owoce , pije 1,5 l wody dziennie czasem zje czekoladę, cukierka czy kawałek ciasta domowego , wszystko z umiarem ! nie zje obiadu - nie ma słodyczy ! zje obiad - dostaje kostkę czekolady ! ( nie zawsze ) ciągle jest w ruchu i rośnie jak na drożdżach ! robicie z byle czego afery ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zje jednego danonka na jakiś czas tak jak u ciebie to wszystko jest ok, niektórzy jednak nieświadomie dają go codziennie a do tego dochodzą inne niezdrowe rzeczy np margaryna, chipsy, cola itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serki Danonki to masa cukru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak można dać taki s**t dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×